Zobacz pełną wersję : Klimatyzacja mimo serwisu wraz słabo chłodzi.
Wczoraj byłem na serwisie klimy. Została nabita i odgrzybiona. Gość powiedział, że było 1/3 czynnika, sprzęt mają więc pomijam źle wykonany serwis. Klima jak dotąd była nieużywana. Mimo tego dzisiaj, gdy jest pochmurno i ok 23*C "mrozi", a raczej wieje niewiele zimniej niż sam zimny nawiew, czyli można powiedzieć, że nie mrozi. Jest pochmurno, słońce praktycznie się nie przebija. Samochód stał z 4h na dworze, a deska nie była nagrzana i mimo tego powietrze jest ledwo zimne (testowane na każdym biegu nawiewu). W Oplu ojca zaraz po włączeniu, zaczyna mrozić i przy przyłożeniu ręki do nawiewu czuć, że mrozi porządnie, a u mnie w Civicu jak pisałem, niewiele zimniej niż z wyłączoną klimą. Układ szczelny i wszystko sprawdzone. Wczoraj też nie było za specjalnie, ale deska się nagrzała od słońca i przejechałem się tylko kawałek. Czy to norma, że klima w Civicu jest bo jest? Czy może wychodzi na to, że coś jeszcze trzeba by wymienić?
Kabinówkę masz ? i sprawdź czy temperatura maleje jak zwiększysz obroty silnika
Chodzi Ci o filtr kabinowy?
Kiedyś usłyszałem od tygryska, że jak układ szczelny i wszystko wydaje się sprawne to najprawdopodobniej chłodnica klimy już wyzionęła ducha i tylko wymiana. Ewentualnie niech się jeszcze inni wypowiedzą, ale ja bym obstawiał na chłodnicę. Chociaż wiem że był taki myk że dało się jakiś czujnik dogiąć, podgiąć i lepiej chłodziło, tylko nie mogę znaleźć teraz na forum.
byl tez mod z rezystorem nastawnym do ustawiania jak bardzo ma mrozic. bylo tez o tym ze sie uklad ze starosci "rozregulowuje"
Przerabiałem temat do bólu. Najpierw przerobiłem termostat (opornik). Sprężarka prawie nie przestawała pracować a szału z klimą nie było. Wszystko nabite, szczelne.. Dopiero wymiana chłodnicy klimy pomogła. OEM do niczego się nie nadaje. Miałem 2 OEM i zamiennik Helli. Dopiero Hella robi robotę. W IC dałem dokładnie 303zł. Tygrys oczom nie wierzył, że temp. z kratek może wynosić -3 stopnie :p .. Do dziś wszystko działa jak należy
Czyli nie ma co się bawić w jakiś testy tylko czeka mnie wymiana chłodnicy.. Czy po samej chłodnicy widać, że to ona jest winna? Widzę, że kolejny niemały wydatek mnie czeka, ehh. Dzięki za info, aby nie pchać się w OEM. Mam IC pod nosem więc podjadę i zapytam o ten zamiennik. Mam nadzieję, że będzie warto i po jej wymianie będzie zamrażać wodę :D
Edit; Na stornie intercarsu za chłodnicę Helli chcą 408zł. Dużo.
Szkoda pieniędzy na testy, bo układ jest prosty jak budowa cepa, tylko OEM chłodnica mimo tego, że szczelna itd nadaję się jedynie na złom. Numery HELLI to 8FC 351 037-021. Niestety widnieje na stronie za 409zł. Poproś kogoś z dobrą zniżką ew szukaj w innym sklepie. Ja wyrwałem za 303zł. Powiem jedno..choć by kosztowała i 500zł..opłaca się :)
I jeszcze jedna, ciekawa uwaga. Na 2 biegu układ wie, że ma chłodzić najmocniej. Na zlocie ckpl ludzie podbiegali krzycząc ze coś mi się leje z pod auta a to litry wody, bo było upalnie. Kolega który ze mną jechał i widział czasem dymek z kratek krzyczał, że chyba coś wysadziło w silniku :p ,a to jest efekt gdy wyłącza się klimę i przechodzi w dodatnią temperaturę :) . W czarnym aucie w 32 stopniowym upale masz poniżej 20 stopni..
Panowie nie będę zakładać nowego tematu. Mam dokładnie taki sam problem z klima (civic ej2) sprezarka chodzi, czynnik nabity a klima robi sobie jaja. Oczywiście w serwisie klimy pierwsze co to "sprężarka do wymiany, mamy taka 2300zł" no to raczej nie. Czy można sprawdzić, że to chłodnica padla? jest to jakoś widoczne? Z gory dzięki za odpowiedz.
Sprezarka klimy koszt 100zeta uzywka.
Tapatalk
Tylko że wiadomo serwis chce sobie zarobić, to niekoniecznie może być wina sprężarki. Bo może się okazać ze to jakaś "bzdura" a niekoniecznie sprężarka. Nie mam gwarancji ze mowili prawde. klima chlodzi ale slabo
Jak wymieniacie chlodnice to przy okazji rozpietego ukladu warto wymienic osuszacz, ktory tez stawia opory w ukladzie jak jest zawilgocowny po kilku albo kilkunastu latach uzytkowania.
Polecam rowniez zamiennik Nissens'a sam takiego uzywam i jest git.
Nie ma absolutnie sensu pakowanie sie w uzywane chlodnice klimy bo kazda jedna to porazka, jakby nie bylo chlodnice te maja juz swoje lata i sa krotko mowiac smietnikami.
Potwierdzam słowa Wwljohna i Spycha. Wymiana chłodnicy daje kolosalne różnice w działaniu klimatyzacji. Też mam wstawiony zamiennik Hella zapłaciłem za nią rok temu jakieś 360zł.
Panowie, takie pytanie moze dosc glupie ale czy startuje wam wiatrak od klimy od razu jak zalaczycie przycisk A/C? bo u mnie sie nie rusza to może przez to niechce dziadostwo chłodzic?
jeżeli wciśniesz tylko przycisk to nic nie da - musisz jeszcze włączyć jakiś bieg żeby zaczęła działać :)
a dwa to fajnie że trafiłem na ten temat bo mam podobny problem i już wiem jak go rozwiązać :)
Wentylator na chlodniczy jest sterowany przekaznikiem tak samo jak sprezarka i wlacza sie razem z nia.
Panowie podepne sie pod temat klimatyzacji. U mnie smiga bardzo dobrze jednakze jak troche pochodzi to z pod maski wydobywa się klekot jakbym mial diesla. Po wyłączeniu przycisku AC klekot ustepuje i silnik sobie normalnie cyka. MIał ktoś cos podobnego ??? Jeszcze rok temu klima chodzila cichutko.
Moze rolka napinacza paska od klimy ma juz dosc.
Wentylator na chlodniczy jest sterowany przekaznikiem tak samo jak sprezarka i wlacza sie razem z nia.
A jest to ten sam przekaźnik?? Pytam bo ja mam taki problem że wentylator startuje a klima nie chłodzi, czynnik jest. Padła diagnoza że prawdopodobnie sprzęgło nie załącza sprężarki. W manualu jest cała procedura sprawdzenia tego pod kątem czy elektrycznie jest ok ale nie wiem czy sie w to bawić czy od razu szukać drugiego kompresora. Jeszcze tydzień temu działało bardzo dobrze, dodam że po włączeniu klima stawiała bardzo duży opór silnikowi.
No własnie problem jest tego typu że wentylator od klimy w ogóle nie kręci:/ Co mogło paść? albo jak to sprawdzić co padło? Ręce już opadają.
Manual podaje by pierw sprawdzić bezpieczniki a potem przekaźniki. Cała procedura jest tam razem ze schematem co z czym po kolei.
