david_105@op.pl
20-02-13, 14:56
Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem civica v generacji z silnikiem d15b2 już jakiś rok czasu. Oprócz elementów i płynów eksploatacyjnych nie wymieniałem praktycznie nic, bo nic jej nie dolegało i bardzo mnie to cieszyło, aż do dzisiaj. Ostatnio rano, ruszając z pod domu, autko jakby zgubiło bieg i nie chciało ruszyć, taki sam objaw był na każdym z biegów "1,2,3,4,5,R" towarzyszyło również temu stukanie, chrobotanie w okolicach lewego, przedniego koła, im wyższy był wbity bieg, tym dźwięki stukania były głośniejsze. Po kilku próbach manewrowania sprzęgłem i lewarkiem zmiany biegów autko ruszyło, by znów po kilkuset metrach zgubić bieg powyższa sytuacja się powtórzyła, znowu kilka manewrów lewarkiem i sprzęgłem by auto ruszyło. Zauważyłem, że przy wrzuconym biegu mogłem wyjść z auta, ono nie gasło i kręciła się półoś z lewej strony (sama półoś, a koła nie jakby nie stykała się przegubem koła). Gdy już złapał normalnie i pojechał problem ustał i jeździłem cały dzień, wieczorem zajechałem pod dom i wszystko wydawało się w porządku. Dzisiaj rano zupełnie normalnie odpaliłem i ruszyłem, wszystko było w porządku. Po kilku przystankach pod sklepami jechałem już do domu. Wyjeżdżając z ronda, już na prostych kołach coś strzeliło i moja honda jak ostatnio, nie chciała ruszyć, każda próba ruszenia to stuki i trzaski wydobywające się z okolic lewego koła, myślałem że po kilku manewrach sprzęgłem i skrzynią ruszy jak wcześniej, ale niestety nic z tego. Autko zostało niedawno zholowane pod dom i nie wiem za bardzo co z nim zrobić? Może miał ktoś podobny problem i wie co to takiego oraz jak się z tym uporać? Bardzo proszę o pomoc...:(:(:(