Zobacz pełną wersję : Drobne ogniska rdzy - co z tym fantem
Bry. Panowie mam w kilku miejscach drobne ognista rdzy (np. kawałek zawiasu maski, kawałek rogu klapki) i tu pytanie do was co z takim czymś można zrobić?
Jakoś spiłować? Babrać szpachlą? Może czymś to spsikać?
Nie jest to duże ale brzydko to wygląda , zresztą lepiej nie czekać aż cały zawias ruda weźmie ...
Zawias zdjąć, wypiaskować, podkład reaktywny, potem akrylowy (chociaż niektórzy mówią, aby nie pokrywać akrylowym), na to baza i potem bezbarwny - mat lub połysk.
Ja osobiście korzystam ze sprayów antykorozyjnych firmy DRAGON - niby to jest podkład antykorozyjny (występuje jako czarny, ceglany oraz chyb biały) i jego niczym nie pokrywam - nic rdza nie wychodzi, w dodatku szybko schnie (po 10 minutach przy cienkiej warstwie już palucha nie zostawisz :)
Jeśli są to miejsca niewidoczne - tak jak piszesz - i chcesz to zrobić tanio to polecam kupić preparat na bazie kwasu fosforowego: Fosol, czy inne coś. W rękawiczkach na szmatce pocierasz rdzę, albo nakładasz pędzlem, później ścierasz do sucha. Wyżera rdzę do gołej blachy także trzeba trochę uważać. A później jak kolega Saiti pisze - jakiś spray antykorozyjny etc...
Czyli zabawa w ściąganie maski.
A jakie to są kolejno koszta tego (piaskowania, podkładu reaktywnego itd.) ?
W przypadku np. tej klapki albo jakiegoś rogu drzwi rozumiem tak samo?
piaskowanie maks 20 plnow, podklady roznie.
z drzwiami tak samo, jak nie zdejmiesz to sie troche nagimnastykujesz :)
Ja osobiście korzystam ze sprayów antykorozyjnych firmy DRAGON - niby to jest podkład antykorozyjny (występuje jako czarny, ceglany oraz chyb biały) i jego niczym nie pokrywam - nic rdza nie wychodzi, w dodatku szybko schnie (po 10 minutach przy cienkiej warstwie już palucha nie zostawisz :)
Można taką farbę kupić "na pędzel" czy tylko w sprayu? Chce sobie w ten sposób poprawić ranty nadkoli tylnych bo po zimie zrobiły się delikatnie rude (brunox epoxy -> farba podkładowa antykorozyjna -> baza -> środek konserujący)
Nie jestem lakiernikiem, ale po prostu przetarłem sobie własne samouczne szlaki - ten spray mnie kosztuje 12-13 zł w Carrefourze :) Nie wiem jak z pędzlem - najlepiej z aerozolu, albo już w ogóle z kompresora, najrówniej wychodzi ;)
A jakie to są kolejno koszta tego (piaskowania, podkładu reaktywnego itd.) ?
Jak widzimy - masz już internet, więc dasz sobie dzielnie radę :) Zamiast piaskowania szczotka druciana na wiertarkę również zda egzamin :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.