PDA

Zobacz pełną wersję : d13z6 czy d16z6 do EG3



CaliforniaKid
11-07-13, 10:24
Proste pytanie, cena miedzy swapem a portem glowicy jest mniej wiecej ta sama. D16z6 125km w serii, d13z6 okolo 135km. Moje pytanie do was, co bardziej sie opłaca?

birchie
11-07-13, 10:48
Proste pytanie, cena miedzy swapem a portem glowicy jest mniej wiecej ta sama. D16z6 125km w serii, d13z6 okolo 135km. Moje pytanie do was, co bardziej sie opłaca?

Chyba miałes na mysli "minime" a nie "port" ;) D16Z6 ma 125 kucy w serii, a D13Z6 nie wiadomo ile "w serii" bo zazwyczaj są już porobione inne mody, jak np. kolektor ssący 4-2-1. Poza tym dyskusje na ten temat były prowadzone nei raz, starczy trochę poszukać :)

birchie
11-07-13, 10:53
Pytam z tego powodu czy potem 1.3 to nie bedzie bardzo waskie gardlo.

Co masz na mysli?



Gdybym nie mial eg3 to napewno byloby d16 bo odpada bak, pompa i wszystko co zwiazane z gaznikiem. I wtedy d16 to tania opcja

Przecież i tak musisz to wszystko wymienić, kiedy robisz minime...

HEG8
11-07-13, 10:59
Swap D16Z6 lub pokrewne, jeśli znajdziesz zdrowy silnik bardziej się opłaca. Jak kupisz do remontu - to rób lepiej D13Z6.

CaliforniaKid
11-07-13, 11:00
Orientowalem sie w temacie i wlasnie z d13z6 z kolektorem i przelotem ma ok 135km. Pytam z tego powodu czy potem 1.3 to nie bedzie bardzo waskie gardlo. Gdybym nie mial eg3 to napewno byloby d16 bo odpada bak, pompa i wszystko co zwiazane z gaznikiem. I wtedy d16 to tania opcja

birchie
11-07-13, 11:06
Hahaha, napisałem odpowiedź "szybciej" niż padło pytanie :D medium! :D

CaliforniaKid
11-07-13, 11:27
Z wąskim gardłem rozchodzi mi się o to czy potem pojemnoś 1.3 nie będzie dużym ograniczeniem dla dalszych modow. A co do baku i pompy to właśnie o to mi chodziło, że w przypadku minime muszę to wymienić i cena minime robi się podobna do ceny swapa i stąd moje wahania co wybrać:)

Michał102
11-07-13, 11:33
Mniejsza pojemność = mniej niuta.
Tego w żaden sposób nie przeskoczysz:)

birchie
11-07-13, 11:38
Z wąskim gardłem rozchodzi mi się o to czy potem pojemnoś 1.3 nie będzie dużym ograniczeniem dla dalszych modow. A co do baku i pompy to właśnie o to mi chodziło, że w przypadku minime muszę to wymienić i cena minime robi się podobna do ceny swapa i stąd moje wahania co wybrać

Oczywiscie, że będzie ograniczeniem dla modów :) wrzucisz 4-2-1, może parówę i CAI na dolot, rozwiercisz ssak, założysz większą przepustnicę i w sumie kończą się mody w tym silniku :) no zapomniałem, jest jeszcze kucizna do D13 z USA za 800 dolców :D

CaliforniaKid
11-07-13, 11:38
Bo gdybym miał d15b2 na pokładzie to wybór byłby prosty, minime, taniej niż pełen swap na d16 a osiągi w zasadzie te same. A tutaj przez to, że mam d13 i swap i minime wychodzi w podobnej cenie.

michalkazanice
11-07-13, 16:55
Tak jak wyżej z d13 jak zrobisz 150 koni to będzie sukces i na tym się kończy zabawa. D16 to dobra baza do modów i zabawa kończy się dopiero powyżej 250 kucy w miarę tanio

CaliforniaKid
11-07-13, 18:48
Szczerze mówiąc to ten swap po dzisiejszym popołudniu w ogole stoi pod znakiem zapytania, wziąłem się za ogarnianie ręcznego, podniosłem tył na podnośniku i wszystko poleciało w proch razem z 1/3 progu. Teraz sie zastanawiam czy warto w to auto inwestować.

