Zobacz pełną wersję : Dziwne objawy skręcania kiery - maglownica/wspomaganie?
Witam,
Zdarzyło się to już drugi raz w tych samych okolicznościach, zielonego pojęcia nie mam na ten moment co to może być, wszelkie sugestie mile widziane zanim nie oddam wozu do mechanika :
Otóż podczas kręcenia kierownicą po dłuższej trasie gdy auto jest mocno rozgrzane, coś wydaje taki "terkocąco-skrzeczący" dźwięk.
Na kierownicy czuć takie jakby "ząbkowanie" (kierownica gładko się nie kręci).
Na zimnym silniku, po postoju, po krótkich przejażdżkach nic się nie dzieje. Kręcę przy wyłączonym silniku - kierownica kręci się gładko, równo, nie wydaje żadnych dźwięków. Włączę silnik-tak samo, bez problemu. Ale podczas dłuższej jazdy w którymś momencie się zaczyna. Kierownica "przeskakuje" wydając odgłos jakby jakiś gruby element gumowy tarł o metal i po chwili puszczał ('skrzypienie?').
Na kierownicy czuć wyraźne "skoki" (wrażenie takie, jakby element który powinien być okrągły jest ośmiokątem). Płyn wspomagania trzyma poziom, wg mojej wiedzy od przynajmniej 2 lat nie był wymieniany. Płyn wymienię, ale czuje że to nie jego wina.
- podejrzenie może paść na padnięte łożyska na przednich amortyzatorach (jakby amory zamiast swobodnie się kręcić z kolumną , dawały opór) ?
- czy może być to uszkodzona maglownica?
- czy może to być zdychająca pompa wspomagania (jak jest zimna to jeszcze daje radę, w trakcie pracy nagrzewa się i...)
- co ewentualnie sprawdzić?
Dzięki za sugestie.
- wymienić/ dolac olej
- wymienić pompe.
- w hondzie 4,5,6 gen nie masz łozysk na amorach, amor jest stały nie skrętny,
miałem w 5 genie podobne objawy 2 lata temu, u mnie wtedy maglownica poleciała - wewnątrz są takie zaworki jakby i one nie działały prawdłowo z tego co mówił mi kolega który to robił. Ja zmieniłem maglownicę i i problem zniknął.
O dziwo u mnie to zaczęło się właśnie dziać po zmianie na olej oryginalny - psf....był o wiele wiele rzadszy niż olej na którym całe swoje "życie" chodziła maglownica i niestety efekt był taki jak napisałem. Przed maglownicą ale już tez po wymianie tego oleju pompa wspomagania zaczęła mi cieknąc...a wcześniej chodziła idealnie ;)
Miałem podobnie, zmiana pompy nie pomogła, końcówek i drążków też, o dziwo po założeniu gwintu i glebie objaw praktycznie zanikną. Ale generalnie to jest objaw złego przepływu płynu gdzieś w układzie. może zalej gęstym/rzadszym olejem układ i pomoże nawet jak zabije to pompę po jakimś czasie to i tak używki są nawet poniżej 30zł/szt a wymiana trwa 10min.
Dzięki wszystkim za opinie!. Wymienie olej i dam znać.
wydaje mi się, że gęstszy olej powinien pomóc, jeśli to się dzieje zazwyczaj po dłuższej jeździe to wtedy olej jest już nagrzany i jest rzadszy.
dobrze gadasz, z drugiej strony przepracowany olej podobno traci właściwości smarne w wysokich temperaturach... Jak wiadomo PSF Hondy jest dosyć rzadki. (1L już kupiony)
ciekawy jestem czy pomoże, ale chyba było by lepiej coś gęstszego zalać.
Jutro wyjeżdżam na majówkę, nie będę eksperymentował z zalaniem PSFu na dłuższą trasę, jeszcze pompę szlag trafi :) Dam znać.
