Zobacz pełną wersję : DZIWNE ODPALANIE d13b2 POMOCY !!
Witam , postaram sie opisać mój problem jaki mam w d13b2 noblesse 95 rok
A więc tak od miesiąca plus minus jakiś tydzień mniej czy więcej , mam problem z odpalaniem ,mrozy są jak na razie marne :kulk: -7 max no i problem tkwi w tym że :
Hania raz stoi pod gołym niebem a raz w garażu różnie bywa :oops: no i stoi sobie powiecmy noc wsiadamy do HANI kluczyk w stacyjkę przekręcamy i co się dzieje :
- zaczyna kręcic , kręci kręci nie umie zabrać kontrolki mi przygasają a później centralny zamek sam zamyka mi drzwi :evil: szok jak dla mnie no i odpala po 10 secundach +- , na ciepłym silniku nigdy mi się tak nie dzieje dopiero jak ochłodnie to czasami nie mówię że zawsze ale teraz prawie za każdym odpalaniem jak postoi dłużej niż 6 godzin takie coś się dzieje z strachu że pewnego razu wcale nie odpalę zrobiłem sam parę testów
- podłączyłem do aklumatora miernik (po 6 godzinach stania) stan aku naładowany
- podczas odpalania na mierniku ponad 14 V czyli ładuje
- aklumator sprawdziłem testerem takim co pokazuje poziom elektrolitu wszystko na OK
- 2 dni u elektryka samochodowego (warsztat) rozkręcony rozrusznik na części STAN JAK NOWY wszystko OK , dany aku NOWY wszystko ok ODPALANIE dalej to samo z kieszeni - 50 zł
- moje zdziwienie Tym większe gdy odbierałem samochód jak go odpaliłem to myślałem że mi rure wyrwie bo DYM BIAŁY że szok a obroty z kosmosu za niskie ;/ wogóle nie chciałem go odebrać z myślą że coś naknocili :bicz: rozgrzałem samochód wkręciłem na obroty no i jakoś już jeździ
- dalej mi to nie daje spokoju pojechałem do mechanika innego z wstępnej rozmowy doszliśmy do tego że mi ubywa płynu z chłodnicy co jakiś czas dolewam no i mechanik wyklucza zapłon stawia na uszczelkę pod silnikiem :kulk: jeszcze niby przy odpalaniu jak mi się tak zrobi mam sprawdzić czy świeca nie jest mokra :-| to niby pomoże stwierdzić to
w sumie nie wiem już co dalej robić przypadek naprawdę wydaje mi się dość dziwny CHŁOPAKI poratujcie może macie jakieś sugestie czekam na odpowiedzi , z góry dziex za pomoc . :alla:
skolopendra
22-11-07, 20:36
jak go odpaliłem to myślałem że mi rure wyrwie bo DYM BIAŁY że szok a obroty z kosmosu za niskie ;/
mi tak samo wygląda na to ze zalewa Ci cylindry płyn
.wiec uszczelka :/
Uszczelka pod głowicą do wymiany. A co do odpalania-wymieniałeś kable?
Uszczelka pod głowicą do wymiany. A co do odpalania-wymieniałeś kable?
Kable nie ale minął jeden dzień autko stoi na dworze jak narazie znowu pali od pierwszego już sam nie wiem o co comone :( :bicie: :/ :(
moze t oblahostka ale warto wcisnac 2 razy pedal gazu przed zakreceniem (ssanie sie wlaczy) z tym duzo latwiej odpalic, ale oprocz tego to niepokojace co sie dzieje
Zanim się zabierzesz za uszczelkę pod głowicą, to warto chyba sprawdzić kompresję.
pisząc że kontrolki przygasają masz na myśli normalne przygasanie czy gasną prawie całkiem? jak całkiem to zprawdź klemy akumulatora kable i masy silnika.
a co do lania sie płynu do cylindrów to chyba wystarczy sprawdzić czy olej jest w dobrym stanie i czy go nie przybywa, no i czy na odpalonym silniku i odkręconym korku nie lecą bąbelki powietrza w zbiorniku wyrównawczym.
ponadto równie dobrze mogła ci paść jakaś uszczelka w gaźniku albo pompka paliwa i po kilku godzinach gaźnik jest pusty i trzeba długo kręcić aż się zaleje benzyną.
no i warto też sprawdzić kable zapłonowe i palez z kopułką bo jak siadają to właśnie najbardziej w wilgotne dni można to odczuć.
