Zobacz pełną wersję : Brak świateł, nie działający licznik, spadanie obrotów D13B2
Witam, mam następujący problem z Hondą (V jajko, D13B2):
Co jakiś czas znikają mi całkowicie światła- świeci tylko mijania prawe, ani drogowe ani pozycyjne nie działają, nie działa lewy kierunek, po prostu lewa lampa jest martwa.
do tego przestaje działać prędkościomierz i nabijanie kilometrów, a także przy jeździe przy wciśnięciu sprzęgła obroty lecą do zera i silnik gaśnie. Czy to problem masy? Gdzie poza pokrywą zaworów znajdują się masy w civicu? A może to wina czegoś innego?
Na początek wykonaj samodiagnostykę i odczytaj kody błędów jakie wywala ci komputer (wszelkie instrukcje jak to zrobić znajdziesz na forum lub w googlach), jak odczytasz kody błędów to je zapodaj wtedy się pomyśli, nie spotkałem się osobiście jeszcze z takim problemem jak twój ale wydaje mi się że masz coś z regulatorem napięcia.
Komputer nie wyświetla żadnych błędów- ba nawet nie mignie raz kontrolka, tak jakby w ogóle nie działał. Wcześniej działał normalnie.
Natomiast po przekręceniu kluczyka na zapłon z puszki podcisńien da się słyszeć "pstryk", a wcześniej chyba tego nie było.
Jak sprawdzić/ gdzie znaleźć regulator napięcia?
sciagnij manuala albo same schematy, tam masz pokazane wszystkie 16 mas z civica.
Komputer nie wyświetla żadnych błędów- ba nawet nie mignie raz kontrolka, tak jakby w ogóle nie działał. Wcześniej działał normalnie.
Natomiast po przekręceniu kluczyka na zapłon z puszki podcisńien da się słyszeć "pstryk", a wcześniej chyba tego nie było.
Jak sprawdzić/ gdzie znaleźć regulator napięcia?
Regulator napięcia znajduje się przy alternatorze.
Trochę dziwne, ponieważ komputer zaczął działać, nie wyświetla żadnych błędów, dioda mrugnie tylko jeden raz licznik działa, jedyny problem to niedziałająca lewa lampa- chyba jest słaba masa, ponieważ podłączyłem syrenę do masy od lampy to ledwie było słychać dźwięk a z drugiej strony wyła aż ogłuchłem. Dziwne, będę grzebał jeszcze
piotrstrojek
16-05-13, 16:31
Taka wskazówka odnośnie lamp i klaksonu - mi się ostatnio przetarła wiązka od klaksonu - jeden kabelek właściwie, na wysokości kielicha - wiązka tarła o niego aż kabel się przetarł - wywklokłem całą wiązkę na wierzch i wymieniłem felerny przewód - klakon ożył. Przy okazji odkryłem że jeszcze jeden kabelek był na najlepszej drodze w tym kierunku, może to będzie wskazówką co się mogło zadziać...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.