PDA

Zobacz pełną wersję : Nerwowe prowadzenie.



Vincent
22-03-13, 08:55
Witajcie!

Mam pewien problem, ścina mi tylną oponę od zewnątrz. Auto prowadzi się bardzo nerwowo szczególnie na śliskiej nawierzchni. Na śniegu odczuwam wrażenie jakby tył chciał wjechać do rowu (takimi szarpnięciami delikatnymi).
Możliwe żeby np. piasta była krzywa? Jak oglądam tą oponę to w jednym miejscu jest bardziej zjechana a w drugim mniej.
Dzięki za podpowiedzi i pozdro!:)

MadSkillz84
22-03-13, 09:06
Konieczne ustawianie zbieżności przedniej i tylnej osi..to tyle.
Poza tym przegląd stanu zawieszenia jak najbardziej wskazany.

Vincent
22-03-13, 10:17
Cukierki mam do wymiany to na bank, ale czy tomoże być przyczyną?
I jak to jest z ustawieniem zbieżności tylnej osi? Jedni mówią, że da się zrobić a inni, że nic się tam nie ustawia.

mirasek
22-03-13, 10:22
Cukierki, do tego pewnie tuleje w poprzecznych wahaczach jeśli tnie opony - trzeba wjechać na kanał i zobaczyć co faktycznie jest do wymiany. Z tyłu ustawia się tylko zbieżność, z przodu zresztą też, nic więcej.

nikog0
22-03-13, 10:41
Może pierwsze przeglad gum zawieszenia, wymiana cukierków a potem zbieżność obu osi i będzie jak po szynach jechał :)

Vincent
22-03-13, 12:33
Właśnie jakoś na początku roku byłem u mechanika i stwierdził, że cukierki do wywalenia a reszta może dalej jeździć.
No ale jak tak mówicie to podjadę jeszcze do chłopaków na kanał to może coś się urodzi :) Wołałbym mieć wszystko na tip top przed zbieżnością żeby mnie nie kasowali za to kilkukrotnie.
Dzięki za wszelkie podpowiedzi, będę badał temat :)

Poll
22-03-13, 22:23
Jak Ci zrobia zaawieche to Ci za free dobry mechanik zrobi geometrie pelna.

offspring
06-04-13, 21:16
Panowie, mam troche inny problem niż kolega Vincent,ale napiszę w tym temacie, bo też się tyczy prowadzenia. Mianowicie, dzisiaj zmieniłem sobie koła na letnie i jestem trochę niezadowolony :/ Wrzuciłem alufelgi 16 o szerokości 7,5 ET 37, do tego nowe opony 195/50. Zawieszenie seryjne, zbieżność ustawiona przed zimą. Alufelgi są proste,bo były prostowane przed założeniem. Civic ma staby z vti z tyłu i przodu, plus rozpórkę górną. PROBLEM: Miałem nadzieję, że wrzucając ten zestaw poprawi mi się prowadzenie i trochę mnie zaskoczyło, że jeżdżąc po wiochach czuje przy nierównościach lekkie szarpanie kierownicą. Strasznie to nieprzyjemne, szczególnie, że na zimówkach tego nie było. Mam blisko do Autostrady A4 i wyskoczyłem tam, żeby zobaczyć jak będzie na równym asfalcie, a tam auto prowadzi się pewnie, jak po sznurku. Ale wiochy, i ten pozapadany i nierówny asfalt powoduje, że kierownica sama robi takie mini "korekty". Na dziurach nie ma problemu, ale własnie na takich nierównościach. Czy taka jest specyfika jazdy na szerokich kołach(nigdy wcześniej nie jeździłem na 16)? Czy jednak mam coś z czymś nie tak?

Brylant1
06-04-13, 23:37
Sprawdz dokladnie tylne zawieszenie, luzy z tylu powoduja takie objawy.

Karpiczek
06-04-13, 23:49
Panowie, mam troche inny problem niż kolega Vincent,ale napiszę w tym temacie, bo też się tyczy prowadzenia. Mianowicie, dzisiaj zmieniłem sobie koła na letnie i jestem trochę niezadowolony :/ Wrzuciłem alufelgi 16 o szerokości 7,5 ET 37, do tego nowe opony 195/50. Zawieszenie seryjne, zbieżność ustawiona przed zimą. Alufelgi są proste,bo były prostowane przed założeniem. Civic ma staby z vti z tyłu i przodu, plus rozpórkę górną. PROBLEM: Miałem nadzieję, że wrzucając ten zestaw poprawi mi się prowadzenie i trochę mnie zaskoczyło, że jeżdżąc po wiochach czuje przy nierównościach lekkie szarpanie kierownicą. Strasznie to nieprzyjemne, szczególnie, że na zimówkach tego nie było. Mam blisko do Autostrady A4 i wyskoczyłem tam, żeby zobaczyć jak będzie na równym asfalcie, a tam auto prowadzi się pewnie, jak po sznurku. Ale wiochy, i ten pozapadany i nierówny asfalt powoduje, że kierownica sama robi takie mini "korekty". Na dziurach nie ma problemu, ale własnie na takich nierównościach. Czy taka jest specyfika jazdy na szerokich kołach(nigdy wcześniej nie jeździłem na 16)? Czy jednak mam coś z czymś nie tak?

