Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Czyszczenie przepustnicy w 20T2R



tronik1
09-07-13, 09:58
Cześć.
Ostatnio obiło mi się o uszy, że przepustnicę najlepiej czyścić co ok 50kkm. Czy to prawda, nie wiem ale jako, że moja Honda ma prawie 220kkm pomyślałem, że warto byłoby wyczyścić ową.
Czy ktoś z forumowiczów robił już ten zabieg w dieselku? Na co zwrócić uwagę przy czyszczeniu? Wszystkie porady mile widziane.

Pozdrawiam Krystian.

jaro467
09-07-13, 10:28
Kolego muszę Cię zmartwić ale nie przeczyścisz przepustnicy w tym silniku bo jej po prostu nie ma. Ogolnie w silnikach diesla nie występują za czesto choć jednak zdarzają sie egzemplarze w których ona siedzi. W tym motorze wyczyścić możesz (co ja ostatnio robiłem) dolot powietrza wraz z turbiną i zaworem EGR albo poprzez rozebranie go całego i wymycie w różnych specyfikach do tego(nie jest łatwo wymyć a jeszcze trudniej jest rozebrać ze wzgl. na zapieczone śruby) lub też można to zrobić preparatem do tego przeznaczonym używajac go tylko i wyłącznie wg podanej instrukcji. Oto przykład preparatu http://allegro.pl/wynn-s-wynns-egr-3-czysci-turbiny-zawory-diesla-i3313440221.html
A oto filmik z czyszczenia tym preparatem tylko inne auto: http://www.youtube.com/watch?v=1DhYk3Mm8HQ

Także to że to honda to nie znaczy że będzie mieć przepustnicę bo my posiadamy akurat silniki Rovera kolego.
U mnie po zabiegu nie dymiło ani w polowie tak jak na tytm filmiku więc dolot był w bardzo dobrym stanie śmiem twierdzic. Więc kupuj i do dzieła. Pozdro

tronik1
09-07-13, 14:08
Wiem, że to silnik Rover`a. A czy po takim zabiegu czuć jakąkolwiek różnicę? Ogólnie nie wierzę w tego typu magiczne środki. Na początku może być widoczny efekt ale czy po jakimś czasie nagar nie będzie zbierał się ze zdwojoną siłą? Tak to często robią producenci chcąc uniezależnić klientów w przyszłości od siebie.

jaro467
09-07-13, 19:52
Powiem tak, że nie odczułem jakoś specjalnie tego bo jak pisałem nie wiele mi wydmuchało syfu ale jeżeli już miałbym się skłaniać do tego by podać jakąś różnicę to może z 3-5% lepiej jakby się zbierał, nic innego nie zauważyłem, a powiem Ci jeszcze że EGR już od jakiegoś czasu mam zaślepiony. Co do ponownego zbierania się nagaru to nie sądze by to następowało silniej niż tak jak naturalnie podczas eksploatacji bo ten środek aplikuje się na gorącym silniku i on za chwilę po psiknięciu odparowuje i pozostawia suchą powierzchnię. Dużo czytałem w temacie i ludzie pisali właśnie że poprawia się elastyczność między innymi także już od Ciebie zależy czy użyjesz tego środka czy nie, a ja kupiłem bo nie mogłem sie oprzeć pokusie a 35zł to nie dużo znowu. Korzyść z tego taka że przynajmniej wiem iz mam "czysty" dolot na tyle na ile taki preparat może to wyczyścić.
ps. poweim jeszcze że psiknąłem trochę na zaolejony kawałek silnika w innym aucie taki już z kurzem starym(gdzie co inne nie dawało rady), wiadomo o co chodzi i preparat radzi sobie bardzo dobrze bo po przetarciu szmatką ładnie zeszło do gołego metalu więc i w dolocie myślę że sobie radzi. Ale wybór należy do Ciebie.

Powiem tak, że nie odczułem jakoś specjalnie tego bo jak pisałem nie wiele mi wydmuchało syfu ale jeżeli już miałbym się skłaniać do tego by podać jakąś różnicę to może z 3-5% lepiej jakby się zbierał, nic innego nie zauważyłem, a powiem Ci jeszcze że EGR już od jakiegoś czasu mam zaślepiony. Co do ponownego zbierania się nagaru to nie sądze by to następowało silniej niż tak jak naturalnie podczas eksploatacji bo ten środek aplikuje się na gorącym silniku i on za chwilę po psiknięciu odparowuje i pozostawia suchą powierzchnię. Dużo czytałem w temacie i ludzie pisali właśnie że poprawia się elastyczność między innymi także już od Ciebie zależy czy użyjesz tego środka czy nie, a ja kupiłem bo nie mogłem sie oprzeć pokusie a 35zł to nie dużo znowu. Korzyść z tego taka że przynajmniej wiem iz mam "czysty" dolot na tyle na ile taki preparat może to wyczyścić.
ps. poweim jeszcze że psiknąłem trochę na zaolejony kawałek silnika w innym aucie taki już z kurzem starym(gdzie co inne nie dawało rady), wiadomo o co chodzi i preparat radzi sobie bardzo dobrze bo po przetarciu szmatką ładnie zeszło do gołego metalu więc i w dolocie myślę że sobie radzi. Ale wybór należy do Ciebie.