A jest to ten sam przekaźnik?? Pytam bo ja mam taki problem że wentylator startuje a klima nie chłodzi, czynnik jest. Padła diagnoza że prawdopodobnie sprzęgło nie załącza sprężarki. W manualu jest cała procedura sprawdzenia tego pod kątem czy elektrycznie jest ok ale nie wiem czy sie w to bawić czy od razu szukać drugiego kompresora. Jeszcze tydzień temu działało bardzo dobrze, dodam że po włączeniu klima stawiała bardzo duży opór silnikowi.
Ziom przekaznik od wentylatora i sprzegla sprezarki sa osobne, ale zamienne bez problemu :) znajduja sie w puszcze przy aku, zamien je miejscami i bedziesz wiedzial czy sprzeglo nie startuje bo jest padniety przekaznik czy cos innego.
Moze klima sie nie zalacza bo w ukladzie tworzy sie bardzo duze cisnienie i presostat (umieszczony w osuszaczu) zabezpiecza uklad przed uszkodzeniem nie pozwalajac mu sie wlaczyc.
No własnie problem jest tego typu że wentylator od klimy w ogóle nie kręci:/ Co mogło paść? albo jak to sprawdzić co padło? Ręce już opadają.
Mogl pasc, bezpiecznik, przekaznik badz sam wentylator, brak masy na wiazce laczacej presostat, kompresor i wentylator.
Moze klima sie nie zalacza bo w ukladzie tworzy sie bardzo duze cisnienie i presostat (umieszczony w osuszaczu) zabezpiecza uklad przed uszkodzeniem nie pozwalajac mu sie wlaczyc.
No właśnie o tym też czytałem. Musze doczytać jakie jest górne graniczne ciśnienie w układzie i podjechać jeszcze raz na serwis i sprawdzić. Może jak nabijał to ustawił za długo na próżnie.....
EDIT: OK już doczytałem. Górne graniczne ciśnienie to 3200kPa czyli 32 atm. a dolne to 200kPa czyli 2 atm. :)
Moze masz za duzo czynnika, co w polaczeniu np z chlodnica smietnikiem powoduje to, ze cisnienie wzrasta do takiego, ze klima sie nie zalacza :)
No chłodnica mimo że OEM to jak klima była sprawna jeszcze ze 2 tygodnie temu to mroziło całkiem konkretnie:)
co jeśli klima pracuje bez problemu, ale stawia duże obciążenie dla silnika i nieraz silnik potrafi zgasnąć?
i czy glosna praca sprezarki moze byc spowodowana za mala iloscia czynnnika chlodzacego z olejem??
To, ze dwa tygodnie temu mrozilo nie znaczy, ze chlodnica jest ok, bo mrozic bedzie caly czas, kilkunastoletnia OEMowa chlodnica klimy to nazwyczajniejszy w swiecie smietnik, ktory ma moze polowe wydajnosci nowej.
Dlatego tez uklad na takiej chlodnicy, ktora nie daje rady skutecznie wymieniac ciepla bardzo obciaza silnik.
To, ze dwa tygodnie temu mrozilo nie znaczy, ze chlodnica jest ok, bo mrozic bedzie caly czas, kilkunastoletnia OEMowa chlodnica klimy to nazwyczajniejszy w swiecie smietnik, ktory ma moze polowe wydajnosci nowej.
Dlatego tez uklad na takiej chlodnicy, ktora nie daje rady skutecznie wymieniac ciepla bardzo obciaza silnik.
a klima może lepiej chodzić jak od nowości była tylko raz nabijana? czy wręcz przeciwnie? : )
Ile lat minelo od nowosci ? :D
Wrecz przeciwnie zwazywszy na to, ze srednio rocznie ubywa ok 10-15% czynnika z ukladu :)
W moim przypadku mam podejrzenia że w obiegu jest za dużo oleju, chłodnica i osuszacz są nowe więc raczej odpadają, temp na wylocie z kratek skacze prawidłowo w granicach 3-6 stopni.
Gościu który serwisował chłodnie mówił że zawsze dawał jakieś pół kieliszka oleju więcej niż zalecane co wydłużało żywotność sprężarki, minusem było to że minimalnie spadała sprawność takiego układu.
Nabijałem klime w zakładzie u gościa który od klikunastu lat zajmuję się zerwisem klimatyzacji i nagrzewnic, powiedział mi, żeby poprawić wydajność klimy musiałbym wymienić chłodnice klimy aby miała lepszą wydajność. Oczywiście odpowiednie ilości oleju i czynnika to podstawa. Rok temu nabijałem u dziechciarza, w tym roku u konkretnego gościa i czuję różnicę w chłodzeniu- teraz mam zimniejsze powietrze, w te upały drugi bieg wentylatora i mam idealną temperaturę w aucie ;)
Nie mój dział, ale widzę, że są tutaj rozgarniacze od klimy :]
Mam D14A2, czyli chyba mamy te same układy klimatyzacji.
Pierwsza rzecz - piszecie, że " (...) sprężarka nie przestaje pracować". O co chodzi? To nie jest tak, że przy włączonym nawiewie i przycisku AC sprężarka działa cały czas? U mnie to wygląda tak, że włączam klimę, obroty na biegu jałowym delikatnie spadają i wydaje mi się, że sprężarka pracuje cały czas.
Druga sprawa - przy wysokich temperaturach, jakie teraz mamy, zauważam, że po dłuższej jeździe z włączoną klimą falują obroty podczas postoju. Na obrotomierzu tego za bardzo nie widać, ale słychać jak w równych odstępach czasu spadają (lub podnoszą się) obroty. Co to jest i dlaczego? Tak jak wspomniałem, jest tak tylko, gdy jest bardzo ciepło.
Przy sprawnym ukladzie sprezarka sie zalacza i rozlacza.
Wciskasz przycisk AC, zalacza sprezarke, w momencie jak temperatura na nawiewie osiagnie okolice 5'C powinno ja rozlaczyc i ponownie zalaczyc jak temperatura na nawiewie wzrosnie do 8-9'C, schlodzic ponownie do 5'C i rozlaczyc.
Hmmm... Jak mam sprawdzić, czy działa sprężarka?
Z nawiewu koniecznie ma dawać te 5^C?
Jeśli masz zimne powietrze to znaczy że działa, chyba że nie masz czynnika w układzie :P te 5 stopni to jest chyba w układzie na chłodnicy zaraz za filtrem powietrza bo tam jest termostat elektroniczny.
Wojtek na zadnej chlodnicy.
Przy w pelni sprawnej klinie ma byc +/-5-6'C na wylocie z nawiewu inaczej pozniej ludzie marudza, ze im klima slabo chlodzi :)
Jeśli masz zimne powietrze to znaczy że działa, chyba że nie masz czynnika w układzie :P te 5 stopni to jest chyba w układzie na chłodnicy zaraz za filtrem powietrza bo tam jest termostat elektroniczny.
Sprawdziłem w chłodnym garażu, z nawiewu wypluło 9^C.
Ale mnie się rozchodzi o to, czy się włącza i wyłącza podczas włączonej klimatyzacji tak, jak tutaj piszecie, bo generalnie sprawna jest.
Odpowiedzialem juz ze tak, wlacza sie i wylacza podczas dzialajacej klimatyzacji, a przynajmniej tak powinna dzialac, jesli kompresor dziala caly czas to jest cos nie tak.
Po śmigającym pasku poznam? Tam jest jakieś sprzęgiełko, które ją odłącza?
pasek się kręci cały czas a sprężarka ma sprzęgło elektromagnetyczne, po obrotach silnika też widać kiedy jest załączona.
