Zobacz pełną wersję : pomalowany samochód i skórka pomarańczy. Reklamować?
Witam!
Odebrałem samochód od lakienika i tam gdzie było malowane występuje skórka pomarańczy. Czytałem trochę na ten temat ale jedni mówią że tak ma być inni że powinno być idealne. Moim zdaniem jest to troche za bardzo widoczne, na zdjęciach widać listewki to łatwiej się będzie odnieść do wielkości. Dodatkowo na masce są takie dziurki to się chyba nazywa igiełkowanie
http://imageshack.us/a/img12/385/l644.jpg
http://imageshack.us/a/img811/4720/xlbx.jpg
http://imageshack.us/a/img13/5775/4n0h.jpg
http://imageshack.us/a/img18/8962/ws63.jpg
http://imageshack.us/a/img521/9748/oj74.jpg
http://imageshack.us/a/img21/9879/0bez.jpg
nie znam sie na lakierowaniu ale jak sam amatorsko po raz 1 w zyciu lakierowałem to wyszlo mi podobnie;p od fachowca za $ oczekiwałbym lepszej roboty, również bym reklamował
fabryczni też jest delikatna skóra, ale nie tak jak na zdjęciu. Dla lakiernika nie chciało się polerować żeby zdjąć tą skórkę, albo poprostu nie umie. Tu sama pasta nie pomoże trzeba drzeć bezbarwny papierem.
wywialwawa
07-07-13, 11:07
O jaaaaa.... Maskara... Znasz pojecie "płace to wymagam" ?
Ciśnij go bez wahania.
Wstydu niema ten malarz bo do lakiernika mu daleko.
tez tak miam po lakierowaniu auta choc nie az w takim stopniu jak Ty, znajomy lakiernik? czy ogolnie ogarniety bo jak maluje w szopie to nie ma co oczekiwac wielkiej poprawy.
no jak to jest lakierowany element to ja jestem ksiedzem, to jest S*******ONY element a ktos kto to zrobil to partacz najzwyklejszy, lakier jesli ma morę (tak sie nazywa ta skorka pomarancza) to minimalna a to co u ciebie widac to jest porazka po calej lini jeszcze pelno wtracen w lakierze i oczka... niech bierze ten frajer co ci to robil papier wodny i zapier. i poleruje bo z czyms takim to wstyd sie pokazac. zreszta chcesz wiedziec jak ma wygladac to wchodzisz w moj temat i widzisz ma byc TAFLA LUSTRZANA po spolerowaniu a nie jakies dzielo sztuki nowoczesnej jakby z walka to malowali...
a takie lakierowanie to doslownie slomiana szopa, kompresor z allegro za 300zl i ktos kto robi to pierwszy raz - i nie przesadzam bo tak wlasnie wygladal element ktory pierwszy raz w zyciu lakierowalem w garazu i gdy nie mialem zadnego pojecia o technikach lakierowania.
a ta maska to raczej polerka jej nie pomoże, tylko na nowo przygotować i pomalować, masakra tak to zpier.....
ech
u mnie wygląda lepiej nawet po tym jak spartoliłem malowanie i wytarłem brudną szmatą zacieki w akcie desperacji:D
a ta maska to raczej polerka jej nie pomoże, tylko na nowo przygotować i pomalować, masakra tak to zpier.....
wetsanding, ostra polerka i będzie nieźle ;)
ale tak czy siak lakierowanie z dupy
to co zrobił ten fachowiec nadaje się do programu USTERKA :D z mega cytryna można sobie poradzić tak jak mówi INFI papier, polerka i ostra piz.....da ale te oczka to nadają się do malowania całego elementu jeszcze raz bo z baza tak łatwo nie jest no chyba że to akryl to można jeszcze zaprawki porobić i zapolerować ale ogólnie nie wiem ile zapłaciłeś od elementu ale już dawno nie widziałem tak zje....ej roboty temu pseudo lakiernikowi należy się wpier...al a nie kasa :D
pamiętaj jak coś robisz rób to dłużej ale dokładniej a tani lakiernik to gówniany lakiernik.
