Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Samodzielne nabijanie klimy



Marcel1
26-06-13, 20:07
Witam,
czy ktoś potrafi pomóc i powiedzieć mi co i jak? Mam manometry, pompę próżniową, wagę elektroniczną, gaz R134a, wszystko, co potrzebne do napełnienia klimy. Jak spuścić czynnik i nabić nowy? Jak robi się próżnię?

straznik
26-06-13, 23:37
A olej do sprężarki też masz?

Marcel1
27-06-13, 18:25
Mam.

MM63
27-06-13, 19:01
Nie mam pojęcia, ale może tutaj coś znajdziesz: http://forum-mechanika.pl/threads/nabijanie-klimatyzacji-samemu.754/
Do odważnych świat należy, ale chyba wolałbym za to zapłacić. To jednak delikatna robota.

Marcel1
27-06-13, 19:15
Chodzi o to, że chciałbym się nauczyć sam na tip top, bo graty są :)

Jacek1983
28-06-13, 21:21
No graty są. To trzeba wykorzystać.
Powiem tak - ja posługiwałem się półautomatem, więc wiele nie pomogę, ale podpowiem Ci, że najważniejsze jest opróżnienie układu przed jakąkolwiek ingerencją w układ, nie tylko dlatego, że można spróbować odzyskać czynnik, ale przede wszystkim przez wysokie ciśnienie, które trzeba zniwelować [no chyba, że chcesz sobie tylko dobić klimę, co jest nonsensem, gdyż z czynnikiem pracuje olej, co smaruje sprężarkę - innymi słowy - nie ma czynnika, nie ma oleju].

Z tego, co rozumuję, dysponujesz zestawem do samodzielnego napełnienia klimatyzacji, dostępnego w sklepach z wyp. warsztatowym albo na allegro? Jeśli tak, to z odzyskiem "starego" czynnika będzie kłopot, bo potrzebny jest separator. Natomiast jeśli chodzi o zrobienie próżni [oczywiście na pustym układzie!], to podpinasz przewód do zaworu HP z jednej strony i z drugiej do kompresora i jedziesz z tematem tak przynajmniej z 5 min, ale warto zrobić to dłużej, ze względu na osuszacz [no chyba, że go wymieniasz]. Dalej już zapodajesz olej i czynnik [w ej9 to wchodzi chyba 550g, pod maską jest naklejka z info, ile trzeba zadać czynnika]. Niekiedy samym zaworem HP nie udaje się zadać całego potrzebnego czynnika, wtedy trzeba zdjąć przewód, podłączyć LP, odkręcić butlę i uruchomić na chwilę klimę [oczywiście odmierzając różnicę pomiędzy tym co ma być, a tym co weszło, co biorąc pod uwagę zestaw narzędzi, może być trudne].

Między odzyskiem a próżnią można też "łopatologicznie" sprawdzić układ na szczelność - zapinasz przyłącze na zawór, a do przyłącza podłączasz kompresor [taki, jakim koła pompujesz, oczywiście odpowiedniej mocy:p i z odpowiednia przejściówką na wężyku]. Jak zacznie gdzieś syczeć, to masz ewidentnie nieszczelność. Pamiętać przy tym należy, by próżnię po takiej operacji robić dłużej, aby zniwelować wilgotność...

Aaa i jeszcze jedno, czynnika zadawać trzeba nieco mniej [tak ok. 50 g], niż każe naklejka pod maską. Nie dawać na maksa i broń Boże nie przekraczać !

ePiotr
31-07-13, 23:06
że chcesz sobie tylko dobić klimę, co jest nonsensem, gdyż z czynnikiem pracuje olej, co smaruje sprężarkę - innymi słowy - nie ma czynnika, nie ma oleju].
chyba kolega nie do końca odrobił lekcje, dam trochę do myślenia, dzisiaj wymieniałem spręzarkę, czynnika napewno nie było bo sprężarka była przywieziona w bagażniku a oleju wylałem z niej tyle że pół garażu się pobrudziło

Marcel1
01-08-13, 16:37
Miałem w pracy 2 tygodnie, gdzie uczyłem się pracować na agregatach chłodniczych w samochodach osobowych, ciężarowych :) Banał, wszystko ogarnięte, nabijanie i próżnia jest dziecinnie prosta. :)