Zobacz pełną wersję : Regeneracja zacisków hamulcowych - miękki pedał hamulca
Po regeneracji wszystkich zacisków hamulcowych i wymianie płynu hamulcowego pojawił się bardzo miękki pedał hamulca zapadający się do podłogi. Po złapaniu szczypcami morsa tylnych przewodów giętkich pedał hamulca staje się twardy. Z tyłu wymieniałem też tłoczki. Płyn nigdzie nie cieknie. Ma ktoś jakiś pomysł? Czy możliwe, że zaciski z tyłu przez swoją złożoność potrzebują specjalnego odpowietrzenia? Czy powietrze nie zbiera się może w tłoczkach z tyłu?
odpowietrz dokładnie
x2
prawy tył, lewy przód, lewy tył, prawy przód - w takiej kolejności (bo wiem że czasem różnie kombinują)
x2
prawy tył, lewy przód, lewy tył, prawy przód - w takiej kolejności (bo wiem że czasem różnie kombinują)
mi obiło się o uszy ze odpowietrza się od tego co jest najdalej pompy do tego co jest od niej najblizej, więc kolejność byłaby taka
prawy tył
lewy tył
prawy przód
lewy przód
może ktoś jeszcze ma doświadczenia z tym w jakiej kolejnosci odpowietrzać ?
jeśli auto nie ma absu i zapowietrzona jest pompa to jednak będzie chyba troszke więcej roboty ?
Ja w każdym innym aucie które miałem też zawsze odpowietrzałem zaczynając od koła najbardziej oddalonego od pompy. Jednak manual Hondy podaje co innego.
W poniedziałek będę składał ostatni zacisk i też czeka mnie odpowietrzanie. Cały układ mam pusty.
Ja w każdym innym aucie które miałem też zawsze odpowietrzałem zaczynając od koła najbardziej oddalonego od pompy. Jednak manual Hondy podaje co innego.
Manual Hondy podaje wlaśnie to : prawy tył, lewy przód, lewy tyl, prawy przód...
Manual Hondy podaje wlaśnie to : prawy tył, lewy przód, lewy tyl, prawy przód...
Dokładnie tak.
Ja natomiast w innych samochodach odpowietrzałem tak:
-prawy tył
-lewy tył
-prawy przód
-lewy przód
Odpowietrzałem dwukrotnie według manuala: prawy tył, lewy przód, lewy tył, prawy przód. Nie wylatywały już żadne bąbelki powietrza. Jak zaciskam szczypcami morsa lewy i prawy tylny przewód giętki to hamulec prawidłowy. Przepompowałem przez układ 1,5 litra płynu ponieważ przy okazji wymieniałem.
Ja natomiast w innych samochodach odpowietrzałem tak:
-prawy tył
-lewy tył
-prawy przód
-lewy przód
Zawsze tak robię ,nawet dzisiaj w II gen odpowietrzałem pusty i heble działają na 100% .To jest b.prosty dwusekcyjny układ hamulcowy.Miekki pedał przy prawidłowo odpowietrzonym ukł.hamulcowym może oznaczać, że przepuszcza Ci pompa między sekcjami.
Jeżeli przy zaciśniętych tylnych przewodach giętkich pompa działa bez zarzutu to dlaczego ma być niesprawna gdy odpuszczam przewody...
Mati070290
04-05-13, 10:28
Ostatnio w ej6 miałem identyczny problem. Zmieniałem tylne hamulce z bębnów na tarcze. Pół dnia odpowietrzałem i pedał był na wyłączonym silniku twardy ale po odpaleniu wpadał w podłogę. Wyczytałem gdzieś, że jak auto ma abs musi być włączony zapłon aby pompa absu się uzbroiła. Niestety i to nie pomogło. W końcu udało mi się odpowietrzyć na odpalonym aucie.
witam ja ostatnio robilem hamulce tzn zdjete wszystkie zaciski piaskowanie malowanie wymiana wszystkich gumek ( przod, tyl tarcze) i odpylowietrzanie od najdalszego kola tzn prawy tyl, lewy tyl, prawy przod lewy przdo tak 2 razy i wszystko smiga jak tralala. Ogolnie przy odpowietrzaniu podpompuj pedalem ze 4,5 razyi trzymaj pedal , druga osoba jak bedziesz trzymal pedal w podlodze niechzluzuje odpowietrznik az pedal opadnie do podlogi i tak pare razy i nastepne kolo. powinno byc ok, pamietaj tylko zeby kontrolowac poziom plynu w zbiorniczku
odpylowietrzanie od najdalszego kola tzn prawy tyl, lewy tyl, prawy przod lewy przdo tak 2 razy i wszystko smiga jak tralala. Ogolnie przy odpowietrzaniu podpompuj pedalem ze 4,5 razyi trzymaj pedal , druga osoba jak bedziesz trzymal pedal w podlodze niechzluzuje odpowietrznik az pedal opadnie do podlogi i tak pare razy i nastepne kolo. powinno byc ok, pamietaj tylko zeby kontrolowac poziom plynu w zbiorniczku
Zrobiłeś prawidłowo i dlatego śmiga.Prosty ukł.hamulcowy i nie ma żadnej filozofii z odpowietrzaniem po przekątnej.
No to u niektórych jakieś czary chyba są :/.
