Zobacz pełną wersję : Przedprzegląd po 1500 km Civic 5D 1.8
koledzy przy odbieranu samochodu sprzedawca poinformował mnie o przedprzeglądzie po 1500 km, twierdząc że cyt. "trzeba wymienić olej bo odparowuje". I moje pytanie koledzy czy to zwykły zabieg sprzedawcy czy konieczność?
Mozg mu chyba odparowuje
nie trzeba, a tylko mozna i zalezy to tylko i wylacznie od ciebie: jak jezdzisz, czy masz na zbyciu pare stowek na olej i filtr
a no i to nie jest przeglad/ ten jest dopiero po roku lub chyba po 20tys/ tylko WYMIANA OLEJU.
pozdro
koledzy przy odbieranu samochodu sprzedawca poinformował mnie o przedprzeglądzie po 1500 km, twierdząc że cyt. "trzeba wymienić olej bo odparowuje". I moje pytanie koledzy czy to zwykły zabieg sprzedawcy czy konieczność?Jak zalał lotosem 10W40 albo innym polskim wynalazkiem to troche może odparować ale z tego co wiem to mogą być ubytki oleju i wtedy wystarczy dolać ,najlepiej kupić w serwisie albo może będzie taniej litr oleju 0W20 najlepiej shella w sklepie i wozić nawszelki wypadek.Ja w pierwszym roku używania auta przy okazji akcji serwisowych zgłaszałem że jest ok połowy oleju na znacznikach w bagnecie ale stwierdzili że mi sie wydaje i ze nic sie niestanie,do momentu jak zrobiłem za jednym zamachem 120km i zaswieciła sie kontrolka niskiego ciśnienia oleju (brakowało do max na bagnecie ok 1l oleju,przejechane 15 tyś km)
Dziwna sprawa z tą wcześniejszą wymianą oleju. Mi przy odbiorze powiedziano że wymiana dopiero przy przeglądzie czyli 20 tyś lub 1 rok. Ale z doświadczenia z innymi autami pierwszą wymianę przyspieszę ,nie po 1,5 tyś bo to przesada i naciąganie klienta, ale po 5-6 tyś km.
no wlasnie nie wiem czy jechac na ta wymiane czy nie ??? Co prawda chyba dobrze jest wymienic olej wczesniej pierwszy raz bo jakies zabrodzenia montazowe wypłukuje sie, ale niejest to regółą. No nie wiem chyba jednak wymienę. Wiecie ile kosztuje litr oleju 0W20 (chyba taki mam) + wymiana?
Podobno nowe auta nie są zalewane dokładnie takim samym olejem, jak jest np. w opakowaniu na stacji benzynowej. Jest to olej fabryczny, który ma nieco inne własności niż jakiś markowy. Te "inne własności" mają umożliwić dłuższy postój samochodu zanim trafi on do klienta - do jego sprzedaży może przecież upłynąć nawet kilkanaście miesięcy. Olej ten rzekomo dużo wolniej się starzeje, ale przez to w normalnej eksploatacji coś tam z nim jest "nie-halo" (chyba jest za rzadki i go ubywa albo coś w tym stylu - już nie pamiętam za bardzo), dlatego dealerzy sugerują jego wymianę wcześniej.
Żeby nie było na mnie: powyższe to nie moja teoria, tylko info z ASO.
Pzdr - Artur S.
p.s. PANOWIE! Dostałem w Plazie kupon rabatowy na akcesoria w kwocie 300PLN. Będę go mógł wykorzystać, jak uda mi się namówić kogoś do kupna samochodu u nich. Może macie kogoś, kto się przymierza do zakupu? Albo sugestię, na które z podfor wrzucić takie info?
