PDA

Zobacz pełną wersję : Kiedy zmieniać biegi?



kubbar
24-04-13, 12:37
siema!
Od niedawna mam civica d14a3 z wyjętą już zwężką. Ostatnio na trasie 540 km spalil mi 5,7 litra benzyny. Myślę, że można zejść do 5,5! Moje pytanie do znawców, kiedy najlepiej zmieniać biegi, żeby jazda była ekonomiczna?! chodzi głównie o 3,4 i 5 bieg. ale przede wszyskim o to czy jeśli jadę za kimś i mam na 4 2,500 tyś obrotów prędkość prawie 80 Km/h to mam wrzucać 5 i zejść poniżej 2,000 czy lepiej na tej 4 ciągnąć dalej?! No i kiedy wbijać tą piątkę! Szukałem jakichś tabel, ale nie moge znaleźć. Jeśli jesteście zorientowani, bardzo proszę o info. pozdr

Młody ŁDZ
24-04-13, 13:00
No i kiedy wbijać tą piątkę! Wtedy gdy utrzymujesz stala predkosc.

kubbar
24-04-13, 13:13
powiedzmy, że będę utrzymywał tą stałą prędkość na poziomie 80 km/h to wbijać pięć i wtedy będzie poniżej 2000 obrotów czy jechać na 4 i mieć te 2,5 tysia. chodzi mi o to żeby silnik męczył się jak najmniej. pozdr

billiejoe
24-04-13, 13:16
Jeśli będziesz tak głęboko rozkminiał moment zmiany biegów zamiast myśleć o jeździe tylko żeby zejść ze spalaniem w granicy błędu pomiarowego to współczuje podróży ;)

Same obroty silnika to jedno, sztuką jest umiejętne "obsługiwanie się" pedałem gazu i przewidywanie sytuacji drogowych...poznaj przebieg wykresu mocy i momentu w swoim aucie i staraj się poruszać według niego :)


powiedzmy, że będę utrzymywał tą stałą prędkość na poziomie 80 km/h to wbijać pięć i wtedy będzie poniżej 2000 obrotów czy jechać na 4 i mieć te 2,5 tysia. chodzi mi o to żeby silnik męczył się jak najmniej. pozdr
Wbijasz pięć jeśli nie planujesz gwałtownych przyśpieszeń i nie ma przed Tobą górki za którą nie widać co się dzieje ;)

kubbar
24-04-13, 13:32
:) nie rozkminiam tego, tylko jak jade na tej 4 przy tych 2,500 to jest spory halas i to mnie wkur... ! co do przebiegu wykresu mocy, to mysle ze będzie on taki sam jak w innych autach tej samej marki z tym samym silnikiem. a jesli bedzie sie cos roznil, to bedzie to raczej niezauwazalne. dlatego chcialem poradzic sie kogos kto ma taki sam silnik! Dzieki za info ;) pozdr

wirus_123
24-04-13, 14:22
tylko jak jade na tej 4 przy tych 2,500 to jest spory halas i to mnie wkur... !

To trzeba zmienić Hankę na coś innego bo to są właśnie uroki Civic słabe wyciszenie :) Kwestia przyzwyczajenia, później to będzie melodia dla ucha :)

kubbar
24-04-13, 15:02
jak przyspieszam i mi wskakuje na 4 na te 3,000 czy wiecej to mi nie przeszkadza.ale np przy stałej jaździe 80 km/h na tej czworcynie, no to jednak jest meczace dla ucha bo na 5 nawet przy 100 km/h tak nie halasuje! a co do halasu, to zanim ja kupilem to sie troche obczytalem, takze wiedzialem co mnie czeka! Prowadzi sie znakomicie, jest dosc sztywna i poki co jestem naprawde zadowolony! :D

Poll
24-04-13, 15:08
wg hondy z ta skrzynia:
2 przy 24 kmh
3 przy 40
4 przy 64
5 przy 75

marcinkovsky
24-04-13, 15:10
honda ma silniki 16zaworowe, trzymac obroty w granicach 2tys w trasie to tez nie dobrze. Ja wiem po sobie, ze mi moje auto pali mniej gdy jade z predkoscia przelotową 110km/h niz 80km/h. Oczywiscie oba na 5tym biegu. Nasze silniki wysokoobrotowe wiecej palą na zbyt niskich obrotach.

nyndz
24-04-13, 15:22
To u mnie się nie zgadza, jeżdżę po mieście mając krótkie biegi 1-4 i długą piątkę (0.702) i po mieście wrzucam 5 momentami nawet przy 60 i turlam się tak - czasem sobie powoli przyspieszając do 70 czy 80 - generalnie zakres obrotów używany przeze mnie to 1800-3000rpm - a spalanie bardzo małe jest jak na cykl miejski.