Ja powymieniałem wszystkie gumki w zaciskach, dałem nowe tłoczki, nowe klocki, wszystko prawidłowo nasmarowałem i odpowietrzyłem i dupa - pedał wpada niemal do podłogi i hamulec łapie dopiero na samym końcu:(
Na tyle mam bębny i nic poza odpowietrzaniem tam nie ruszałem.
Płyn w całym układzie jest nowy.
Ja powymieniałem wszystkie gumki w zaciskach, dałem nowe tłoczki, nowe klocki, wszystko prawidłowo nasmarowałem i odpowietrzyłem i dupa - pedał wpada niemal do podłogi i hamulec łapie dopiero na samym końcu
Nadal zapowietrzone. Ja sam się dziwię, że niektórym tak szybko udaje się odpowietrzyć układ. U mnie po spuszczeniu całego płynu problemy z odpowietrzeniem były straszne. Obejsć wokół auta robiłem chyba kilkanaście. Jeśli mogę cos polecić- spraw sobie ręczną pompkę próżniową do odpowietrzania :) Naprawdę ułatwia życie, choć może zmniejsza przyrost masy mięśniowej w obwodzie uda ;)
No nic... będzie trza to odpowietrzyc jeszcze raz. Ale dziwne to trochę, bo żadne bąble się już nie wydobywały... w wężyku leciał sam płyn.
Teraz spróbuje to odpowietrzyć w kolejności jaką podaje manual, a nie PT->LT->PP->LP.
Ale dziwne to trochę, bo żadne bąble się już nie wydobywały... w wężyku leciał sam płyn.
Miałem tak samo. Po dwóch następnych obejściach nagle zaczął lecieć płyn z mocno rozdrobnionym powietrzem, był aż mętny. Niestety trzeba powtarzać sekwencję aż do skutku.
mk.krzysiek
07-05-13, 21:42
Odpowietrzanie odpowietrzaniem, a "podstawiłeś" szczeki? Jak rozpieracz na dole pomiedzy szczekami jest za mało rozręcony to ile byś nie odpowietrzał nie bedzie pedału. Rozkreć rozpieracze tak żeby bebny wchodziły z minimalnym zapasem luzu i zobacz wtedy.
A co do tarcz z tyłu to zobacz czy reczny trzyma?
Nie wiem od czego to zależy ale czasami są problemy z odpowietrzeniem, np. u kumpla w civicu bez abs, po wymianie przewodów dopiero za piątym razem udało się dokładnie odpowietrzyć, choć już za drugim leciał sam płyn i miało być dobrze ale nie było i tak kilka razy, i za którymś kolejnym razem ponownie pojawiało się powietrze...
Niestety trzeba powtarzać sekwencję aż do skutku.
Na to wygląda.
Przy zupełnie pustym układzie(montaż zacisków po regeneracji) odpowietrzenie zajmuje mi ok 20-30 min.Przy jednym kole jest to kilkakrotne odpowietrzanie .Faktem jest jak już koledzy wspomnieli ,że płyn pojawia się z drobnymi pęcherzykami powietrza i dlatego trzeba odpowietrzać do momentu pojawienia się klarownego płynu hamulcowego.
Dodam jeszcze, że na zgaszonym silniku po 2-3 depnięciach pedał robi się sztywny jak nie powiem co, natomiast po odpaleniu silnika robi się szmaciasty i zapada się zdecydowanie głębiej. Podczas jazdy hamulec zaczyna reagować gdzieś w połowie skoku, a żeby wyraźnie zwolnić, to trzeba go wcisnąć ze sporą już siłą. Aby zblokować koła, to trzeba się dobrze zaprzeć o fajere i porządnie geja wdusić;)
Chociaż odnoszę wrażenie, że hamulec robi się coraz lepszy i i trzeba go wciskać z coraz to mniejszą siłą. Może to docieranie się nowych klocków do lekko już styranych tarcz? Po tarczach widać, że klocki stykają się z nią tylko w okolicach środka... obrzeża tarczy są cały czas przyrdzewiałe. Póki co zrobiłem na tym jakieś 60km.
Ja zrobiłem wszystko i miałem objawy jak u Ciebie Michał102 u Mnie okazała sie pompa ktora zmieniła sprawe o 360 stopni:)
Dodam jeszcze, że na zgaszonym silniku po 2-3 depnięciach pedał robi się sztywny jak nie powiem co
Normalne kiedy nie działa serwo.
Na moje musisz jeszcze go poodpowietrzać. Mam ten sam problem co Ty, że odpowietrzanie jest bardzo kłopotliwe, ale z każdą kolejną sekwencją jest lepiej
Chociaż odnoszę wrażenie, że hamulec robi się coraz lepszy i i trzeba go wciskać z coraz to mniejszą siłą.
Hamulce muszą się dotrzeć,czyli klocki ułożyć do tarcz,na ogół trwa to 300-400 km.Jak będziesz cisnął na chama heble, to je tylko przypalisz.Z przejechanymi kilometrami heble będą coraz bardziej skuteczne.
ziober111`
09-05-13, 09:09
Ja zrobiłem wszystko i miałem objawy jak u Ciebie Michał102 u Mnie okazała sie pompa ktora zmieniła sprawe o 360 stopni:)
Ja też bym obstawił pompe hamulcową, u mnie po wymianie klocków tak samo się działo, ściągnąłem pompe okazało się że się zacięła. Troszkę ropy nalałem, drewnianym trzonkiem popukałem, poczekałem i puściła i chodzi:) Już jednemu koledze z forum też to pomogło bo miał problem z zapadającym się pedałem hamulca.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.