Update: płyn w układzie wymieniony na PSF - 650/700 ml, więcej nie wyszło - nie chciałem katować magla na sucho - to co było w układzie nie przypominało tego co w butelce ani na jotę. A raczej stary wysłużony silnikowy olej mineralny :) Wymiana pomogła o tyle że koło kierownicy chodzi 2x lżej, małym palcem, przyjemnie bez skoków etc etc. Problem jednak jaki był - pozostał - po rozgrzaniu coś w maglu dalej skrzeczy i skrzypi. Nagram to telefonem i wrzucę do odsłuchu, ewentualnie wjadę na stacje diagnostyczną i diagnosta z kanału musi potwierdzić skąd ten dźwięk się wydobywa..
"skrzeczy i skrzypi" może sworznie lub końcówki drążków kierowniczych, jak są stare i nie mają smaru to jest taki objaw, lepiej zobacz szybko bo sworznie w hondzie wypinaja się bez ostrzeżenia ;]
Podepnę się pod temat z nieco innym problemem:
Otóż w moim aucie odczuwalne są drgania kierownicy w momencie lekkiego jej skrętu w czasie jazdy. Drgania nasilają się przy wyższych prędkościach i ok 120-130 dotyczą juz nawet jazdy na wprost. Obstawiałem krzywe tarcze hamulcowe, bo drgania występowały też przy dohamowaniach z około 80 km/h. Po przetoczeniu problemy z hamowaniem ustały, jednak usterka opisana na poczatku pozostała.
W aucie została ustawiona geometria, wyważone felgi i opony, wymienione końcówki drążków kierowniczych. Tulejki przedniego zawieszenia wyglądają OK.
Wyczytałem, że problem dotyczyć moze maglownicy, ale nie ma ona odczuwalnych luzów większych niż w autach znajomych. Czy problem może być powodowany przez łożyska, mimo że nie wyją? a może to przegub wewnętrzny albo coś..?
Byłem dziś u diagnosty i pierwsze co powiedział jak usłyszał skrzypienie gdy kręciłem kierą , stojąc obok auta - 'to sworznie wahaczy' (1 pkt dla Gąsiora ;) - ze starości wysychają skrzypią i na końcu łapią luzy ), potem jednak wszedł pod auto, majtał szarpakami 5 minut i mówi że sworznie są wciąż ok i na szarpakach nic nie skrzeczy ani skrzypi, że przednie zawieszenie bez usterek - mówi że skrzypienie sworzni oznacza że lada moment złapią luzy i że być może górne wahacze są stare i to one tak hałasują ( zauważyłem że słychać momentami już jak się wsiada do auta - obciążenie osi, potrafi zaskrzypieć). Podjadę jeszcze do innego diagnosty i to zweryfikuje. Jak potwierdzi to samo - czeka mnie zrobienie przedniego zawieszenia bo od 2 lat praktycznie nie ruszane.
Kilka dni temu robiłem sworznie. Lewy miał luz góra dół i pukał przy ruszaniu czasem, natomiast prawy zatarł się na amen i urwał, więc jak coś strzela i może nawet czujesz że kiera coś cieżko chodzi to wymieniaj. Ja miałem robić w piątek, a urwał się w środę, przez co były dodatkowe koszty.
Sworzeń lewy dolny już wymieniony - okazało się że miał duże luzy i był zatarty. Na stacji diagnostycznej przy obciążonym kole nic nie było widać - zero luzów! Trzeba podnieść auto by to wyczuć. Nowy sworzeń 555 założony - jak ręką odjał, kierownica lżej chodzi. Natomiast diagności wprowadzili mnie w błąd bo wyszło że górny sworzeń też ma już lekki luz, więc w niedługim czasie do wymiany, czekam aż zacznie pukać :)
U mnie po wymianie wszystkich na raz, po zbieżności przód/tył, jest bosko :D kiera lekko chodzi, odbija energicznie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.