Dobra, to teraz będziemy wiedzieć gdzie patrzeć, dzięki.
A co z tą drugą rzeczą, o którą pytałem, tzn. skaczącymi obrotami?
Dodatkowo zalaczaniu sie elektrosprzegla towarzyszy charakterystyczne klikniecie.
Panowie podepne sie pod temat klimatyzacji. U mnie smiga bardzo dobrze jednakze jak troche pochodzi to z pod maski wydobywa się klekot jakbym mial diesla. Po wyłączeniu przycisku AC klekot ustepuje i silnik sobie normalnie cyka. MIał ktoś cos podobnego ??? Jeszcze rok temu klima chodzila cichutko.
Mało czynnika
A nie sprężarka? U mnie też był taki klekot i kompresor do wymiany. Odpal klime, otwórz maskę i nasłuchuj :)
Tapatalk
Klekot wydobywa sie ze s kompresora ale pierwsze co to bym poszedl tropem Johnatana a dopiero pozniej wymienial kompresor.
A co powiecie na temat nowej chłodnicy ale firmy Nissen ?? Jakieś opinie ??
A co powiecie na temat nowej chłodnicy ale firmy Nissen ?? Jakieś opinie ??
1sza strona tego tematu
Tapatalk
Klekot wydobywa sie ze s kompresora ale pierwsze co to bym poszedl tropem Johnatana a dopiero pozniej wymienial kompresor
ok umowiłem sie na ozonowanie i nabicie klimy . jeszcze jedno warto wymienic przy okazji osuszacz??? Z tego co się orientuje wymieniany był 5 lat temu
Warto bo to groszowa sprawa, osuszacz spokojnie kupisz za 60zl a taki 5 letnie jest juz dobrze zawilgocony :)
co powiecie na temat nowej chłodnicy ale firmy Nissen ?? Jakieś opinie ??
1sza strona tego tematu
Druga strona, Nissens jak najbardziej ok.
1sza strona tego tematu
nie bardzo widzę wzmiankę o Nissenie - chyba że to jest OEM to rozumiem :)
Tez mialem osuszacz wymienic , ale w serwisie 200zeta za wymiane plus osuszacz zaspiewali :D
Tapatalk
Warto bo to groszowa sprawa, osuszacz spokojnie kupisz za 60zl a taki 5 letnie jest juz dobrze zawilgocony :)
Druga strona, Nissens jak najbardziej ok.
ooooo dzięki - w takim razie zamawiam :)
Tez mialem osuszacz wymienic , ale w serwisie 200zeta za wymiane plus osuszacz zaspiewali :D
Tapatalk
Gdzie wy te osuszacze kupujecie :)
Wymiana osuszacza jest o tyle delikatnie klopotliwa, ze trzeba wyciagnac nadkole a najlepiej rozpiac zderzak z lewej strony aby dostac sie do srubki, ktora trzyma go w lapie mocujacej.
Drugi sposob latwiejszy to po okreceniu rurek od osuszacza, odkrecamy z komory silnika cala lape razem z osuszaczem od podluznicy i wyciagamy go do gory, wymieniamy, skladamy.
Moze ze 20 minut roboty i 200zl za takie cos, dobra stawka :)
u mnie sprawa wygląda tak - będę wymieniał chłodnicę i osuszacz ale przed zlotem nabijałem klimę - dzwoniłem tam gdzie mi ją nabijali i dogadałem się tak że spuszczą mi ten czynnik który mam w układzie potem wymienią obie rzeczy i nabiją klimę ponownie tym co wcześniej ściągnęli z układu :)
mam problem z klimatyzacją, ale chciałem Wam powiedzieć o objawach bo może to nie tylko kwestia chłodnicy.
Klimatyzacja kpl kupiony od znanego wszystkim handlarza od Nas z forum, B seria. Na moją odpowiedzialność kupiłem klimę od MB'ka. Generalnie prawie wszystko pasowało, ale udało się założyć. Największy problem był z podłączeniem takiego piertolnika który rozłączał i włączał sprężarkę [żeby się nie pracowała non stop i co za tym idzie - przegrzewała]. W związku z tym zamontowali mi w warsztacie taki ręczny termostat, ustawili go chyba na 7 czy tam 8 st. C i poniżej tej temp. miał rozłączyć sprężarkę i tak rzeczywiście robił. Ten termostat klimy który ja miałem, był od MB'ka i wtyczka nie pasowała do mojego auta.
Po przygodach z klimą, w końcu doszliśmy do porozumienia, a teraz kilka dni temu znów zaczęła świrować. Po kilku minutach jazdy na 3-4 biegu dmuchawy sprężarka wydaje dziwny dźwięk i tak jakby przycinała się. Miałem już tak poprzednio i gość od klimy mówił, że ona się za mocno nagrzewa, przez co wyrzuca nadmiar czynnika. Nie wiem ile w tym prawdy, w każdym razie objaw jest taki, że sprężarka wydaje taki dziwny dźwięk i spod samochodu idzie taki jakby dym. Na 2jce nie ma problemu, jadę, ale chłodzi średnio. Wiem, że do wymiany na 100% jest chłodnica, ale zastanawia mnie również jeszcze jedna rzecz. Sprężarkę niby kupiłem sprawną, ale musiałem ją wysyłać na regenerację, i ona jest na 100% ok. najsłabszym punktem wydaje się być chłodnica, pytanie czy objawy o których piszę to potwierdzają? Ma ktoś pomysł na rozwiązanie problemu tego termostatu? ten ręczny mi nie pasuje i być może że to on się rozregulował. Jak jego szlag trafi to sprężarka ładuje cały czas, osuszacz się zamraża i nie oddaje zimna tylko wieje takim letnim powietrzem, przez co w aucie nie jest zimno. Generalnie w tym aucie z tą klimą nigdy jeszcze nie zmarzłem bo działa tak se, ale to kwestia chłodnicy zapewne.
Druga sprawa - mam B16 serię w 5gen. Czy to normalne że sprężarka aż tak mocno obciąża silnik? no auto staje się mułem [oczywiście bez przesady, ale mocno odczuwam włączoną klimę], oraz sprężarka [mimo że była robiona w profesjonalnym zakładzie naprawiana] wyje dość mocno, na wyższych obrotach. To normalne?
Wiem, że dość chaotycznie ale mam nadzieję że ogarniecie ;)
To tak nawiasem jeszcze zapytam. Czy tylko mi się wydaję, czy przy depnięciu w okolicy 4-5k rpm klima się wyłącza, aby auto lepiej przyśpieszało?
Wydaje Ci sie, moze akurat trafiales, ze przy tych obrotach rozlaczalo kompresor bo osiagana byla odpowiednia temperatura na nawiewie :)
może ciśnienie idzie do wartości granicznej i odłącza sprężarke ;]
a czy to jest normalne, że przy włączonej klimatyzacji obroty spadają? wydaje mi się powinny raczej wzrosnąć. Co może być tego przyczyną?
może ciśnienie idzie do wartości granicznej i odłącza sprężarke ;]
Gdybys cisnal non stop autostrada to jasne i wtedy rozlaczy sprezarke ale nie na pojedynczym przejezdzie do odcinki.
Wiele osob strojac auto cromem "wylacza" mozliwosc zalaczenia sie sprezarki przy pelnym otwarciu przepustnicy, zeby nie zaskoczyla np podczas wyprzedzania TIRa :D
Ja również mam problem z klimą. Chłodnice wymieniłem rok temu a mimo tego nie chłodzi wydaje mi się tak jak powinna. Dodatkowo ostatnio przy wrzuceniu podczas jazdy na bieg jałowy obroty na włączonej klimie spadają prawie do zera. Tylko na klimie. Co może być powodem? Ktoś mi zasugerował z forum że sprężarka sieknięta. Najlepsze jest to że zaczęło tak się dziać dopiero po myciu silnika. Oczywiście robiłem to delikatnie ale sprężarki niestety nie zabezpieczyłem mogła i dostać się do niej woda. Ma ktoś jakiś pomysł?