no wlasnie nie wiem czy jechac na ta wymiane czy nie ??? Co prawda chyba dobrze jest wymienic olej wczesniej pierwszy raz bo jakies zabrodzenia montazowe wypłukuje sie, ale niejest to regółą. No nie wiem chyba jednak wymienę. Wiecie ile kosztuje litr oleju 0W20 (chyba taki mam) + wymiana?Jeżeli auto kupiłeśnp w lato to najlepiej jedzna wymiane oleju na wiosne ,w zime silnik dostaje najbardziej w dupe,szczególnie w jezdzie po mieście, ew.obserwuj kolor oleju jak zacznie robić sie nieprzezroczysty od zanieczyszczeń to możesz wymieniać (umnie po ok10 tyś km ale i tak wyminiałem przy przeglądzie po 15 tyś)Co do właściwości oleju zalewanego orginalnie to przypuszczam że jest to najtańszy syntetyczny olej i tyle
Potwierdzam słowa Artura S. Nie wiem czy oryginalnie zalewany olej to najtańszy syntetyk ale jest to olej rzadszy od olejów normalnie stosowanych. Stąd chyba wynikają problemy wielu użytkowników skarżących się na jego duże zużycie - z tego co przeczytałem na tym forum większość z nich nie wymieniła oleju po kilku tysiącach kilometrów i jeździła na oryginalnym, hondowskim oleju.
Nie wiem czy oryginalnie zalewany olej to najtańszy syntetyk ale jest to olej rzadszy od olejów normalnie stosowanych
auto wyjezdza z fabryki na minerale, przy pierwszej wymianie takze jest mineral tylko, ze z uszlachetniaczami. Ja zalalem syntetyk MOBILE1 dopiero przy drugiej wymianie
dzwonilek koledzy do serwisu i rozmawiałem z panem który polecil tak wymianę. Powiedzial ze zalewajaq go Shell Raicind 10W60 i równiez wspomnial o wypłukiwaniu wszelkich ewentualnych zabrudzeń które mogły podczas montażu dostać sie do silnika. Za miesiąc wymienie ten olej (około 1500 km), a co do kosztów to ma to kosztować około 300 zł. A co myślicie o takim oleju ????
Shell Racing 10w60 - bardzo chwalony olej (np. na streetracing.pl). Ponoc bardzo dlugo (o wiele dluzej, niz inne syntetyki) utrzyuje swoje parametry. Tyle, ze - to olej do silnikow, ktore ostro dostaja w d\/pe :-). Ja tez mysle o nim na pierwsza wymiane, ale - nie jestem przekonany, czy jest sens... Ktos go zalal? Jakies opinie?
Shell Racing 10w60 - bardzo chwalony olej (np. na streetracing.pl). Ponoc bardzo dlugo (o wiele dluzej, niz inne syntetyki) utrzyuje swoje parametry. Tyle, ze - to olej do silnikow, ktore ostro dostaja w d\/pe :-). Ja tez mysle o nim na pierwsza wymiane, ale - nie jestem przekonany, czy jest sens... Ktos go zalal? Jakies opinie?Witam ja mam taki olej tzn10W60, wlali ten żeby zmniejszyc ryzyko ew.ubytku między przeglądami.W porównaniu do orginalnego 0W20(niewiem skąd informacje że orginalnie są zalewane mineralnym bo w serwisie i w książce serwisowej jest jak byk że 0W20) auto jest mocniejsze na niskich obrotach tzn 0-4000 obr.,no i może troche ciszej silnik działa przy ostrym przyśpieszaniu choć cena tego oleju na stacjach shella jest wysoka ok.70 zł za 1l(z tego co wiem jest to pełny syntetyk o gęstości półsyntetyka)
w serwisach znaja sie jak swinie na gwiazdach, nie chce mi sie poraz kolejny podawac przykladow. Proponuje najpierw dowiedziec sie czegos odnosnie olejow (chociazby co daje syntetyk) a potem sie wypowiadac. Nowego auta nie trzeba zalewac syntetykiem aczkolwiek jak zalejesz to napewno nic zlego sie nie stanie
Milek chyba nie rozumiem twojej wypowiedzi o co ci chodzi ?? i co miałeś na myśli ?? Ale ok nie o tym chciałem. W serwisie powiedzieli mi ze teraz zalewają właśnie tym olejem i nie ma żadnych problemów więc chyba nim zaleje.