Może kolega napisze dokładnie jak uruchamia silnik. Czy pompuje wcześniej gaz, czy uruchamia przy włączonych światłach itp.
pisząc że kontrolki przygasają masz na myśli normalne przygasanie czy gasną prawie całkiem? jak całkiem to zprawdź klemy akumulatora kable i masy silnika.
a co do lania sie płynu do cylindrów to chyba wystarczy sprawdzić czy olej jest w dobrym stanie i czy go nie przybywa, no i czy na odpalonym silniku i odkręconym korku nie lecą bąbelki powietrza w zbiorniku wyrównawczym.
ponadto równie dobrze mogła ci paść jakaś uszczelka w gaźniku albo pompka paliwa i po kilku godzinach gaźnik jest pusty i trzeba długo kręcić aż się zaleje benzyną.
no i warto też sprawdzić kable zapłonowe i palez z kopułką bo jak siadają to właśnie najbardziej w wilgotne dni można to odczuć.
Witam
1. Kontrolki gasną prawie całe alarm tzn centralny zamek zamyka mi drzwi ale tylko jak jest minusowa temperatura !! :( odpalasz przydlawi go że nie umi zakręcić drzwi mi zamknie i po chwili odpala ale to jest aż bolesne :(
2. Olej wymieniony niecałe 3 tysiace temu ( stan igła ani mniej ani więcej )
3. Co do uszczelek nie sprawdzałem
4. Kable i kopułka też lukne
5. W d13b2 chyba nie ma pompy paliwa :( z tego co mi ktoś kiedyś gadał
Dzięki za sugestie muszę to wszystko przeglądnąć , ale już mnie to męczy troszkę bo boje się że pewnego dnia wogóle nie odpale. :djablek:
[ Dodano: Pon 26 Lis, 2007 ]
Może kolega napisze dokładnie jak uruchamia silnik. Czy pompuje wcześniej gaz, czy uruchamia przy włączonych światłach itp.
Witka odpalanie silnika u mnie wygląda następująco :
Podchodze do Hani zawsze otwieram ją z pilota , wsiadam przykładam magiczny ołówek do mrugającego światełka przykładam 3 secundy mijają wkładam kluczyk raz próbuje odpalać z wcześniejszym tipowaniem gazu a raz bez ( bez znaczenia cały czas się robi to samo ) przekręcam kluczyk no i się zaczyna jazda :
- 1 kontrolki mi przygasną widać konkretny pobór prądu w czasie przygasanie jak gdyby nie umi zakręcić poprostu go chwyta !! zamkną mi się drzwi same od siebie z alarmu po chwili może z 5 secund później na jednym przekręceniu z bieda odpala obroty na 1,5 standartowo bo jest zimny gasisz odrazu powiecmy samochód i odpala za pierwszym .... :( :djablek:
Nie wiem o co comone !! rozrusznik już sprawdzony jest ELEKTRYK POWIEDZIAŁ że wyglądał jak prawie nowy lekko zabrudzony przeczyszczony i dalej to ssamo nie wiem jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to słucham :) :/ Pozdroo i dzięki za pomoc !!
