Zobacz pełną wersję : CIVIC 1.4 is 90KM / FALOWANIE OBROTÓW NA LUZIE
Witam
Od listopada walczę z moją Hondą, jeżdżę po mechanikach i nic. Przy odłączonej wtyczce od map sensora świeci się check engine i obroty strasznie falują (1000-2300). Na dodatek spalanie rzędu 15-18L w mieście, w trasie, kiedy silnik nie jest na luzie i nie falują obroty spada do ok 8L. ( to nie mój map sensor ale to ta część) http://imageshack.us/photo/my-images/9/diymapsensorkit.jpg/
Natomiast kiedy go podłącze są dwie opcje:
1. Silnik przez chwilę działa normalnie(brak falowania ale podwyższone obroty do 1700-1800) i nie ma kompletnie mocy, wciskanie pedała powoduje lekki wzrost i zaraz gaśnie, nie ma mowy o przekroczeniu 2500 obrotów.
2. Odpalam i od razu gaśnie
Przepustnica czyściutka i sprawna, map sensor sprawny, świece nowe, filtr paliwa nowy.
Auto bezwypadkowe, posiadam je od nowości. Problem pojawił się nagle.
Kilkakrotnie podłączany do komputerów. Przy podłączonym map sensorze(zdj wyżej) zero błędów. Przy odłączonym tylko błąd odnośnie odłączenia.
Pozdrawiam
zawory kiedy regulowałeś?
Były regulowane w zeszłym miesiącu przez mechanika.
Połańczanie pod kompa nic nie da - bo komputer nie rejestruje zbyt wiele... jak samodiagnostyka nic nie wskaże, to nic więcej nie powie - ja bym sprawdził ten map sensor taką specjalną pompką podciśnieniową - przy włączonym silniku i zobaczył jakie będą efekty, być może jest on uszkodzony, taki efekt może generować jeszcze przestawiony rozrząd na pasku o 1-2 zęby - pod warunkiem że wszystko inne jest dobre. Kiedyś walczyłem z puntem, map-sensory,cewki,komputery nawet aso rozkładało ręce - a okazało się że pasek przeskoczył... .
Sprawdź jeszcze kompresję. i czy gdzieś nie łapie lewego powietrza. -tym bardziej jak masz plastikowy kolektor to często o-ringi padają.
Połańczanie pod kompa nic nie da - bo komputer nie rejestruje zbyt wiele... jak samodiagnostyka nic nie wskaże, to nic więcej nie powie - ja bym sprawdził ten map sensor taką specjalną pompką podciśnieniową - przy włączonym silniku i zobaczył jakie będą efekty, być może jest on uszkodzony, taki efekt może generować jeszcze przestawiony rozrząd na pasku o 1-2 zęby - pod warunkiem że wszystko inne jest dobre. Kiedyś walczyłem z puntem, map-sensory,cewki,komputery nawet aso rozkładało ręce - a okazało się że pasek przeskoczył... .
Sprawdź jeszcze kompresję. i czy gdzieś nie łapie lewego powietrza. -tym bardziej jak masz plastikowy kolektor to często o-ringi padają.
Map sensor na 100% sprawny. Działa na takim samym modelu(rocznik,silnik,buda to samo) u mojego kolegi.
Wydaje mi się że prędzej kolektor i lewe powietrze. Nie widziałem jednak żadnej dziurki.
Zepsuty silniczek krokowy może to powodować?
Co to są o-ringi?
Jak masz plastikowy kolektor - masz gumowe uszczelki - w kształcie gruszek - to są oringi , jak są zużyte i stare - zwykle przepuszczają.
Zepsuty silnik krokowy może to powodować, -
Chodzi ci o uszczelkę między przepustnicą, a kolektorem?
Muszę poszukać silniczka krokowego bo na allegro cieniutko z tym.
