dyabeu
27-02-13, 17:57
Witam,
Od roku jestem w połowie szczęśliwym posiadaczem Hondy Civic (sedan) z roku 1995 :)
W połowie, bo bolą mnie tylne nadkola które są zgnite na sitko ... I tu moje pytanie do was. Czy opłaca sie oddawać ją do blacharza żeby to wycinał i wstawiał reperaturki i ile takie coś wytrzymuje później. Jeśli ktoś z was robił w swoich cudach takie rzeczy to prosił bym o napisanie swojego zdania na ten temat. Zaznaczam że raczej nie chciałbym jej sprzedać bo silnik i ta reszta podzespołów to igła, no i oczywiście sentyment ...
Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi:)
Od roku jestem w połowie szczęśliwym posiadaczem Hondy Civic (sedan) z roku 1995 :)
W połowie, bo bolą mnie tylne nadkola które są zgnite na sitko ... I tu moje pytanie do was. Czy opłaca sie oddawać ją do blacharza żeby to wycinał i wstawiał reperaturki i ile takie coś wytrzymuje później. Jeśli ktoś z was robił w swoich cudach takie rzeczy to prosił bym o napisanie swojego zdania na ten temat. Zaznaczam że raczej nie chciałbym jej sprzedać bo silnik i ta reszta podzespołów to igła, no i oczywiście sentyment ...
Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi:)