PDA

Zobacz pełną wersję : Stuki z przodu podczas hamowania



ASAKO
09-07-13, 18:40
Witam wszystkich,
Opiszę swój przypadek walki z hamulcami, a dokładniej ze stukami pojawiającymi się podczas ich używania. Auto to civic 1.4iS 1998 r.(od ponad 5 lat).
Stuki z przodu pojawiają się podczas hamowania ale tyko na rozgrzanych hamulcach. Rano kiedy jadę do pracy (ok. 15 km) jest cisza, ale kiedy wracam do domu (ok. 15 to jest bardzo ciepło) to po przejechaniu kilku kilometrów jeż pojawiają się odgłosy i im dłużej jadę tym są bardziej intensywne. Jadąc mam dość dużo świateł, hamować i rozgrzewać tarcze i klocki muszę. Ale jadąc np. 200 km z hamowaniem sporadycznym stuki nie występują. Problem pojawił się w tamtym lecie podczas upałów. Czyszczenie układu i przesmarowanie lekko zmniejszyło stukot ale na krótko. Przyszła jesień i po problemie, stukanie ustąpiło, aż do tego lata. Przegląd auto przeszło bez problemu, żadnych luzów.Teraz co zrobiłem aby to wyeliminować. Lekko pulsował pedał hamulca, no to krzywe tarcze. Wymiana (Brembo), pedał nie pulsuje, stuki po nagrzaniu się pojawiają. Pomierzyłem bicie tarczy hamulcowej, obydwie mają bicie po 0,03 mm a dopuszczalne jest 0,1 mm, czyli jest bardzo dobrze. Łożysko nie ma luzu (mierzone) i pracuje cicho. Prowadnice zacisku mają lekki luz w jarzmie, wymieniam na nowe (prowadnice TRW 1024) i smaruję dostarczonym specjalnym smarem, jego właściwości są zdecydowanie inne niż tego co używałem, czyli jakieś Łt3s (zielony). Po montażu prowadnice wykazują niestety dalej luz ale (ten smar doskonale je tłumi i jakby uszczelnia) może mniejszy, ale wyczuwalny. Po nagrzaniu występują stuki. Brakuje mi już pomysłów co można zrobić i mam nadzieję, że może pisząc ten tekst coś mi przyjdzie do głowy jak wyeliminować to zjawisko, a może ktoś z Forum miał podobne objawy. Opcja szukaj nie wskazuje jednoznacznie odpowiedzi, chociaż może… Gdzieś przeczytałem, że klocki mogą być luźne i to powoduje takie stukanie. Swoje klocki co prawda przed montażem lekko potraktowałem pilnikiem zeszlifowując farbę i trochę metal aby luźno chodziły w jarzmie, przy każdej okazji teraz traktuję je pilnikiem. Tylko czy taki mały luz może mieć wpływ i powodować stuki, po nagrzaniu tylko oczywiście. W piątek planuję po prostu włożyć kawałek papieru pod blaszki, to skasuje luz i zobaczę co się stanie. Oczywiście z przyjemnością przeczytam też opinie forumowiczów.