Jeszcze na seryjnej skrzyni jak w trasie 90kmh jechałem stałą prędkością to mi średnie spalanie na poziomie właśnie 5.5l wyszło.

rafal86
24-04-13, 15:34
mysle że najważniejsze to jest w miare dynamicznie rozpędzać się na 1-4 biegach, tocząc się pod wzniesienie trzeba redukować a nie męczyć silnika na 2 rpm a gdy jedziemy już ze stałą prędkością to 5 bieg i nawet tę 2 rpm utrzymywane przy jednostajnym trzymaniu gazu nie powinny szkodzić silnikowi.Gdy chcemy przyśpieszyć to redukcja a nie pałowanie z tak niskich obrotów.

HUGOS
16-05-13, 21:33
Elo.mam civica od ok 2,5 roku d14a7 i co do spalania to tak jak napisal BILIEJOE najwazniejsze jest umiejetne operowanie gazem delikatne i spokojne.kolejna sprawa to jest zalezne od koleczek.Mianowicie mi na "lyzwach" 175/65r14 w trasie Legionowo-Wielbark z aktywna klima 4 osoby dorosle, junior i pelny bagaznik spalila uwaga 4,88 pb95 (7,04L/144km) a gdy zmienilem na alu 195/50r15 takiego wyniku juz niemoglem powtuzyc nie moge zejsc ponizej 5,2L/100km. w trasie.Wazne jest tez samo ruszanie,gdy mi sie nigdzie nie spieszy to biegi zmieniam max przy 2,500 a 5 zapinam nawet przy 60km/h i ok 1750rpm. (jak dizlem hehe) taki styl albo brak stylu jazdy (Legionowo- Wawa dystans ok 24km) srednie spalanie wzrasta na ok 6,3L cykl mieszany.

mafia35
16-05-13, 22:01
Tylko czekać jak silnik zacznie dzwonić... Kto to widział 5 bieg przy 60km. :-)

Wysłane z Sony Xperia T za pomocą Tapatalk 2

Inside4
16-05-13, 22:11
Moim zdaniem tanio to do 3000obr,żwawiej 4500obr/szybko do odcinki i po temacie.
A jak koledzy wspomnieli operacja gazem ma duże znaczenie.Po za tym warto poczytać o eco-driving jest tego trochę.
Pamiętaj że Hondy się nie kupuje do eco jazdy-od tego są disssle.

mirasek
16-05-13, 23:14
Dlaczego nie? Mam diesla który pali 2x tyle co moja honda kupiona do eko jazdy :)

klepyn
17-05-13, 01:07
Elo.mam civica od ok 2,5 roku d14a7 i co do spalania to tak jak napisal BILIEJOE najwazniejsze jest umiejetne operowanie gazem delikatne i spokojne.kolejna sprawa to jest zalezne od koleczek.Mianowicie mi na "lyzwach" 175/65r14 w trasie Legionowo-Wielbark z aktywna klima 4 osoby dorosle, junior i pelny bagaznik spalila uwaga 4,88 pb95 (7,04L/144km) a gdy zmienilem na alu 195/50r15 takiego wyniku juz niemoglem powtuzyc nie moge zejsc ponizej 5,2L/100km. w trasie.Wazne jest tez samo ruszanie,gdy mi sie nigdzie nie spieszy to biegi zmieniam max przy 2,500 a 5 zapinam nawet przy 60km/h i ok 1750rpm. (jak dizlem hehe) taki styl albo brak stylu jazdy (Legionowo- Wawa dystans ok 24km) srednie spalanie wzrasta na ok 6,3L cykl mieszany.

To pieniążki zaoszczędzone na paliwie odkładaj na remont silnika :p

A oponki węzsze=mniejsza powierzchnia tarcia czyli mniejsze spalanie to fakt. Tez na takich „łyzwach” latam

