Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wyrzucanie płynu chłodniczego, możliwe usterki.



piero
24-06-13, 09:55
Witam.

zacznę po kolei. na weekendzie majowym jadąc w góry po serpentynach podskoczyła mi TEMP (wychyliła się ponad połowe), wyłączyłem silnik odczekałem chwilę zapaliłem stoczyłem sie z górki i było spokojnie, zauważyłem ze sie wiatrak niewłączał więc jadąc troszke szybciej honda sie chłodziła i wstaźnik był ok a do miejsca docelowego 5 km więc spokojnie dojechałem. na miejscu zauważyłem ze wszystko jest schlapane płynem chłodniczym, po wystygnięciu silnika usupełniłem płyn poźniej powrót w chłodny wieczór i bez żadnych objawów. w domu diagnoza CZUJNIK TEMP WENTYLATORA CHŁODNICY. wymieniony układ odpowietrzony i było super przez 2 miesiące

wczoraj na trasie zrobiłęm 750km w jedną strone nawrotka i po godzinie powrót i w drodze powrotnej po 150km patrze na wskaźnik a tam rośnie TEMP. więc awaryjki zjazd na pobocze wyłączyłem silnik po paru minutach maska w góre a tam znowu wszystko zlane wodą. odczekałem chwile dolałem płynu około 0,7 L odpowietrzenie na szybko i próba czy bedzie ok. przez 600 km nie było żadnych objawów a patrzyłem na wskaźnik jak sroka w kość.

na trasie (autostrady cały czas) przędkość 140 i może z 1-2 razy przycisnąłem na 180 na chwilke tylko zobaczyć jak idzie, w drodze powrotnej 120-130

auto to civic eu8 d16v1 lpg, pompa wody nówka aisin (miesiąc temu założona)

około miesiące temu też był zmieniony płyn chłodniczy i gość który mi go zmieniał mowił ze zleciało go około 1,5-2 litr, i weszło tyle samo. w jednej z gazet przeczytałem ze do tej hanki wchodzi 5,1 L. prawda to?

przped wymianą płynu zauważyłem pod koreczkiem mały osad na kształt, hmm szarej pasty do zębów, było go tylko kilka gramów, właśnie to było powodem wymiany płynu, ponieważ kiedyś dolałem zielonego płynu (rzekomo mieszalny z innym płynem) a był różowy (również mieszalny)

i teraz pytania:

1. to napewno uszczelka?
2. może jest zawalony silnik jakimś syfem i przez to weszło mało płynu i przez to wyrzucało gdzieś wode?
3. jakim cudem wytrzymała uszczelka 900km i po dolaniu 0,7l wytrzymała 600?
4. macie jakieś opcje co może być nie tak?

dziękuje za odpowiedzi

bunkerites
25-06-13, 20:09
Jesli zagotowal ci sie silnik to remont bedzie cie czekal....Mysle ze mogl pasc ci drugi raz czujnik....Mialem podobna sytuacje ale w ochydnym fordzie...

Wujekstach
26-06-13, 10:10
Powąchaj spaliny czy śmierdzą płynem, ewentualnie poszukaj czy masz na płynie takie tłuste oka jak na rosole. Warsztaty mają też taki sprzęt do wykrywania spalin w wodzie. Ale jak się zagotował to pewnie to. Mi uszczelka we Fiacie poszła w 3 miejscach. Oleju na zewnątrz, oleju do wody i wody do cylindra.

zombie6
26-06-13, 10:13
Na 99,9 % to uszczelka.

piero
26-06-13, 17:31
bunkerites -woda mi sie nie gotowała, maksymalne wychylenie 2/3 skali
Wujekstach - ani w wodzie nie ma tłustych plam ani w oleju wody, a pod korkami spokój i wszystko tak jak powinno być. zastanawia mnie fakt ze po mocniejszej i dłuższej jeździe to sie dzieje. spaliny wachałem ale chyba nie czuć (ja nie czuje) po przegazówce tez sie nie robi biała chmura, a w poprzedniej hondzie była biała chmura..

a co sądzicie o tym ze z jakis powodów wyrzuca płyn a potem z powodu jego braku rosnie temperatura?


sprawdzam wszystkie opcje jakie sie da, ponieważ nie chcę wywalać kasy na uszczelke jeśli by sie okazało ze to nie to, narazie jezdze i wskaźnik stoi na swoim miejscu idealnie..

cvc d15
28-06-13, 08:43
Wg mnie uszczelka w pierwszej fazie rozkładu, trochę kompresji idzie w płyn chłodniczy, nie musi być oleju w płynie ani kopcić. Przerabiałem to 2 lata temu.

kozik
28-06-13, 21:43
Miałem niemal identyczne objawy w swoim d16v1. Nic na początku nie wskazywało że uszczelka (żadnych smrodów i "masełka" na korku oleju). Przejeździłem tak ze 2 tys km wymieniając termostat na samym początku, ale nie pomogło. Nadal płynem pluł przez zbiornik wyrównawczy i dałem do remontu silnik. Głowica planowana, uszczelka wymieniona i było okej przez 10 tys km i znowu się zagrzał. Wróciłem do mechanika i rozebrał silnik znowu, ale tym uszczelka była okej. Mechanik stwierdził, że od przegrzewania zrobiła się jakaś łódeczka na cylindrach czy jakoś tak i skończyło się wymianą silnika.

piero
31-12-13, 13:02
Odgrzeje ten temat bo narazie mam spokój (od 12tys km) a pomogła wymiana KORKA CHŁODNICY. Doradził mi to jeden znajomy serwisant silników przemysłowych, ponieważ często to przerabiali i w większości przypadków był to korek. dobrze jest więc zainwestować te 30 zł, zeby nie wtopić parusetek na wymiane UPG.

beezonws
31-12-13, 17:39
miałem to samo, korek... i to częsta usterka... kupiłem zamiennik i ***... przejechałem 5 tysi i sie zkaszanił... trzeba teraz bedzie oryginał sprawdzić