Zobacz pełną wersję : Dziwne świsty/zawirowania powietrza z lewego nawiewu
Cześć
Takie kontrolne pytanie. Ponieważ nie wiem jak to się dzieje, ale jak jade powyżej 110km/h nagle z niewiadomego powodu, dobra może z wiadomego (predkość) słychać dziwny świst/zawirowania powietrza z lewego nawiewu w desce rozdzielczej mojego civa 6gen.
Po kupnie auta, też to słyszałem... ale człowiek się tym nie przejmował, bardziej mnie jarało samo posiadanie hani ;)
Teraz jednak jak już się trochę uspokoiłem. Zaczynam słyszeć każde, nawet najmniejsze stuknięcie, szmernięcie w tym samochodzie. Co ma swoje dobre strony, może jest w tym troszkę przesadnego pedenatyzmu, no ale... do czego zmierzam.
Da się to jakoś spokojnie wyjąć w sensie dostać do tego nawiewu od lewej strony? Muszę sprawdzić, czy tam coś siedzie jakis wielgachny liść or smth lub sprawdzić gdzie kurna to powietrze tam świruje, bo jest to cholernie męczące. Tak jakby wam jakiś komar nad uchem latał, tak to porównam. W sensie aż tak denerwuje, bo u mnie ten świst jest raczej wysokotonowy ;) a komar trochę inaczej "świszczy"... :)
Miał ktoś już taki przypadek może? Każda wskazówka się liczy.
cheers 8)
Tak jak przypuszczasz jest to najprawdopodobniej lisc jakis... Sprobuj na maxa zostawic na jakis czas nawiew, moze wyleci... :)
Sprawdz w ogole czy masz filtr przeciwpyłkowy (znajduej sie pod schowkiem)..
A propo, ostatnio u siebie go wymienialem - nie trzeba demontowac schowka, da sie to spokojnie zrobic, bez jego odkrecania... :)
Przemek, co do świstu to chyba ogromniasty ten liść tam siedzi, bo parokrotnie zostawiałem dmuchawę na maksimum ustawioną i nic "wielkiego" nie wyleciało.
Co do filtru bardzo chętnie go założe, raczej na pewno go nie mam. Ile to kosztuje, idzie to dostać na alledrogo.pl? ;) Skad Ty załatwiałeś? ASO?
Przemek, co do świstu to chyba ogromniasty ten liść tam siedzi, bo parokrotnie zostawiałem dmuchawę na maksimum ustawioną i nic "wielkiego" nie wyleciało.
Co do filtru bardzo chętnie go założe, raczej na pewno go nie mam. Ile to kosztuje, idzie to dostać na alledrogo.pl? ;) Skad Ty załatwiałeś? ASO?
Filtr kupowalem w "Japan Cars".. Placilem jakos 60pln... Kupisz raczerj w kazdym sklepie, gdzie maja filtry. Sprawdz najpierw jednak, moze jednak go masz i jest w dobrym stanie...
Musisz w tym celu zanurkowac pod schowek, tam zobaczysz taka plastikowa podlużną pokrywke.. Otwierasz ja i bedziesz widzial fitr (jest umieszczony pionowo)..
a zanim się dostaniesz do filtra musisz wykręcić blaszaną poprzeczkę do której mocowane są zawiasy schowka. Spróbuj kompresorem dmuchnąć na zamkniętych nawiewach i przy wyjętym filtrze... aha, masz klimę?
a zanim się dostaniesz do filtra musisz wykręcić blaszaną poprzeczkę do której mocowane są zawiasy schowka. Spróbuj kompresorem dmuchnąć na zamkniętych nawiewach i przy wyjętym filtrze... aha, masz klimę?
Ok, zastosuje się do powyższego. Niestety nie mam klimy, a może i dobrze, lżejsza jest ;-)
oki, moej pytanie wynikało z tego, że wymiennik do klimy jest za filtrem więc nie pasowałby liść w układzie, bo nie przeszedłby przez wymiennik. A tak wszystko pasuje ;) Miłej pracy z dobrymi efektami :)
a zanim się dostaniesz do filtra musisz wykręcić blaszaną poprzeczkę do której mocowane są zawiasy schowka. Spróbuj kompresorem dmuchnąć na zamkniętych nawiewach i przy wyjętym filtrze... aha, masz klimę?
