Zobacz pełną wersję : Słabo przyspiesza
Drodzy Hondzirze mam problem i prosiłby o pomoc. Mam Hondę Civic 1.5 LSI z 92 roku, ostatnio wymieniłem całe sprzęgło. Po wymianie nie przyspiesza mi tak jak wcześniej. Musze mu dać ponad 4 tyś obrotów żeby dobrze jechało, a na starym dawałem mu 3.5 tyś. Zachowuje się jakby był osowiały taki. Czego to może być wina i jak można to naprawić? Dodam jeszcze że na ciepłym silniku jest to samo.
skolopendra
20-12-07, 14:32
może po prostu nie przyzwyczaiłeś się do nowego?
a porównujesz do starego zjechanego prawie do zera ;)
NO to prawda porównuje do starego:P Możliwe że masz racje że jest okej.
dziwne bo wymiana sprzegla na nowe powinna w znaczacy sposob dac odczuc poprawe, miedzy innymi chocby w kwestii przyspieszen czy vmax.
No właśnie też tak sądziłem a jak wymieniłem to trochę jest jakby osowiały.
Moze cos jest nie halo przy montazu, ja bym podjechal do mechanika niech wlezie pod samochod i zobaczy o co kaman. jak wszystko gra to trzeba sie przyzwyczaic, a moze cos spaprane jest.
Co prawda sprzeglo z kompletnego zlomu (slizgalo sie na 4 - 5 biegu) zmienilem na nowe to raz ze ruszac sie uczylem na nowo, a dwa samochod jezdzil jak wsciekly. Nowe tarcze to ma ciagnac i tyle. To bylo 8 lat temu w poldku no ale chyba tu kosmicznej technologii nie ma.
A moze poprostu tak ma byc? podnosnik prawde Ci powie :)
Oki, dzięki tak zrobię. I tak zamierzałem to kogoś jechać żeby mi to zrobił. A możecie polecić jakiegoś dobrego mechanika?
[ Dodano: Czw 20 Gru, 2007 ]
A może to być też wina tego że może mechanik podczas naprawy wymontował aparat zapłonowy i później źle go zamontował? Nie tak jak był.
Taa teraz bedzie szukanie wiatru w polu o co kaman.
liste warszatow polecanych masz na grupach wwa lub czestochowa
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=8925&postdays=0&postorder=asc&start=0
jak wyjdzie ze cos spaprane to dopisz odrazu gdzie trzeba ;d
jedż na ustawienie zapłonu, a jeśli go troszkę przyspieszysz to autko powinno się ładnie wkrecać już od niskich obrotów.
spanzik, a co takiego mechanik zobaczy pod autem?? Przeciez nie da sie zle zalozyc sprzegla. Zreszta sorry ale co ma sprzeglo do Vmax lub przyspieszenia pomijajac kwestie slizgania ??
Ja w poprzedniej Hani 4gen 1.6 mialem sprzeglo zjechane az do nitow, sprzezynki wypadaly z tarczy, pofalowany docisk i zjechane lozysko a palilem gume jak zly i jezdzilem szybko... oj szybko. Dodam ze sprzeglo wymienilem tylko i wylacznie z powodu przekladki skrzyni biegow, Hania miala wowczas 260kkm na budziku.
majk1, moze cos jeszcze mechanik Ci zdejmowal?? Po co wymieniajac sprzeglo zdjal aparat ?? Kazdy mechanik jesli potrzebuje zdjac aparat zaplonowy napewno powinien zaznaczyc sobie chocby czyms ostrym, jego oryginalne polozenie zeby pozniiej nie musial ustawiac na nowo zaplonu. Tak jak pisal jogal, czeka Cie wizyta u mechanika celem sprawdzenia zaplonu bo pewnie to nie sprzeglo a wlasnie zaplon jest powodem zamulenia autka.
P.S. przy slizgajacym sprzegle mogles pewnie lepiej utrzymac obroty na wysokim poziomie podczas ruszania, tutaj nowe sprzeglo moze na poczatku dziala Zero-Jedynkowo czyli rozlaczony-zalaczony naped ale nauczysz sie go szybko jak poprawisz zaplon. Powodzenia
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.