Kubuniek
08-03-13, 17:05
Siemoza.
Po zrobieniu hamulców i złożeniu wszystkiego w całość okazało się, że prawdopodobnie nie włożyłem dobrze przegubu. Z tego też zrodził się problem. Przy maksymalnym skręcie na parkingu w prawo oś lekko wyskoczyła. Po szybkiej reakcji i odkręceniu w lewo wskoczyła do przegubu, ale zdaje się, że się uszkodziła na wybraniach. Nie można nasadzić przegubu.
I teraz pytanie. Czy kupować i montować nową półoś, czy może da się coś z tym zrobić? Może rozwiązaniem byłoby spiłowanie tych małych frezów? Czy pierścień będzie się wtedy dobrze trzymał?
Półoś wygląda tak:
http://imageshack.us/a/img138/3733/dsc0016uq.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/138/dsc0016uq.jpg/)
Wygląda tak jakby krótkie frezy lekko się przesunęły.
W przegubie wszystko wygląda ok.
Powoli wkurzają mnie te awarie z własnej głupoty :/
Po zrobieniu hamulców i złożeniu wszystkiego w całość okazało się, że prawdopodobnie nie włożyłem dobrze przegubu. Z tego też zrodził się problem. Przy maksymalnym skręcie na parkingu w prawo oś lekko wyskoczyła. Po szybkiej reakcji i odkręceniu w lewo wskoczyła do przegubu, ale zdaje się, że się uszkodziła na wybraniach. Nie można nasadzić przegubu.
I teraz pytanie. Czy kupować i montować nową półoś, czy może da się coś z tym zrobić? Może rozwiązaniem byłoby spiłowanie tych małych frezów? Czy pierścień będzie się wtedy dobrze trzymał?
Półoś wygląda tak:
http://imageshack.us/a/img138/3733/dsc0016uq.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/138/dsc0016uq.jpg/)
Wygląda tak jakby krótkie frezy lekko się przesunęły.
W przegubie wszystko wygląda ok.
Powoli wkurzają mnie te awarie z własnej głupoty :/