Wcale nie trzeba wymontowaywac tej poprzeczki... Tak jak napisalem wyzej, zrobilem to bez problemu bez odkrecania schowka. Aha, mam wersje bez klimy, moze to ma jakies znaczenie..
może i tak, bo u mnie siedzi A/C i bez wykręcania poprzeczki nie ma mocnych... Trzeba byłoby porównać oba i byłoby wszystko jasne :)
może i tak, bo u mnie siedzi A/C i bez wykręcania poprzeczki nie ma mocnych... Trzeba byłoby porównać oba i byłoby wszystko jasne :)
Po prostu zdjalem ta pokrywke dolną, wysunęłem stary filtr i wsunąłem od dołu nowy :)
z A/C jest pokrywa z boku od strony metalowej poprzeczki za schowkiem i filtr wysuwa się w stronę fotela pasażera
z A/C jest pokrywa z boku od strony metalowej poprzeczki za schowkiem i filtr wysuwa się w stronę fotela pasażera
Aha, no to juz coś wiemy :) Jak bralem sie za wymiane to tez mialem zamiar wymontowac schowek, bo gdzies tak wyczytalem.. Jednak ku mojemu zdziwieniu obyło sie bez tego :)
Potwierdzam co pisze ppm702. Wersja z A/C ma filtr wyjmowany z boku. Blokuje go metalowa poprzeczka którą trzeba odkręcić. Najpierw jest zaślepka, którą się odpina na dole i potaem mamy już dostep do filtra.
Dzisiaj nurkowałem pod schowek i faktycznie, wersja civa 6gen bez klimy ma filtr przeciwpyłkowy pod schowkiem ;)
Nic nie trzeba odkręcać, tylko zdejmuje się taką plastikową pokrywę. U mnie filtru brak, dlatego leciało mi pełno dziadostwa z zewnątrz ale już dowiadywałem sie w JC ile kosztuje ten "stoper", ok. 56PLN, założe sobie go we wtorek. Do tego czasu, mam jesień w środku auta :lol:
Druga sprawa, spędziłem 2h30min na szukaniu przyczyny tych świstów z lewej strony. Wyjąłem lewy nawiew, ten owalny co jest trochę powyżej od strony szyby. Przeczyściłem co trzeba i dupa dalej świszczy. 2 flaszki dobrej wódki temu, kto mi powie lub pomoże to rozwiązać. Można dostać cholery przy prędkościach 100-120km/h, no nie przyjemne są te zawirowania powietrza i tyle. Przy 150km/h wzwyż tego prawie nie słychać ale nie często jeżdże >150km/h przecież.
Moze to nie nawiew a uszczelka? :D Sprawdz uszczelke szyby przedniej i bocznej ale tak bardzo dokładnie, moze np. ta listwa z uszczelka przy szybie bocznej nie dociska mocno? :)
Moze to nie nawiew a uszczelka? :D Sprawdz uszczelke szyby przedniej i bocznej ale tak bardzo dokładnie, moze np. ta listwa z uszczelka przy szybie bocznej nie dociska mocno? :)
Uszczelka, z tego co widziałem od strony zewnętrznej przy przedniej szybie dobrze dociska. To chyba nie to, sprawdze jednak jeszcze raz. Boczna, tego nie brałem pod uwagę, bo słyszę świst wyraźnie z przodu...
