Zobacz pełną wersję : Przeciekający zbiornik płynu do spryskiwacza
Dzień dobry
Po wlaniu "pod korek" płynu do zbiornika pod samochodem pojawia się plama. Serwis twierdzi, że wszystko jest w porządku bo wyciek niewielki i nie należy nigdy lać do pełna. Wycieka na łączeniu górnej części zbiornika z dolną. Zalecają zostawianie 10 - 15 cm wolnego od góry. Też tak macie, czy jednak to usterka i powinni zbiornik wymienić ?
pzdr
Jacek
Tak, ja też tak mam, nie ma się czym przejmować, to jest taki jakby lejek, który nie jest uszczelniony z właściwym zbiornikiem...
Pozdrawiam,
Michał
browocofil
03-01-08, 21:55
Mi udało się ten "lejek" wyciągnąć przypadkiem :) Ale bez problemu dal sie wcisnąć ponownie
Maciek CIVIC SPORT
04-01-08, 11:11
Ja tylko napisze, ze zbiornik jest zamontowan w cholernie glupim miejscu i zawsze wlewajac plyn do spryskiwaczy udaje mi sie 1/4 rozlac:)
Ja tylko napisze, ze zbiornik jest zamontowan w cholernie glupim miejscu i zawsze wlewajac plyn do spryskiwaczy udaje mi sie 1/4 rozlac:)
Zgadza się. Zbiornik spryskiwacza jest dość niefortunnie umieszczony
ja do wlewania używam co prawda lejka, ale i tak trzeba go trzymać w ręku.
Denerwujący jest też fakt że w wersji EX spryskiwacze reflektorów zużywają
dużo płynu (pryskają przy każdym użyciu spryskiwacza - np. w Renault
reflektory spryskiwane były co 3 użycia spryskiwacza czy jakoś tak).
w wersji EX spryskiwacze reflektorów zużywają
dużo płynu (pryskają przy każdym użyciu spryskiwacza
wylaczaj swiatla na czas spryskiwania :d
browocofil
05-01-08, 00:11
Zgadza się. Zbiornik spryskiwacza jest dość niefortunnie umieszczony
ja do wlewania używam co prawda lejka, ale i tak trzeba go trzymać w ręku.
.
Płyn PsikPsik sprzedawany jest z takim niby lejkiem - dość wygodna sprawa. Tyle, że jakieś kiepskie zakrętki mają, bo 1/3 zawartości butli znalazła się w bagażniku :)
Hej,
mi w serwisie uszczelnili to badziewie przy przglądzie- na razie nie cieknie (karlik-poznan)
ja mam tak samo, jak zaleje pod korek to cieknie, poza tym szlak mnie trafia jak mozna tak schrzanic wlew, ani nie mozna nalac bezposrednio ani tez przez lejek, masakra!
Panowie, plynu nie wlewa sie pod korek, bo bedzie zawsze przeciekal!!!
RTFM - czyli prosze przeczytac instrukcje obslugi!
A rozwiazanie zastosowane przez Honde faktycznie jest fatalne. I pomijajac ten dziwny kolnierzyk przepuszczajacy plyn (mozna go latwo wyciagnac reka), chodzi mi glownie o miernik ilosci plynu w postaci badziewnej rurki... Brak wskaznika ilosci plynu z prawdziwego zdarzenia w aucie tak nafaszerowanym elektronika to po prostu jakis zart ze strony producenta (malo smieszny jak dla mnie).
Wiem, ze mozna sobie taki wskaznik elektroniczny zamontowac we wlasnym zakresie, ale dobranie sie do zbiornika plynu spryskiwaczy wyglada na ekwilibrystyczne zadanie...
Pik napisał, że:
Wiem, ze mozna sobie taki wskaznik elektroniczny zamontowac we wlasnym zakresie, ale dobranie sie do zbiornika plynu spryskiwaczy wyglada na ekwilibrystyczne zadanie...
To nie jest taki trudne. Zgłaszasz w serwisie, że przecieka. Oni sprawdzają. Żeby sprawdzić trzeba odpiąć prawe przednie nadkole. Potem mówią, że zerwałeś zaczepy ( bo to uszkodzenie mechaniczne) i musisz kupić u nich nowe. No chyba, że rzeczyście zerwałem te zaczepy i nic o tym nie wiedziałem
Faktycznie ten zbiornik to nieporozumienie, ale odnośnie dolewania to w instrukcji na obrazku jest poziomica przy korku a ja nie mam jej w ogóle, zbiorniczek natomiast jest ukryty więc nie wiem jaki jest stan płynu.
