Zobacz pełną wersję : podnosnik elektryczny do przedniej lewej szyby
witam,poszukuje podnosnika elektrycznego do przedniej lewej szyby do hondy 1999 1,4 is,nie moge nigdzie znalezc,prosze o jakies info... pozdrawiam
I najprawdopodobniej nie znajdziesz,ta część się bardzo mocno zużywa i się skończyły...serio. Nowe są niebotycznie drogie. Opcjonalnie,możesz spróbować rozwiercić nit który się wyrobił i zastąpić go grubą śrubą. Ja tak zrobiłem u siebie i jest lepiej,da się otworzyć i zamknąć okno do połowy,żeby szyba nie wyskoczyła z prowadnic. Prawdopodobnie da się to zrobić lepiej.
pzdr
http://allegro.pl/rover-400-civic-podnosnik-szyby-kierowcy-i3226067541.html
Ostatnio dotknął mnie ten sam problem - pękł ten wieloklin łączący dwa ramiona i tworzący oś obrotu. Wyjąłem więc cały mechanizm, rozwierciłem wieloklin i skręciłem go śrubą. Po zamontowaniu okazało się jednak, że na 2-3 cm przed całkowitym zejściem szyby, zębatka napędzająca zaczyna się obracać w miejscu, jakby zeskakiwała z zębatki "półksiężyca". Wtedy trzeba mechanicznie podnieść nieco szybę, aby znów się zazębiły. Zastanawiam się, czym to jest spowodowane? Może wieloklin sprawiał, że ramiona na nim osadzone, miały jakąś możliwość odchyłu względem siebie, a ja ściągnąłem je na sztywno?
W każdym razie również szukałem takiego mechanizmu i rzeczywiście uświadczyć lewy przód na aukcjach jest bardzo trudno.
Najlepiej byłoby zamówić zbiorowo cały mechanizm u jakiegoś rzemieślnika:)
Najlepiej byłoby zamówić zbiorowo cały mechanizm u jakiegoś rzemieślnika:)
dobrze gada
No dobrze Panowie, czy mówicie może o tym że szyba nie domyka się na górze 3mm..? Bo ja mam taki problem, strzela mi szyba na samej górze i nie domyka sie prawidłowo.. Może tam jest jakaś regulacja albo coś, ale ja nie mogę do tego dojść.. :/ pomocy...
Arturvf500
06-06-13, 14:38
bardzo prosta naprawa; od strony zapraski tulejka tak by sruba z podkladka opierala sie na ramieniu a nie na zaprasce; trwa to 30 minut z od momentu zdjecia do zalozenia tapicerki;) wystarczy spojrzec na budowe i wiadomo jak naprawic;)
bardzo prosta naprawa; od strony zapraski tulejka tak by sruba z podkladka opierala sie na ramieniu a nie na zaprasce; trwa to 30 minut z od momentu zdjecia do zalozenia tapicerki;) wystarczy spojrzec na budowe i wiadomo jak naprawic;)
możesz troche to wyjasnic?
ja nam tez problem co do ty 3cm od gory z nie domknięciem ale ja np. oprucz tego mam na zembatce wyjechane 3 ostatnie zeby i mysle ze tego to tez moze byc powod
bardzo prosta naprawa; od strony zapraski tulejka tak by sruba z podkladka opierala sie na ramieniu a nie na zaprasce; trwa to 30 minut z od momentu zdjecia do zalozenia tapicerki;) wystarczy spojrzec na budowe i wiadomo jak naprawic;)
Zgodzę się, tylko szyba wiąż nie będzie mieć pełnego zakresu ruchu (ach ta pedantyczna natura :().
Arturvf500
07-06-13, 11:39
możesz troche to wyjasnic?
ja nam tez problem co do ty 3cm od gory z nie domknięciem ale ja np. oprucz tego mam na zembatce wyjechane 3 ostatnie zeby i mysle ze tego to tez moze byc powod
no wyjechanych zebow raczej nie zastapisz, ale mozesz przelozyc z innego tez padaczkowego podnosnika;)
Zgodzę się, tylko szyba wiąż nie będzie mieć pełnego zakresu ruchu (ach ta pedantyczna natura ).
a skad taki pomysl? w dzialaniu nic sie nie zmienia, jest tylko inne polaczenie nozyc, wszytsko dziala jak w oryginale
a skad taki pomysl? w dzialaniu nic sie nie zmienia, jest tylko inne polaczenie nozyc, wszytsko dziala jak w oryginale
W takim razie najwyraźniej źle Cię zrozumiałem. Możesz mi nieco przybliżyć swoją koncepcję?
najlepiej jakby ktoś dał fotoinstrukcje bo ja nawet nie wiem co to jest ta zapraska... :/
Arturvf500
10-06-13, 09:00
Możesz mi nieco przybliżyć swoją koncepcję?
ramiona nożyc są połączone duralowym trzpieniem który z jednej strony jest zaprasowany, by ściskał owe ramiona; materiał jest kiepski i z czasem zaprasowane ząbki które trzymają nożyce w całości puszczają i całość łapie luzy; samo skręcenie tego śrubą nie ma sensu, bo nie ma o co się ona oprzeć; tak więc od strony zaprasowania trzpienia trzeba dać tulejkę (obrączkę) która będzie opierała się o ramię i wystawała ponad trzpień, na to podkładkę, tak by po skręceniu śruba ścisnęła całość; oczywiście skręcamy z wyczuciem aby nie zblokować ramion
A to się zgodzę, chociaż zrobiłem to nieco inaczej: owy trzpień rozwierciłem i przeprowadziłem wewnątrz śrubę, jednak nie stosowałem tulejek, tylko podkładki o tak dobranej średnicy, że potrafiły dać oparcie śrubie. Sam mechanizm po zamontowaniu działa prawidłowo, chociaż problemem jest wspomniany zakres szyby.
Arturvf500
10-06-13, 22:12
jak nie dasz tulejki ramiona dalej lataja luzno
jak nie dasz tulejki ramiona dalej lataja luzno
W moim przypadku nie latają, ponieważ wielowypusty trzpienia są zdeformowane i nie wchodzi on w całości w wieloklin (a jednak wchodzi na tyle, by wycentrować oś obrotu w otworze). Skutkiem tego po spasowaniu elementów trzpień nie wystaje poza przyłożone drugie ramię na tyle, by stworzyć luz między ramionami.
Bez przesady jest tego troche na allegro i tablica.pl, ja kupiłem za 100zł i działa świetnie
no wyjechanych zebow raczej nie zastapisz
Ale można je zregenerować. Potrzebny tylko dobry spawacz.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.