PDA

Zobacz pełną wersję : elementy poliuretanowe w zawieszeniu



kivik
30-11-07, 00:59
Dla tych co maja elementy poliuretanowe w zawieszeniu lub planuja to zainstalowac mam ciekawe info z forum amerykanskiego.
WARTO PRZECZYTAĆ CO SIĘ Z NIMI DZIEJE, SA TEZ ZDJECIA!!!.
http://www.honda-tech.com/zerothread?id=1563815&page=1
Dla tych co nie sa "za bardzo biegli w angielskim"
Elementy poliurenatnowe maja sklonnosci do szybkiego wycierania sie mimo czestego nasmarowywania- wtedy ich dzialaja gorzej niz bardzo zużyte elementy gumowe. Maja skłonnosci do pekania i trwalego odksztalcania sie.
Bylo kilka przypadkow, ze nadawaly sie na smietnik nawet po jednym weekendzie wyscigowym.
Wniosek jest taki jak zawsze mowiłem:
trzeba je bardzo czesto smarowac, zeby je dobrze nasmarowac tzreba je wyjac,
trzeba je czesto kontrolowac czy sie nie odksztalcily i czy nei popękały i czy nie wytarły sie w miejscu tulei metalowych.
Trzeba sie liczyc z faktem ze wytrzymaja duzo krócej niz seryje elementy i z faktem, ze jak sie troche wytrą ich sprawność i zachowanie bedzie duzo gorsze niz seryjnych gumowych elementow.
Wiem, ze nie sa drogie ale ilość rąbania z nimi (smarowanie, sprawdzanie, wymiana) zdecydowanie przekraczają ewenrualne zyski poczatkowe. Ja byłem i jestem nadal na WIELKIE NIE :agent: dla poliuretanu.
W katowanym fun-carze weekendowym wydaja sie jeszcze wieksza pomylka nie wspominajac o furze wyscigowej.
Milej lektury

sadam
30-11-07, 01:10
a mimo to chyba nikt z cklpl nienazekal na poliuretany poki co a co po niektorzy juz sporo na nich przejechali

jjurgiel
30-11-07, 09:33
no to zgłupiałem bo byłem święcie przekonany że są trwalsze od gumy nawet gdzieś tutaj czytałem o świętym spokoju do końca życia auta a i cena w porównaniu do gum z ASO byłaby do przyjęcia więc dylemat pozostał :(

kivik
30-11-07, 10:05
O trwałości dłuzszej niż seryjnych gumek to mozesz na 100% zapomniec.
Jak sie troche poliuretany wytra to pojawia sie luz na tulejkach i nadaja sie od razu na smietnik.
Kazdy robi jak chce, uwazam ze ludzie z poliuretanami powinni bardzo czesto kontrolowac ich stan,
widać, że ludzie w USA bardzo czesto mieli z nimi problemy i nie są to odosobnione przypadki,
NAjgorsze jest to, ze ludzi na wyscigach potrafili je zużyć w jeden weekend wyscigiowy na torze :coo: .

jjurgiel
30-11-07, 11:38
no to będą w takim razie nowe gumy choć trwałość orginalnych też bywa różna np. cukierki z fabryki przejechały 150k a po wymianie w ASO na "orginały" po 50k zaczynają pękać. Choć mam teorię że może zużycie pozostałych elementów nie wymienionych wpływa na szybsze zużycie tych nowych cukierków i dlatego wymyśliłem sobie wymianę wszystkich gumek w zawieszeniu

redzikm
01-12-07, 10:13
Bardzo ciekawe info.
A miałem zmieniać całą zawieche na poliuretan.

I teraz dylemat. :bicie:

Pewnie nadal jak to na forum bedzie mnóstwo różnorodnych opini za i przeciw.
Ale może jest ktoś kto ma na 100% pewne dane potwierdzające krótką żywotności poliuretanu.
Wtedy pozostanie mi tylko wymiana wszystkich gumek na oryginały.

kozik555
01-12-07, 11:52
Jeszcze pozostają zamienniki NOKa podobno są jak oryginały osobisce przejechałem w poprzedniej hondzie wymieniałęm same cukierki cały rok po zimie nie zauwazyłem zeby cos sie znimi z soli czy innego syfu stało przy przeglądzie nie było luzów wyglądały tez ok nie popękane chyba dlatego ze są z bardzo miekiej gumy w przeciwienstiwe do innych zamieników typu febi czy tedgum.

Amorr
01-12-07, 14:03
Bardzo ciekawe info.
A miałem zmieniać całą zawieche na poliuretan.

I teraz dylemat.

Pewnie nadal jak to na forum bedzie mnóstwo różnorodnych opini za i przeciw.
Ale może jest ktoś kto ma na 100% pewne dane potwierdzające krótką żywotności poliuretanu.
Wtedy pozostanie mi tylko wymiana wszystkich gumek na oryginały.
ja mialem dzis zamawiac .... ufff ... tez w kropce jestem :djablek:


np. cukierki z fabryki przejechały 150k a po wymianie w ASO na "orginały" po 50k zaczynają pękać.
kupilem ostatnio tulejki do stabilizatorow (7gen) w ASO i 1 byla made in UK a 3 made in poland ...... kto robi hondzie ??