Chyba, że zawirowania powstają gdzieś na tych kratkach wlotowych koło wycieraczek? Ale tak byłoby słychać z zewnątrz w środku auta, nie może być! ;)
u mnie pomagalo jak wlaczylem na maksa nawiew i bardzo energicznie ruszalem tym nawiewem w poziomie i w pionie. sprobuj moze pomoze. jeszcze na dodatek mozesz pacnac reka od gory w ta cala plastikowa rzezbe
mam podobne autko do twojego i wiem że za skrzynką bezpieczników jest kawałek takiej pianki wygłuszającej musisz zobaczyć , jak jej nie ma wtedy powietrze może wpadać wlotami do środka...
mam podobne autko do twojego i wiem że za skrzynką bezpieczników jest kawałek takiej pianki wygłuszającej musisz zobaczyć , jak jej nie ma wtedy powietrze może wpadać wlotami do środka...
Skrzynka z bezpiecznikami jest po prawej stronie patrzac od strony pozycji kierowcy. Wiec to chyba nie to ale jeszcze raz sie temu przyjrze. Dzisiaj jeszcze raz dokladnie probowalem wybadac to zjawisko. Jak jade 100-110km/h i nie mam wlaczonego w ogole nawiewu jest cisza, jak przyspiesze do 120 zaczyna znowu swiszczec, a jak dodatkowo wlacze nawiew to jest jeszcze gorzej. No i badz tu madry...
[ Dodano: Nie 18 Wrz, 2005 ]
Nie no sluchajcie, nie da sie z tym jezdzic... chyba pojade do ASO, zaplace im, niech oni szukaja skad ten swist pochodzi i gdzie zawirowywuje powietrze, bo juz nie mam nerwow do tego po prostu. Wpieprzajace, cholernie wpieprzajace...
Witam w klubie, u mnie jest podobnie tyle ze nie swist tylko jakb cos wpadalo w wibracje. Filtr p.pylkowy wymieniłem. Liscie walily drzwiami i oknami. Teraz jest spokoj, ale nasilil sie rezonans jakiegos plastiku. Na poczatku wydawalo mi sie ze to z nawiewu tego regulowanego po lewej stronie. Potem jakby bylo slychac spod platiku otaczajacego licznik. Teraz nie wiem sam. Moze to te metalowe sprezyny ktore od gory trzymaja maly schowek na bezpiecznikach...przylaczam sie do tych flaszek ob to strasznie wk.. mnie.
Niestety do tej pory nie udalo mi sie ustalic skad pochodzi ten swist, chlopaki z Hondy powiedzieli mi jednak, ze to sa uszczelki. Probowalem cos gdzies docisnac, problem nie zniknal. Cisza panuje do 80km/h do 120 swiszczy, wyzej juz tak bardzo nie slychac, bo zaglusza to "cos" ped auta...
Jak juz pisałem na pw cypiz`owi. Problem dzis sie rozwiazał. Wstrzasówka od alarmu umijscowiona pod deska wpadała w wibracje i tłukła :) Jakies jej elementy wewnetrzne. Znalazłem, odkleilem wsadziałem miedzy kable, pewnie teraz nie bedzie działać, ale co tam :) juz nie tłucze :))))
Adam Kondracki
29-10-05, 23:28
Witam podłączę się do tematu. W moim civicu świst słychać z prawej strony i już własciwie się poddałem. Robiłem różne doświadczenia łącznie z uszczelnianiem usczelek i wszelkich wlotów przewodów-niestety nic nie pomogło. Swist nadal mnie wkurza ale skończyły mi się pomysły także będę zobowiązany za wszelkie rady.
Witam podłączę się do tematu. W moim civicu świst słychać z prawej strony i już własciwie się poddałem. Robiłem różne doświadczenia łącznie z uszczelnianiem usczelek i wszelkich wlotów przewodów-niestety nic nie pomogło. Swist nadal mnie wkurza ale skończyły mi się pomysły także będę zobowiązany za wszelkie rady.
hmm, wydaje mi sie ze uszczelnianie uszczelek nic nie da. Probowalem tam wprowadzic duzo silikonu w sprayu do uszczelek, nic to nei dalo.
Wydaje mi sie, ze trzeba zmienic uszczelke w drzwiach.
