stuki...jakby ze skrzyni biegów

[J_a_b_o_l]

Mam problem ze swoją hondą. Mianowicie zwłaszcza przy ruszaniu słychaćstuki pochodzące gdzieś spod silnika.Początkowo myślałem że to silnik się buja na poduszkach,ale jednak nie.podniosłem najpierw prawe koło...no i po puszczeniu pedału sprzęgła na pierwszym biregu słychać stuki.podnniosłem lewe koło...dziejesię to samo.
Czyżby przeguby?ale obydwa?a może łożysko w obudowie skrzyni?

Błagam poradźcie mi coś

Wspomne jeszcze ze po przełączeniu z jedynki na dwójkę
czuję tak jakby coć się przesuwało pod maską.

[skolopendra]

podniosłem najpierw prawe koło...no i po puszczeniu pedału sprzęgła na pierwszym biregu słychać stuki.podnniosłem lewe koło...dziejesię to


Wspomne jeszcze ze po przełączeniu z jedynki na dwójkę
czuję tak jakby coć się przesuwało pod maską.
niesamowite masz te opisy ;)

mnóstwo rzeczy stukać może
ale myślę że przeguby można wykluczyć ,zazwyczaj stukają one przy ruszaniu na skręconych kołach

[J_a_b_o_l]

przeguby...stukać będą przy skręcaniu,ale zewnętrzne. A samochód uniosłem po to by sprawdzić jak będą się zachowywały poduszki silnika. Zawieszenie samochodu jet ok bo byłem na szarpakach.

[skolopendra]

tak miałem na myśli zewnętrzne
wewnętrzne bardzo rzadko padają
więc stukać może prawie wszystko, łączniki stabilizatorów, końcówki drążków, napięcie sprężyn, itp
na odległość nigdy takich rzeczy nie ocenisz poprawnie , można tylko gdybać :d

proponuje trochę poszukać jest mnóstwo tematów o stukach,pukach,zgrzytach itp
może akurat coś utrafisz