Zobacz pełną wersję : Doprowadzenie zimnego powietrza.
Panowie, mam u siebie seryjna puszke z EK4. Dzis walczylem z doprowadzeniem zimnego powietrza ze zderzaka. W poliftach kratka zderzaka jest nieco wezsza, wiec dosc dlugi kawal rury alu weszlo pod maske. Poprowadzilem od kratki, przez nadkole i bezposrednio wpiolem sie w puszke filtra, tak wiec cala konstrukcja byla dosc szczelna. Wydaje mi sie ze jest gorzej niz bylo wczesniej albo moment jest bardziej rownomiernie rozlozony i dupohamownia robi mnie w konia. Natomiast zastanawiam sie, czy przypadkiem teraz caly uklad dolotowy nie jest zbyt dlugi. Moze po prostu rure wypiac z puszki, a tylko ja nakierowac odpowiednio, zeby swobodnie zasysalo powietrze. Co sądzicie?
Pucha z EK4 wygląda tak :
http://imageshack.us/a/img832/6653/dsc00407tg.jpg
http://img543.imageshack.us/img543/7019/dsc00408zr.jpg
Tak jak pisałem rura sięga aż do kratki, nie chce dziurawić zderzaka, bo IMHO źle to wygląda tym bardziej przy srebrnej budzie
Wysyłane z mojego Sony Tablet S za pomocą Tapatalk 2
U mnie też są dziwne rzeczy z tą spiro rurą. U siebie mam dolot z D16Z6... wywierciłem dziurę w podłużnicy i przez nią doprowadziłem rure do otworu w puszce filtra. początkowo niczym tego nie uszczelniałem i jeździłem. Potem robiłem coś przy aucie i rury nie wkładałem i co mnie zaskoczyło - wydawało mi się, że auto bez rurki zbiera się lepiej... dół i środek wydawał się byc zrywniejszy, a dodatkowo bardziej było czuć VTEC'a (zarówno dźwięk jak i szarpnięcie). Teraz założyłem z powrotem spiro rurę i dodatkowo dobrze uszczelniłem ją silikonem. Efekt? Mam wrażenie, że jest muł:( O co chodzi? Przecież teoretycznie muł powinien być na samej puszce bez rezonatora. Rura niejako przedłuża dolot i zastępuje rezonator, a dodatkowo zasila dolot zimnym powietrzem, więc fura powinna być wyczuwalnie zrywniejsza.
U mnie są identyczne objawy.
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Trochę się nababrałem tym silikonem żeby to uszczelnić, bo dostęp jest tam niewygodny, ale jutro chyba wyrwę całą tą rurę w piz*u i będę jeździć bez :/.
Jak u siebie masz możliwość w miarę bezbolesnego demontażu tej rurki, to tez ja wywal i zdaj relację czy jest jakaś poprawa.
Wybieram się w tygodniu na strojenie do Jogala, dlatego wszystkie istotne mody chce zrobić przed. Poczekam, jeszcze na opinie innych, bo pamiętam jak ktoś zakładał liczony dolot od Fawora, i też pierwsze wrażenie było takie, że nie czuć wyraźnego kopa powyżej 4k rpm, ale właśnie przez to że moment bardziej równomiernie się rozkłada. Może tak jest i w tym wypadku.
Rura doprowadzająca powietrze nie ma nic wspólnego z długością dolotu. Dolot konczy się na filtrze i jest to jedyny prawidłowy sposób liczenia. Dorabiałeś sam nawiew czy od razu zmieniałeś na dolot z EK4 plus nawiew?
Tylko nawiew. Puche wkładałem razem z ssakiem dość dawno temu
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Tylko nawiew. Puche wkładałem razem z ssakiem dość dawno temu
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Moim zdaniem zaczyna się potwierdzać teorie dwóch uzytkowników (mariano i michu_mk), którzy założyli moje doloty i czują negatywny wpływ - D14tka ma po prostu za mało paliwa i od przypływu powietrza robi się za ubogo..Masz to już dostosowane do strojenia? Jogal będzie stroił lifetime?
Tak, w czwartek jestem u Jogala
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Pomiar przed i po - wszystko będzie jasne :)
.....i też pierwsze wrażenie było takie, że nie czuć wyraźnego kopa powyżej 4k rpm, ale właśnie przez to że moment bardziej równomiernie się rozkłada. Może tak jest i w tym wypadku.
Najprościej - umów sie z jakimś samochodem podobnie jeżdżącym, wyjedź na drogę i zrób kilka porównań z turlanego, żeby wyeliminować błąd startu.
