Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Poduszka silnika, skrzyni biegów ???



candyman
11-05-13, 21:43
Witam, mam pewien problem problem przy odpalaniu silnika trochę telepie budą i słychać tak jakby stuki w zawieszeniu...( na ciepłym silniku jest trochę lepiej) problem jest taki sam przy gaszeniu silnika...na niskich obrotach zmiany biegów itp nic się nie dzieje....jak myślicie jest to objaw zużytych poduszek pod silnikiem ?? może skrzynią biegów ?? autko to civic 2006r 5 drzwi 2.2 diesel.

Saawrel
11-05-13, 23:47
jeśli to co miałem ja to może być pęknięty element mocowania przedniej ramy pomocniczej na której zawieszony jest silnik. Jest wykonany z aluminium. przejedz się do ASO niech ci to sprawdzą. jeśli masz to samo, powiedzą Ci że tego elementu nie ma w sprzedaży. Będziesz musiał kupić na szrocie tak jak ja, 180zł. Więc jedz do jakiegoś serwisu i ci powiedzą co masz urwane.

Camaro
12-05-13, 19:04
A jaki przebieg? Obstawiałbym koło dwumasowe do wymiany.

Saawrel
12-05-13, 19:55
też tak sadziłem ale na szczęście okazało się że, to ten pęknięty element.

Jeszcze jedno pytanie: jak zredukujesz biegi powiedzmy 4 na 2 i ostro puścisz sprzęgło nie dając gazu to tez masz ten efekt?

Camaro
13-05-13, 09:42
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny będzie dwumas. U Ciebie to raczej rzadsza przypadłość, aczkolwiek też możliwa u kolegi. Sam w poprzednim dieslu - przerzuciłem się po nim na PB ;) miałem dokładnie takie objawy jak opisane wyżej - stukot przy odpalaniu i telepanie budą. Przy gaszeniu podobnie - tu zresztą mój filmik:


http://www.youtube.com/watch?v=KbQ7gLhZjgk

Saawrel
13-05-13, 12:04
no to ja miałem zupełnie inny odgłos, szkoda ze nie nagrałem go. U mnie faktycznie było słuchać uderzanie metalu o metal.
tak czy inaczej serwis się do kolegi Candymana kłania niestety.

Camaro
13-05-13, 16:18
Dwumas może wydawać na prawdę różne dźwięki - u mnie się jakoś trochę niestandardowo zużył. Zwykły mechanik nie był w stanie stwierdzić, czy to akurat to. Pewien specjalista od BMW z Raszyna (nie będę robił reklamy, ale zna się na rzeczy) od razu postawił diagnozę :)