Powodem tego jest szeroka opona. Po prostu najeżdżając na wyrwę w jezdni automatycznie opona w nią wpada i wtedy ściąga w daną stronę. Po zmianie 14" na 15" a tym samym szerokości opony również w mniejszym stopniu ale to odczuwam.

Brylant1
07-04-13, 00:09
Zacznijmy od tego ze 195 to nie jest szeroka opona, luzy w zawiasie sa przeczyna. Wielu pisze ze przyczyna takich Achowan jest szersza opona bo jak zalozyli zimowki to problem ustal albo sie zmniejszyl tylko zapominaja ze zimowku przewazmie maja wyzszy profil ktory wiele mankamentow i niedomagan tuszuje w mniejszym lub wiekszym stopniu.

offspring
07-04-13, 00:18
Sprawdz dokladnie tylne zawieszenie, luzy z tylu powoduja takie objawy.

Przed zimą miałem sprawdzane wszystko, i było okej, zresztą na zimówkach jak jeździłem(jeszcze wczoraj) to też było w porządku(nie było tych objawów co opisałem)...




Powodem tego jest szeroka opona. Po prostu najeżdżając na wyrwę w jezdni automatycznie opona w nią wpada i wtedy ściąga w daną stronę. Po zmianie 14" na 15" a tym samym szerokości opony również w mniejszym stopniu ale to odczuwam.

Tak myślę, że chyba trochę przesadziłem z tymi felgami i ich ET, które powoduje większy rozstaw kół,heh. Może na innych 16( z większym ET) byłoby lepiej...?

Karpiczek
07-04-13, 00:47
Jeśli kolega ma git zawieszenie to nadal upieram się nad tym co napisałem wcześniej. Napisałem, że w mniejszym stopniu ale również odczuwam. Różnica pomiędzy 14" a 15" jest w prowadzeniu.

offspring
07-04-13, 12:03
Jestem pewny stanu zawieszenia, i też mam wrażenie jak Karpiczek, że to przez te szerokie opony samochód tak się zachowuje. Powiedzcie mi, czy np. na 16-stkach o wiekszym offsecie, które bardziej by się chowały w nadkola auto mniej by łapało te koleiny? A jak by wyglądała sprawa po założeniu 15-stek tez z mniejszym offsetem, na które byłyby założone opony o szerokości 195? Niby taka sama szerokość opon jak mam teraz, ale na 15-stkach to chyba ten efekt łapania nierówności który mam teraz byłby mniejszy? Muszę coś zrobić z tymi kołami, chyba je sprzedam, bo teraz to męczarnia jest, i zastanawiam się co byłoby najlepszą opcją?

mirasek
07-04-13, 12:18
mniejsze odsadzenie / większe ET, np. 45 i węższa felga, np. 7"

jeździłem na 7,5x16 ET37 z kapciem 205/45 i była walka z kierownicą w koleinach i nierównościach, teraz mam 6,5x15 ET45 z 195/50 i jest pełen spokój

medyss
07-04-13, 12:27
mam to samo ;) Raczej będziesz to miał, bo masz zmienione ET i dlatego to się dzieje :) Na zimówkach i felach oem nie będzie tego ale jak kupisz fele z innym et to niestety trzeba pilnować kierownicy bo jak będzie jakaś koleina to zaraz go będzie w nią ściągać. Dlatego ja takie fele teraz chcę sprzedać i kupić wiatraki z vti na fabrycznym ET, na tych możesz mieć szerokie opony a i tak auto będzie jechać prosto :)

offspring
07-04-13, 13:38
Dzięki wielkie Panowie za wszystkie odpowiedzi. Nie pozostaje mi nic innego jak sprzedać te koła. Teraz wiem, że rozmiary felgi i opon jakie zaleca Honda do swoich modeli to nie są tylko "sugestie". Pozdrawiam!