Milek chyba nie rozumiem twojej wypowiedzi o co ci chodzi ?? i co miałeś na myśli ?? Ale ok nie o tym chciałem. W serwisie powiedzieli mi ze teraz zalewają właśnie tym olejem i nie ma żadnych problemów więc chyba nim zaleje.
Ja tam bym się nie sugerowała co mówią w servisach, bo tam różne rzeczy można usłyszeć... ja tam olej wolałam wlać zupełnie inny niż polecali i zmieniłam na Motula. Fakt, że cholernie drogi, ale odczuwa się różnice i na wysokich obrotach zupełnie inny jest odgłos silnika.
Aniu a dokładniejaki to motul jak mozesz to podaj dokładnie co to jest spróbuje sie zorientowac w tych olejach i cos wybrac
Aniu a dokładniejaki to motul jak mozesz to podaj dokładnie co to jest spróbuje sie zorientowac w tych olejach i cos wybrac
Motul power 300V 5W40 100% synthetic - wymieniłam go po 20.000 km i czuć różnicę, polecam.
odczuwa się różnice i na wysokich obrotach zupełnie inny jest odgłos silnika Nie wierze. Zapewne sila imaginacji, to czesciej wystepujace zjawisko... ;)
a bo pewnie jest tak ze wszystkie te oleje sa dobre a różnice nie doo zauważenia :hinczyk:
Witam:)
Jestem tu nowy (mam Civica od tygodnia). Tez mi chodziła po głowie wymiana oleju po 1000km (mam 800) i zadzwoniłem z tym do serwisu. Kierownik powiedział mi, że nie ma sensu! Olej, który jest zalany uzyskuje swoje optymalne właściwości po 5000km i zalecił przyjechać po 10000km ("jeśli już tak bardzo Pan chce...") a pozniej znów za 10tys i później już normalnie co 20tys. Nie wiem czy mówił prawdę, ale po co miałby zmyślać...wymieniłby i kasa by wpadła.
pozdrawiam
P.S. Wam też mówiono przy odbiorze, żeby trzymać go w zakresie 2000(2500) do 4500obr.? (chodziło generalnie o docieranie). Mi tak powiedziano ale nijak nie ma się do tego tabela w instrukcji, mówiąca o optymalnej zmianie biegów (z 1. na 2. przy 15km/h, dalej 35, 55...; wtedy to ledwo sięga 2500obr.!) Przyznam szczerzę, że w normalnej jeździe (trasa i miasto) sporadycznie przekraczam 3000obr. i już sam nie wiem czy tak jest dobrze;P przepraszam za przydługi wywód...to tak na początek.
aha...jeżdzę 1.8 5D executive; galaxy grey
ja wymienilem po 5tys.- tak w salonie doradzali, a nie odnoslem wrazenia ze naciagaja a sumie zaden to koszt w stosunku do wartosci samochodu (1,8 5D),
Poza tym to pierwsza wymiana po 20tys. wydawala mi sie pozno...
w rodzinie jeszcze chodzi swift sport i tam pierwsza wymiana oleju jest po 1tys. a pozniej co 10.
Vitajcie !!!
Dzisiaj właśnie zamówiłem type S 1,8 .Przy okazji dowiedziałem się że olej należy wymienić po pierwszych 2 - 3 tysiącach ponieważ fabrycznie silnik zalany jest olejem mineralnym w celu lepszego wypłukiwania pozostałości po układaniu ( czytaj docieraniu ) się silnika.To brzmi logicznie .
pozdrawiam !!! ;)
fyrdek: to bardzo interesujące, ale mój jest zalany pełnym syntetykiem. Też się zdziwiłem na początku, ale on ciągnął dalej i powiedział, że "to nie te czasy i nie ta technologia, gdzie po docieraniu razem z olejem spuszczano opilki i inny syf". Jak napisałem wcześniej mi zalecono wymianę NIE WCZEŚNIEJ niż przy 10tys.
pozdrawiam
Vitaj !!!
jak widać co "kraj" to obyczaj !!!