Panowie mam pytanie podczas wyłączenia klimatyzacji dochodzi syczenie z okolic schowka? Czy to normalne ?
bednar_ek35
22-06-13, 22:28
Jak uzupełnisz czynnik to powinno ustąpić.
Rok temu nabijalem wraz że sprawdzeniem szczelnosci. Raczej co roku się nie uzupełnia czynnika.
a czy to jest normalne, że przy włączonej klimatyzacji obroty spadają? wydaje mi się powinny raczej wzrosnąć. Co może być tego przyczyną?
Lekko wzrosną podczas załączenia sprężarki i wrócą na 850.
Panowie mam pytanie podczas wyłączenia klimatyzacji dochodzi syczenie z okolic schowka? Czy to normalne ?
Normalne
a ja mam jeszcze takie pytanko - czy wymiary chłodnicy mają jakieś duże znaczenie ?? bo szerokości chłodnic występują chyba od 16 do ok 30 mm
Zamieszczone przez lub3cki
a czy to jest normalne, że przy włączonej klimatyzacji obroty spadają? wydaje mi się powinny raczej wzrosnąć. Co może być tego przyczyną?
Lekko wzrosną podczas załączenia sprężarki i wrócą na 850.
a u mnie jak włączę klimę to obroty spadają i tak się utrzymują cały czas raczej...
Czy jeżeli mam 99% przekonanie że w układzie jest za duże ciśnienie to czy "domowym" sposobem można upuścić czynnika i przez to zmniejszyć ciśnienie czy lepiej nie kombinować i jechać na serwis??.
Czy jeżeli mam 99% przekonanie że w układzie jest za duże ciśnienie to czy "domowym" sposobem można upuścić czynnika i przez to zmniejszyć ciśnienie czy lepiej nie kombinować i jechać na serwis??.
Jak chciałbyś to zrobić? Odkręcić korki od wysokiego/niskiego ciśnienia i potraktować jak wentle od stara? :>
Lepiej odwiedź serwis.
A dlaczego w ogóle uważasz, że masz za dużo czynnika?
Jak chciałbyś to zrobić? Odkręcić korki od wysokiego/niskiego ciśnienia i potraktować jak wentle od stara? :>
Przeszło mi to przez chwilę przez głowę:p
A dlaczego w ogóle uważasz, że masz za dużo czynnika?
Ponieważ układ był niedawno nabijany a dzień wcześniej sprężarka działała poprawnie. Podczas napełniania tzw. próżnia została ustawiona na 12 minut.
panowie ponawiam pytanie - czy grubość chłodnicy ma jakieś znaczenie tzn im grubsza tym lepiej będzie chłodzić ?? czy nie ma różnicy ?? pyatm bo tak jak pisałem wcześniej chłodnice do V gen są od 16 do ok 30 mm szerokości
Zdaje się że to chyba jest tak jak z chłodnicą silnika...im grubsza tym bardziej wydajna.
też mi się tak wydaje ale wolałem zapytać bo "wydaje mi się..." to za mało jak dla mnie :) a jak już wymieniam to chcę coś dobrego ;)
Przeszło mi to przez chwilę przez głowę:p
Ponieważ układ był niedawno nabijany a dzień wcześniej sprężarka działała poprawnie. Podczas napełniania tzw. próżnia została ustawiona na 12 minut.
O co chodzi z tą próżnią? :> Przecież próżnie się najpierw robi aż się zrobi. Albo może ja miałem styczność z akurat takim urządzeniem.
Co Cię zaniepokoiło w pracy sprężarki, bo nie napisałeś chyba?
Co Cię zaniepokoiło w pracy sprężarki, bo nie napisałeś chyba?
Własnie o to chodzi że nic.
O co chodzi z tą próżnią? :> Przecież próżnie się najpierw robi aż się zrobi. Albo może ja miałem styczność z akurat takim urządzeniem.
Z tego co ja poczytałem to próżnia ma tutaj 2 zadania. Pierwsze to osuszyć układ z wilgoci a drugie to właśnie umożliwia napełnienie układu ponieważ czynnik nie jest wtłaczany do układu tylko zasysany dzięki właśnie tej próżni więc idąc tym tropem jeżeli gość ustawił próznię na zbyt długo to układ zassał za dużo czynnika, który sam z siebie daje już spore ciśnienie nie dając miejsca na to co powstaje podczas pracy klimy. Presostat załatwia temat bo odcina sprężarkę i dlatego wentylator chodzi i sprężarka już nie. Przelece jeszcze procedurę z manuala by sie upewnić że elektrycznie jest wszystko ok.
Jak chciałbyś to zrobić? Odkręcić korki od wysokiego/niskiego ciśnienia i potraktować jak wentle od stara? :>?
Mysle, ze powinienes zamilknac w tym temacie i sie wiecej nie wypowiadac.
Dokladnie w taki sposob mozna wypuscic czynnik z ukladu, nie wiem czy wiesz, ze po odkreceniu korkow zaworki, ktore pod nimi siedza maja wlasnie taka budowe i po wcisnieciu dzialaja dokladnie w taki sam sposob jak wentyl w kole i rowniez sie je wymienia w razie potrzeby wykrecajac i wkrecajac nowe.
Z tego co ja poczytałem to próżnia ma tutaj 2 zadania. Pierwsze to osuszyć układ z wilgoci a drugie to właśnie umożliwia napełnienie układu ponieważ czynnik nie jest wtłaczany do układu tylko zasysany dzięki właśnie tej próżni więc idąc tym tropem jeżeli gość ustawił próznię na zbyt długo to układ zassał za dużo czynnika, który sam z siebie daje już spore ciśnienie nie dając miejsca na to co powstaje podczas pracy klimy. Presostat załatwia temat bo odcina sprężarkę i dlatego wentylator chodzi i sprężarka już nie. Przelece jeszcze procedurę z manuala by sie upewnić że elektrycznie jest wszystko ok.
Czas prozni w ukladzie nie ma tutaj zadnego znaczenia.
Na maszynie do niabijania klimy ustawiasz ile czynnika ma byc wpuszczone do ukladu i nie zassie ani grama wiecej bez wzgledu na to czy proznia byla przez 3 minuty czy przez 20.
Robiac dluzsza proznie dokladniej osuszamy uklad.
Dokladnie w taki sposob mozna wypuscic czynnik z ukladu, nie wiem czy wiesz, ze po odkreceniu korkow zaworki, ktore pod nimi siedza maja wlasnie taka budowe i po wcisnieciu dzialaja dokladnie w taki sam wposob jak wentyl w kole i rowniez sie je wymienia wykrecajac i wkrecajac nowe.
Czyli jednak pomysł miałem dobry:). Tylko teraz którym się posłużyć?? HP czy LP, czy może oba??....chociaż może lepiej tego nie tykać i podjechać do serwisu na maszynę.:)
HP, po wcisnieciu zaworka mocno syczy i moze sie zrobic bialo :)
Nie powinno sie tak oczywiscie robic i powinno pojechac sie na serwis, najlepiej posluz sie numerem telefonu, ktory Ci podalem ;)
najlepiej posluz sie numerem telefonu, ktory Ci podalem
Tak zrobię. Dzięki za namiar :)
HP, po wcisnieciu zaworka mocno syczy i moze sie zrobic bialo :)
Nie powinno sie tak oczywiscie robic i powinno pojechac sie na serwis, najlepiej posluz sie numerem telefonu, ktory Ci podalem ;)
Zdecyduj się, bo kilka postów wcześniej stwierdziłeś, że tak się to właśnie robi.
