Zobacz pełną wersję : Uszczelki (listwy) szyb na zewnątrz.
Witam;
Jakież było moje zdziwienie dzisiaj gdy postanowiłem się wycfanić i milion kropelek które miałem na zewnątrz na szybach nie zniknęły gdy opuściłem i podniosłem szyby.
Stwierdziłem że skoro mam pełną elektrykę to sobie kropelki ściągnę i parę :)
To tak ma być ? para z wewnątrz zeszła (została na wewnętrznej uszczelce a z zewnątrz kropelki zostały jak były?? to gdzie się podziewa woda która wcieka między szybę a uszczelkę ??
Mam z tym jechać do lakiernika żeby mi poprawiał?? wiem że zdejmował je .....
Maciek
Jak się przyjrzysz otwieranej szybie zobaczysz, że najpierw odsuwa sie od zewnętrznej listwy a dopiero później opuszcza. Zamykając to samo okno szyba najpierw podjeżdża do góry a następnie dociska do zew. strony drzwi - Taki system
Według mnie jest to genialne rozwiązanie.
Uszczelka zbiera parę, ale nie rozmazuje brudnej wody z zewnątrz.
Gratki dla Hondy.
:brawo2:
U mnie jest podobnie. Kiedy mam zamkniętą szybę, dotyka ona zewnętrznej uszczelki, ale odstaje od wewnętrznej. Powoduje to dodatkowy szum podczas jazdy, który wydobywa się z tej szpary. Opuszczając szybę rzeczywiście odsuwa się ona od zewnętrznej uszczelki, przykleja się do wewnętrznej i wtedy zaczyna się opuszczać.
Zauważyłem, że mogę lekko opuścić szybę - na tyle, żeby przykleiła się do wewnętrznej uszczelki, a nie zdążyła jeszcze odstawać od górnej - wtedy jest najciszej w środku. Minusem tego rozwiązania jest oczywiście fakt, że w tym momencie robi się szpara pomiędzy szybą a zewnętrzną uszczelką, więc mogę tak robić tylko wtedy, kiedy nie pada:)
Ma może ktoś pomysł jak to naprawić?
Dodatkowo mam wrażenie, że mimo, iż domknę szybę na maxa (teoretycznie przyklei się maksymalnie do zewnętrznej uszczelki), to i tak są szpary i woda leci do środka drzwi, a uszczelka zewnętrzna dolna zaczyna pokrywać się jakimiś glonami czy zgnilizną (ta uszczelka to nie jest typowa guma, tylko jakaś guma trochę podobna do gąbki i chyba nasiąka trochę tą wodą):(
Dodam, że problem występuje tylko z przodu z od strony kierowcy i pasażera - obie elektrycznie opuszczane.
Z góry dzięki za każdą pomoc.
A u mnie ta listwa zewnętrzna z uszczelką tak sie wyrobiła, że odstaje. Poczas deszczu woda tam wpływa. Dobrze ze sa odwodnienia w drzwiach. Czy mozna gdzies kupic takie listwy?
karoleksz, ale co ty chcesz naprawiać? Wszystko jest ok.
peterx82 listwe możesz kupić w ASO lub na dziale giełda. W ASO nie będzie tanio.
U mnie jest podobnie. Kiedy mam zamkniętą szybę, dotyka ona zewnętrznej uszczelki, ale odstaje od wewnętrznej. Powoduje to dodatkowy szum podczas jazdy, który wydobywa się z tej szpary. Opuszczając szybę rzeczywiście odsuwa się ona od zewnętrznej uszczelki, przykleja się do wewnętrznej i wtedy zaczyna się opuszczać.
Zauważyłem, że mogę lekko opuścić szybę - na tyle, żeby przykleiła się do wewnętrznej uszczelki, a nie zdążyła jeszcze odstawać od górnej - wtedy jest najciszej w środku. Minusem tego rozwiązania jest oczywiście fakt, że w tym momencie robi się szpara pomiędzy szybą a zewnętrzną uszczelką, więc mogę tak robić tylko wtedy, kiedy nie pada:)
Mam dokładnie tak samo, irytujące to jest, zawsze jak otworze i zamkne szybe to musze bawić sie guzikiem żeby nie szumiało. Jak dla mnie to wielka niedoróbka jakościowa, w drugim samochodzie (Toyota) szczelina jest tylko na grubość szyby a po opuszczeniu uszczelki sie stykają zasłaniając tą szczeline, w Hondzie moge tam paluchy włożyć :/
Kiedy mam zamkniętą szybę, dotyka ona zewnętrznej uszczelki, ale odstaje od wewnętrznej. Powoduje to dodatkowy szum podczas jazdy, który wydobywa się z tej szpary. Opuszczając szybę rzeczywiście odsuwa się ona od zewnętrznej uszczelki, przykleja się do wewnętrznej i wtedy zaczyna się opuszczać.
