Zobacz pełną wersję : D13B2 nie chce odpalić
Witam. Niedawno rozbierałem wnętrze swojej EG. Blacharka,przecieki z nawiewów, itp. Mniejsza o to. Dziś zamontowałem nowy zbiornik oleju wspomagania, stary miałem dziurawy. Cieszyłem się jak głupi, że w końcu będę mógł po długim czasie odpalić swoją Hondę. A tu lipa. Wnętrze jest dalej rozebrane, jest jedynie fotel i kierownica. Przy przekręcaniu kluczyka w rozruszniku słychać tylko takie klikanie. Myślałem,że to akumulator. Rzeczywiście, podłączyłem i na prostowniku pokazywało, że rozładowany. Naładowałem go. Światła świecą, klakson działa, ale odpalić nadal się nie da. Macie może jakieś pomysły?
Deski też nie masz we wnętrzu? Jakieś kostki odpinałeś?
Deski też nie mam. Kostki odpinałem, ale raczej nie te od stacyjki. Kompa zostawiłem, na logikę wszystko powinno chodzić. Mam immobilizer, możliwe że go odłączyłem, ale wydaje mi się, że wiem gdzie jest i podpiąłem go pod kostki. Dalej nie działa.
Pustym autem i tak nigdzie nie polatasz więc poskładaj wszystko do kupy i ciesz się sprawną Hondą... :)
Musze się do blacharza dostać, a tam są początki rudej. Szkoda żeby wszystko znowu zdejmował. Czyli jedynym wyjściem jest poskładanie lub laweta?
Deskę wsadzić na 2 śruby złapać i kilka kości podłączyć to żadna robota, góra 15 minut...
Dzięki za odpowiedź, jutro sprawdzę i napiszę. Jednak wydaje mi się, że sterowanie nawiewem, włącznik świateł awaryjnych, podgrzewanie szyby, zegarek ani radio nie mają wpływu na odpalanie ;) Być może przez którąś kostkę biegnie obwód, kto wie. Lecz zastanawiające jest to, że jednak ten rozrusznik chce, ale nie może.
A wcześniej też tak było? Że raz chciał a raz nie albo w cale? Klemy dokręć dobrze, nie masz deski ani zegarów to nic nie widzisz czy kontrolki przygasają, czy się wyłączają po przekręceniu stacyjki na odpał czy palą się bez zmian. Masz oem immo? czujnik od oem immo jest w desce więc jak go odblokowujesz nie mając go podpiętego?
U mnie było takie cyk i nic więcej jak klemy od aku miałem zaśniedziałe.
Albo mase do aku masz wysraną...
Ja miałem podobna przypadłość gdy bendix w rozruszniku się pokonczyl.
Nigdy tak nie było, dopiero teraz. Ogólnie krótko mam to auto, mało jeździłem.
U mnie było takie cyk i nic więcej jak klemy od aku miałem zaśniedziałe.
Ale wszystko działa, oprócz tej nieszczęsnej stacyjki. Także klemy sa czyste. Immo nie wiem jakie mam, ale chyba nie OEM, bo pod deską rozdzielczą w plastiku przy lewym kolanie kierowcy znalazłem taką płytkę z układami scalonymi w czarnej obudowie (mniej-więcej 10x7cm). Były do niej podłączone kostki, które prowadziły w kierunku stacyjki. Próbowałem odpalać nawet z tym i nic nie pomaga.
Ja miałem podobna przypadłość gdy bendix w rozruszniku się pokonczyl.
Ale mogło tak samo z siebie? Auto odpalało na dotyk. Nie pali się tez dioda nad kierownicą
Ale wszystko działa, oprócz tej nieszczęsnej stacyjki.
U mnie też wszystko inne działało, ale do rozrzuchu przez zaśniedziałe klemy był za mały prą ;) Sprawdzić nie zaszkodzi. 5 minutek i masz ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.