Idź i sobie trochę poupuszczaj.
Nie, ze tak sie to wlasnie robi, tylko, ze mozna w taki sposob wypuscic / upuscic czynnik z ukladu w odpowiedzi na Twoj mega fachowy post, pozwol, ze zacytuje swoja wypowiedz bo jak widze z czytaniem masz rownie duze problemy co z napisaniem konstruktywnego postu.
Zanim pojde sobie poupuszczac czynnik w ten sposob, jeszcze raz napisze, zebys przestal sie wypowiadac w tym temacie i zanim ponownie cos napiszesz trzy razy przeczytal i zrozumial to co napisali inni.
Jak chciałbyś to zrobić? Odkręcić korki od wysokiego/niskiego ciśnienia i potraktować jak wentle od stara? :>?Dokladnie w taki sposob mozna wypuscic czynnik z ukladu,
Dobra Panowie bez napinek :)
Nie, ze tak sie to wlasnie robi, tylko, ze mozna w taki sposob wypuscic / upuscic czynnik z ukladu w odpowiedzi na Twoj mega fachowy post, pozwol, ze zacytuje swoja wypowiedz bo jak widze z czytaniem masz rownie duze problemy co z napisaniem konstruktywnego postu.
Zanim pojde sobie poupuszczac czynnik w ten sposob, jeszcze raz napisze, zebys przestal sie wypowiadac w tym temacie i zanim ponownie cos napiszesz trzy razy przeczytal i zrozumial to co napisali inni.
Gadasz jak potrzaskany, ciśnienie w oponach można też upuścić za pomocą noża, co, podobnie jak upuszczanie byle jak i na oko z zaworu klimy, nie polecam.
Będę tutaj pisał do czasu, aż taki zarozumiały znafca nabierze odrobiny pokory, choć boli mnie, że taki offtop leci.
Naucz sie czytac ze zrozumieniem.
Markotny napisal, ze przeszlo mu przez mysl upuszczenie czynnika z ukladu a nie upuszczenie np konkretnie 100 czy 50g, wywaliles ze swoim postem jakby upuszczenie czynnika przez zaworek nie bylo mozliwe, co jest bzdura i do tego sie odnioslem.
Nie jestem zadnym znawca jak to okresliles, tym bardziej zarozumialym, wkur.... mnie najzwyczajniej w swiecie osoby, ktore klepia odpowiedzi nie rozumiejac tego co przeczytali i do czego sie odnosza.
Nie napisalem rowniez, ze jest to dobry czy odpowiedni sposob, tylko, ze MOZLIWY, jaka jest roznica miedzy odpowiedni a mozliwy powinni nauczyc Cie w szkole, tak samo jak czytania ze zrozumieniem.
Gdyby pojechal do serwisu klimy rowniez nie upuszcza mu konkretnej wartosci tylko przeprowadza cala procedure nabiajania klimy od poczatku, wiec odessany zostanie "caly" czynnik, specjalnie wzialem slowo caly w cudzyslow bo maszyna nigdy nie odessie czynnika co do ostatniego grama i zawsze cos zostaje w ukladzie, po czym nabili by mu ja od nowa.
Dokładnie tak. Chodziło mi o dowiedzenie się o MOŻLIWY sposób na upuszczenie czynnika z układu bez stosowania maszyny.
Naucz sie czytac ze zrozumieniem.
Markotny napisal, ze przeszlo mu przez mysl upuszczenie czynnika z ukladu a nie upuszczenie np konkretnie 100 czy 50g, wywaliles ze swoim postem jakby upuszczenie czynnika przez zaworek nie bylo mozliwe, co jest bzdura i do tego sie odnioslem.
Nie jestem zadnym znawca jak to okresliles, tym bardziej zarozumialym, wkur.... mnie najzwyczajniej w swiecie osoby, ktore klepia odpowiedzi nie rozumiejac tego co przeczytali i do czego sie odnosza.
Nie napisalem rowniez, ze jest to dobry czy odpowiedni sposob, tylko, ze MOZLIWY, jaka jest roznica miedzy odpowiedni a mozliwy powinni nauczyc Cie w szkole, tak samo jak czytania ze zrozumieniem.
Gdyby pojechal do serwisu klimy rowniez nie upuszcza mu konkretnej wartosci tylko przeprowadza cala procedure nabiajania klimy od poczatku, wiec odessany zostanie "caly" czynnik, specjalnie wzialem slowo caly w cudzyslow bo maszyna nigdy nie odessie czynnika co do ostatniego grama i zawsze cos zostaje w ukladzie, po czym nabili by mu ja od nowa.
Możliwa jest też zmiana oleju poprzez odwrócenie samochodu do góry kołami, skumałeś? Da się, tylko tak sie nie robi. Czy ja gdzieś napisałem, że nie da się tego zrobić?
A mnie irytuje chamstwo i prostactwo.
Wcale nie pachnie burakiem, szczególnie w miejscach, gdzie zwracasz uwagę wykształcenie innych.
Możliwe jest też że rozdam punkty karne jak sobie nie odpuścicie.:)
Możliwa jest też zmiana oleju poprzez odwrócenie samochodu do góry kołami, skumałeś? Da się, tylko tak sie nie robi. Czy ja gdzieś napisałem, że nie da się tego zrobić?
A mnie irytuje chamstwo i prostactwo.
Wcale nie pachnie burakiem, szczególnie w miejscach, gdzie zwracasz uwagę wykształcenie innych.
W pelni sie zgadzam, ze jestem burakiem i pokazuje to na kazdym kroku gdzie i jak tylko moge :D
Czy jeżeli mam 99% przekonanie że w układzie jest za duże ciśnienie to czy "domowym" sposobem można upuścić czynnika i przez to zmniejszyć ciśnienie czy lepiej nie kombinować i jechać na serwis??.
Jak chciałbyś to zrobić? Odkręcić korki od wysokiego/niskiego ciśnienia i potraktować jak wentle od stara? :>
Zrobiles to tutaj, nie bede polemizowal dalej co dla Ciebie znaczy domowy sposob, bo dla mnie na 100% nie jazda do serwisu :D
co do reszty wypowiedzi daruje sobie bo nie chce wkurzac kolegi Marka :) Punktow karnych mam 21 wiec kolejne nie sa mi potrzebne, albo zamiast punktow zlapie mnie na miescie i spusci wpierdy, ktore sie naleza z automatu kazdemu burakowi.
feliciano4
24-06-13, 20:14
Witam, Mam problem z klima, przy włączeniu wydaje dziwne dźwięki , tak jakby syczy, lub coś gdzieś ucieka. Z widocznych rurek, nic nie wieje - sprawdzałem
Jak ktoś wie jaki to problem to proszę o pomoc ;)
http://www.youtube.com/watch?v=B9AGT_E9vOg&feature=youtu.be
a czynnik kiedy był uzupełniany?
feliciano4
24-06-13, 20:27
w tamtym roku była uzupełniana calkowicie i działała bez problemu , w tym roku juz przy pierwszym zalaczeniu wlasnie tak zaczela syczec , ale to juz jakies 2-3 miechy temu ale postanowiłem sie za to wreszcie zabrac :)
Panowie za wasza radą nabiłem klime - po 3 latach od poprzedniego serwisu klimy w układzie zostało 200g czynnika. nabili mi 550g .Sprezarka klimy po nabiciu zaczela chodzic cichutko i nie obciaza tak silnika jak wczesniej takze polecam ten zabieg kazdemu komu klima ( sprezarka) zaczela klekotac
U mnie też syczało przed serwisem klimatyzacji. Pewnie przez to że było mało czynnika i po uzupełnieniu jest cicho ;)
michal1988_88
03-07-13, 12:09
ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia z tą chłodnicą klimy hella?