Sprawdź na 2, 3 i 4 biegu z nadmuchem i bez. Będzie wszysko jasne i sprawdzone w warunkach bojowych czyli na drodze.
Już ustawialem się z kumplem z roboty. Ma sedana D14Z2. Na pierwszym biegu nie ma dużej różnicy, czym wyższy bieg tym autko dostaje większego muła. Bez spiro zdecydowanie mocniej go objeżdżam
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Ok. pytanie tylko czy po dolaniu paliwa nie będzie mocno lepiej. Spróbujcie na strojeniu zrobić pomiar AFR (jeszcze przed strojeniem) z rurą odsłonięta i zasłoniętą. Jeśli nie hamownia to chociaż to równiez dużo nam powie.
Ok, Jogal jest fachowiec więc pewnie się ogarnie.
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Też mam rurę zimnego tak poprowadzoną ze zdezaka do puchy filtra i mam wrażenie, że auto ma trochę muła. Muszę zrobic test ze zdjętą rura od zimnego. Ale dziwna generalnie sprawa, że od doprowadzenia zimnego powietrza jest gorzej niż bez...
U mnie w sumie odwrotnie, z rura spiro auto mi zaczelo w miare jak na swoje mozliwosci jechac niezaleznie od temperatury. Hamownia (kreator czyli klub optymistow) pokazala 115km wiec powiedzmy ze tez strat mocy bym sie nie spodziewal. Mam airbox'a od zonera i zwykla alu rure spiro.
Wczoraj zrobiłem dłuższą trasę z dwójką pasażerów na pokładzie i była lipa maksymalna... w trasie jest to bardzo odczuwalne, bo na wyższych biegach auto wyraźnie traci powera. Przed instalacją tej rury też jeździłem tak obciążonym autem i kopa było zdecydowanie więcej.
Dziś odłączę rurę od puszki dolotowej i zostawię sam nawiew... między rurą, a puszką będzie jakieś 2 cm. luzu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Honda wystrojona, rura w dolocie zostaje :) Jak Jogal będzie miał chwile to będzie i wykres przed i po. Ogólnie przy 4k bez rury faktycznie na wykresie było nieco lepiej, co tłumaczyło moje odczucie z jazdy, ale za to przy okolice 3k rpm lepiej wyglądały z rurą w dolocie, to samo od 4k do końca z lekkim wskazaniem na plus z doprowadzeniem zimnego. W wolnej chwili poprawie rurę i może uda się bardziej wszystko uszczelnić.
jak autko więcej powietrza dostaje a mniej paliwa to nie ma się co dziwić ze ma mula wszystko wyregulować może strojenie ;) jak dla mnie mod na + w cieplejsze dni sprawdza się i to bardzo (ale powyżej 40km/h)
Ja dzisiaj postanowiłem zrobić test jak jest z rurką, a jak jest bez rurki i uwieczniłem to na onboardach:)
Bez rury jedzie tak:
http://www.youtube.com/watch?v=Ch7HYXPvMVY
Z rurą tak:
http://www.youtube.com/watch?v=CfCSQtyzd9A
Droga dokładnie ta sama w tą samą stronę, tylko pora dnia inna.
Jak widać z rurą jest zdecydowanie lepiej, ALE rurę założyłem nieco inaczej niż wcześniej. Wcześniej była pociągnięta od puszki do miejsca na halogen w okolicy chłodnicy, a teraz jest dużo krótsza i ciągnie powietrze z okolic nadkola. dzięki temu ma mniej zakrętów.
Dodatkowo to jeszcze porządnie uszczelniłem:
http://i50.tinypic.com/2qxui5y.jpg
http://i50.tinypic.com/3304pyb.jpg
http://i46.tinypic.com/2ywygix.jpg
http://i48.tinypic.com/149wlzk.jpg
http://i50.tinypic.com/300xth0.jpg
Teraz zastanawiam sie czy jednak nie wiercić dziury w zderzaku, bo tak jak jest rura w tej chwili, to może zasysać za dużo syfu i wody.
