gruszkin
24-12-07, 20:08
Okazało się że w płynie wspomagania miałem ubytki, jednak to nie one sa przyczyna kapania.
Kapie z okolic alternatora, Lcfr powiedział że to pompa wody, hokej potwierdził.
Na chwile obecną staram sie dolewac jednak ubytki sa minimalne, costam wciąz kapie a po dolaniu nic sie nie zmieniło w zbiorniczku.
Równoczesnie z tym pojawił sie problem-jak odpalam wóz to diody przycisków w panelu sterowania nie swiecą i w ogole nie dmucha.Ale wystarczy wyłączyc i włączyc jeszcze raz silnik i nagle działa.Powtarzalne. Czy to jest powiązane, czy mam oddac auto na złom?:D
I jeszcze cos, nieuzywana część koła pasowego napędzającego alternator ma spory ubytek no dziure normalnie ma wyłamany fragment powierzchni czy mozna tak jeździc czy wymieniac?a jak wymieniac to podejdzie kazdy od d-serii?nawet CRXowy d16z5?
_________________
Kapie z okolic alternatora, Lcfr powiedział że to pompa wody, hokej potwierdził.
Na chwile obecną staram sie dolewac jednak ubytki sa minimalne, costam wciąz kapie a po dolaniu nic sie nie zmieniło w zbiorniczku.
Równoczesnie z tym pojawił sie problem-jak odpalam wóz to diody przycisków w panelu sterowania nie swiecą i w ogole nie dmucha.Ale wystarczy wyłączyc i włączyc jeszcze raz silnik i nagle działa.Powtarzalne. Czy to jest powiązane, czy mam oddac auto na złom?:D
I jeszcze cos, nieuzywana część koła pasowego napędzającego alternator ma spory ubytek no dziure normalnie ma wyłamany fragment powierzchni czy mozna tak jeździc czy wymieniac?a jak wymieniac to podejdzie kazdy od d-serii?nawet CRXowy d16z5?
_________________