junior07ddz
03-05-13, 00:02
Witam. Zanim sam zacznę grzebać/szukać przyczyny może opiszę go i ktoś mi coś podpowie.
Więc tak Civic 3d 98r. d15z6 + lpg.
Posiadam auto od września ubiegłego roku zrobiłem nim już ok 25 tys. kilometrów i jak do tej pory wszystko było ok.
Latałem po obwodnicy 200 km/h, do niemiec w grudniu 4 osoby jechałem wszystko ok.
W ubiegłym tygodniu śpieszyłem się wracając z pracy, chciałem przycisnąć a tu max 140 potem spadło do 130 km/h i zamuła totalny brak mocy (redukcja nic nie daje) temperatura silnika wskoczyła na 2/3 skali. Na dworze było ponad 20 stopni.
Potem kilka dni było ok.
Dziś robiłem trasę 70km w jedną stronę. 40km jadę wszystko ok, nagle zamuła z górki nie dało się pojechać więcej niż 90 !! i tak z 10/15 km temperatura silnika była ok.
i potem 15 kilometrów już do celu wszystko spoko.
Powrót wieczorem: pierwsze 5 km ok. Nagle zamuła ok 10km potem 60 km do domu wszystko ok.
Mam wrażenie że mi się cały czas wentylator włącza jadąc, tak samo na postoju czego wcześniej nie zauważyłem.
Gdy jest zamuła lampa econo się nie pali. spalanie znacznie wzrosło. normalie ok 7,5 litra gazu teraz bynajmniej 10
Na benzynie jest identycznie, bo przełączałem podczas jazdy żeby sprawdzić.
Auto odpala bez problemów.
W mieście nie zauważyłem podobnych objawów. Ale może to być przypadek akurat, bo głownię jeżdżę trasy.
Macie może jakieś rady/propozycje co może się dziać z silnikiem ?
Więc tak Civic 3d 98r. d15z6 + lpg.
Posiadam auto od września ubiegłego roku zrobiłem nim już ok 25 tys. kilometrów i jak do tej pory wszystko było ok.
Latałem po obwodnicy 200 km/h, do niemiec w grudniu 4 osoby jechałem wszystko ok.
W ubiegłym tygodniu śpieszyłem się wracając z pracy, chciałem przycisnąć a tu max 140 potem spadło do 130 km/h i zamuła totalny brak mocy (redukcja nic nie daje) temperatura silnika wskoczyła na 2/3 skali. Na dworze było ponad 20 stopni.
Potem kilka dni było ok.
Dziś robiłem trasę 70km w jedną stronę. 40km jadę wszystko ok, nagle zamuła z górki nie dało się pojechać więcej niż 90 !! i tak z 10/15 km temperatura silnika była ok.
i potem 15 kilometrów już do celu wszystko spoko.
Powrót wieczorem: pierwsze 5 km ok. Nagle zamuła ok 10km potem 60 km do domu wszystko ok.
Mam wrażenie że mi się cały czas wentylator włącza jadąc, tak samo na postoju czego wcześniej nie zauważyłem.
Gdy jest zamuła lampa econo się nie pali. spalanie znacznie wzrosło. normalie ok 7,5 litra gazu teraz bynajmniej 10
Na benzynie jest identycznie, bo przełączałem podczas jazdy żeby sprawdzić.
Auto odpala bez problemów.
W mieście nie zauważyłem podobnych objawów. Ale może to być przypadek akurat, bo głownię jeżdżę trasy.
Macie może jakieś rady/propozycje co może się dziać z silnikiem ?