komar9285
25-02-13, 18:10
Witam mam problem z autem.
Zaczęło sie od jazdy po prostej drodze, kierownica zaczęła sama ruszać się na boki, cyklicznie.
Myślałem ze mam przebitą oponę lub źle dokręcone koło, wszystko sprawdziłem i było ok, kiedy ruszyłem było wszystko ok.
Po przejechaniu 2km znowu się zaczęło, kierownica sama się ruszała na luzie jak i podczas przyspieszania.
Odstawiłem auto na 4 godziny, przejechałem 5km i wszystko było ok.
Następnego dnia wracając z pracy obwodnicą zaczęło szarpać kierownica i stukać, cyklicznie co 1 obrót koła.
Byłem dzisiaj u mechanika i okazało się że po podniesieniu auta i obracaniu kołem w leciutko w prawo i w lewo coś puka dokładnie ten sam dźwięk co podczas jazdy, mechanik ustalił że skrzynia biegów jest do wymiany, (skrzynia chodzi pięknie, nigdy nie miałem z nią problemów, ładnie przyspiesza i wszystkie biegi wchodzą jak masełko)
Mechanik złapał za "lewą oś" ( wychodzącą z lewego koła do skrzyni ) ruszając nią jest lekki luz czy to jest przyczyną objawów?
Odkręcił korek oleju ze skrzyni, olej wyglądał tragicznie, jutro go wymieniam na nowy + jakiś dodatek zagęszczający ( czy to coś pomoże ) ?
Oraz ruszając kołem nie obracając lekko na boki jest wyczuwalny lekki luz, minimalny ale jest.
Objawy:
-samoistne ruszanie się kierownicy na boki
-stuk czasem jest a czasami nie
-podczas wjechania na nierówność pukanie w lewym kole ( możliwe że to ten luz w skrzyni )
Proszę pomóżcie mi uratować moją hanie, co trzeba wymienić i czy wymiana skrzyni jest konieczna. :(
Chcę dodać że podczas skręcania nic nie stuka a kierownica się nie trzęsie, dzieje się tak tylko podczas jazdy na wprost.
Zaczęło sie od jazdy po prostej drodze, kierownica zaczęła sama ruszać się na boki, cyklicznie.
Myślałem ze mam przebitą oponę lub źle dokręcone koło, wszystko sprawdziłem i było ok, kiedy ruszyłem było wszystko ok.
Po przejechaniu 2km znowu się zaczęło, kierownica sama się ruszała na luzie jak i podczas przyspieszania.
Odstawiłem auto na 4 godziny, przejechałem 5km i wszystko było ok.
Następnego dnia wracając z pracy obwodnicą zaczęło szarpać kierownica i stukać, cyklicznie co 1 obrót koła.
Byłem dzisiaj u mechanika i okazało się że po podniesieniu auta i obracaniu kołem w leciutko w prawo i w lewo coś puka dokładnie ten sam dźwięk co podczas jazdy, mechanik ustalił że skrzynia biegów jest do wymiany, (skrzynia chodzi pięknie, nigdy nie miałem z nią problemów, ładnie przyspiesza i wszystkie biegi wchodzą jak masełko)
Mechanik złapał za "lewą oś" ( wychodzącą z lewego koła do skrzyni ) ruszając nią jest lekki luz czy to jest przyczyną objawów?
Odkręcił korek oleju ze skrzyni, olej wyglądał tragicznie, jutro go wymieniam na nowy + jakiś dodatek zagęszczający ( czy to coś pomoże ) ?
Oraz ruszając kołem nie obracając lekko na boki jest wyczuwalny lekki luz, minimalny ale jest.
Objawy:
-samoistne ruszanie się kierownicy na boki
-stuk czasem jest a czasami nie
-podczas wjechania na nierówność pukanie w lewym kole ( możliwe że to ten luz w skrzyni )
Proszę pomóżcie mi uratować moją hanie, co trzeba wymienić i czy wymiana skrzyni jest konieczna. :(
Chcę dodać że podczas skręcania nic nie stuka a kierownica się nie trzęsie, dzieje się tak tylko podczas jazdy na wprost.