Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Swap hamulcy dylemat



Maxiu82
02-03-13, 23:36
Witam, planuję wzmocnić układ hamulcowy w swojej Hondzie Logo, rozstaw mam 4x100, więc myślę że zakup hebli 262/240 lub 282/262 z rozstawem 4x114,3 byłby jak znalazł,ale jest pewny dylemat...
Otóż o ile przednie prawdopodobnie podejdą bez większych problemów i tyle martwi mnie tył, bo mam taki wynalazek
http://i47.tinypic.com/29dzblv.jpg

teraz pytanie, jak przeszczepić to z wahacza z civica?
spotkał sie ktoś z rozbieraniem tego ustrojstwa? co trzeba jeszcze przeszczepic żeby to miało jakąś skuteczność o ile nie wyp... tego w kosmos :P
pozdrawiam

sebawo
06-03-13, 18:13
Zawieszenie wielowahaczowe będzie ciężko przeszczepić do auta, które ma belkę skrętna....ale nie ma rzeczy niemożliwych, logo nie miało tarcz z tyłu? Trzeba rozebrać jedno i drugie i przeanalizować, ale bez rzeźby się nie obejdzie...

lukasz-lukasz
06-03-13, 20:00
Wg mnie odpuść jakąkolwiek rzeźbę z tyłem. Prawdopodobnie bęben na tyle zahamuje Ci tak samo dobrze jak nie lepiej jak tarcza 262mm...

Maxiu82
07-03-13, 00:03
Niestety Logo na europe nie miało tarcz z tyłu,może JDM miał,nie wiem...
Czyli można by stwierdzić że bęben też się spisze przy odrobinie większej mocy,a skupić się na swapie przodu na np 262 lub więcej?

spychu
07-03-13, 17:10
Wg mnie tak, nie ma co na sile, rzeźbić nie wiadomo jak, ze zmiany przodu na większą średnicę będziesz dużo bardziej zadowolony i będzie to zdecydowanie skuteczniejsze niż podmiana tyłu.

Sam bęben zły nie jest, a jeśli jest w pełni sprawny to jego skuteczność jest wyższa niż tarczy, problem pojawia się po zagrzaniu bębna bo tarcza zdecydowanie szybciej oddaje ciepło.