Michalll_1991
11-07-13, 23:26
Tak jak wyżej z d13 jak zrobisz 150 koni to będzie sukces i na tym się kończy zabawa. D16 to dobra baza do modów i zabawa kończy się dopiero powyżej 250 kucy w miarę tanio

ja bym powiedzial ze wmiare tanio to mozna z z6 zrobic ze 150-160km, potem wałki i wszystko co za tym idzie...



Szczerze mówiąc to ten swap po dzisiejszym popołudniu w ogole stoi pod znakiem zapytania, wziąłem się za ogarnianie ręcznego, podniosłem tył na podnośniku i wszystko poleciało w proch razem z 1/3 progu. Teraz sie zastanawiam czy warto w to auto inwestować.

buda droga nie jest :cool:

Kwapcio23
12-07-13, 14:35
Tak jak wyżej z d13 jak zrobisz 150 koni to będzie sukces i na tym się kończy zabawa. D16 to dobra baza do modów i zabawa kończy się dopiero powyżej 250 kucy w miarę tanio

W miarę tanio? :D To ile Twoim zdaniem trzeba wpakować w d16z6 żeby mieć te 250 km? Nie zaczynaj tylko tych bajek o uturbianiu za 2 tyś zł. ;)
Moim zdaniem ponad 200 koni z z6 to już są tematy, które zdecydowanie nie kwalifikują siędo określenia "w miarę tanio"...


CaliforniaKid jeśli tak to wygląda, że nie masz ani zdrowej budy, ani silnika który Ci odpowiada, to ja bym zaczął polować na forum na jakiegoś fajnego V gena z d16z6 już pod maską i blachą, która trzyma się kupy. Jeżeli Ci się nie spieszy, to cierpliwie wypatruj okazji.

CaliforniaKid
12-07-13, 16:03
CaliforniaKid jeśli tak to wygląda, że nie masz ani zdrowej budy, ani silnika który Ci odpowiada, to ja bym zaczął polować na forum na jakiegoś fajnego V gena z d16z6 już pod maską i blachą, która trzyma się kupy. Jeżeli Ci się nie spieszy, to cierpliwie wypatruj okazji.

Sprawa wygląda tak, że auto było kupowane 'na szybko'. Wozidło mi się rozkraczyło na amen i musiałem w jeden weekend znaleźć i kupić samochód bo to pracy nie mam jak inaczej dojechać i nie było od kogo pożyczać auta. To była najciekawsza opcja, w małopolsce była straszna posucha. I teraz właśnie jest to samo, miałbym weekend na spieniężenie tego auta i kupno nowego. Trochę to komplikuje sprawe. Jadę w przyszłym tygodniu do chłopaków z MorawiCaru i poproszę ich o profesjonalne oględziny czy warto w to pchać szmal.

Gumka23
12-07-13, 20:05
Tak jak wyżej z d13 jak zrobisz 150 koni to będzie sukces i na tym się kończy zabawa. D16 to dobra baza do modów i zabawa kończy się dopiero powyżej 250 kucy w miarę tanio

Rozbawiles mnie na wieczor :D

Birchie- parowe i cai na dolot? Hybryda taka?

Pytanie czy warto ladowac kase w mody silnikowe, kiedy leci 1/3 progu jest hmm.. powiedzmy tak- dziwne.

michalkazanice
13-07-13, 05:18
Rozbawiles mnie na wieczor :D

Birchie- parowe i cai na dolot? Hybryda taka?

Pytanie czy warto ladowac kase w mody silnikowe, kiedy leci 1/3 progu jest hmm.. powiedzmy tak- dziwne.

W miarę tanio to znaczy soft :) bo jak wiadomo kucizna to są grube tematy na które trzeba dużo $$$

Na forach jest dużo turbo kitów za 2 tys, nie mówię że to okazja, ale czasem można trafić coś dobrego z rozbiórki projektu