Zauważyłem, że mogę lekko opuścić szybę - na tyle, żeby przykleiła się do wewnętrznej uszczelki, a nie zdążyła jeszcze odstawać od górnej - wtedy jest najciszej w środku. Minusem tego rozwiązania jest oczywiście fakt, że w tym momencie robi się szpara pomiędzy szybą a zewnętrzną uszczelką, więc mogę tak robić tylko wtedy, kiedy nie pada:)
Mam dokładnie tak samo, irytujące to jest, zawsze jak otworze i zamkne szybe to musze bawić sie guzikiem żeby nie szumiało. Jak dla mnie to wielka niedoróbka jakościowa
U mnie sytuacja wyglada dokladnie tak samo (szyba w drzwiach kierowcy). Gdy szyba jest calkowicie zamknieta, przy predkosciach wiekszych niz 80km/h zaczynam slyszec ten "swist". Po minimalnym opuszczeniu szyby jest on troche cichszy i mniej uciazliwy, czasem uda sie ustawic szybe tak, ze znika calkowicie.
W poprzedniej Hondzie w ogole nie mialem tego problemu w ogole, w drugiej 5D, ktora mamy w rodzinie, tez tego nie ma...
Ale znalazlem winowajce tego swiszczenia, przynajmniej u mnie. Winna jest zewnetrzna pozioma listwa szyby, ktorej zaczepy (wewnatrz drzwi, blizej lusterka) sie wyrobily i jest ona w tamtym miejscu po prostu luzna. Po calkowitym zamknieciu szyby, odgina sie i rusza. Zamocowalem ja na nowo i swist ucichl, niestety listwa znow sie rusza i chyba zakupie sobie nowa lub jeszcze raz popatrze czy jednak da sie ja dobrze zamocowac.
Nie wiem czy u Was tez ona jest winna, ale sprawdzcie, to bedziemy razem myslec jak wyeliminowac ten drazniacy uszy problem.
Pzdr,
Gruszka
Hmm u mnie jest tak samo. szyba najpierw jakby odchodzi w bok od zewnetrznej listwy, a potem dopiero zjezdza na dol i ociera sie o wewnetrzna. Na poczatku myslalem, ze cos jest nie tak z moim autem, ale po rozmowie z ASO rozwiali moje watpliwosci. To auto tak ma i nic na to sie nie poradzi.
Według mnie jest to genialne rozwiązanie.
Uszczelka zbiera parę, ale nie rozmazuje brudnej wody z zewnątrz.
Gratki dla Hondy.
A dla mnie raczej kiepskie. W srodku moge sobie wytrzec szybe szmatka lub po prostu, co zazwyczaj robie, zwiekszam bieg dmuchawy i sama odparowuje. Natomiast na zewnatrz musze sie meczyc ze zbierakiem do wody, zamiast po prostu opuscic szybe i zebrac wode przez uszczelke. Troche to dla mnie niewygodne ;(
Pozdro
PS sorry za brak polskich znakow, ale pisze z pracy, a tu nie mam.
Masz rację Tomku u mnie po zdjęciu i ponownym założeniu oraz dokładnym dociśnięciu na jakiś czas świst milknie, ale tylko na jakiś czas. Rozwiązaniem problemu jest nowa listwa.
Konrad84 napisał/a:
Według mnie jest to genialne rozwiązanie.
Uszczelka zbiera parę, ale nie rozmazuje brudnej wody z zewnątrz.
Gratki dla Hondy.
