Zobacz pełną wersję : Uderzenie bokiem felgi w krawęźnik - co teraz ?
Witajcie,
jadać dziś po oblodzonej drodze na zakręcie w lewo, zniosło samochód na prawo, uderzyłem prawym kołem a reczej jego bokiem. Poniżej zdjęcia.
http://iv.pl/images/27927101169743399303.jpg
http://iv.pl/images/76068785019687194861.jpg
http://iv.pl/images/53952906707550475428.jpg
Czy felga do naprawy czy śmietnik ? co z oponą ?
Odpowiem już na pytania - miałem wybitą gałke i miałem drgania na kierownicy teraz po tym uderzeniu mam wyraźne głośniejsze stuki - oczywiście winne są im zapewne zniszczenia z felgi
piotreek23
22-02-13, 23:10
IMO felgę naprawisz ewentualnie kup używkę za 50zł :) (bo z tego co widzę masz zwykłą stalówkę jeżeli się myle popraw mnie :-)) zależy co tańsze ;). Opona jak nie ucieka powietrze,bąbel się zrobił czy cuś to wsio ryba jest ok. Bardziej bym się martwił o zawieszenie w takim wypadku do przejrzenia i ewentualne sprawdzenie geometrii i zbieżności.
Predkosc nie była jakś wielka, ogólnie nie wiem czy da sie felge naprawić bo sie mega wgieło w środek. Przeglądam właśnie oferty z kupnem to głowinie 2 sztuki lub komplet.
Po naprawie koła jak nie bedzie pukać to zawieszenie ogarniam po zimie a przeglądne je jutro w garażu na tyle ile umiem.
Ps. Nie wiem czy wdziałeś ale tam przy tym uderzeniu na oponie sąslady popękania - moze od starości to jest w jakiś sposób groźne ? Opony kupiłem razem z autem i zapewne swoje lata mają
piotreek23
23-02-13, 08:51
Jak są pęknięcia to to według mnie kwalifikuje się do wymiany i lepiej na takiej nie jeździć bo może strzelić w trakcie jazdy.
Miałem podobny przypadek a nawet gorszy, podczas zabaw na śniegu.Podobnie jak u ciebie rant poszedł do środka ale w znacznie większym stopniu niż u ciebie. Pojechałem do mojego zaufanego wulkanizatora i zrobił mi to za 20 zł :D .Felga do dzisiaj śmiga i jest w porządku.Jeśli zdecydujesz sie na kupno nowych to mam komplet lub parę na sprzedaż link do ogłoszenia wysyłam na pw. Pozdro
nie masz czym sie za bardzo przejmowac. Rok temu uderzylem bokiem przdniego kola w dodatku przy skreconych kolach :) Felga nadawała się na smietnik ( z opony uchodzilo powietrze ) zmieniłem felge, drażek z koncowką drązka poszedł do wymiany zrobilem zbieznosc i wszystko jest ok. Gdyby kolo poszlo pod samochod to wtedy mialbys problem. Na twoim miejscu najpierw pojechalbym z tym kolem do wulkanizatorem zapewne da sie je wywazyc i dla swietego spokoju zalozyl je na tyl. Skoro miales wybity drazek kierowniczy albo koncowke to i tak kiedys musialbys to naprawic
piotreek23
23-02-13, 17:39
Malitek jak jesteś z Poznania to mam jakieś Pirelli zimówki chyba 175/R14 komplet który mi leży w piwnicy od czasu jak kupiłem autko :) ja na nich nie jeździłem poprzedni właściciel twierdzi że z jedną jest coś nie tak a reszta śmiga więc za jakąś śmieszna cenę mogę oddać. Jak coś to PW.
kupuj felgę za parę zł i śmigaj dalej:) też uderzyłem w krawężnik felgą ale w zeszłą zimę. była tak wgnieciona że 30km/h nie dało rady jechać ale powietrze nie zeszło;o a to fart bo zapasu brak :rolleyes:
Felga kupiona używana oryginalna stalówka za 40zł. Wymiana u wulkanizatora 25zł + 5zł za nowy zawór.
Jednakże opony które posiadam nie nadaja sie do niczego. Będe zmieniał. Są strasznie spękane. Wole nie mówić kiedy były produkowane ... mają tyle co auto. Seria - fabryczne
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.