Poll
17-05-13, 07:20
Jak nie gazuje, a sie kula na tej 5 to panewki po dupie az tak nie dostaja co innego jak wrzuci 5 a potem daje gazu. A w te 4 litry nie wierze i tak : )

karwal128
17-05-13, 10:19
Mike miał poniżej 5l :). Sprawdzone bo ma telwisa :p

Michał102
17-05-13, 10:40
Ja nigdy nie wrzucam piątki gdy mam mniej jak 80-90 km/h na liczniku, no i musi być prosto lub lekko z górki - gdy jest nawet małe wzniesienie, to trzymam prędkość na 4ym biegu. Skrzynię mam z d14a4, więc przełożenia pokrywają się z tym co ma założyciel tematu. W trasie jeżdżąc normalnie, nie żadnym stylem ekologa/emeryta czy pieron wie kogo, czyli przeważnie 120 km/h i czasem deptając w okolice 200 jak trafi się napalony golfiarz (jednak takie coś zdarza się raz góra dwa przez całą trasę i nie trwa długo) nigdy nie zużyłem więcej jak 6,3l./100km. Mierzone dokładnie, czyli zalanie pod korek, zrobienie określonego dystansu, potem zaś pod korek na tym samym dystrybutorze i przeliczenie wszystkiego.

Tych co tak maniakalnie dbaja o każdą kropelkę paliwa jest mi szkoda - albo inaczej - szkoda mi ich silników. Zamulana Honda cierpi katusze, a wcale mniej nie spali. Silnik ma mieć po prostu lekko i ma oddychać pełną piersią, ot co:)

Młody ŁDZ
17-05-13, 10:48
Silnik ma mieć po prostu lekko i ma oddychać pełną piersią, ot co Zazwyczaj w miescie 5 nie zapiniam, bo przy 2k rpm mam ponad 60km/h a przy takich obrotach momentu duzo nie ma :)

HUGOS
17-05-13, 10:49
Kolego KLEPTYN a dlaczego mam kaske na nowy silniczek odkladac? To nie zlosliwe pytanie a powazne bo nieogarniam tematu oco cho. Kolego POLL na kturyms z forow wyczytalem ze typ zszedl na 4,5L bez klimki. zeby zejsc na takie niskie spalanie potrzebna jest duuuza cierpliwosc i bardzo delikatne wciskanie gazu. Jazda jak emeryt lub jak ze szklankami jak komu pasuje.P.S. jezdzac w ten sposub wkuzamy innych kierowcow ale oni nie tankuja mi auta ;-)

probestic
17-05-13, 10:56
Kolego KLEPTYN a dlaczego mam kaske na nowy silniczek odkladac? To nie zlosliwe pytanie a powazne bo nieogarniam tematu oco cho. Kolego POLL na kturyms z forow wyczytalem ze typ zszedl na 4,5L bez klimki. zeby zejsc na takie niskie spalanie potrzebna jest duuuza cierpliwosc i bardzo delikatne wciskanie gazu. Jazda jak emeryt lub jak ze szklankami jak komu pasuje.P.S. jezdzac w ten sposub wkuzamy innych kierowcow ale oni nie tankuja mi auta ;-)

Sporo prawdy :)

Odnośnie zamulania silnika i szkodliwości takiej jazdy, bo ktoś tam wcześniej przytaczał ... zmartwię was, chyba ;p Mój sąsiad ma Civic'a od fabryki do dzisiaj i jego styl jazdy to 5 bieg praktycznie ciągle :]
Silnik mimo to w stanie BDB i daleki byłbym od straszenia kogoś wymianą, uszkodzeniem i zamuleniem fury. Te silniki są naprawdę bardzo wytrzymałe :)
Niech sobie każdy dobiera swój styl - a że każdy ma inny, i ma ku temu prawo, to szkoda wałkować dalej ...

Szerokości i udanego weekendu wszystkim :)

HUGOS
17-05-13, 11:23
No nie ukrywam ze moze i troszke zamulam silniczek i uklad wydechowy ale czasem (OK raz na tydzien) wstepuje we mnie szatan i krece do konca nie patrzac na spalanie. Piszac do konca mam na mysli 6800rpm bo dalej odcina a u mojego znajomego w sedanie 1,4is z 99r kreci do ok 7300. I tu niewiem poczemu tak.

Hondziarz84
17-05-13, 12:46
Mi d14a2 najmniej spaliło 5.7 jadąc 100-110km/h na paliwie ze Statoil, zalałem potem na Bliskiej i przy takiej samej jeździe 6.3. Więc chyba paliwo też ma coś do rzeczy. Poza tym

jak ktoś słusznie zauważył silniki Hondy nie są stworzone do ecodrivingu. Normalnie jeżdżąc to po mieście 8l trzeba liczyć. W dużym korkach i zimą oczywiście więcej:)

probestic
17-05-13, 12:53
silniki Hondy nie są stworzone do ecodrivingu.