A dla mnie raczej kiepskie. W srodku moge sobie wytrzec szybe szmatka lub po prostu, co zazwyczaj robie, zwiekszam bieg dmuchawy i sama odparowuje. Natomiast na zewnatrz musze sie meczyc ze zbierakiem do wody, zamiast po prostu opuscic szybe i zebrac wode przez uszczelke. Troche to dla mnie niewygodne ;(
z tego co zaobserwowalem "studiujac" budowe tej ze uszczelkki, inzynierowie hondy raczej dazyli do tego zeby uszczelka zbierala wode przy otwieraniu szyby. na wewnetrznej stronie tej uszczelki jest taka jak by wycieraczka, ktora po latach eksploatacji "zintegrowala" sie z uszczelka, po prostu nie jest juz elastyczna, i nie zbioera juz wody. do tego u mnie ta uszczelka jest taka chropowata -podejzewam ze ze starosci, a w ASO koszt nowej to niecale 200 zl za JEDNA sztuke :bicie:
pozostaje sie przyzwyczaic lub potraktowac szybe od zewnatrz niewidzialna wycieraczka(wszystko zchdzi poprzekroczeniu 40km/h)
z tego co zaobserwowalem "studiujac" budowe tej ze uszczelkki, inzynierowie hondy raczej dazyli do tego zeby uszczelka zbierala wode przy otwieraniu szyby. na wewnetrznej stronie tej uszczelki jest taka jak by wycieraczka, ktora po latach eksploatacji "zintegrowala" sie z uszczelka, po prostu nie jest juz elastyczna, i nie zbioera juz wody.
Hmm to dziwnie to rozwiazali. Fakt, uszczelka ze starosci mogla po prostu "zintegrowac sie" i dlatego nie zbiera teraz wody. Tylko jezeli mialo tak byc to czemu mechanizm otwierania szyby jest taki dziwny (chodzi o to, ze szyba owierajac sie "cofa sie" do pasazera, wiec tym samym odsuwa sie od tej zewnetrznej uszczelki-gdzie tu logika?). Poza tym nie sadze, aby wspomniani inzynierowie hondy byli "mniej zaawansowani" niz inzynierowie np. fiata, gdzie uszczelka nie parcieje i szyba sie nie cofa :d (ojciec ma siene z 99roku)
Ale fakt faktem tak jest i juz. A raczej nie warto pakowac 200zeta w ta uszczelke. Lepiej wydac 2zeta na zbieraczke do wody albo zwiekszyc predkosc ;)
Pozdrawiam.
szyba odchodzi na tyle ze gdyby ta wycieraczka w tej uszczelc byla sprezyszta to by zbierala wode mimo wszystko.
a z problem zparcialej uszczelki odpowiada ten kto zadecydowal o uzyciu danej gumy/tworzywa sztucznego sam element jest ok, ale material z dupy i w tym jest problem.
szyba odchodzi na tyle ze gdyby ta wycieraczka w tej uszczelc byla sprezyszta to by zbierala wode mimo wszystko.
wydaje mi się że nie masz racji, w nowym aucie jak pamiętam też nie zbierało wody na zewnątrz a ja tłumaczyłem to sobie w ten sposób że szyba odsuwa się żeby brud nie porysował szyby i 11 lat temu wyglądało to na nowoczesne rozwiązanie a miałem porównanie do forda gdzie uszczelka owszem wycierała szybę ale stawiała czasem taki opór że korbką kręciłem oburącz.
wydaje mi się że nie masz racji, w nowym aucie jak pamiętam też nie zbierało wody na zewnątrz a ja tłumaczyłem to sobie w ten sposób że szyba odsuwa się żeby brud nie porysował szyby i 11 lat temu wyglądało to na nowoczesne rozwiązanie a miałem porównanie do forda gdzie uszczelka owszem wycierała szybę ale stawiała czasem taki opór że korbką kręciłem oburącz.
nie bede sie klucil, nie posiadam swojej hani od nowosci, ale zbieranie wody to jedyne zadanie jakie znajduje dla tego elementu tej uszczelki(wyglada jak piuro od wycieraczek).
w sumie to chyba mało istotne szyba wyraźnie odsuwa się przed otwarciem od uszczelki i tak ma to działać najpierw odsunięcie potem opuszczenie
karoleksz, ale co ty chcesz naprawiać? Wszystko jest ok.
W poprzedniej Hondzie w ogole nie mialem tego problemu w ogole, w drugiej 5D, ktora mamy w rodzinie, tez tego nie ma...
Jak widać w niektórych modelach tego nie ma. Naprawić chcę to, żeby nie było takiej szpary pomiędzy uszczelkami dolnymi w obu przednich szybach w moim aucie. Powoduje ona dwie rzeczy: gdy domknę szybę na maxa to jest szpara od wewnątrz (między szybą a uszczelką wewn.) i jest szum podczas jazdy, natomiast gdy leciutko opuszcze, to szyba się przyklei do uszczelki wewn. i jest ciszej w środku, ale za to jest szpara pomiędzy szybą i zewn. uszczelką i podczas deszczu leci tam woda.