U mnie też syczało przed serwisem klimatyzacji. Pewnie przez to że było mało czynnika i po uzupełnieniu jest cicho
Dokładnie to samo było u mojej żonki
Po sprawdzeniu układu okazało się że w układzie jest tylko 180 g czynnika a powinno być 550g
Po nabiciu,odgrzybieniu i wymianie filtra wszystko bajka
chudypiter
03-07-13, 22:50
ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia z tą chłodnicą klimy hella?
JA mam od 2 miesięcy, wymieniłem razem z osuszaczem, i jest różnica w pracy w porównaniu ze starą zasyfioną oem-ową :) kupiłem w wawie za 180 pln.
A o jakim aucie mowicie, ze powinno byc 550g ? :)
W kazdym civicku 5/6g z D-seria powinno byc 650g :)
A o jakim aucie mowicie, ze powinno byc 550g ?
W kazdym civicku 5/6g z D-seria powinno byc 650g
No to mnie zaskoczyłeś bo mam kumpla od klimy i każda D seria u niego miała w programach max 550 g
JA mam od 2 miesięcy, wymieniłem razem z osuszaczem, i jest różnica w pracy w porównaniu ze starą zasyfioną oem-ową :) kupiłem w wawie za 180 pln.
Gdzie dokładnie za tyle idzie ją dostać?
To ile powinno być w końcu tego czynnika w ek33 1.5, a ile oleju?
A ja mam takie jeszcze pytanie - jaki jest koszt regeneracji sprezarki do klimatyzacji ( civic V gen) i czy taka regeneracja coś daje ??
jaki jest koszt regeneracji sprezarki do klimatyzacji
Zależy co poszło
Ostatnio jak robiłem to z nabiciem klimy,odgrzybieniem i wymianą łożysk 350 zł
czy taka regeneracja coś daje ??
Daje to że klima chodzi jak powinna
Ok czyli czynnika chłodzącego wchodzi 650g, a co z olejem? Jeżeli wymieniałem chłodnicę i osuszacz to wg manuala trzeba dolać 30cm3 oleju - rozumiem żę olej dodajemy do czynnika?
rozumiem żę olej dodajemy do czynnika?
na maszynie się ustawia ile ma dodać oleju i czynnika
ja tez z tego co wiem jest 550 nie 650g czynnika
ja tez z tego co wiem jest 550 nie 650g czynnika
niestety zle wiesz :)
550g jest w nadwoziach MA, MB, MC, może stąd ta pomyłka.
podepnę się.
Mam ciekawy problem z klimą: chłodzi pięknie... ale przez jakieś 15-25 minut (zwłaszcza w upał - im goręcej tym krócej). Po tym czasie przestaje chłodzić. Jak wóz postoi chwilkę to zaczyna chłodzić na nowo. Wentylator na chłodnicy klimy załącza się, sprężarka także ma cykle załączania-rozłączania.
Układ szczelny, czynnik jest. Wymieniony został osuszacz i parownik na taki z filtrem kabinowym (ale przed wymianą było tak samo!).
Coś jakby układ się przeciążał? czy to kwestia jakiegoś termostatu, elektryki czy też chłodnica do wymiany?
Witam.
Panowie mam pytanie , borykam się z problemem klimy już dłuższy czas , bardzo pomógł mi ten temat , mam nadzieje że w koncu uda się naprawić klime na dłużej niż miesiąc.
Mianowicie rozszczelniła sie rurka która biegnie przed chłodnicą klimy (wytarła sie od mocowania , nie jestem jedyną osobą którą to spotkało w EJ). Zakleiliśmy ją prowizorycznie klejem do alu bo dziurka była maleńka , ale wszystko działało jedynie przez 3 tygodnie. Po tym czasie klima stała się duzo słabsza , podjechałem szybko do serwisu i udało się ściągnąć 400g czynnika. Stąd moje pytanie , czy dostane w ASO tą rurke a jeśli tak to czy ma ktoś numer tej części żeby móc wytłumaczyć przez telefon o co mi chodzi? Pytałem po sklepach motoryzacyjnych ale nie ma takiej czesci na stanie.
Dodam że klima została sprawdzona ciśnieniowo i wtedy jedyną znalezioną nieszczelnością była własnie ta , później zaklejona , rurka. Na wszelki wypadek jednak zamówiłem nową chłodnice i osuszać.
Sory za jakość fotki. Widok z góry:
http://www.iv.pl/images/60133538588276681627.jpg
Rurka ktora pokazales czyli idaca od osuszacza do laczenia przed chlodnica.
numer OEM - 80341-S04-G01
Ostrzegam, ze cena Cie zabije :D lepiej poszukac u forumowych sprzedawcow i za polowe mniej bedziesz mial wszystkie rurki spod maski ;)
W tym miejscu, ktore pokazales powinien byc plastikowy klips trzymajacy ta rurke i majac go zalozonego i poprawnie umocowana rurke raczej nie ma opcji na jej przetarcie :)
Też mam teraz zagwozdkę... wymieniłem wentylator chłodnicy, chodzi aż miło, słabo działała klima, często i na krótko włączała się sprężarka, brak skroplin. Podjechałem do znajomego na serwisik, powiedziałem o fazie ciekłej i lotnej (jeden z mądrzejszych kolegów wspomniał o tym w tym temacie-szacun za wiedzę) i to prawda. Okazało się, że jest mało czynnika-tylko 100g i brak fazy ciekłej, dlatego nie ma skroplin. Klima nabita do ok. 500g (wiem, troszkę mało, ale było ok). Po nabiciu od razu pojawiła woda pod autem, na kratkach temp. 10 stopni (dla mnie w zupełności wystarczy) i co dziwne cały czas jak auto pracowało podpięte do aparatury ani razu nie wyłączyła się sprężarka-cały czas chodziła zarówno przed i po nabiciu, po odpięciu od razu się wyłączyła i pracowała w trybie wł/wył czyli normalnie. Przez dwa dni było ok, teraz znowu nie ma skroplin, klima słabo chłodzi, bo sprężarka zbyt często się wyłącza (pracuje ok. 5-6 sekund, później 7-8 stoi), obieg otwarty czy zamknięty nic nie zmienia, dmuchawa na drugim biegu, nadmuch na szyby lub szyby/nogi. Układ był szczelny, nabity z barwnikiem. Umówię się z kumplem na sprawdzenie czy nie ma wycieków, ale dziwne jest, że układ szczelny i znowu to samo co przed nabiciem (sprawdzone także zaworki po odpięciu maszynki). Może ktoś ma jakieś pomysły? Osuszacz? Chłodnica? Pamiętajcie, że przez 2 dni pracowała w porządku. Dzięki za podpowiedzi
Czy presostat od razu odcina sprężarkę jak będzie za małe lub za duże ciśnienie czy pozwala na chwilę załączyć kompresor i dopiero odcina?? Mam na myśli sytuację w której włączam klimatyzacje świeżo po napełnieniu układu i odłączeniu maszyny.
no ja dzis z ciekawosci podjechalem do salonu FIATA gdzie nabijalem moja klime i sprawdzilem ile ich cudowna maszynka ma czynnika wprowadzonego w pamiec do 5gena i oczywiscie 550g. no to ladnie do managera ze jest lipa z maszynka(a robilem nabicie rok temu:) ze sa zle dane i ze co teraz:) no to jutro mam za free pelen serwis klimy i nabijanie na 650g
zobacze jaka bedzie temp bo aktualnie jest okolo 8-9 stopni
A czy te 100 gram czynnika ma aż tak duży wpływ na chłodzenie (działanie klimy) ??
no typ od klimy dzis gadal ze ubytek juz 50g zauwazalnie oslabia.
no typ od klimy dzis gadal ze ubytek juz 50g zauwazalnie oslabia.