Czy macie tę poziomicę, możliwe ze ASO sobie przywłaszczyła... jak ma być to się pofatyguje i ich odwiedze.
http://carno.republika.pl/civic/zbiorniczek_plynu.jpg (http://carno.republika.pl/civic/poziom_plynu.jpg)
Witam!
Jeśli poziomica to - jak na obrazku - plastikowa rurka doczepiona do korka, to u mnie jest. Szczerze mówiąc nie wiem jak jest ona mocowana - jeśli tylko na wcisk, to może Ci się najnormalniej w świecie odczepiła i wsunęła do zbiorniczka?
Pzdr - Artur S.
Mi się raczej nie odczepiła bo jak pierwszy raz dolewałem płyn to już jej nie było i się dziwiłem co za badziewne dojście, ani standardowego wskaźnika ilości płynu wiec dolewam po troszku jak coś zużyje, faktycznie to jakiś żart ze strony Hondy http://emoty.blox.pl/resource/paluszkiem.gif
a tak ap-ropo jakiej długości jest ta rurka? wyciągnąłem nawet ten kołnierzyk i raczej chyba nie ma opcji by wpadła, chyba ze nie jest za długa a dojście do zbiorniczka jest dość głębokie.
Rurka jest dosc dluga... Moge Cie pocieszyc, ze w praktyce i tak sie na da nia zmierzyc ilosci plynu, bo na rurce nie ma zadnego oznaczenia dokad plyn mialby siegac.
Moze w modelu 2009 zlikwidowali ten zbedny gadget w postaci rurki do mierzenia poziomu plynu, haha? W koncu kawalek sznureczka, to kazdy sam sobie moze zabezpieczyc! :D
Rurka jest dosc dluga... Moge Cie pocieszyc, ze w praktyce i tak sie na da nia zmierzyc ilosci plynu, bo na rurce nie ma zadnego oznaczenia dokad plyn mialby siegac.
Trzeba ze sie tak wyraze macac rurke :):):) i wtedy wiadomo dokad jest plyn :)
Denerwujący jest też fakt że w wersji EX spryskiwacze reflektorów zużywają
dużo płynu (pryskają przy każdym użyciu spryskiwacza - np. w Renault
reflektory spryskiwane były co 3 użycia spryskiwacza czy jakoś tak).
podbijam temat, od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem EXa, wczoraj zrobiłem trasę 270km, przed startem wlałem baniak 4,5l płynu - pogoda marna, lekki śnieg, mokry asfalt, wycieraczki używane na bieżąco ale nie non-stop. płyn skończył się po ok 100 km!!! nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak dużym zużyciem, wiem że xenony też zużywają ale bez przesady :confused: na stacji wlałem kolejną bańkę 4,5 l, starałem się dostrzec czy nie przecieka pod autem ale ze względu na pogodę nie udało mi się tego stwierdzić. druga bańka przed dojechaniem do domu zniknęła. wydam fortunę na płyn do spryskiwaczy w tym tempie... :mad:
pytanie czy wszystkie EXy z ksenonami tak mają??? czy jednak powinienem szukać przecieku? Hanka stoi w suchym garażu, także jak podłoga się osuszy to wleję kolejną bańkę i będę obserwował ale prośba o opinie
podbijam temat, od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem EXa, wczoraj zrobiłem trasę 270km, przed startem wlałem baniak 4,5l płynu - pogoda marna, lekki śnieg, mokry asfalt, wycieraczki używane na bieżąco ale nie non-stop. płyn skończył się po ok 100 km!!! nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak dużym zużyciem, wiem że xenony też zużywają ale bez przesady :confused: na stacji wlałem kolejną bańkę 4,5 l, starałem się dostrzec czy nie przecieka pod autem ale ze względu na pogodę nie udało mi się tego stwierdzić. druga bańka przed dojechaniem do domu zniknęła. wydam fortunę na płyn do spryskiwaczy w tym tempie... :mad:
pytanie czy wszystkie EXy z ksenonami tak mają??? czy jednak powinienem szukać przecieku? Hanka stoi w suchym garażu, także jak podłoga się osuszy to wleję kolejną bańkę i będę obserwował ale prośba o opinie
Nie wszystkie. Po lifcie poprawili spryskiwacze. Obstawiam że masz przedlifta. Oczywiście przecieku nie można wykluczyć ale jak często pryskasz to tak może szybko ubywać bo na lampy idzie go sporo. Był niedawno podobny temat w wątku "szybkie pytanie..." od postu nr 4653 w górę.
