kisior87
01-02-08, 21:29
WitajCie!!
mam nie mały problem z moim d13b2. Zauważyłem że od jakiegoś czasu tzn. jakichś 4miesięcy moja hondzia zaczeła strasznie pożerać paliwo ok 10-11l zaczęły jej skakac obroty jak się wyłączało ssanie, jakby przerywała i strzelała z rury (strzelała może za mocno powiedziane) a do tego max idzie 140-150km/h.
Wiele że rzeczy już w niej zrobiłem mi.n. wymieniłem świece sprawdziłem zapłon, wyregulowałem zawory, gościu zrobił mi remont gaźnika( po remoncie obroty były już nieco lepsze ale i tak za wysokie na ssaniu nawet 2000-2200obr). wreszcie znalazłem jakiegoś specjalistę od hondy posprawdzał wszystko i powiedział że jest ok prawdopodobnie oprócz gaźnika, powiedział że do wymiany bo jego nie da się regulować.
Proszę pomóżcie bo już nie wiem co zrobić.
Z góry dzięki!!
mam nie mały problem z moim d13b2. Zauważyłem że od jakiegoś czasu tzn. jakichś 4miesięcy moja hondzia zaczeła strasznie pożerać paliwo ok 10-11l zaczęły jej skakac obroty jak się wyłączało ssanie, jakby przerywała i strzelała z rury (strzelała może za mocno powiedziane) a do tego max idzie 140-150km/h.
Wiele że rzeczy już w niej zrobiłem mi.n. wymieniłem świece sprawdziłem zapłon, wyregulowałem zawory, gościu zrobił mi remont gaźnika( po remoncie obroty były już nieco lepsze ale i tak za wysokie na ssaniu nawet 2000-2200obr). wreszcie znalazłem jakiegoś specjalistę od hondy posprawdzał wszystko i powiedział że jest ok prawdopodobnie oprócz gaźnika, powiedział że do wymiany bo jego nie da się regulować.
Proszę pomóżcie bo już nie wiem co zrobić.
Z góry dzięki!!