Dziwne te wyjaśnienia niektórych serwisantów. Ciekaw jestem jaki w takim razie olej zalecaja na ew. dolewki w przypadkach kiedy twierdzą, że nowe auto jest zalane olejem mineralnym. Mnie przy odbiorze powiedziano wyraźnie: na dolewki stosować Shell5W-30, bo takim olej jest w silniku sprzedawanego pojazdu. Poza tym jak mają się te zalecane wizyty w serwisie (po 1,5-3,0 tys. km) do postanowień gwarancyjnych. Macie w książkach gwarancyjnych wyraźnie napisane: przeglądy gwarancyjne po roku lub 20000km (co nastapi wcześniej) a wyjątkowo te okresy (lub przebiegi) są skracane o połowę jeżeli pojazd jest eksploatowany w trudnych warunkach (jazda na krótkich odcinkach, jazda w szczególnie wys. temp., długotrwała jazda z częstym zatrzymywaniem się i ruszaniem, bądź długotrwała praca na biegu jałowym, jazda z bagażnikiem dachowym lub holowanie przyczepy, jazda w terenie górzystym, jazda po drogach zapylonych, błotnistych lub oblodzonych). Chyba, że serwis chce więcej zarobić widząc Was częściej u siebie lub też kręcą na lewo zarabiając na olejach (np. w nowych autach spuszczają syntetyk, leją minerał, każą przyjechać po półtora miesiącu i za opłatą za syntetyk wlewają wam ten olej który spuścili z nowego auta. Zarobek=cena syntetyku-cena minerału (marnego jakiegoś)+usługa. Ja osobiście stosuję się przede wszystkim do instrukcji obsługi (najlepiej oleje klasy ACEA A5/B5) oraz do książki gwarancyjnej. To dla mnie dwie biblie dot. mojego autka.
Dzwoniłem do Honda Poland z zapytaniem. Gość powiedział, że dealer, który każe wymieniać olej wcześniej niż 10tys. (jeśli trudne warunki) to naciągacz! I nie ma tu znaczenia czy to jest minerał czy syntetyk, bo przy przebiegu do wymiany 20tys. to nie ma znaczenia. I dolewki można robić dowolnym (niezależnie jaki jest wlany) byleby tylko był 5W30, bo teraz oleje są ze sobą mieszalne.
"Chyba że serwis chce więcej zarobić widząc Was częściej u siebie lub też kręcą na lewo zarabiając na olejach (np. w nowych autach spuszczają syntetyk, leją minerał, każą przyjechać po półtora miesiącu i za opłatą za syntetyk wlewają wam ten olej który spuścili z nowego auta. Zarobek=cena syntetyku-cena minerału (marnego jakiegoś)+usługa."
To moim zdaniem nie trzyma się kupy , możesz przecież przyjechać ze swoim olejem (byle by spełniał parametry zalecane przez producenta ) tak samo ze swoim filtrem a za usługę zapłacisz 30 zł. wiec gdzie tu ten zarobek dilera ?? Tyle zamieszania o marne trzy dychy !! :aloha:
Nie napisałem, że tak jest ale, że taka jest możliwość. Ty przyjedziesz ze swoimi płynami i częściami, a 90% kupi to co mu dadzą. W wielu serwisach olej jest lany z beczki. Co jest w środku - nie wiem. Oczywiście najlepszym wyjściem jest przywieźć swój olej kupiony na stacji, sklepie, hurtowni itp. Wiesz co ci zaleją (pod warunkiem, że jesteś przy samochodzie w trakcie przeglądu). Ale meritum sprawy tkwi w tym, że po co jeździć na wymianę oleju po 1500 km skoro instrukcja i książka gwarancyjna nic o tym nie mówią. Oczywiście, jeżeli ktoś ma taki kaprys to może sobie zmieniać olej co 100km. Tylko po co? Czy ci co nie wymienią oleju po 1500 km jak im kazał ktoś z serwisu, to stracą gwarancję? Jeżeli tak to na jakiej podstawie? Chyba, że posiadają niektórzy inną gwarancję niż mam ja.
