Victoria
24-04-13, 17:15
Tak jak w temacie. Krótki opis:
Zakupiłam dzisiaj głośniki alpina 280w, przód, tył.
Przy podłączaniu 'coś' się stało i nagle radio się wyłączyło i już nie chcę działac.
Prąd w kości jest (sprawdzane miernikiem, próbówką, żarówką z dwoma kabelkami).
Moje radio u znajomego działa.
W kostce wszystkie blaszki są równe i nie zapadnięte.
Prąd NA RADIU też jest.
Mam niby wejście na takowy "reset", dziurka wielkości na igłę. Próbowałam wciskac, też bez rezultatu.
Praktycznie identyczny problem ma ten pan.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2204091.html <----
Zakupiłam dzisiaj głośniki alpina 280w, przód, tył.
Przy podłączaniu 'coś' się stało i nagle radio się wyłączyło i już nie chcę działac.
Prąd w kości jest (sprawdzane miernikiem, próbówką, żarówką z dwoma kabelkami).
Moje radio u znajomego działa.
W kostce wszystkie blaszki są równe i nie zapadnięte.
Prąd NA RADIU też jest.
Mam niby wejście na takowy "reset", dziurka wielkości na igłę. Próbowałam wciskac, też bez rezultatu.
Praktycznie identyczny problem ma ten pan.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2204091.html <----