W tamtych czasach mało kto o tym myślał ;)
Ale nie zmienia to faktu że zasady ecodrivingu możesz zastosować w każdym aucie :) no dobra, prawie każdym ;)

Michał102
17-05-13, 12:55
Mi d14a2 najmniej spaliło 5.7 jadąc 100-110km/h na paliwie ze Statoil, zalałem potem na Bliskiej i przy takiej samej jeździe 6.3. Więc chyba paliwo też ma coś do rzeczy.

Tutaj też nie do końca tak jest - nigdy nie jesteśmy w stanie dokładnie odtworzyć warunków w jakich jedziemy. Wystarczy, że trochę zmieni się siła i kierunek wiatru i już jest dupa z takiego porównania:)

Marcin2000
17-05-13, 13:03
Wszyscy macie trochę racji... Zbyt wolna jazda na zbyt niskich obrotach może być szkodliwa dla silnika a szczególnie dla zaworów, występują wtedy spore przeciążenia i stosunkowa małą moc i niski moment obrotowy.

Ciągnięcie obrotów na max wciąż i wciąż też nie jest super nawet dla Hondy. jak we wszystkim rozsądku i umiaru trzeba chyba że ktoś pragnie uszczelkę spod główicy sobie wygwizdać. Jak mam 4-5 osób w aucie + klima + LPG to wiele z cifa 1.4 nie wycisnę, czuć kiedy załącza klimę szczególnie na LPG.Typem sportowca nie jestem ale takiego spalania nie osiągnełem, mój cif Pb pali 7,0-9,l/100 km zależnie gdzie jak czy z klimą i jaka pora roku. Co do LPG to spala 8,5 -9,5l LPG / 100km wszystko zależy od stylu jazdy, warunków i... kilimatyzacji.

U mnie na Pb odcina przy +7300 obr/min na LPG w okolicach +7000 obr/min. Kolego HUGOS pytasz dla czego na PB odcina ci przy 6800? bo tak "ułożyłeś" auto jadąc w stylu ślimaka, swoją drogą "oszczędni powolniacy" są cholernie niebezpieczni bo tam gdzie standartowo jadą 100-130 nagle wyłania się lebiega 70km/h na drodze szybkiego ruchu - są tacy... Wolno nie znaczy zawsze bezpiecznie i oszczędnie.

probestic
17-05-13, 13:11
Kolego HUGOS pytasz dla czego na PB odcina ci przy 6800? bo tak "ułożyłeś" auto jadąc w stylu ślimaka


Sorry, ale głupote taką piszesz, że aż się słabo robi. Poczytaj sobie trochę o specyfikacji silników, bo może się ta wiedza przydać - z tego co widzę.

klepyn
17-05-13, 17:34
no odcinki to raczej nie "nauczysz" to jest ustawione w kompie chyba, niezalezne od stylu jazdy.
A co do tego całego ecosrajwingu to czy warto tak sie toczyc bez dynamiki i zamulac jeszcze inyym uzytkownikom drogi zeby zaoszczędzic te poł litra na 100 km? Wg mnie to gra nie warta swieczki. Zaraz moze ktos wypali ze jak sie rocznie robi 40000 km to juz jest spora kwota zaoszczędzona, ale wiedząc ze sie zrobi taki przebieg i chcąc zrobic to jak najtaniej to ja bym hondą nie probował

HUGOS
17-05-13, 21:23
Kolego Marcinie2000 jezdze zgodnie z przepisami a przynajmiej tak sie staram bo prawkiem zarabiam na rodzine wiedz co do Twojej czesi wypowiedzi ze ktos tam dogina i trafia na slimaka jest w moim przypadku nie trafiona gdyz jezdze generalnie po drodze z dopuszczajaca predkoscia 70km/h lub po miescie a jak jade w traske to jade jak inni spokojni z dozwolona predkoscia i bez wyglupow. Jezeli chodzi o jazde w miescie to ruszanie gwaltowne z pod swiatel jakiegos street racera niema sensu bo prowadzac np autobus z pasazerami na nastepnych swiatlach znowu stoje obok takiego sciganta lub przeturlam sie obok niego bo akurat zapali sie zielone albo jeszcze taki kolo blokuje pas i wtedy "slimak" musi zwalniac bo scigantowi nieudalo sie jeszcze ruszyc a tak razem bysmy sie "slimaczyli" na zielonej fali. testowane wielokrotnie w ciagu dnia jako kierowca autobusu.

mirasek
18-05-13, 22:09
Jadąc ekonomicznie wcale nie trzeba zamulać. Zwykle na mieście to inni psują mi eko jazdę brakiem płynności i przewidywania sytuacji na drodze. Średnią prędkość zwykle mam większą :)