Na dodatek spalanie rzędu 15-18L w mieście, w trasie, kiedy silnik nie jest na luzie i nie falują obroty spada do ok 8L. Sprawdzałeś sondę lambda? W moim poprzednim aucie jak padła sonda to też obroty falowały i spalanie się zwiększyło
uszczelkę pod kolektorem ssącym sprawdzałeś? masz zamontowaną instalacje gazowa?
Nie mam gazu. To autko było przez 10 lat serwisowane. NIGDY nie było żadnych problemów. Benzyna zawsze z shella, bp, orlen, nigdy żadnej trefnej.
Dzisiaj kupiłem nową uszczelkę do przepustnicy i została jeszcze raz wyczyszczona i podłączona. Przy podłączonym map sensorz zachowywał się jak wcześniej(gasł), ale przy odłączonym zniknęło falowanie i obroty ustatkowały się w okolicach 2100 obrotów( choć czasem na postoju zafaluję jak wcześniej, ale gdy dodam gazu znowu się statkuje i jest ok). Ciekawą sprawą jest, że np. wrzucam 3 bieg dobijam do 40km/h i puszczam pedały, a prędkość na równej drodze(nie pod górkę, ani z górki) trzyma się jak na tempomacie. Spadło spalanie, ale normalne nie jest. Teraz podejrzewam coraz bardziej lewe powietrze.
Sprawdzałeś sondę lambda? W moim poprzednim aucie jak padła sonda to też obroty falowały i spalanie się zwiększyło
Z tego co wiem to już pierwszy mechanik powiedział, że jest sprawna.
Ja miałem podobny problem i tez mechanicy nasi polscy rożne diagnozy stawiali np ze radio źle podłączone:D albo gaz z lewego źródła tankowany dopiero wizyta w serwisie mi pomogła umówiłem się na sama diagnostykę czy diagnozę problemu koszt to chyba 100 zł i właśnie okazało się ze wina uszczelki pod kolektorem ssącym która kosztowała 14 zł a problemów była nią co nie miara. tylko ze mi np na gazie w miarę równo pracował ale na benzynie obroty skakały z ok 1500 do 2200 jakby dodawał i ujmował gazu
właśnie z winy tej uszczelki jak wspomniałeś łapał ,,lewego'' powietrza
tak mniej wiecej wygląda falowanie? https://www.youtube.com/watch?v=WoRO5615pho
Miałem na myśli uszczelki pomiędzy kolektorem ,a głowicą - jak masz plastikowy kolektor wyglądają jak dosłownie gruszka.
ja miałem podobny problem i tez mechanicy nasi polscy rożne diagnozy stawiali np ze radio źle podłączone:d albo gaz z lewego źródła tankowany dopiero wizyta w serwisie mi pomogła umówiłem się na sama diagnostykę czy diagnozę problemu koszt to chyba 100 zł i właśnie okazało się ze wina uszczelki pod kolektorem ssącym która kosztowała 14 zł a problemów była nią co nie miara. Tylko ze mi np na gazie w miarę równo pracował ale na benzynie obroty skakały z ok 1500 do 2200 jakby dodawał i ujmował gazu
właśnie z winy tej uszczelki jak wspomniałeś łapał ,,lewego'' powietrza
tak mniej wiecej wygląda falowanie? https://www.youtube.com/watch?v=woro5615pho
IDENTYCZNIE!
Ile łącznie zawołali od ciebie w serwisie? W jakim mieście serwis? Ile to trwało?
ja umawiałem się tylko na diagnozę problemu czy jakoś tak, byłem w Radomiu ,umawiałem sie z tygodniowym wyprzedzeniem czy jakoś tak sama diagnoza trwała możne z pół godziny. chcieli mi wymienić uszczelkę na oryginalna rzecz jasna ale kosztowała 60 zl i 100 zl wymiana wiec podziękowałem i we własnym zakresie wymieniłem za coś koł 20 zl kosztuje ,,chińczyk'' a diagnoza to jakos 90 zł albo 100 zł.byłem w zeszyłm roku to ceny mogły się zmienić, najlepiej zadzwoń do serwisu wszystko ci powiedza
Ok zadzwonię. A ta uszczelka chińczyk zamówiłeś przez internet czy normalnie w jakimś sklepie?
normalnie w sklepie z częściami, zamawiałem rano to popołudniu już była
Ok jutro przejdę się i poszukam, może uda mi się zamówić.
