Zobacz pełną wersję : Seryjne amortyzatory vs gwint AP, komfort, wybieranie
Witam,
chcę zainwestować obecnie zawieszenie w swoim EJ9, żeby poprawić nieco komfort jazdy oraz stabilność w prowadzeniu. Byłem zdecydowany na gwint AP, natomiast sporo się nasłuchałem, że jednak jest betonowy w porównaniu do seryjnego zawiasu w Civicu.
Od kilku miesięcy jeżdżę na seryjnych amortyzatorach oraz springach HR -40mm. Oczywiście miał to być przejściowy stan. Trudno mi powiedzieć, czy tak szybko amortyzatory dostały w kość od jazdy na springach HR, czy też były już w słaby stanie. Natomiast o ile nie mogę narzekać na równej drodze, tak beznadziejnie obecnie samochód wybiera nierówności oraz dziury, których na drogach w Poznaniu (tam głównie się poruszam) nie brakuje. Cholera czasem strzela :)
Dlatego chciałbym kilka porad w kwestii wyboru zawiasu (wertowanie dziesiątków tematów, również na CKPL mam za sobą dla jasności).
POPRZEDZAJĄC PYTANIA. LUBIĘ CZASEM POUPALAĆ, USTAWIĆ SIĘ Z KIMŚ, TROCHĘ MOCNIEJ PO MIEŚCIE POJEŹDZIĆ, ALE POZA TYM AUTO SŁUŻY MI DO CODZIENNEJ JAZDY. DLATEGO BETON NIE WCHODZI W GRĘ.
1) Czy w porównaniu z seryjnym zawiasem gwint AP będzie zdecydowane mniej "cywilny", twardy i uprzykrzał codzienną jazdę po mieście?
2) Jak gwint AP wypada w porównaniu w takim setupem, jak u mnie? Czyli seryjny amor + sprężyna HR -40?
3) Zdaję sobie sprawę, że nie dla komfortu zakłada się gwint, nie oczekuję takiego jak na serii, ale czy przynajmniej lepiej wybiera dziury/nierówności?
4) Jeśli AP się nie sprawdzi, to czy setup dobry amortyzator + sprężyna progresywna np. jakiś zestaw KONI będzie lepszym wyborem?
Z góry wielkie dzięki za porady, bo chciałbym w najbliższym czasie kupić coś odpowiedniego.
Pozdro!
Łukasz
1. W porównaniu do serii AP jest twardy, ale bez przesady. Jak dla mnie mógłby być jeszcze ciut twardszy. Do codziennej jazdy + czasami szybsza jazda jest jak znalazł. Jednakże każdy ma różne odczucia. Najlepiej jakbyś się przejechał jakimś autem z gwintem AP i sam sobie ocenił.
2. Do HR nie mam jak porównać, ale miałem Eibachy -35. Różnica kolosalna. Po wsadzeniu AP wiem, że sprężyna obniżająca + seria amor to pomyłka.
3. Lepiej niż Eibach+amor seria, który miał po ~70% na przeglądzie.
4. Jeśli nie zależy Ci na regulacji wysokości kiedy chcesz to jakieś dobre polecane amory z regulacją twardości + dobra sprężyna będą lepszym wyborem niż AP. Głównie ze względu na to, że jak będziesz chciał beton to robisz beton, jak trochę komfortu to masz trochę komfortu itp.
Wielkie dzięki za odpowiedź, sporo mi już nakreśliłeś :)
Czy jeszcze ktoś jest w stanie dorzucić coś od siebie?
bierz śmiało AP to żaden beton, jest twardo, pewnie, ale naprawde spoko wybiera nierówności.
Ja przesiadłem się z Eibacha + seria amor na AP. Nie żałuję. Autem jeżdżę na co dzień po Warszawskich dziurach. Wiadomo że auto nie płynie jak na Eibachu, ale nie jest jakieś dyskomfortowe. Praca zawieszenia będzie głośniejsza na nierównościach jakoby głuche dudnienie, ale auto nie podskakuje na nierównościach, nie rozbuja Cię na nierównej drodze ...ehh..Wiem jedno, tak samo jak kolega DoSeR, do springów nie wrócę. Poza tym auto stoi niżej i nie ma efektu przycierania na progach itp, gdyż podbite koło od razu uniesie auto a nie się schowa i najpierw zawadzisz próg a potem auto wróci na swoje miejsce.
Ja z Setup seria amor+Eibach przerzuciłem się na Teina super streeta. Różnica gigantyczna jeśli chodzi o prowadzenie, Tein jest z regulacją twardości więc nie mam z tym problemu, do tego poli na całym aucie( SEDAN ).. Pasażerowie z tyłu nie narzekają żeby był beton a jest 14/24 jeśli chodzi o twardośc. Słyszałem wiele negatywnych opinii o moim Teinie ale jestem zadowolony. Znajomy jeździ na jakimś tam Koni kicie i jest podobnie jak u mnie;) Więc na cokolwiek się przerzucisz byle nie mts;D To będzie chyba git malinka;d
Ja mam MTS + sprężyna H&R tył na najniższym frezie, a przód na przedostatnim i jest całkiem nieźle, auto wbrew temu czego się spodziewałem wybiera nierówności, jest twardo, ale mniej twardo niż myślałem, nawet jestem skłonny stwierdzić, że jak na taki twardy zawias to nawet w miarę komfortowo. Tylko, że to mój pierwszy taki zawias i nie zbytnio mam porównanie.