MikeFoto
18-05-13, 22:18
Kolego Marcinie2000 jezdze zgodnie z przepisami a przynajmiej tak sie staram bo prawkiem zarabiam na rodzine wiedz co do Twojej czesi wypowiedzi ze ktos tam dogina i trafia na slimaka jest w moim przypadku nie trafiona gdyz jezdze generalnie po drodze z dopuszczajaca predkoscia 70km/h lub po miescie a jak jade w traske to jade jak inni spokojni z dozwolona predkoscia i bez wyglupow. Jezeli chodzi o jazde w miescie to ruszanie gwaltowne z pod swiatel jakiegos street racera niema sensu bo prowadzac np autobus z pasazerami na nastepnych swiatlach znowu stoje obok takiego sciganta lub przeturlam sie obok niego bo akurat zapali sie zielone albo jeszcze taki kolo blokuje pas i wtedy "slimak" musi zwalniac bo scigantowi nieudalo sie jeszcze ruszyc a tak razem bysmy sie "slimaczyli" na zielonej fali. testowane wielokrotnie w ciagu dnia jako kierowca autobusu.

Przeczytaj to co napisałeś na głos, albo niech ktoś to za ciebie zrobi.
Wszystko co napisałeś to 2 zdania. Żadnych przecinków, masakrycznie się to czyta!


jak ktoś słusznie zauważył silniki Hondy nie są stworzone do ecodrivingu.

Czemu "słusznie" i co to znaczy nie są stworzone? A czy jest taki silnik, zaprojektowany z myślą o eco-drivingu?
EcoDrivingu musi się nauczyć właściciel, bo chociażby niewiem jak dobry i ekonomiczny silnik stworzono to jeśli z właściciela "dupa" to nici z EcoDrivingu.


Zbyt wolna jazda na zbyt niskich obrotach może być szkodliwa dla silnika a szczególnie dla zaworów, występują wtedy spore przeciążenia i stosunkowa małą moc i niski moment obrotowy.

Dlatego najlepiej wziąć do ręki wykres momentu obrotowego. Najpierw rośnie, a od jakiejś prędkości obrotowej się stabilizuje. Jak mnie pamięć nie myli to bodaj 2600obr dla 1.4. To obroty, przy których silnik osiąga nawyższą (lub bliską najwyższej) sprawność (stosunek momentu do spalonego paliwa) co nie oznacza że osiąga największą moc (konie).

I i teraz zagadka, w katalogu producent podaje spalanie przy prędkości auta 90km/h wynosi tyle i tyle.....ile silnik ma wówczas obrotów :)
Jeśli się domyślacie to już wiecie dlaczego....


Jadąc ekonomicznie wcale nie trzeba zamulać.

W pełni się zgadzam, ecoDriving nie polega na tym jak się niektórym wydaje, na jak najwolniejszym ruszaniu, zero dynamiki......ale wręcz przeciwnie, dynamicznym ruszaniu (tylko bez przesady) do osiągnięcia zadanej prędkości i utrzymywaniu prędkości, przewidywanie sytuacji na drodze, hamowaniu silnikiem itp.

Moim zdaniem najważniejszą zasadą EcoDrivingu jest płynna jazda i unikanie niepotrzebnego hamowania hamulcem - bo to strata energii kinetycznej na cieplną :p.

probestic
19-05-13, 05:45
W pełni się zgadzam, ecoDriving nie polega na tym jak się niektórym wydaje, na jak najwolniejszym ruszaniu, zero dynamiki......ale wręcz przeciwnie, dynamicznym ruszaniu (tylko bez przesady) do osiągnięcia zadanej prędkości i utrzymywaniu prędkości, przewidywanie sytuacji na drodze, hamowaniu silnikiem itp.

Moim zdaniem najważniejszą zasadą EcoDrivingu jest płynna jazda i unikanie niepotrzebnego hamowania hamulcem - bo to strata energii kinetycznej na cieplną .

Brawo Mike ! Poruszyłeś sedno problemu :)
Najwięcej 'szumu' robią Ci, którzy najwidoczniej bladego pojęcia o EcoDriving'u nie mają :]

Poll
19-05-13, 10:13
Dokładnie. Kiedyś jak jeszcze nie miałem pojęcia to właśnie myślałem, że to wolne rozpędzanie i powiem, że nic to nie dało a nawet pogorszyło.

A właśnie - lepiej jechać na 3 przy 2500 czy dać 4 i się kulać te 1800? Oczywiście mowa o płynnej jeździe.

rafal86
20-05-13, 09:11
ja osobiście staram się aby mieć te min 2000 obr przy stałej płynnej jeździe, w tym przypadku wolałbym chyba jechać na 3 biegu.