medyss
07-04-13, 15:37
Możesz jeździć ale to będzie po prostu przeszkadzać, a wiadomo każdy chce jeździć komfortowo, już nie chodzi o zawias lecz o same prowadzenie :)

offspring
07-04-13, 16:23
Możesz jeździć ale to będzie po prostu przeszkadzać, a wiadomo każdy chce jeździć komfortowo, już nie chodzi o zawias lecz o same prowadzenie :)

Dokładnie, nie interesuje mnie, że to niski profil i związane z tym niedogodności,bo myślałem, że poprawię sobie jeszcze bardziej prowadzenie. Nie po to człowiek inwestuje w staby, rozpórki, dba o zawieszenie żeby potem za szerokie opony plus nasze drogi psuły wszystko. Już postanowione,bye,bye 16-stki...

medyss
07-04-13, 17:04
szerokie mogą być ale balon też lepiej żeby był duży czyli profil i wtedy się jeździ gładko :D sam jeździłem długo na profilu 45 i jak przełożyłem na zimowe poczułem ulgę, jakby wybrać kamienie spod samochodu :P To wszystko ładnie wygląda ale ludzie mają takie auto tylko na weekendy a na codzień jeżdżą cięzkimi bmw albo audi i jest komfort :D

Marcin2000
09-04-13, 17:30
Dobra wiadomość jest taka, że ostatnio spadła cena oryginalnych cukierków do poziomu zamienników...

PeJot
20-05-13, 12:40
Potwierdzam, biorę trochę rzeczy z ASO i potaniało sporo części eksploatacyjnych a najbardziej OEM sworznie i właśnie OEM cukierki dla 5./6.gena !!

camson
20-05-13, 17:14
U mnie też nerwowo się prowadził, dwa duże cukierki po 60 zł nowe na tył, zbierzność, kąty i po problemie

MichałCK
19-08-13, 20:16
Witam. Odgrzeję mielonego.
Mam do wymiany tuleję stabilizatora przedniego w swoim MB1. Czy wyrobiona tuleja stabilizatora (lewa) może mieć wpływ na nerwowe prowadzenie podczas dużych prędkości powyżej 120/130km/h?
Znam kilka opinii posiadaczy 5D i słyszałem że wspomaganie w naszych Civicach wraz ze wzrostem prędkości nie jest mniej czułe ale jest czułe tak samo przy dużych prędkościach, nawet przesadnie czułe.
W czym rzecz; podczas szybkiej jazdy lekki ruch kierownicą powoduje niemal myszkowanie auta po drodze/ czuje że jest to aż niebezpieczne takie uczucie jak by chciał uciec na sąsiedni pas..
W MA8 bez wspomagania (zatarta pompa, zerwany pasek) nie występowały takie rzeczy.
Tuleje zawieszenia z przodu wymieniane niecały miesiąc temu. Do zrobienia według mechanika jest właśnie tuleja stabilizatora oraz poduszka silnika. Pozdro!

probestic
19-08-13, 21:34
Czy wyrobiona tuleja stabilizatora

Dla jasności - chodzi Ci o tą gumową poduszkę trzymającą staba ? Bo tam dalej już tylko łącznik chyba ...

W każdym razie ja bym się zastanowił nad wspomaganiem i ewentualnymi luzami w układzie kierowniczym.

mirasek
19-08-13, 21:53
Czy wyrobiona tuleja stabilizatora (lewa) może mieć wpływ na nerwowe prowadzenie podczas dużych prędkości powyżej 120/130km/h?
Nie, może stukać.


Znam kilka opinii posiadaczy 5D i słyszałem że wspomaganie w naszych Civicach wraz ze wzrostem prędkości nie jest mniej czułe ale jest czułe tak samo przy dużych prędkościach, nawet przesadnie czułe.
Jak w każdym starszym aucie ze wspomaganiem hydraulicznym, gdzie nie ma zmiennej siły wspomagania zależnej od prędkości. Jest lekko ale przy sprawnym aucie nie powoduje to nerwowych zachowań przy żadnej prędkości.


podczas szybkiej jazdy lekki ruch kierownicą powoduje niemal myszkowanie auta po drodze/ czuje że jest to aż niebezpieczne takie uczucie jak by chciał uciec na sąsiedni pas..
Przyjrzałbym się właśnie cukierkom, nie muszą być zerwane czy spękane, jedynie wyrobione i ruch wzdłużny tylnych kół będzie za duży. Do tego obie skrajne tuleje tylnego dolnego wahacza, sprawdź czy siedzą w miarę osiowo czy sie nie rozjechały/siadły.