amen.....:)
Wojtec12345678
07-07-13, 21:14
Tak wygląda dobra polerka :
http://img837.imageshack.us/img837/5133/5nvo.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/837/5nvo.jpg/)
Auto odebrane tydzień temu od lakiernika, to u Ciebie jest masakra, wygląda jakby lakier mu się zważył,często coś takiego dzieje się zimą
zanim bede oczerniał zapytam ile płaciłeś ;)
Wojtec12345678
09-07-13, 20:45
zanim bede oczerniał zapytam ile płaciłeś ;)
Ale kogo pytasz, mnie czy autora tematu :p
mój był malowany zimą,i na błotnikach lakier się ,takjakby zapadł,i powstała taka kreska którą widać tylko jak się dobrze spojrzy w słoneczny dzień i tylko pod pewnym kątem,nie było tego widać od razu dopiero wyszło jak kilka dni postał na słońcu,ale tutaj to robota z*****a na maksa,jakby malował przez sitko,rowery lepiej sprajami malują
Wyszedł baran,a nie pomarańcza.Powinieneś porozmawiać z wykonawcą i zapytac co dalej?Zobaczymy co powie.Hondy fabrycznie taką strukturę mają ;-)
wytarłem brudną szmatą zacieki w akcie desperacj
Po takiej akcji ,należłoby poprawić i nie chwalić się ;-)
Świeży lakier bez polerki powinien wyglądać mniej więcej tak:
http://i39.tinypic.com/2q0vlw4.jpg
To co potem jeszcze można wyciągnąć polerką można zobaczyć np. w temacie Sajmona i jego 350Z:)
lakiernik lakiernikowi nie rowny. jak jest z miesciny w ktorej nikt nie lakieruje to ma chlop zbyt nawet jak lakierowac nie umie, a jak ma konkurencje to juz musi sie znac bo moze interes zaraz zwijac.
mój był malowany zimą,i na błotnikach lakier się ,takjakby zapadł,i powstała taka kreska którą widać tylko jak się dobrze spojrzy w słoneczny dzień i tylko pod pewnym kątem,nie było tego widać od razu dopiero wyszło jak kilka dni postał na słońcu,ale tutaj to robota z*****a na maksa,jakby malował przez sitko,rowery lepiej sprajami malują
to co ty masz na błotnikach to jest przez wycięcie na podkładzie tak się dzieje ponieważ lakier jak dostanie ciepła lub czasu to przysiada i jak nie ma równej,identycznej powierzchni to tak się dzieje.
jeśli nie jest to duże i masz w miarę nałożone tego lakieru możesz spróbować delikatnie twardym klockiem przytrzeć i spolerować.
Ale kogo pytasz, mnie czy autora tematu
autora rzecz jasna
to co ty masz na błotnikach to jest przez wycięcie na podkładzie tak się dzieje ponieważ lakier jak dostanie ciepła lub czasu to przysiada i jak nie ma równej,identycznej powierzchni to tak się dzieje.
jeśli nie jest to duże i masz w miarę nałożone tego lakieru możesz spróbować delikatnie twardym klockiem przytrzeć i spolerować.
myśle ze jesli lakiernik spierdzielil robote to dlaczego on ma to robić ?
To ja wam powiem ze za polakierowanie zderzaków, maski, dachu, lusterek i blach pod lampami w sedanie zapłaciłem 450pln z lakierem (ale sam przygotowałem wszystko przed lakierowaniem) i lakiernik w garażu (pełno porozwalanych gratów, kanał prawie pełen wody, ogólnie brudno) pomalował tak ze nie mogę odróżnić od ori elementów i to jeszcze nie jest wypolerowane.
A to tutaj to jest do poradnika "jak nie należy malować auta" chyba...
Reklamować jak najbardziej.
Tragedii nie ma ale mogło to być lepiej pomalowane
Pierwszy raz jak malowałem to też wyszedł mi baranek ale po polerce było dużo lepiej
No cóż trzeba by było do tego gościa zawitać i niech albo ratuje albo robi na nowo
Wojtec12345678
11-07-13, 13:21
Tragedii nie ma ale mogło to być lepiej pomalowane
Proszę Cię ! Jeżeli to nie jest tragedia to co jest wg Ciebie tragedią ? Widziałem jak kumpel sprajem malował sobie dokładkę 1 raz i wyszło lepiej
ja swój od lakiernika odebrałem (auto było brudne, zakurzone) po wizycie w myjni okazało się że w 2 miejscach ten "kurz" jest pod lakierem (widać to na maksa nie wiem co to brudny pistolet czy pył ze szpachlówki przylakierowany) a teraz po miesiącu na nadkolu, które robił purchle...ręce opadaja ...będę reklamował i Tobie radzę to samo
Proszę Cię ! Jeżeli to nie jest tragedia to co jest wg Ciebie tragedią ?