Gawroon
03-12-07, 17:34
zestaw poliuretanów kosztuje 600zł
ile kosztuje zestaw oryginalnych gum w ASO?
jeśli duuużo drożej to jednak wolę sobie wsadzic poliuretany i po roku jazdy skontrolować ich stan i wymienić.

jeśli natomiast cena w ASO nie jest wiele wyższa to wtedy pojawia się dylemat, faktycznie.
ja tam jednak ide w poliuretan tymbardziej, że w pl na naszych dziurawych drogach zestaw ten zbiera pozytywne opinnie.
moze wyszła jakaś wadliwa seria która tak się odkształca..?

kivik
03-12-07, 20:09
.....
ja tam jednak ide w poliuretan tymbardziej, że w pl na naszych dziurawych drogach zestaw ten zbiera pozytywne opinnie.
moze wyszła jakaś wadliwa seria która tak się odkształca..?

Pamietaj tylko dodaj koszty demontażu wkładek raz do roku i ich nasmarowanie plus ewentualna wymiana.
Wlasnie na dziurawych drogach szybciej sie zniszcza niz na rownych....
ale oczywiscie robisz jak chcesz

!markos
03-12-07, 20:44
jak bede zmienial gorne wachacze zdam relacje ze stopnia zuzycia pozostalych gum w zawieszeniu. jak wyjmowalem tylne wachacze i zmienialem na skunka, to po 5500km bylo w nich tyle smaru, ze nie wiem ile jeszcze musialbym jezdzic, zeby go wyplukac. a co jak co, ale tylne poprzeczne wachacze dostaja kupe wody i syfu.

Pati
03-12-07, 20:45
seryjne elementy wychodzą prawie x2

!markos
03-12-07, 20:59
aha.. jak ktos uwazniej doczyta tamten watek, to tak wygladaja gumy poliuretanowe po SZESCIU LATACH. nie wiadomo jak wygladaly po roku, 2, czy 3. reszta to bzdety i spekulacje wraz z przytaczaniem znaczenia slowa durable.

Romi
03-12-07, 21:13
uwazam ze jesli ktos nie szykuje wozu na tor to pliuretan jest złym wyborem

kivik
03-12-07, 22:04
aha.. jak ktos uwazniej doczyta tamten watek, to tak wygladaja gumy poliuretanowe po SZESCIU LATACH. nie wiadomo jak wygladaly po roku, 2, czy 3. reszta to bzdety i spekulacje wraz z przytaczaniem znaczenia slowa durable.

To prawda, ze lat duzo, ale koles smarowal je kilka razy i dodatkowo nie sprawdzal jak wygladaly wczesniej.

Doczytaj dokladniej ;) a zobaczysz ze zakladali to rowniez kolesie startujacy w wyscigach i im padlo po 1-2 weekendach wyscigowych.
Wg mnie to, ze je trzeba bedzie wymienic np po 3 latach nie jest głównym problemem. Problemem jest to, ze dosc szybko wycieraja sie w miejscach gdzie sa te tuleje metalowe w srodku bo tam masz tarcie a nie odginanie jak w gumowych elementach.
Wiec jezeli ten otwor w srodku "wytrze sie i powiekszy" to juz masz luz w miejscu poliuretan-tulejka metalowa - a to powoduje, ze cale zawieszenie zaczyna sie ruszac w przypadkowym kierunku i masz "dynamiczno-przypadkową" zmiane geometrii.

redzikm
03-12-07, 22:18
seryjne elementy wychodzą prawie x2

No właśnie, to też musi z czegoś wynikać.
Jeżeli poliuretan jest świetny, niezniszczalny i wspaniały to dlaczego jest taki tani nawet w porównaniu z seryjnymi gumami??

E57
03-12-07, 22:33
Jeżeli poliuretan jest świetny, niezniszczalny i wspaniały to dlaczego jest taki tani nawet w porównaniu z seryjnymi gumami??
albo czemu nie jest montowany seryjnie. oczywiście, podobno jest twardszy (podobno - bo nie mam realnego porównania), ale napewno dało by się go zgrać z seryjną zawiechą bez znacznej utraty na komforcie

redzikm
03-12-07, 22:41
Montowany może nie być seryjnie z podobnego powodu co twarde zawieszenie czy kubełki.

A moze dlatego że skrzypi.

Cena idzie najczęsciej w parze z jakością więc jest dobra rozkminka.

