Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : korozja-duzy problem



danio25
07-04-13, 13:48
Witam, jestem nowy na forum. posiadam civica z 99r silnik 1.4 is, sedan 4d japonczyk. od nidawna powstal nowy problem w moim aucie. przy wymianie duzych cukierkow z tylu dostalem telefon od mechanika ktory powiedzial mi ze boi sie odkrecic sruby z lewej strony, ten wachacz ktory jest przymocowany zaraz przy podluznicy, powiedzial ze rusza mu sie podluznica z podloga i boi sie odkrecac do konca-to jego slowa. wiec nie decydowalem sie na wymiane tego cukierka. pierwsze slysze zeby komus podluznice tak skorodowaly ze prawie odpadaja, no ale w domu sprawdzilem korozje i nie widzialem nic strasznego. oczywiscie tyl jest skorodowany no ale auta z tych lat tak maja. od tamtej pory nie ruszalem zawieszenia i jezdze z tym problemem juz trzeci miesiac, planowalem to robic usunac rdze jak sie da moze cos wspawac i zabezpieczyc no ale pogoda na to nie pozwala. ojciec z zawodu jest spawaczem wiec cos udalo by sie z tym zrobic. nie chce i nie moge sprzedac przez najbliższy rok auta, latem mam swoje wesele a po weselu trzeba inwestowac w dom, wiec nie mam funduszy na nowe auto. dodam ze jezdzi mi sie normalnie honda nie zauwarzylem zmian w jezdzie, robilem auto dla siebie wymienialem wszystko na czas i jestem niemile zaskoczony tym co honda mi teraz ujawnila. prosze o pomoc. moze cos doradzicie. sam juz niewiem czy sprawa jest bardzo powazna czy tylko mnie ten mechanik tak postraszyl..... pozdrawiam

Brylant1
07-04-13, 22:20
Popukaj jakims prentem w okolicach podluznic, jak nie bedzie dziur to wszystko ok. Podejrzewam ze sruby byly zapieczone i zwyczajnie odpuscil.

danio25
08-04-13, 19:52
no mowil ze sruby szly elegancko, tylko w tym jednym miejscu wykrecil do polowy i dalej sie bal ze podloga odpadnie-no tak mi mowil, a niewiadomo jak bylo naprawde, pukalem mlotkiem w podluznice i zadne dziury mi nie powstaly jedynie w jednym miejscu delikatna dziurka zaraz wlasnie przy tej srubie, no ale to jeszcze da sie zrobic.... czekam na pogode lepsza. auto urzytkuje codziennie jest mi potrzebne, jak bedzie pogoda umyje podwozie i bede cos tworzyl. tylko ze jestem troche w strachu bo niewiadomo co sie moze stac.