Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : temperatura silnika a gaz;)



Balonek
06-01-08, 14:17
Witam, mam maly problem z moja hania. mam instalacje sekwencyjna i gaz przelacza mi sie przy temp 30stopni i w tym problem. mialem padniety termostat i go wyminilem teraz jest chociasz ciepelko :) przed wymiana musilem przejechac ok 4km (mowie o zimie) a teraz po zmianie musze przejechac 6-7. na moje oko temperatura powinna szybciej skoczyc ze sprawnym termostatem a jest na odwrot tylko grzanko jest dobre. czy czujnik temperatury moze byc za termostatem a gdy on sie dopiero otworzy to sie przelacza???? w czy moze byc problem z gory dzieki pozdro

skolopendra
06-01-08, 14:28
czy czujnik temperatury moze byc za termostatem
jest na głowicy o ile się nie mylę


w czy moze byc problem

to nie jest jakiś problem,mogleś kupic termostat co załącza się w temp o kilka stopni wyższej

Balonek
06-01-08, 14:32
no ale w sumie powinnien sie wczesniej zalaczyc??? wiec czemu teraz dluzej schodzi???? mozna byc walniety czujnik???

skolopendra
06-01-08, 14:34
mozna byc walniety czujnik?
nie może, czytaj wyz ej ze zrozumieniem :agent:

unio777
07-01-08, 08:41
witam

Mam takie pytanie co do sekfencji LPG w hondzie 1,5 v-tec 1999r.

Jak silniki hondy znoszą taką instalacje. Udało mi sie kupić w niemczech honde z przebiegiem ~94500 km. dosłownie wyprowadziłem go z garazu dziadka:) fart
i poprostu waham sie co do gazu bo jedni mówią tak ze zaraz olej zaraz silnik padnie itd. a z drugiej strony paliwo niedługo powyzej 5 bedzie a kilometrów sie troche robi...

Prosze o odp

Pozdrawiam wszystkich

brachu
07-01-08, 13:24
Balonek, na 80% czujnik temperatury dla informacji elektroniki instalacji gazowej jest w reduktorze. Nie wiem jak jest przy sekwencji. Wsio tez zalezy czy elektronika gazu bierze info o temperaturze ukladu z ECU benzyny czy wlasnego czujnika na reduktorze

unio777, gaz owszem, ale tylko sekwencja i dobra z szybkimi wtryskiwaczami !! Poza tym jesli w silniku nie ma hydraulicznych popychaczy to co 10-20tys konieczna jest regulacja luzow zaworow.

artek0903
07-01-08, 13:29
mialem padniety termostat i go wyminilem teraz jest chociasz ciepelko

jesli wtedy miales zimno oznacza to ze ---> silnik sie nie dogrzewal poniewaz ---> termostat byl caly czas otwarty (jesli byl by zamkniety zapewne temperatura szla by w gore i mogl bys przegrzac silnik)

troche to dlugo trwa (u mnie max 2km ale mam nastawione ~20st.)... teoretycznie teraz powinno byc krocej... ale ostatnio mrozy tez mamy wieksze wiec to tez powinienes wziac pod uwage


1,5 v-tec 1999r

on sam w sobie jest ekonomiczny (do tego zreszta stworzony)


bo jedni mówią tak ze zaraz olej zaraz silnik padnie itd

ja tam zrobilem jakies 25 tys od zalozenia instalki i nic sie nie dzieje - jedyny minus to spadek mocy (instalacja II gen z mikserem) w gornym zakresie obrotow i dlatego na wiosne mam zamiar sie jej pozbyc...

waldano
07-01-08, 14:00
No to opowiem wam moje zdarzenie sylwestrowe. Do tego momentu na gaz nigdy nie narzekałem , a w sobotę poprzedzającą sylwestra wybrałem się w podróż do kuzyna na zabawe sylwestrową. Około godziny 17-tej w szczerym polu 15 km przed metą nagle bardzo wysoko skoczyła mi temperatura silnika po czym dosłownie po kilku sekundach zgasł. Przymusowy postój okazało się , że ****ął reduktor a przez niego uciekł cały płyn chłodzący.
Zanim zorganizowałem jakiś transport dla mojej żony i dziecka upłynęło około pół godziny , po czym kuzyn zaciągnął mnie na lince pod swój dom. W niedzielę zorganizowaliśmy dwóch mechaników podjechali pod dom uzupełniłem płyn i spróbowaliśmy odpalić hankę o dziwo zapaliła ale już po chwili zgubiła ponownie cały płyn tym razem już nie tylko przez parownik ale przez uszczelkę pod głowicą również. Ciśnienie mi wzrosło na maksa bo przecież byłem 300 km od domu , jest niedziela przedsylwestrowa i nagle się okazuje , że silnik się zesrał i to konkretnie. Padły dwie propozycje , jedna to laweta koszt po znajomości około 900 zł , druga to podjechanie na plac do panów mechaników , którzy oprócz trudnienia się mechaniką zajmowali się także handlem autami i mają na placu 4 sztuki Hondy rozbite , dwie z nich z silnikami 1,5 ale D15B2. Po krótkich negocjacjach decyduje sie na przekładkę silnika D15B2 zachowując mój kolektor dolotowy oraz listwę wtryskową oraz pozostały osprzęt. Samochód jest gotowy dopiero na 2-go stycznia około godziny 21:30 ze względu na powszechne w tym dniu inwertaryzacje pasek rozrządu i rolkę nabywam dopiero koło 14-tej , o nowym reduktorze w tym dniu można zapomnieć a następnego dnia rano mam być koniecznie w pracy , tak więc zaślepiamy przewody z cieczą chłodzącą od reduktora i na benzynie spokojnie wracam do domu.

Do tej pory szydziłem z opinii w stylu " gaz jest dobry ale do zapalniczek " bo jednak na nim jeżdzi się taniej , ale jak podsumuję te moje wszystkie oszczędności wynikające z jazdy na gazie do kosztów jakie musiałem podjąć w związku z jazdą na nim to powiem tylko jedno - NIGDY WIęCEJ GAZU , idzie precz z mojego auta i żadnego innego z gazem już nie nabędę.

rafalb33
07-01-08, 14:50
Jak dokladnie zrombal sie ten reduktor? W ktorym miejscu uciekal plyn?? Dosc dziwna awarja nigdy z czyms takim sie nei spotkalem. Miałes pecha..

Bassmaster
08-01-08, 09:21
Tak z ciekawości jakiej firmy był reduktor?
Może wcześniej miałeś jakieś problemy z temperaturą silnika lub termostatem (przypomnij sobie).
Również uważam, że miałeś po prostu pecha, naprawdę współczuję :( .