Zobacz pełną wersję : Moja Hania skacze, a nie jedzie...
Witam wszystkich. Wiedziałem, że Hondy są twarde i raczej na polskich drogach nie można liczyć na komfort, ale moja Hania jest chyba przesadnie źle zestrojona. Auto po prostu podskakuje, jak żaba w trakcie przyspieszania, nie daj Boże jak wjadę w dziurę, czy koleiny, wtedy to już jest jazda bez trzymanki, wyrywa kierownice, a ja latam na fotelu. Przez takie zachowanie samochodu mam wrażenie, że moc (126 koni) nie jest przenoszona na koła. Od razu uprzedzę pytania - byłem na stacji diagnostycznej, przebadali auto szarpakami - zero luzów, zawieszenie podobno nówka (sam diagnosta był zdziwiony) a amortyzatory - 79 % z przodu, 78 z tyłu równiutko. Więc w czym może być problem? Trzeba się do tego przywyczaić, czy coś naprawić?
na stacji diagnostycznej nie wiem jak mierza te amorki, ale wyniki imo sa z dupy. mialem to samo co Ty na starych amorach i je wymienilem mimo ze na stacji mialy 72 i 68% ;)
Witam
Diagnozowanie amortyzatorow z stacjach kontrolnych w wiekszsci przypadkow wykazuje dobry ich stan. ja mialem z tylu 77% w 7-mio letnim aucie na oryginalnych amorach. przebieg 160 tys km. Dodam ze amory byly wylane oba (tyl).
Dlatego nie radze sugerowac sie tylko wynikami pomiarow na stacji kontroli
pozdrawiam
Czyli co - takie zachowanie auta wskazuje na amorki? Jak sprawdzi stan amortyzatorów, żeby miec 100 procent pewności?
he moze glupie ale sprwadzales cisnienie w oponach?
Jasne, że tak:) Ciśnienie jest ok, z przodu 2,1 bara, z tyłu 1,9.
Jasne, że tak:) Ciśnienie jest ok, z przodu 2,1 bara, z tyłu 1,9.
i co uwazasz ze jest ok ?? :bicie:
a powiedz co masz napisane na slupku (B) po stronie kierowcy - 1,9 z tylu ??
napompuj z przodu 2,3 a z tylu 2,4 !!
choc i tak uwazam ze za podskoki winne sa amorki, to sprawdzanie na szarpakach nic nie daje. jedyna mozliwosc zeby sprawdzic sprawnosc amortyzatora to badane samej (wymontowanej) kolumny resorujacej.
U mnie jest podobnie jak chce wdpenac na mokrym. Przod podskakuje a nie jedzie. PRzy normalnej jedzie zamortyzatory nei wykazuja zadnego zuzycia. Jednak jak bedzie kasa to wymienie bo tak na pewno nie powinno byc:)
Chyba się wyjaśniło - poprzedni właściciel zamontował w Hani sportowe zawieszenie, komplet sprężyny i amory. Stan jest świetny, ale na polskie drogi to się kiepsko nadaje:( Może ktoś chciałby się wymienić na seryjne?
no wlasnie co za komplet??:) moze ja bym sie zainteresowal ..
Panowie, nie wiem, co to za komplet, nie wiem nawet, czy to komplet:) Dzisiaj mój kolega mechanior oglądał Hanię, pobujał nią i stwierdził, że jest obniżona i mocno utwardzona z przodu, z tyłu niby ok. Na jego gust to włożone są tylko sprężyny obniżające i utwardzające. Nic więcej bez zdejmowania kół nie mógł mi powiedzieć. Na sprężynie powinno być coś napisane? Sprężyny są koloru czarnego.
[ Dodano: Nie 16 Gru, 2007 ]
Jestem zdecydowany na wymianę całości na przodzie, tzn. sprężyny i amorki, bo tak trzęsie, że nie idzie jechać, nie mówiąc o bezpieczeństwei, praktycznie non stop włącza mi się abs, bo koła tracą przyczepność. Doradzcie, jakiego zestawu szukać? Nie ukrywam, że ważne są koszty - chciałbym się zamknąć w kwocie około 400 złotych za komplet.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.