no to jeżeli przy tym rozrusznik kręci słabo / wolno to naewno masz niedobór prądu
rozkręć klemy akumulatora i wyczyść w miejscach styku z akumulatorem i kablami i porządnie skręć,
zobacz czy masz wszystkie masy do silnika podłączone i czy miejsca ich styku nie są przerdzewiałe,
jeśli jednak rozrusznik kręci dobrze i szybko to jakieś inne elementy mogą powodować spięcie lub podwyższony pobór prądu ale wątpie skoro po odpaleniu jest ok
lub jeśli rozrusznik ma chcwilowe przycinki i kręci nierówno a rzeczywiście jest sprawdzony i dobry to może coś go blokować np na kole zamachowym ale w to też wątpie
sprawdź i przeczyść dokładnie połączenia akumulatora (tylko troche mnie dziwi że byłes u mechanika i tego nie sprawdził? )
no to jeżeli przy tym rozrusznik kręci słabo / wolno to naewno masz niedobór prądu
rozkręć klemy akumulatora i wyczyść w miejscach styku z akumulatorem i kablami i porządnie skręć,
zobacz czy masz wszystkie masy do silnika podłączone i czy miejsca ich styku nie są przerdzewiałe,
jeśli jednak rozrusznik kręci dobrze i szybko to jakieś inne elementy mogą powodować spięcie lub podwyższony pobór prądu ale wątpie skoro po odpaleniu jest ok
lub jeśli rozrusznik ma chcwilowe przycinki i kręci nierówno a rzeczywiście jest sprawdzony i dobry to może coś go blokować np na kole zamachowym ale w to też wątpie
sprawdź i przeczyść dokładnie połączenia akumulatora (tylko troche mnie dziwi że byłes u mechanika i tego nie sprawdził? )
Klimy przeczyszczone papierem sciernym lekuckim;) klimy nasmarowane wazelinką :)
Oddaje samochód za pare dni do innego elektryka :)
Zobaczymy :( :djablek: Dziękuje za odpowiedzi i pomoc!! :brawo3: :hinczyk:
Sprawdz akumulator. Może już pada. Pompa paliwa umiejscowiona jest na bloku silnika
Sprawdz akumulator. Może już pada. Pompa paliwa umiejscowiona jest na bloku silnika
No nowym aku robi się to samo :/
Co do pompy :speszony: moja nie wiedza sorrki
mam ten sam problem od kilku dni hania nie chce mi odpalac niewiem o co chodzi wymienilem wszystko i nic ale podejrzewam alternator bo jak nie wciskam gazu (silnik odpalony) to swiatla przygasaja czy to moze byc od tego??
Witka odpalanie silnika u mnie wygląda następująco :
Podchodze do Hani zawsze otwieram ją z pilota , wsiadam przykładam magiczny ołówek do mrugającego światełka przykładam 3 secundy mijają wkładam kluczyk raz próbuje odpalać z wcześniejszym tipowaniem gazu a raz bez ( bez znaczenia cały czas się robi to samo ) przekręcam kluczyk no i się zaczyna jazda :
- 1 kontrolki mi przygasną widać konkretny pobór prądu w czasie przygasanie jak gdyby nie umi zakręcić poprostu go chwyta !! zamkną mi się drzwi same od siebie z alarmu po chwili może z 5 secund później na jednym przekręceniu z bieda odpala obroty na 1,5 standartowo bo jest zimny gasisz odrazu powiecmy samochód i odpala za pierwszym .... :( :djablek:
Nie wiem o co comone !! rozrusznik już sprawdzony jest ELEKTRYK POWIEDZIAŁ że wyglądał jak prawie nowy lekko zabrudzony przeczyszczony i dalej to ssamo nie wiem jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to słucham :) :/ Pozdroo i dzięki za pomoc !!
Elektrykę chłopaki już chyba odrzucili, ale myślę jeszcze o jednym. Czy zapalasz przy włączonych światłach, czy nie. Mnie na kursie prawa jazdy uczyli żeby zapalać auto przy wyłączonych wszystkich możliwych urządzeniach, światłach, dmuchawie itp, bo wszystkie one pożerają prąd i jest go mniej żeby przekręcić silnik. Pewnie to i tak nie to, ale jak piszesz że kontrolki przygasają to wolałem się zapytać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.