FaziRBK
13-07-13, 07:07
Jakieś głupoty kolego wypisujesz, w D16, żeby zrobić 250 kucy to byś musiał już trochę dmuchnąć, na sofcie lub kompresorze możesz bez kucia złamać granicę 200 koni i 200nm, ale to wcale nie jest tanio, no chyba, że dla Ciebie tanio to kilka tysięcy :) Pierwsza sprawa jest taka, że silnik musi być zdrowy, żeby można było mówić o dmuchaniu a D16 obecnie nie jest wcale łatwo znaleźć w co najmniej dobrym stanie więc dochodzą w większość przypadków koszty zrobienia remontu jeżeli nie jest się pewnym co do stanu silnika. A remont na porządnych gratach to koszt ok. 2,5 a nawet 3 tysi. Kolejna sprawa jest taka, że oprócz dmuchania tego przydałoby się jakieś strojenie zrobić, swoją drogą też swap hebli, żeby to jakoś hamowało.
Więc można włożyć między bajki zrobienie D16T lub D16K w małych pieniądzach a o 250 hp już w ogóle nie wspominam. Chyba, że ktoś lubi rzeźbić byle jak i na byle czym. Magików nie brakuje, szkoda, że potem takie silniki kończą na śmietniku.

michalkazanice
13-07-13, 08:10
Wszystko tak jak mówisz, ale nie powiesz, że na zdrowym silniku przy dobrym wystrojeniu nie zrobisz 250 HP, lub chociaż zbliżoną wartość. Wiadomo, że zazwyczaj robi się remont heble i wszystko co wiąże się z większą mocą. Magików jest wieluwiadomo, ale z głową da się zrobić dużo :)

Z drugiej strony jeśli mówimy o mocach rzędu 250 kucy to znajdź mi silnik który wyjdzie taniej w N/A i będzie tańszy niż D16T lub D16K

Michał102
13-07-13, 10:05
Bez 6K PLN, to nawet nie ma co podchodzić do softa w D-serii.
Więc jeśli to jest w miarę tanio, to zazdroszczę zarobków:rolleyes:

No i tak jak Fazi pisze - trafić teraz zdrowe, nadające się do uturbienia D16 jest praktycznie niemożliwe.
Silnik, który teoretycznie jest zdrowy i pobiera niewiele oleju na turbinie długo nie pociągnie... raz, drugi dostanie w palnik i będziesz podziwiał, jak panewki, tłoki i korby wylatują z rury wydechowej:p

FaziRBK
13-07-13, 11:08
Wszystko tak jak mówisz, ale nie powiesz, że na zdrowym silniku przy dobrym wystrojeniu nie zrobisz 250 HP, lub chociaż zbliżoną wartość. Wiadomo, że zazwyczaj robi się remont heble i wszystko co wiąże się z większą mocą. Magików jest wieluwiadomo, ale z głową da się zrobić dużo :)

Z drugiej strony jeśli mówimy o mocach rzędu 250 kucy to znajdź mi silnik który wyjdzie taniej w N/A i będzie tańszy niż D16T lub D16K

Oj kolego, właśnie wręcz przeciwnie mogę podać kilka takich jednostek w innych markach. Przykład? Silnik 1.8 gti z Mitsubishi Colta na Turbie na sofcie i wystrojeniu jesteś też w stanie trafić w granicę ~220hp przy czym nakład kosztów też jest inny, ponieważ da się znaleźć nie zajechane egzemplarze, których nie trzeba remontować i generalnie są tańsze od d16 vtec Hondowskich a swoją drogą niestety już w serii są dużo lepszym silnikami niż Hondowskie D16 a nawet B16, mimo ok 140 koni w serii posiadają zupełnie inną specyfikę zakresu pracy(niestety ale trzeba im to przyznać, dużo lepszą niż w Hondowskich silnikach). Znajomy, który całe życie jeździł Hondami i ładował w nie worki kasy zmienił koncepcję i już nie jednemu zagorzałemu fanowi Hondowskich silników udowodnił, że mogą dostać na kresce z kretesem. Składa się na to też wiele innych czynników, ale niestety są marki, które mają lepsze silniki od H, Nie chcę już wspominać o silnikach nissana. Myślę, że możemy zakończyć to dziwną konwersację. Jeżeli będziesz chciał uzyskać więcej informacji to zapraszam na PW. Ja sam osobiście jeżdżę Hondą od prawie 8 lat i obecnie zdecydowałem się na h22, które zostało mi tylko poskładać i wcale nie wychodzi to tanio mimo, że robię sam. Za te pieniądze czy mi wierzysz czy nie mogłem zrobić dużo szybsze auto innej marki, ale Hondę szanuję nie tylko za silniki ale również za wygląd, dlatego zostałem przy tej marce.

birchie
13-07-13, 16:13
Birchie- parowe i cai na dolot? Hybryda taka?