Wymieniłem te wszystkie uszczelki pod kolektorem. Dalej dostaje jakieś lewe powietrze i obroty falują. Kolektor nie ma żadnych szczelin, pęknięć.
Macie jeszcze jakieś pomysły?
Benzyna zawsze z shella, bp, orlen, nigdy żadnej trefnej.
To, że nad stacją widnieje nazwa znanej marki, nie oznacza, że bryna nie będzie trefna :o
Jak chcesz mieć pewność co do jakości zalewanego paliwa, to zamontuj gazownię :)
Przy LPG najtrudniej o chrzczone paliwo.
wrzucam 3 bieg dobijam do 40km/h i puszczam pedały, a prędkość na równej drodze(nie pod górkę, ani z górki) trzyma się jak na tempomacie
To akurat nic dziwnego, bo jeżeli masz 2100 rpm na "luzie" to wolniej nie pojedzie :)
A zdarza się żeby obroty spadały poniżej tych 1700, czy to jest minimum?
Nie jest przypadkiem tak, że gdzieś przy przepustnicy linka gazu nie jest gdzieś zbyt naciągnięta?
Bo nie wiem czy da się to jakoś źle założyć, ale może akurat tobie się udało to zrobić przy czyszczeniu przepustnicy ;P
BTW.
Po takich operacjach zrób reset ECU.
Nie jest przypadkiem tak, że gdzieś przy przepustnicy linka gazu nie jest gdzieś zbyt naciągnięta?
Bo nie wiem czy da się to jakoś źle założyć, ale może akurat tobie się udało to zrobić przy czyszczeniu przepustnicy ;P
Linka jest w porządku, to nie jej wina.
A zdarza się żeby obroty spadały poniżej tych 1700, czy to jest minimum?
Pewnie, że się zdarza, czasem staje ledwo powyżej zera, samochód zaczyna drżeć, ale nie ma bata żeby zgasł:)
Oblukaj jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=QxLQOD2U0_o
Co prawda obroty miał nizsze niz u ciebie, ale moze przyczyna ta sama (przestawiony rozrzad)
Oblukaj jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=QxLQOD2U0_o
Co prawda obroty miał nizsze niz u ciebie, ale moze przyczyna ta sama (przestawiony rozrzad)
Ale gdyby to był rozrząd to wydaje mi się że niebyłoby tak jak u mnie że czasem staje na 2000 i stoi przez jakiś czas i potem znowu puls.
Odwiedziłem serwis, mówią że to chyba krokowy. Masakra, jak serwis może użyć słowa chyba?! Kupiłem używany krokowy w takim składzie części do aut japońskich. Na szczęście powiedzieli że jakby nie działał to bd wymieniać do oporu. I wymieniałem. 16 krokowych odkręciliśmy od przepustnic i może dwa wyglądały na zepsute( zapiekły się zasuwki). Ale w serwisie powiedzieli że wszystkie nie działają. Bo zasuwka tak jak na zdjęciu jest nie domknięta i dlatego jest zepsuty krokowy( tak mówią), ale z tego co widzę na internecie to nawet nowe są nie domknięte i na tym to właśnie polega żeby była uchylona. Więc po tylu próbach zapytałem serwisanta czy on jest pewny, że ten krokowy ma tak wyglądać i że to właśnie jego wina, a on że nie jest pewny bo to stare auto, a najlepiej jakbym przywiózł jeszcze jeden taki sam samochód i bd wymieniać wszystko po kolei. To jest DRAMAT.
http://img42.imageshack.us/img42/1733/v3dd.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/42/v3dd.jpg/)
Temat do zamknięcia. Wszystkie problemy rozwiązała wymiana komputera.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.