Czemu tak tanio?? (może dlatego że do d...)

sadam
04-12-07, 08:45
A moze dlatego że skrzypi.
to wina tego ze taka tuleja inaczej pracuje(obraca sie w wachaczu i skrzypi jak jej dobrze nienasmarujesz)

!markos
04-12-07, 11:00
w wachaczu to raczej tkwi nieruchomo. pracuje na metalowej tulejce wewnetrznej.

kozik555
17-12-07, 20:56
No to ja juz niewiem kupowc te poliretany czy nie ?

!markos
18-12-07, 10:09
ja tez nie wiem. za ciebie mamy zdecydowac?

Gąsior
29-07-09, 20:27
według mnie to nie prawda że poliuretany to taki kibel. U mnie w pracy sprzedajemy różnego rodzaju kleje i najwyższa pólka to kleje poliuretanowe, mam np klej poliuretanowy który utrzymuje 250KG na 10cm2 powierzchni klejenia i jest bardzo wytrzymały i elastyczny, każdy wie że kleje na bazie gumy to kibel... Wiem że porównywanie klejów z elementami zawieszenia to może głupota, ale widzę że elementy poliuretanowe są naprawde mocne i czuć to w rękach że jest leprze od gumy.
Może się mylę, nie mam poliuretanów w zawieszeniu ale planuje sobie założyć

rafalb33
30-07-09, 12:32
według mnie to nie prawda że poliuretany to taki kibel. U mnie w pracy sprzedajemy różnego rodzaju kleje i najwyższa pólka to kleje poliuretanowe, mam np klej poliuretanowy który utrzymuje 250KG na 10cm2 powierzchni klejenia i jest bardzo wytrzymały i elastyczny, każdy wie że kleje na bazie gumy to kibel... Wiem że porównywanie klejów z elementami zawieszenia to może głupota, ale widzę że elementy poliuretanowe są naprawde mocne i czuć to w rękach że jest leprze od gumy.
Może się mylę, nie mam poliuretanów w zawieszeniu ale planuje sobie założyć
Przeczytaj jeszcze raz wątek i potem swoją odpowiedź i zastanów sie czy miała sens. :). Zdeczko o czym innym jest temat...

rybok_999
02-08-09, 11:40
ja mam poliuretany i jakoś mi sie dobrze sprawują. CO do toru... weź swoje autko na tor i zobaczysz jak długo wytrzymią części. Przed montarzej gadałem z kolesiem który pracuje jako tokarz od 30 lat i mówił że taki materiał jest kurew... odporny na ścieranie i że długo na tym pojeżdze.... może sie mylił jak bedzie zobaczymy. Jakośc wykonania jest bardzo dobra. jak zrobie z 20 tys to napisze jak wyglądają

rallykage_
03-08-09, 12:20
Ja zrobiłem już 20.000 km na moim zestawie poliuretanów i jak na razie wszystko jest w porządku, mam u siebie ES sprowadzone zza wielkiej wody, montowałem sam z dużym naciskiem na dokładność spasowania oraz ilość aplikowanego smaru. Jedno co mogę powiedzieć to że pierwszym wrażeniem bardzo pozytywnym po zmianie gum na poliuretan było to że samochód stał się bardziej wrażliwy (precyzyjny) na każdy ruch wolantu a dodatkowo elementy zawieszenia nie "pływały". Po zimie zdecydowanie można było zauważyć działanie soli (pozdrawiam drogowców), trzeba było nieco przesmarować ponownie większość połączeń aby nie doprowadzić do pracy "na sucho" i dalszej dewastacji. Z moich obserwacji wynika jednak że ES "przeżyje" jeszcze może 2-3 lata i będzie się trzeba zastanowić nad wymianą i nigdy na pewno nie będzie tak trwały jak popularne OEM gumy ale nie te z allegro tylko te z ASO. Na plus napewno należy zaliczyć łatwość montażu, poprawienie prowadzenia (szczególnie przód) oraz cena, in minus niestety trwałość (myślę że max 5 lat ciągłej eksploatacji). Wiadomo jeśli ktoś jest katem dla auta to szybko dokończy poliuretan, to samo dotyczy "fachowego" montażu... a jeśli ktoś chce iść w ektremum wyścigowe (raczej tylko na tor) to ja bym olał poliuretan i zastanowił się nad uniballem tam jest prawdziwa zabawa :)

wulkanisko
06-12-12, 14:43
Tak wiem, że odkop:p

Czy gniazda w wahaczach poprzecznych smarować przy montażu poliuretanowych tulei, czy tylko połączenie poliuretanu z metalową tulejką w środku?

Nypel
13-12-12, 20:51
czy smarowanie takiego zawiasu powiedzmy po jednym sezonie składa sie na całkowity demontaż i złożenie go ponownie z obfitą ilością smaru ??

może wypowie się ktoś jeszcze z własnym doświadczeniem ... ?? ja osobiście jestem zawiedziony czytając co niektóre wypowiedzi, sądziłem/byłem pewien że poliuretan jest nie do zajechania kosztem komfortu jazdy, a tu, pękają, odkształcają się, trzeba smarować...