Przecież to jest ponad 1,5sek różnicy...grubo. Nie spodziewałem sie aż tyle :) Umiejscowienia wcale nie musisz zmieniać, skoro działa, bo w tym ustawieniu dolot zaciąga notabene mniej syfu, niż od przodu. Nawiew w zderzaku dostaje brudem spod kół innych samochodów jadących przed Tobą, aczkolwiek własnie taki nawiew (wg teorii przynajmniej..) powinien być skuteczniejszy - powietrze na filtr jest wręcz pchane, a nie po prostu zaciągane przed dolot spod auta. Ale skoro działa - ja bym nie ruszał :)
Vipek - podzielcie się wykresami, albo chociaż suchymi danymi co do AFR. Moim zdaniem własnie rozwiązał się problem kilku userów, którzy wzięli ode mnie dolot i stwierdzili, ze jest gorzej :) Potwierdziła sie moja teoria, że D14 ma już za mało paliwa :)
Przykro mi, ale nie będzie wykresów, bo prze moja nie uwagę nadpisałem logi robione na seryjnym kompie :( (dałem tą samą nazwę dla pliku ), ale generalnie to było tak, że z krótką rurą wykres AFR był bardziej płaski i oscylował w okolicach 12.8, po 3500 dołek tak do 12.4, potem przez chwile znowu dobrze i spadało sobie aż przy ok 7000 rpm było koło 11.5. Na długim dolocie lepiej od 2500 górka przy 3000 afr 13.4 potem dołek koło 12, a powyżej 4500 praktycznie bez różnic, może minimalnie długi dolot lepiej.
Ale ciekawe było to co działo się przy pierwszym pomiarze, kiedy AFR był ok 11.5-12 aż spadało do 10.5 i to było na długim dolocie, następne pomiary były już takie jak napisałem wyżej.
Przecież to jest ponad 1,5sek różnicy...grubo. Nie spodziewałem sie aż tyle
Dodam jeszcze, że mam nie owinięty jebajowy kolektor 4-2-1 i po lekkim upalaniu pod maską jest dosłownie piekło.
Pewnie przez to jest taka różnica, bo bez rury zasysa to bardzo gorące powietrze z komory.
sacrosaint
19-04-13, 10:50
Ja zrobiłem dziurę w zaślepce halogena, przerywana linia pokazuje jak idzie spirorura - ma tylko jeden zakręt (do góry :))
http://i1353.photobucket.com/albums/q678/AndrewBuszowski/DSC_2042adsa_zps546bd425.jpg
Niestety w przedlifcie miejsce na halogen jest w zupełnie innym miejscu i aby rurę umiejscowić tak jak u Ciebie, to trzeba wiercić zderzak.
Sacrosaint, fajny patent, szkoda ze nie ma gotowych air duct'ów jak do 5 gena.
Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
Są ale nie wyglądają tak fajnie;)
http://i51.photobucket.com/albums/f385/ricedoutride/1-1.jpg
Ja mam dolot ze zderzaka otwarty tzn ze zderzaka do komory na rurze elastycznej potem ~1,5-2cm szczelina a dopiero potem puszka z filtrem
Dlaczego tak? Obawiałem się ze przy wyższych obrotach podczas deszczu silnik może mieć takie ssanie ze porwie wodę np z kałuży (bd jak CAI) a tak to nie ma tego ryzyka, a podczas jazdy powietrze i tak jest kierowane do puszki z filtrem (pęd nie pozwala na zasysanie ciepłego powietrza podczas jazdy)
No właśnie... tego zassania wody tez się mocno obawiam :/
A co do nakierowania rury i zostawienia 1,5-2 cm. luzu, to u mnie się to nie sprawdza - auto jedzie tak samo jak bez spiro rury. Aby był efekt, to musi być wszystko szczelne.
Pojeździłem wczoraj sporo po deszczu i lipa. Po przyjeździe do domu wyciągnąłem filtr i cały był wilgotny:(
Niedobrze:(
Zostaje odgrodzony stożek i hydroshield:p
scoobany111
10-05-13, 12:51
Jeżdzę już dłuższy czas z takim samym patentem(ok 1.5 roku) i nie zauważyłem żadnych negatywnych stron..filtr po jeździe po deszczu jest minimalnie wilgotny,jakby delikatna rosa..Zmian podczas pracy silnika brak,sądze że nie ma się czym przejmować,to nie jest CAI gdzie sam filtr może zassać dużą ilość wody..Jest to na tyle mało wody że na filtrze nie robi się mazia błotna,przy czyszczeniu normalny kurz jakby nigdy tam wody nie było..
No u mnie ta wilgoć była delikatna... można powiedzieć, że ledwo wyczuwalna. Jednak staram się dbać o ten silnik jak tylko się da i przyznam się szczerze, że lekko się tego wystraszyłem. Dodatkowo u mnie to plastikowe nadkole jest w dolnej części potargane i podczas jazdy w deszczu spiro rura jest cała w chmurze wody.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.