Zobacz pełną wersję : D14A2 gaśnie tuż po odpaleniu, tylko na zimnym.
Hejka.
Problem jak w temacie.
Odpalam, obroty wskoczą na 1500 i po kilku sekundach spadaja, silnik gasnie. Naciskanie pedału gazu nic nie daje.
Dzieje sie tak tylko na zimnym silniku. Udaje mi sie odpalic jak szybko przelacze na LPG.
Wtedy chwile pochodzi troche nierowno, ale nie gasnie.
Myslalem ze to przez mala ilosc Pb, bo juz na rezerwie bylo, ale dotankowalem i nic sie nie zmienilo.
Dodam, ze w zwiazku z falujacymi wczesniej obrotami, byl czyszczony krokowiec.
Wszystkie filtry wymienione, plyny w normie.
Za kilka dni bede zmienial swiece, bo juz swoje przejechaly.
Ale...
Kilka dni temu, pojawiła się jakaś nieszczelnośc w wydechu, na tyle duza, ze jak zatkam szczelnie koncowke tlumika to nic sie nie dzije, a spaliny wywala gdzies spod tylnego koła.
I czy to moze miec jakis wplyw na samo odpalanie? Bo jak sie rozgrzeje to jezdzi i odpala normalnie.
Czekam jeszcze na cieplejsze dni zeby zrobic reset ECU, w zwiazku z falujacymi obrotami, ale czy to moze wplynac jakos na samo odpalanie?
I ostatnie pytanie:
Jaka (tak mniej wiecej) musi byc temperatura na dworze aby zalaczyl sie wiatrak chlodnicy (oczywiscie na postoju i bez dodawania gazu)?
Sprawdzałeś błędu w komputerze sterującym? Bodajże nr. 14 odpowiada za silniczek krokowy. Miałem podobną sytuację, auto nie odpalało normalnie. Dopiero wciśnięcie gazu do oporu oraz długie kręcenie pomagało. Okazało się, że nie podłączyłem silniczka krokowego po zmianie kolektora ssącego :o
Więc radziłbym sprawdzić wszystkie połączenia elektryczne, podciśnienia przy kolektorze.
Co do resetu ECU oraz procesu adaptacji. Im niższa temperatura zewnętrzna, tym dłużej silnik będzie się rozgrzewać na postoju. Dodam, że jest to niezgodne z kodeksem prawo o ruchu drogowym oraz ja się do tego nie stosowałem. Od razu wyruszam, gdzie muszę i nic się nie dzieje. Adaptacja następuje w ciągu jazdy.
Z zaworki kiedy regulowane ? Moja dobrych lat temu miała taki problem gaśnięcia i wina leżała po stronie regulacji luzów zaworowych, więc to pierwsze co mi przyszło na myśl.
Niestety to nic z tych rzeczy.
Krokowca mialem czyszczonego z miesiac temu razem z regulacja luzow zaworowych i do tej pory było wszystko ok.
Zastanawia mnie tylko czy istnieje jakies powiazanie miedzy problemem z gasnieciem, a dziurawym wydechem? Bo stalo sie to mniej wiecej w jednym czasie.
Heh.
Nie wiem co jest. Może to rzeczywiście była mała ilość benzyny, bo dziś odpalał na dotyk.
Zobaczę jak odpali jutro, ale mysle, ze temat moszna zamknac ;)
A tak przy okazji zapytam:
Czy mogę bezkarnie odłączyć wtyczkę z licznika, odpowiadającą za SRS?
Bo nerwuje mnie ta oczo****a kontrolka, a nie chce mi sie na razie kombinowac z cala ta procedurą jej wyłączania.
Dzięki
Jaka (tak mniej wiecej) musi byc temperatura na dworze aby zalaczyl sie wiatrak chlodnicy (oczywiscie na postoju i bez dodawania gazu)?
temperatura powietrza nie ma nic wspólnego z załączeniem wiatraka chłodnicy.
Czy mogę bezkarnie odłączyć wtyczkę z licznika, odpowiadającą za SRS?
Bo nerwuje mnie ta oczo****a kontrolka, a nie chce mi sie na razie kombinowac z cala ta procedurą jej wyłączania.
Dzięki
odłącz wszystkie wtyczki:( po co Ci kontrolka rezerwy? jak zgasnie tzn, że trza dotankować. Obrotomierz też nie potrzebny- słychac przecież odcinkę, prędkościomierz też zbędny-swoja prędkość zobaczysz na radarze...:confused:
temperatura powietrza nie ma nic wspólnego z załączeniem wiatraka chłodnicy.
A jak wytłumaczysz fakt, że stojąc w korku przy +30st. C, wentylator załącza się już po chwili, a przy -5st. C nie załącza się w ogóle, nawet gdyby silnik był włączony godzinę :confused: (oczywiście nie mówię o przypadku gdy piłujemy do odcięcia, bo wtedy to i przy -50st. C się załączy, tylko gdy silnik pracuje na wolnych obrotach, bez dodawania gazu)
Ogólnie chodzi mi o to, żeby poprawnie przeprowadzić reset ECU i proces tzw. "nauki komputera", po to aby nie falowały obroty!
odłącz wszystkie wtyczki po co Ci kontrolka rezerwy? jak zgasnie tzn, że trza dotankować. Obrotomierz też nie potrzebny- słychac przecież odcinkę, prędkościomierz też zbędny-swoja prędkość zobaczysz na radarze...
Chciałem jedynie zapytać czy ta wtyczka odpowiada tylko za świecenie się kontrolki od poduszek i czy jej odłączenie nie niesie za sobą jakichś negatywnych konsekwencji, oprócz braku reakcji poduszek na ewentualnego dzwona.
Nie zależy mi na poduszkach, ponieważ prawdopodobnie już ich tam i tak nie ma.
A jeżeli nawet są to nie chce żeby popruły mi tapicerkę przy drobnej stłuczce.
Ale przede wszystkim to już nie mogę ścierpieć tej ślepiącej kontrolki, dlatego pytam i nie wiem skąd taki komentarz.
BTW:
Dla twojej wiadomości, to kiedyś w ogóle nie było obrotomierzy i auta jakoś jeździły, a pewnie i znajdą się jakieś współcześnie produkowane samochody, które go nadal nie posiadają.
A jak wytłumaczysz fakt, że stojąc w korku przy +30st. C, wentylator załącza się już po chwili, a przy -5st. C nie załącza się w ogóle, nawet gdyby silnik był włączony godzinę (oczywiście nie mówię o przypadku gdy piłujemy do odcięcia, bo wtedy to i przy -50st. C się załączy, tylko gdy silnik pracuje na wolnych obrotach, bez dodawania gazu)
Dlatego, że przy + 30 silnik na postoju szybciej osiągnie temperaturę pracy niz przy - 5( przy tej temp. także załączy sie wiatrak)
Dla twojej wiadomości, to kiedyś w ogóle nie było obrotomierzy i auta jakoś jeździły, a pewnie i znajdą się jakieś współcześnie produkowane samochody, które go nadal nie posiadają.
sam miałem takiego :p
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.