podbijam temat, od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem EXa, wczoraj zrobiłem trasę 270km, przed startem wlałem baniak 4,5l płynu - pogoda marna, lekki śnieg, mokry asfalt, wycieraczki używane na bieżąco ale nie non-stop. płyn skończył się po ok 100 km!!! nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak dużym zużyciem, wiem że xenony też zużywają ale bez przesady :confused: na stacji wlałem kolejną bańkę 4,5 l, starałem się dostrzec czy nie przecieka pod autem ale ze względu na pogodę nie udało mi się tego stwierdzić. druga bańka przed dojechaniem do domu zniknęła. wydam fortunę na płyn do spryskiwaczy w tym tempie... :mad:
pytanie czy wszystkie EXy z ksenonami tak mają??? czy jednak powinienem szukać przecieku? Hanka stoi w suchym garażu, także jak podłoga się osuszy to wleję kolejną bańkę i będę obserwował ale prośba o opinie
U mnie zdecydowanie mniej zjada, bo w polifcie lampy idą co kilka spryskan szyby. A w lecie prawie nie zuzywam plynu, bo jednak mniej sie bloci i w trakcie deszczu wystarczaja same wycieraczki, do tego stopnia, ze cale lato przejezdzilem na zimowym plynie z poprzedniej zimy ;)
BTW. podobna historia samochodowa ;) tylko ja mialem wiecej cyferek 3 ;) i trafilo mi sie MC2 po drodze ale EK3, EP3 i FK3 zaliczone :D
Nie wszystkie. Po lifcie poprawili spryskiwacze. Obstawiam że masz przedlifta. Oczywiście przecieku nie można wykluczyć ale jak często pryskasz to tak może szybko ubywać bo na lampy idzie go sporo. Był niedawno podobny temat w wątku "szybkie pytanie..." od postu nr 4653 w górę.
dzięki za info, niestety poza wyłączaniem lamp lub wyjęciu bezpiecznika, który wyłączy spryski na stałe nikt nie odpowiedział na kluczowe pytanie - czy można przedlifta przerobić na polifta? czy to kwestia jakiegoś modułu / orpogramowania / mechaniki? czy jest szansa aby normalnie użytkować spryski? :confused:
BTW. podobna historia samochodowa tylko ja mialem wiecej cyferek 3 i trafilo mi sie MC2 po drodze ale EK3, EP3 i FK3 zaliczone
pozazdrościć, mi na ep3 i fn2 nie starczyło budżetu, nie na takie zadbane i w stanie jaki by mi odpowiadał, ale i tak jestem zadowolony, jak już zaczniesz obcować z marka to ciężko zmienić na coś innego :cool:
Ktoś sprytny na pewno byłby w stanie przeprogramować spryski reflektorów aby włączały się np. po dwukrotnym szybkim uruchomieniu tych od szyby. W ostateczności można do nich "dorobić" nową instalację i osobny przycisk.
Ostatnio postanowiłem rozwiązać problem cieknącego płynu spryskiwaczy, wyciek widoczny na poniższym zdjęciu:
https://images81.fotosik.pl/528/4df6933cda28c7afmed.jpg
Jak się okazało przyczyną wycieku nie była pompka spryskiwaczy a jedynie uszczelka/oring z filterkiem. Wyrabia się gumowa jej zewnętrzna część zaznaczona łukiem oraz środek zaznaczony strzałką gdzie wchodzi dolny trzpień pompki.
https://images82.fotosik.pl/591/b742263c95ab4a30med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b742263c95ab4a30)
https://images84.fotosik.pl/591/4e48115271082986med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4e48115271082986)
Myślę, że gdybym oddał auto do serwsu to wymieniliby owszem i oring który kosztuje jedynie 9,20zł jak i pompkę ktora kosztuje 170zł. ( zamiennik 70zł) i pewnie drugie tyle za wymianę. Kupiłem tylko oring i wymieniłem, podciąłem jeszcze dla pewności rurkę doprowadzającą płyn do pomki na dł ok 1cm bo miałem wrażenie że nie dolega idealnie, naciągnąłem wężyk. Całość zajęła godzinkę. Teraz nic nie cieknie i jestem zadowolony. Poniżej wklejam opis jak samemu dostać się do tej pompki, może się komuś przyda:
http://www.civinfo.com/forum/how-guides-only/128354-how-replace-windscreen-washer-pump-tank.html
Zapomniałem dodać, że dodatkowo uszczelniłem sobie wlew płynu sprysków taśmą teflonową owijając kilka razy miejsce gdzie jest uszczelka i teraz bez obaw mogę lać płyn pod sam korek.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.