sz3rsz3ń
22-01-08, 14:57
Koledzy mam problem i proszę o pomoc, bo może ktoś już coś takiego przeżył.
Problemem są zbyt wysokie obroty przy wysprzęglonym silniku (na luzie zresztą też ;) ).
Sytuacja wygląda tak: Jadę z dowolną prędkością przy dowolnych obrotach, wciskam sprzęgło i obroty ustawiają się pomiędzy 2-2,5 tys (nie falują) i tak się silnik kręci mimo, że nie ciągnie. Przy wrzuceniu luzu nic się nie zmienia. Przy pracującym silniku na postoju obroty sięgają ok. 1,5 tys. W obu przypadkach silnik jest rozgrzany i pracuje równo. Nic nie puka nic nie sapie .... wszystko jest w jak najlepszym porządku. Tyle, że nie ma hamowania silnikiem no i strasznie się kręci przy dojazdach do skrzyżowań i innych. Ja podejrzewam zawór ssania albo system zmiennych faz rozrządu (chociaż z tym mam małe doświadczenie). Jeśli możecie coś porazić będę zobowiązany.
PZDR
Problemem są zbyt wysokie obroty przy wysprzęglonym silniku (na luzie zresztą też ;) ).
Sytuacja wygląda tak: Jadę z dowolną prędkością przy dowolnych obrotach, wciskam sprzęgło i obroty ustawiają się pomiędzy 2-2,5 tys (nie falują) i tak się silnik kręci mimo, że nie ciągnie. Przy wrzuceniu luzu nic się nie zmienia. Przy pracującym silniku na postoju obroty sięgają ok. 1,5 tys. W obu przypadkach silnik jest rozgrzany i pracuje równo. Nic nie puka nic nie sapie .... wszystko jest w jak najlepszym porządku. Tyle, że nie ma hamowania silnikiem no i strasznie się kręci przy dojazdach do skrzyżowań i innych. Ja podejrzewam zawór ssania albo system zmiennych faz rozrządu (chociaż z tym mam małe doświadczenie). Jeśli możecie coś porazić będę zobowiązany.
PZDR