Ja też Cię proszę bo to jeszcze patrząc na fotki można opanować ;)
Wierz mi na słowo że widziałem dużo gorsze malowanie gdzie nie szło nic zrobić bo wyglądało to jakby ktoś pędzlem chlapał na kastę
Ostatni przypadek ; koleś z polecenia jakiegoś gościa malował jednej pani VII-kę która się kompletnie nie zna na tym ale wie jak ma wyglądać ładne auto bo mąż ma swoje więc jako wzór sobie obrała jego auto
Po przyjeździe na odbiór dostała oczy jak piłki golfowe bo to co gość odwalił to masakra
Syf,baran,górki,pagórki przez złe przygotowanie,różnice w lakierze dosłownie wszystko na jednym elemencie było widać z daleka.Nie zapłaciła i koleś ma robić na nowo wszystko gdzie za element bierze 250 zł
Jak mi się uda to fotki zrobię o ile jeszcze nie jest poprawione to wtedy sam stwierdzisz że to jest pikuś ;)
Tak jak Paweł pisze - cytryna jeszcze jest do opanowania. Gorzej, jak powierzchnia jest fatalnie przygotowana - wtedy poza robotą od nowa nie zrobimy nic.
koleś ma robić na nowo wszystko gdzie za element bierze 250 zł
a to ma znaczyc ze 250zl za element to duzo:) prosze cie:) za 250 to jak pol darmo jesli porwnasz do cen w miastach
myśle ze jesli lakiernik spierdzielil robote to dlaczego on ma to robić ?
Oczywiscie najpierw powinien oddać samochód do tego speca co mu zje....ł tylko wiesz pytanie zasadnicze brzmi czy bardziej nie zje.....e :)
Tak jak Paweł pisze - cytryna jeszcze jest do opanowania. Gorzej, jak powierzchnia jest fatalnie przygotowana - wtedy poza robotą od nowa nie zrobimy nic.
Dokładnie to mam na myśli Michał ;)
a to ma znaczyc ze 250zl za element to duzo prosze cie za 250 to jak pol darmo jesli porwnasz do cen w miastach
Źle mnie zrozumiałeś
250 zł za element to nie dużo ale skoro ktoś z polecenia ma robić to i taniej i ma być dobrze stąd taka cena ;)
U mnie konkretni lakiernicy biorą 450-500 za element ale jak widziałem ich robotę to fabryka musi się schować
Robię na co dzień w nowych fabrycznie autach i widzę jakie malowania wychodzą więc porównania mam nie mało ;)
to co ty masz na błotnikach to jest przez wycięcie na podkładzie tak się dzieje ponieważ lakier jak dostanie ciepła lub czasu to przysiada i jak nie ma równej,identycznej powierzchni to tak się dzieje.
jeśli nie jest to duże i masz w miarę nałożone tego lakieru możesz spróbować delikatnie twardym klockiem przytrzeć i spolerować.
myśle ze jesli lakiernik spierdzielil robote to dlaczego on ma to robić ?
Nie no jasne że ja nie będe tego robił,wszystko będzie poprawiał lakiernik,za to wziął hajs,i ma być dobrze
kolego lec do niego niech to poleruje tylko mu współczuje tej kaszy polerowac partacz nie umie nawet lakieru rozlac a to co masz na masce to oczka tak jak kolega wzej mowil os tlustego musialo byc w poblizu i zaciagnelo niech ocet sobie kupi i rozlozy w pojemnikach w kazdym rogu szopy tam gdzie maluje
Pontoniento
23-07-13, 05:44
Podaj namiar bo mi struktura nie wychodzi.
Mialem podobnie. Ale moj lakiernik powiedzial ze mi to poprawi. Wystarczy to zmatowic papierem 2000 i spolerowac :) oddawaj na reklamacji!
Wysłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2
haha ja nie wiedząc zbyt wiele o lakierowaniu podstawy, radząc sie brata malującego amatorsko i znajomego który zajmuje sie tym na co dzień. pistoletem za 50zł pomalowałem komore silnika sto razy lepiej!
musiał źle odtłuścić i nie rozlał mu sie lakier. reklamuj nawet sie nie zastanawiaj
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.