Ja mialem w ukladzie 200 g i chlodzila bardzo dobrze prawie niezauwazalnie gorzej niz po nabiciu tylko kompressor klekotal takze wydaje mi sie ze kolo Ci bajke sprzedal
no wiesz akurat nie mial po co tego robic bo on jest tylko prawcownikiem w aso, wiec kasy z tego nie ma, tym bardziej ze wiedzial ze jutro beda mi serwosowac klime za free
Ja miałem prawie 500g i po nabiciu dzisiaj jest dużo lepiej ;) Fakt, że mimo że miałem sporo czynnika był już dość stary, więc może dlatego słabiej działał.
Rurka ktora pokazales czyli idaca od osuszacza do laczenia przed chlodnica.
numer OEM - 80341-S04-G01
Ostrzegam, ze cena Cie zabije :D lepiej poszukac u forumowych sprzedawcow i za polowe mniej bedziesz mial wszystkie rurki spod maski ;)
W tym miejscu, ktore pokazales powinien byc plastikowy klips trzymajacy ta rurke i majac go zalozonego i poprawnie umocowana rurke raczej nie ma opcji na jej przetarcie :)
Dzięki za szybką pomoc , nie pomyliłeś się , cena z kosmosu - 535,50zł
Jeżeli chodzi o wytarcie to własnie od tego mocowania sie wytarło.
No nic , będe musiał szukać tej rurki w innych źródłach , jakby miał ktoś z Was namiary na kogoś z klimą na części to dajcie znać :)
jakby miał ktoś z Was namiary na kogoś z klimą na części to dajcie znać
W dziale handlu popatrz bo tematy z częściami do klimy są
u mnie okazało się, że skrzynka bezpieczników koło akumulatora jest do wymiany. Od czasu do czasu nie stykało.
Panowie , mam kolejne pytanko:
Od dłuższego czasu mam problem z poziomem płynu chłodniczego , mianowicie jego stan w zbiorniczku wyrównawczym zmienia sie nieregularnie , na starym silniku myślałem że go przepala , ale po wymianie motoru na zdrowiutki jest to samo czyli to raczej można wykluczyć. Wygląda to tak że gdy starałem sie to kontrolować , poziom na ciepłym silniku był taki sam (zrobiłem 500km , do tego jakies zawody time attack i nie ubyło nic) a po kilku dniach była już tylko połowa (przy normalnej eko-jeździe). Kolejne kilkaset kilometrów i było ledwo minimum. Stąd pytanie , czy to może być nagrzewnica czy raczej nastawiać sie na jakiś wyciek? Jeśli tak to może być to związane z uciekaniem czynnika klimy? Czy są to dwa osobne podzespoły?
nie ma zadnego wspolnego punku miedzy klima i plynem chlodniczym
Dzięki za szybką pomoc , nie pomyliłeś się , cena z kosmosu - 535,50zł
Jeżeli chodzi o wytarcie to własnie od tego mocowania sie wytarło.
No nic , będe musiał szukać tej rurki w innych źródłach , jakby miał ktoś z Was namiary na kogoś z klimą na części to dajcie znać :)
W Olsztynie w serwisie hondy ul. sikorskiego 33 podpytaj o tą rurke ,zamawiałem u nich tylko ja inną zamówiłem dokładnie tą co zaznaczyłem strzałką OEM i dałem 172zł, aż mnie dziwi że by tyle kosztowała tą co potrzebujesz być może tam bedą mieli taniej spytać nie zaszkodzi nie mam niestety nr.katalogowego http://images35.fotosik.pl/1965/1860652442b8625dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1860652442b8625d)
http://images42.fotosik.pl/924/72ad53dd5a58d22dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=72ad53dd5a58d22d)
pozdro
no u mnie po dobiciu do tych 650G zgodnie z manualem(wczesniej mialem 550g - bo ta miala w pamieci maszyna do klimy wbite) temp spadla z 8-9 stoni do 5,5 stopnia, wiec ciagle jeszcze nie jest to 1-2 stopnie, wiec caly czas bede walczyc.
nie ma zadnego wspolnego punku miedzy klima i plynem chlodniczym
Dzieki za potwierdzenie.
Jak poskładam wszystko do kupy to zdam relacje jak to wyszło. Jak teraz nie bedzie działać tak jak powinna to sie poddaje bo i tak juz koszt naprawy klimatyzacji przekroczył kilkukrotnie koszt silnika :D
Czy osuszacze w V i VI genie są takie same? Mowa o D-serii. W hurtowni mają podział i to spory , chociaż teraz jak porównuje wymiary to są takie same , różnią sie jedynie rozstawem gwintów.
no u mnie po dobiciu do tych 650G zgodnie z manualem(wczesniej mialem 550g - bo ta miala w pamieci maszyna do klimy wbite) temp spadla z 8-9 stoni do 5,5 stopnia, wiec ciagle jeszcze nie jest to 1-2 stopnie, wiec caly czas bede walczyc.
A po jaka cholere Ci 1'C na nawiewie ?
5'C jest odpowiednia temperatura dla sprawnej klimatyzacji oczywiscie w upalny dzien a nie przy 20'C na zewnatrz :)
Co do cen rurek to rozwalaja mnie ceny nowych, jak swojego czasu uszkodzilo mi sie mocowanie dolotu i stozek przetarl ta grubsza rurke idaca na podluznicy to kupilem uzywne w idealnym stanie za 60zl, w ostatnim czasie na wszelki wypadek kupilem komplet wszystkich rurek spod maski za 100zl :)
Panowie a powiedzcie mi może jeszcze, czy któryś z Was miał może styczność ze skraplaczem firmy Delphi? Od razu uprzedzam, że przeczytałem cały temat (jak i również forum i szukałem w necie) ale niestety nie znalazłem nic o tych skraplaczach w hondach... z tego co się zdążyłem zorientować to opel stosował je (a może i dalej to robi... ) w swoich autach na pierwszy montaż. Jedni tam na nie narzekali inni chwalili... jak i narzekali na nissens'a którego niektórzy dawali w następnej kolejności. Widziałem, że nissensa też ktoś tu polecał, ale ciekaw jestem jak w tej rywalizacji wypada Delphi? Co o nim myślicie? Hella niestety jest tylko z takimi mocowaniami jak na tym zdjęciu http://img196.imageshack.us/img196/9287/5x.jpg a ja potrzebuję z takimi http://img541.imageshack.us/img541/6981/f0h3.jpg
aha- jeszcze NRF jest dla mnie osiągalny. Co o nim sądzicie?
Pozdro
Panowie dzisiaj spotkała mnie taka ciekawostka. Temperatura na zewnątrz 26 C, jadę w trasie z włączoną klimą i po jakiś 20km przy prędkości około 100km/h z środkowej kratki zaczęła wydobywać się para :confused: Jak zwolniłem to przestało, klima ostatni serwis miała niecałe dwa lata temu, ale cały czas działała i nadal działa bez problemu, pytanie skąd ta para?
W złym miejscu pytasz - tu ludzie pytają o problemy nadal występujące bezpośrednio PO serwisie, a nie przed. 2 lata to najwyższy czas by dać 14 letnią klimę do przeglądu.
Wątek o problemach z klimatyzacją to moim zdaniem dobry wątek.