A co w tym takiego dziwnego :) dolot ze zderzaka + parowa z odgrodzonym stożkiem :)

zakit
13-07-13, 21:25
Nawet odgrodzona parowa to smiec w porównaniu do typowego cai.

birchie
13-07-13, 21:44
Nawet odgrodzona parowa to smiec w porównaniu do typowego cai.

No właśnie zdania są podzielone. Są zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania.

FaziRBK
13-07-13, 22:18
Ja miałem oba te doloty zastosowane w swojej Hondzie i powiem tak: Parówa jak dla mnie bardzo fajnie brzmi a w szczególności w b16 na vtec'u ale nic po za tym, Cai jest bardziej skuteczny od parówy. Więc jeżeli ktoś woli Ryk to wybiera parówę, a jeżeli lepszy efekt poprawiający elastyczność w średnim zakresie obrotów oraz trochę hp i niutków względem serii(Wiadomo, że najprzydatniejsze to może być przy strojeniu) wybierze CAI'a.

birchie
14-07-13, 15:48
Podobno po odpowiednim strojeniu różnic specjalnych nie ma między CAI a parówą . Zdaje się, że kolega Fawor mógłby sporo na ten temat powiedzieć.

Gumka23
14-07-13, 23:04
A co w tym takiego dziwnego :) dolot ze zderzaka + parowa z odgrodzonym stożkiem :)

No nic, tylko to sa dwa rozne doloty, a napsiales tak jakby mial chlopak CAI i parowe na raz dac. Wiem, ze rozwiniecie CAI moze byc szeroko okreslone, ale wiadomo, ze to mowa o rurze od przepustnicy, az pod zderzak zakonczona filtrem, a nie nadmuch ze zderzaka poprowadzony na filtr pod maska. Co w sumie w ostatnim poscie juz napisales poprawnie rozdzielajac te dwa doloty.

Rozpisalem sie niepotrzebnie, ale rada dla kogos, kto pyta powinna byc precyzyjna, zeby nie zglupial.

birchie
15-07-13, 07:38
No nic, tylko to sa dwa rozne doloty,

Sęk w tym, że nie jest to prawdą. Takie rozróżnienie występuje chyba tylko w Polsce :) Po wpisaniu CAI w Google pojawia się całe mnóstwo dolotów z odgrodzonym stożkiem ;)

Definicja z wikipedii:

"A cold air intake is an aftermarket assembly of parts used to bring relatively cool air into a car's internal-combustion engine."

i dalej:

"The most basic cold air intake consists of a short metal or plastic tube leading to a conical air filter. Power may be lost at certain engine speeds and gained at others. Because of the reduced covering, intake noise is usually increased.

"Some intakes use heat shields to isolate the air filter from the rest of the engine compartment, providing cooler air from the front or side of the engine bay. This can make a big difference to intake temperatures, especially when the car is moving slowly.[3] Some systems, called "fender mount," move the filter into the fender wall instead. This system draws air up through the fender wall which provides even more isolation and still cooler air."

Dlatego, jesli już jestesmy takimi purystami, posługujmy się okresleniem "fender mount" :)

Michał102
15-07-13, 11:55
Podobno po odpowiednim strojeniu różnic specjalnych nie ma między CAI a parówą

No nie wiem. Ja się konsultowałem w tej sprawie z Jogalem i wg niego różnica między parówą a typowym CAI jest znaczna.
Chłopak wystroił tych dolotów już całe mnóstwo, więc pojęcie ma ogromne:)
Parówka to tylko ładny dźwięk i wygląd pod maską... przyrostów mocowych względem OEM puchy + zimne ze zderzaka raczej nie daje.

Gumka23
15-07-13, 19:31
Sęk w tym, że nie jest to prawdą. Takie rozróżnienie występuje chyba tylko w Polsce :) Po wpisaniu CAI w Google pojawia się całe mnóstwo dolotów z odgrodzonym stożkiem ;)

Birchie, dlatego napisalem, ze ja wiem, Ty wiesz, ale chlopak, ktory dopiero poznaje temat niekoniecznie musi znac te niuanse, a potocznie zwany CAI to rura do zderzaka..

majson
16-07-13, 09:05
zrob d16z6 z dual carbem i po problemie :P