W związku z tym mam takie pytania:
Czy komuś wymiana listwy zewn (z tego co mówią to 200zl) pomogła w tej sprawie? Jeśli tak to czy można to zrobić samemu czy lepiej oddać do fachowca?
A może ktoś ma inne rozwiązanie tego problemu (tańsze:)) ?
Z góry dzięki za wszelkie rady.
U mnie też szyby z zewnątrz nie da się wytrzeć przez jej opuszczanie. Dlatego o ile nie zapomnę i mam czas to w miarę potrzeby przed wejściem do autka zbieram krople ręcznie ściągaczką :/
a ten super system w którym szyba najpierw odchodzi w bok a później się opuszcza lub podnosi to chyba jest trochę przeceniany... szyba idzie w prowadnicach nieco po łuku więc jak dojdzie do końca to mechanizm podnoszenia działa na nią pod pewnym kontem a że wyżej podnieść jej nie może to wypycha ją na bok. Prawa fizyki :agent:
Kilka postow wyzej pisalem o luznej listwie, ktora moim zdaniem powodowala swist przy predkosciach powyzej 60-70 km/h. Dzis dla testu wlozylem miedzy trojkat lusterka a ta listwe zewnetrzna (kawalek trojkata na nia zachodzi) skrawek gabki. Wepchnalem tyle, aby listwa jak najbardziej przylegala do drzwi (zeszla po prostu mocno w dol). Swist ZNIKNAL. Sprawdzalem z roznymi predkosciami i nawet przy 120 km/h byla cisza. Jesli macie ten problem u siebie, to polecam taki zabieg. Denerwowalo mnie to strasznie i ciesze sie, ze nie bede musial inwestowac w nowa lub uzywana listwe.
Pozdrawiam,
Gruszka
Hej,
moglbys wrzucic foto jak i gdzie dokladnie wepchnales ta gabke? Na pewno ulatwi to sprawe montazu;)
Dzieki z gory
Pozdrawiam
Hej,
moglbys wrzucic foto jak i gdzie dokladnie wepchnales ta gabke? Na pewno ulatwi to sprawe montazu;)
Dzieki z gory
Pozdrawiam
Jak znajde chwile, to oczywiscie wrzuce fotke.
Pozdrowienia.
U mnie sytuacja wyglada dokladnie tak samo (szyba w drzwiach kierowcy). Gdy szyba jest calkowicie zamknieta, przy predkosciach wiekszych niz 80km/h zaczynam slyszec ten "swist". Po minimalnym opuszczeniu szyby jest on troche cichszy i mniej uciazliwy
Hejka,
A myślałem że to tylko ja mam taki problem :) już nawet rozważałem wymianę wszystkich uszczelek....
Dziwne jest tylko to, że świst słychać tylko od strony kierowcy, od strony pasażera jest ok nawet przy 120km/h. Może faktycznie uszczelki od strony kierowcy są w gorszym stanie (11-letnie auto w końcu)
Przetestuję dziś rozwiązanie z gąbką - mam nadzieje że pomoże. Gruszka, jeśli jeszcze pamiętasz ten wątek - zamieść proszę zdjęcie gdzie dokładnie ją upchnąć. Będzie bardzo pomocne :)
Pozdrawiam!
Na styku zewnetrznej, czarnej listwy i trojkata od lusterka, widac biala podkladke:
http://images23.fotosik.pl/239/d217f57c34cf7165m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d217f57c34cf7165)http://images27.fotosik.pl/239/ba4250ab535d017am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ba4250ab535d017a)
Podczas jazdy jest cicho :)
Pzdr,
Gruszka
Wielkie thx !
Sprawdzę to sobie dzisiaj :)
Ja po sprowadzeniu Hanki tez mialem problem z listwami przy szybie. Bylu polamane i odstawaly strasznie od szyby (wygladalo na to, ze ktos strasznie zmolestowal je skrobaczka do szyb). Pojechalem na szrot i zdjalem sobie z innej Hanki takie w najlepszym stanie (byly troche zakwitniete... zgloniale, ale lepsze niz moje, bo uszczelki byly miekkie gumowe, a nie twarde i odksztalcone). Potem mala renowacja i... Hank jak nowa :)
hej!
po wepchnięciu we wskazane przez Gruszkę miejsce paska zwykłej czarnej gumy (2mm grubości) - cisza jak makiem zasiał :) nawet przy 120km/h żadnego gwizdania czy świstów wiatru nie słychać.
dzięki za rozwiązanie problemu!