Jechałem z kumplem Corsą kiedyś zanim mu amortyzatory wpadły do bagażnika przez przegnite kielichy :P. Nie mam pojęcia co tam było, ale pomimo baloniastych opon było tak sztywno, że samochód podskakiwał jak głupi na każdej małej nierówności.
A na tym zestawie nawet szybko idzie pośmigać po delikatnie nierównych uliczkach wiejskich ( po takich nierównościach jak łaty na drodze, niema problemu ostrzej przejechać), oczywiście zawias dość głośno pracuje, szczególnie tył, gdzie mam założone na samych wahaczach poprzecznych żółty poliuretan Olkusza i brak plastików.
Kupiłem te MTS + H&R jako przejściowy stan, ponieważ uważam, że to lepsze rozwiązanie niż obniżające sprężyny na serii.
Osobiście jakbym brał coś porządniejszego i za kwotę do 2k to skusiłbym bym się sam na ten gwint AP lub bym kupił do springa H&R amory Koni Sport.
Dzięki Panowie za odpowiedzi.
Możecie mi jeszcze porównać głośność pracy gwintu AP do czegokolwiek? Obecny zestaw jest przy kontakcie z dziurą/wybojem dość głośny.
Nie zauważyłem żadnego walenia, czy stukania na nierównościach. Ap bardzo ładnie wybiera nierówności, jest twardo ale nie beton. Z czystym sumieniem mogę polecić, bo za taką cenę nic lepszego nie kupisz.
Nie zauważyłem żadnego walenia, czy stukania na nierównościach
u mnie też cisza,jak już to tylko opony słychać,no chyba że gdzieś przytrę :D a czy twardo?Ja mówię że nie bardzo a znajomi mówią że nie da się jeździć.
Jedyne co mi przychodzi na myśl... ,,Opinia jest jak dziura w dupie każdy ma swoją" :p;)
Od siebie dodam że jak masz tuleje zawieszenia w niewiadomym stanie, to możesz szykować się na ich wymianę. U mnie na serii cisza, a po włożeniu sportowego zawieszenia od razu pojawiły się różne dźwięki.
Ktoś się przesiadał z Eibacha+seryjny amor na MTS v3 ? Duży progres w prowadzeniu ?
Zalezy czego szukasz. Sam dumalem na wyborem amorkow i wydumalem:
- gwint AP - regulacja wysokosci i jakas tam blizej nie okreslona jakosc. Napewno lepsza niz MTS czy TA. Tylko do czego mi ta regulacja tak naprawde potrzebna?? Na spingach eibacha jak dla mnie jest wysokosciowo idealnie nizej mi juz nie potrzeba a nie ide w hellaflushe itd. Ma przedewszystkim dobrze sie na tym jezdzic a regulacji twardosci nie ma zadnej. Po drugie po kilku latach jesli dobrze nie bedziesz zabezpieczal gwintu to pozniej tym smiesznym kluczykiem to mozesz sobie krecic :) A mi sie nie chce dbac co roku po zimie smarowac itd.
- kyb agx - sprawdzone dlugo na rynku no i fajna regulacja twardosci bez komplikacji. jakosciowo tez dobrze wypada. dobra cena. brak regulacji wysokosci (trzeba sie wspomagac spirngami ale tez bez jakis hardcorow max -35-40)
- koni - wszedzie na kazdym forum zagranicznym polecaja na pierwszym miejscu niesmiertelne wiecznie w modzie zolte koniaki. I to juz jest firma z tradycjami , sprawdzony / dlugo na rynku produkt. Regulacja wysokosci na frezach (jesli nie bedziesz szedl w hella to nizej juz chyba nikomu nie bedzie potrzeba), regulacja twardosci. Chyba najbardziej nadajace sie do pseudosportu z wszystkich wymienionych.
Osobiscie jezdzilem furkami na kazdym z tych amorkow i zdecydowanie koni jak dla mnie i wlasnie bede sam polowal na kit-a a cenowo wcale duzo drozej nie wychodza od ap i kyb (raptem kilka stow).
Powyzsze to moje zdanie i ktos moze mnie zbesztac : amen :)
Nie upalam po torach, ścigac się raczej nie ścigam. Fura służy mi jako daily driver. Eibach jest dla mnie takim springiem jaki powinien seryjnie wychodzić w tej budzie :) Oczekuje może 1-2cm większej gleby + większego usztywnienia zawiasu. Myślę, że jak dla mnie MTS będzie wystarczający.
a na koni da sie rowno ustawic civa v gen?(VI niewiem czy tez nie rowno stoi) bo co mi z odpicowanej bryki jak jeden bok stoi 3 cm wyzej od drugiego
Na żółtych koni - tak
Ja kombinowałem z tulejami z nierdzewki.
- koni - wszedzie na kazdym forum zagranicznym polecaja na pierwszym miejscu niesmiertelne wiecznie w modzie zolte koniaki. I to juz jest firma z tradycjami , sprawdzony / dlugo na rynku produkt. Regulacja wysokosci na frezach (jesli nie bedziesz szedl w hella to nizej juz chyba nikomu nie bedzie potrzeba), regulacja twardosci. Chyba najbardziej nadajace sie do pseudosportu z wszystkich wymienionych.
Piszesz o koni sport czy innym modelu?
zolte koni = koni sport = koni 1130 . Tylko te wchodza w gre bo street to gowno nie wart funta klakow.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.