Tak serwis już zamówiony, zastanawia mnie tylko czemu pojawiła się ta para i czemu tylko przy większej prędkości.
Odkopię trochę temat. Otóż:
Klima przestała mi działać tzn. konkretnie kompresor się nie załącza. Układ świeżo po nabiciu, ciśnienia ok. Kompresor jest sprawny ponieważ "złączony" na krótko bez przekaźnika uruchamia sie a klima mrozi elegancko. Sam przekaźnik również jest ok. Przeleciałem całą procedurę zgodnie ze schematem z manuala i wyszło że mam jakąś przerwę w obwodzie między przekaźnikiem wentylatora skraplacza i czujnikiem ciśnienia w osuszaczu i teraz moje pytanie:
Czy ktoś dobierał sie do wiązki od klimy i może mi powiedzieć gdzie najszybciej mogę tej przerwy szukać?? Wiem że wiązka idzie przodem pod pasem przednim potem za lampą zakręca w stronę grodzi i jest praktycznie cała w peszlu więc nie wiem gdzie coś sie by mogło przerwać jeśli tam nic nie było od dawna grzebane. Może prędzej szukać jakieś zgubionej masy??
U mnie minęło 1.5 mc od serwisu i sprężarka znów sapie :/ Jakaś nieszczelność czy co? Mam wrażenie, że nabili mi 550g, ale nie jestem pewien. Ale jak nieszczelność to nie powinno wcześniej się to zacząć dziać? Samochodem jeżdżę od poniedziałku i właśnie wtedy pierwszy raz zaczęło gwizdać. Dzisiaj już tak nie świszczało, ale też było słychać takie syczenie. Nie mam już siły do tej klimy. Wcześniej też jeździłem często z włączoną i było ok, no prawie ok bo temp przy nawiewie wcale jakoś super zimna nie była.
http://www.youtube.com/watch?v=ctCB8xxi3h0
Aż nagrałem, bo pracowała jak jakiś blow off.. A no i zaczęło klekotać jak stary diesel. Przy wyłączonej jest ok. Dzisiaj już tak nie klekotało.
ja natomiast problem mam tego typu- od zeszlego roku ucieklo prawie polowe czynnika, zaworki wymieniane poltora roku temu, zadnego wycieku nie widac. na wylocie 15 stopni. Jak jade temperatura nie spada. Osuszacza nie wymienialem, wlasnie do mnie idzie. Myslicie, ze sam osuszacz moze miec wplyw na chlodzenie klimy? Gdzie szukac problemu? Jak klima miala 350g czynnika chlodzi tak samo jak ma 650...
Najwięcej zależy od sprawnej sprężarki i zdrowego skraplacza(chłodnicy). Osuszacz warto zmienić oczywiście, ale na pewno nie jest główna przyczyna.
Niestety czasem nieszczelność jest bardzo mała, kontrast do czynnika i mozolne przeglądanie. Ostatnio widziałem np. utlenione gniazdo jednego przewodu w które wchodził drugi z oringiem.
kontrast lampa uv okulary byly grane. pozniej nabijane azotem i spr analogowo czyli woda z mydlem i nic. w przyszlym tyg sprawdze czy cos ucieklo czynnika i wymienie ten osuszacz.
Odkopię trochę temat. Otóż:
Klima przestała mi działać tzn. konkretnie kompresor się nie załącza. Układ świeżo po nabiciu, ciśnienia ok. Kompresor jest sprawny ponieważ "złączony" na krótko bez przekaźnika uruchamia sie a klima mrozi elegancko. Sam przekaźnik również jest ok. Przeleciałem całą procedurę zgodnie ze schematem z manuala i wyszło że mam jakąś przerwę w obwodzie między przekaźnikiem wentylatora skraplacza i czujnikiem ciśnienia w osuszaczu i teraz moje pytanie:
Czy ktoś dobierał sie do wiązki od klimy i może mi powiedzieć gdzie najszybciej mogę tej przerwy szukać?? Wiem że wiązka idzie przodem pod pasem przednim potem za lampą zakręca w stronę grodzi i jest praktycznie cała w peszlu więc nie wiem gdzie coś sie by mogło przerwać jeśli tam nic nie było od dawna grzebane. Może prędzej szukać jakieś zgubionej masy??
Już nie aktualne. Przerwa znaleziona, zmostkowana, klima działa jak należy :)
To ile w końcu w EJ9 powinno być tego czynnika? 550 czy 650?
chudypiter
07-08-13, 21:41
650g
Byłem dzisiaj w zakładzie gdzie serwisowałem klime i powiedzieli mi, że to sprzęgło na sprężarce pada i dlatego tak sapie jak na wideo które wrzucałem. Możliwe to? Dla mnie syczy jakby czynnika brakowało, ale co ja tam wiem?
Wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=ctCB8xxi3h0
jest taki myk, ze jak gwaltownie dodajesz gazu to sprzeglo sprezarki odlacza sprezarke, a jak obroty sie stabilizuja to sprzeglo ja z powrotem zalacza. u mnie pojawia sie podobny dzwiek ale na ulamek sekundy w momencie gdy sprzeglo zasprzegla ponownie sprezarke, takze bazujac na tych obserwacjach wyglada ze to moze byc konczace sie sprzeglo.
U mnie potrafi syczeć jak po puszczeniu gazu tocze się na luzie, więc teoretycznie powinno już załapać. No ale wychodzi na to, że masz rację. Mam nadzieję, że da się jakoś wymienić samo sprzęgło?
Edit; super cena na intercarsie za takie sprzęgiełko :|
kontrast lampa uv okulary byly grane. pozniej nabijane azotem i spr analogowo czyli woda z mydlem i nic. w przyszlym tyg sprawdze czy cos ucieklo czynnika i wymienie ten osuszacz.
ciag dalszy. ucieklo czynnika, dziura niby zlokalizowana, ale po wyjeciu za cholere znalezc nie moglem jej. sprawdzane powietrzem, mydlinami, pod woda. Przetarte miejsce papierem i zobaczymy. Najciekawsze, ze zaraz po nabiciu klimy nic chlodniej nie wialo, dopiero jak pojezdzilem troche, to temp spadla o 5-6 stopni. Osuszacz wymieniony, a zamontowany byl chyba seryjny. Teraz nawet widac jak woda leje sie z klimy :D za tydzien spr czy znowu ucieklo tego czynnika...
Panowie prosze o polecenie firmy dla skraplacza oraz osusacza ? Widze tutaj głosy za Hell'ą ale dostępność jak i cena zabija Nissens może być ?
Pisalem w tym temacie juz przeciez, ze oczywiscie, ze moze byc.
Nissens to wg mnie jeden z najlepszych zamiennikow jakie mozna dostac. Osuszacz bez znaczenia.
kaktusr Nie wiem czemu piszesz, że cena helli zabija. Ja osobiście znalazłem ją taniej niż nissensa (jakby co to wal na prv). Już jestem po wymianie skraplacza na hellę i osuszacza na van vezel. Wszystko zrobiłem sam, jedynie firma AUTO HEL z Wrocławia przechowała mi czynnik za 100zł. Od razu jest lepiej chociaż rewelki jeszcze nie ma. Na dniach wlutuję ponownie rezystor bo go wyjąłem przed remontem klimy by zobaczyć prawdziwy efekt nowego skraplacza. Do tego przyciemnię szyby bo jednak przez oryginalne sporo słońca wali do środka... niby czuć chłodne powietrze z nawiewów ale z drugiej strony słońce tak grzeje ręce i uda że masakra:/
Nissens to wg mnie jeden z najlepszych zamiennikow jakie mozna dostac.
Amen
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.