Ciesze sie, ze pomoglo!
Pzdr,
Gruszka
Daj znac czy pomoglo.
ja rowniez cos tam wepchnalem i jest ciszej :-) Ale te listwy i tak nadaja sie tylko do wymiany :-( To takie "pióro", które powinno caly czas dotykac szyby, jest juz tak odgiete ze styka sie z listwa a nie z szyba :-( zastanawiam sie czy pomiedzy listwe a pióro czegos nie wsadzic na calei dlugosci tak aby dzialalo to jak powinno
hej!
Zdejmował ktoś te listwy? Wg manuala są tam jakieś klipsy, których nie chciałbym połamać. Chodzi mi po głowie żeby je trochę odnowić, a o nowych z ASO raczej nie ma mowy. Jeśli ktoś ma jakieś fotki tych klipsów to będę wdzięczny.
Pozdrawiam:)
Ja to zrobiłam w ostatni weekend :)
skorzystałam z info z poniższych linków, co prawda dotyczło 3D ale idea ta sama.
http://www.honda.gda.pl/smf/index.php/topic,23921.0.html
http://dagg3r.republika.pl/listwadrzwi.htm
ładnie to wygląda a nie chciałam listwy ze szrotu bo prędzej czy później "gumouszczelka" też by sparciała, no i nie miałam pojęcia czy byłaby kompletna.
Robota na powietrzu całkiem miła, nie było problemów z demontażem jeśli chodzi o klipsy, troche problemu było ze zdjęcięciem bocznej pionowej listwy - plastikowe klipsy mają swoje lata, nie są już tak sprężyste i trzeba było trochę się pogimnastykować by je wyłuskać.
Jedna moja uwaga odnośnie powyższych linków - panowie stamtąd twierdzą że należy dać podkład do aluminium czego nie rozumiem bo listwa jest ewidentnie stalowa... z powloką a'la chrom.
Powodzenia!
Pozdrawiam :)
hej!
Zdejmował ktoś te listwy? Wg manuala są tam jakieś klipsy, których nie chciałbym połamać. Chodzi mi po głowie żeby je trochę odnowić, a o nowych z ASO raczej nie ma mowy. Jeśli ktoś ma jakieś fotki tych klipsów to będę wdzięczny.
Pozdrawiam:)
Spinki, które są na całej długości powinny przetrwać, jeżeli podejdziesz do tematu delikatnie, natomiast ostatnia spinka (ta najbliżej tylnych drzwi) jest tak skonstruowana, że praktycznie 100%, złamie Ci się połowa jej, jednak gdy uda Ci się ocalić drugą połówkę będzie trzymało się ok!
Gdyby ktoś potrzebował, mogę poszukać jakiś w ładnym stanie.
Witam.
hej!
po wepchnięciu we wskazane przez Gruszkę miejsce paska zwykłej czarnej gumy (2mm grubości) - cisza jak makiem zasiał :) nawet przy 120km/h żadnego gwizdania czy świstów wiatru nie słychać.
dzięki za rozwiązanie problemu!
Ja też wcisnąłem kawałek gumy i nic nie pomogło - nadal są szumy i świsty:( Zauważyłem dodatkowo, że moja zewnętrzna listwa nie dociska szyby równomiernie - w jednym miejscu przylega do szyby dokładnie, w innych jest szpara między tą listwą a szybą. Nie mam już pomysłów, co tu można zaradzić. Jakby ktoś miał jakieś patenty, to z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
ja też miałem podobny świ8st na dodatek szyba wychodziła mi poza drzwi, wyskakiwała z prowadnic. rozwiązałem to w ten sposób, że przeczyściłem prowadnice i gumy przez które przechodzi szyba, następnie po psykałem jakimś środkiem do konserwacji elementów gumowych, i założyłem szybę. tylko tak by idealnie, maksymalnie przylegała do uszczelki znajdującej się w drzwiach od strony hm jakby to napisać-->drzwi tylnych. i teraz juz szyba chodzi idealnie. nic nie szumi nie piszczy, jest ok
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.