Witam podłączę się do tematu. W moim civicu świst słychać z prawej strony i już własciwie się poddałem. Robiłem różne doświadczenia łącznie z uszczelnianiem usczelek i wszelkich wlotów przewodów-niestety nic nie pomogło. Swist nadal mnie wkurza ale skończyły mi się pomysły także będę zobowiązany za wszelkie rady.
mam to samo tez z prawej strony i rowniez probowalem wszystkiego.Nic nie pomaga juz nie wiem gdzie to swiszcze.Daje poprostu radio troche glosniej zeby tego nie slyszec bo mnie strasznie w****........ :x
Witam w klubie, u mnie jest podobnie tyle ze nie swist tylko jakb cos wpadalo w wibracje. Filtr p.pylkowy wymieniłem. Liscie walily drzwiami i oknami. Teraz jest spokoj, ale nasilil sie rezonans jakiegos plastiku. Na poczatku wydawalo mi sie ze to z nawiewu tego regulowanego po lewej stronie. Potem jakby bylo slychac spod platiku otaczajacego licznik. Teraz nie wiem sam. Moze to te metalowe sprezyny ktore od gory trzymaja maly schowek na bezpiecznikach...przylaczam sie do tych flaszek ob to strasznie wk.. mnie.
Mam dokładnie te same objawy. Jak sie dostałeś do tej wstrząsówki od alarmu i co to w ogóle jest?
a wiec, wstrząsówka to takie małe pudełeczko wielkosci mniej więcej pudełka od zapałek. W środku jest elementy ruchomu który zwiera styki w momencie np. włamania, przetaczania samochodu, etc. Wstrząsówka przyklejona była do plastiku po lewej stronie, tuż kołó nóg kierowcy, od środka. Odkleiłem ją i położyłem na kablach. Pewnie teraz nie za bardzo działa, ale nie ważne, przynajmniej nie piszczy. Być może u was jest po drugiej stronie deski rozdzielczej.
Po n-miesiącach nadal nie mam 100% pewności co to może być. Sprobujcie odkręcić szybę delikatnie i zobaczyć czy dalej piszczy. Nie mam tej chwili możliwości sprawdzenia ale warto byłoby założyć na chwilę jakąś owiewkę i zobaczyć czy dalej będzie świszczeć. Wydaje mi się również, że zawirowania mogą się gdzieś tworzyć "na lusterach". Ponadto proponuję otworzyć drzwi i zerknąć od strony mocowań. Jest tam uszczelka, która tak na prawdę nie schodzi na sam dół - do progu, sprawdźcie czy nie jest ona pomarszczona zaraz przed końcem. Tyle ode mnie, czekam aż sie zrobi cieplej i zabieram się za to solidnie. Dzisiaj kur!@$ śniegiem dojeb#$o, więc znowu się odwleka, dawno nie padał...
:D
wytrwałości życzę... i piszcie jak tylko się coś uda wymyśleć
Witam,
Ja trochę z innej beczki. Czy spotkaliście się z problemem podwijających się uszczelek szyb bocznych (przednich drzwi - przynajmniej u mnie) od strony zewnętrznej. Mam taki problem i nie wiem, czy po prostu czas już jest na wymianę uszczelek (w ASO jedyne 331 zł + 60 wymiana (sic!)), czy może jest jakiś sposób, żeby to czarne dziadostwo zmusić, do zachowania oryginalnego kształtu.
W archiwum nie znalazłem podobnego tematu, ale jak było, to sorki.
Oczywiście owe podwijające uszczelki (a dokładnie, to nieszczelności, przez to spowodowane) powodują różne świsty i gwizdy podczas jazdy (u mnie powyżej 110km/h).
Ja natomiast wracam do mojego problemu.
Udało się rozwiązać problem!
Moje lewe lusterko nie było wystarczająco dokręcone, powodowało to "odchylanie" lusterka przy prędkościach wyższych niż 90-100 km/h. Tworzyła się po prostu dziura, do której dostawało się powietrze wpadające w takie zawirowania, które powodowały ten pieprzony świst! Pomyśleć, że to taka bzdura była. Dobrze, że za wymianę uszczelki się nie zabrałem.
uff...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.