jak do tej pory to zdecydowany byłem na wymiane przy okolo 1500 km ale teraz to juz nie wiem czy wymienic czy nie??? Z drógiej jednak strony to zawsze przy montazu moze sie cos dostac do silnika, moze nie 20 g opiłków ale zawsze coś może, a wymiana oleju na pewnoe nie zaszkodzi --- tylko te koszta. :(
jak do tej pory to zdecydowany byłem na wymiane przy okolo 1500 km ale teraz to juz nie wiem czy wymienic czy nie??? Z drógiej jednak strony to zawsze przy montazu moze sie cos dostac do silnika, moze nie 20 g opiłków ale zawsze coś może, a wymiana oleju na pewnoe nie zaszkodzi --- tylko te koszta. :(
Przypuszczalnie każdy rocznik i seria jest zalewany innym olejem aktualnie na to co dostaną w promocji.Ja mam rocznik 2006 i podobno miałem zalany 0W20 shella , z tego co widze to fabrycznie najczęściej jest używany shell do Hondy Civic.Jeżeli by coś było w oleju to po to jest filtr oleju a jeżeli było by coś konkretnego w silniku np. wióry itp to przypuszczam że wymiana oleju by dużo niedała bo itak silnik by swoje w dupe dostał.Pozatym niewiem jak w Hondzie ale część producentów silników stosuje namagnesowane korki spustu oleju żeby ew.opiłki przyklejiły sie do korka.
Jak auto jest nowe, to czlowiek ma wieksza tendencje do wyrzucania kasy w bloto, bo wszystko wydaje sie tanie przy cenie pojazdu. Korzystaja na tym np producenci akcesoriow i roznych mniej lub bardziej potrzebnych gadgetow. Producenci oleju tez chcetnie upieka swoja pieczen. Z czasem ten amok na szczescie przechodzi, heh.
Zupelnie serio, to silnikowi nic nie grozi. Po to jest filtr oleju, aby zatrzymywal ewentualne opilki czy zanieczyszczenia. Ale wymiana oleju na nowy po tak malym przebiegu nie zaszkodzi na pewno silnikowi. Choc raczej mu nie pomoze. Na pewno zaszkodzi za to portfelowi wlasciciela, hehe. No i aspekt ekologiczny, zuzyty olej (ktory nie jest jeszcze zuzyty) trzeba utylizowac.
Ja wymienie olej po roku, jak nakazuje instrukcja. I tak bede mial przebieg zapewne ponizej 10tys km...
Witam!
Mój dealer zalecił mi trzymania się w tym przypadku instrukcji obsługi, a ewentualnie na dolewkę, jakbym miał problem ze znalezieniem odpowiedniego oleju, powiedzieli że zawsze mogę przyjechać do nich. Dolali mi w trakcie pierwszych 20 000 - 0,5l oleju z butelki ze znaczkiem H. Nie wiem co to był za olej, nawet się nie interesowałem, skasowali za to bodaj 10pln.
Pierwszej wymiany oleju dokonałem po przejechaniu 20 000, na pierwszym przeglądzie. Trzymam się zasady jaką polecili mi w serwisie - wszystkie przeglądy i wymiany dokonywać zgodnie z instrukcją obsługi. Nie ma żadnej potrzeby, żeby robić inaczej.
Pozdrawiam,
Michał
Witam, eske kupielm w pazdzierniku 2007 do tej chwili mam ok 8 tys i nie mowie iz jezdze delikatnie. co do oleju wyraznie w instrukcji pisze iz sprawdzac poziom i w razie co dolac, w innym wypadku 1 przeglad 20 tys lub co rok. uwazam i czestrzy serwis niz gwearancyjny to nielogiczne przeciez to hondy. no chyba ze ktos ma nadmiar kasy. dlatego nie przejmuje sie tym zbytnio ma dzialac za to zaplacilem od groma szmalu. sprawdzam raz na 2 miecy czy z olejem jest ok i tyle mnie obchodzi. jak bedzie 1 przeglad wtedy kupie lepszy olej do agresywniejszej jazdy i znowu mam z glowy na rok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.