Zobacz pełną wersję : ogranicznik prędkości?
Witam.
Szukajka nie działa, więc nie bardzo mam jak znaleźć, a to w miarę pilne.
Oddałem swojego d13b2 do pana Winiarskiego z ul.Wysockiego na naprawę gaźnika. Zapytał mnie czy ma przy okazji zdjąć "ogranicznik prędkości", bo twierdzi że jest tam coś takiego i że ktoś niedawno u niego zdejmował, więc może i mi zrobić.
No i moje pytanie -> Czy jest w tym aucie (Civic HTB 1,3 94r. przytargany od szwabów) jakiś ogranicznik prędkości, czy chodziło mu raczej o ogranicznik obrotów, czyli tzw. odcięcie?
Powiedziałem, że w sumie czemu nie, tylko potem jakoś tak się zacząłem zastanawiać. Jeśli tu jednak chodzi tylko o obroty, to czy warto ściągać ten "ogranicznik", czy lepiej zostawić ?
pzdr
p.s. dodam, że nie jestem typem kata, jeżdżę w miarę spokojnie i nie kręcę go w opór.
gaznik nie ma odciecia obrotow, mozesz go krecic do zarzniecia ;/
Panu sie pewnie pomylYło z d14a3 w nastepnej generacji z odetkaniem dodatkowych koniuf z silnika 75km
Frydzio ci napisał jak jest z obrotami w twoim cifie a co do prędkości to ja nie slyszałem żeby jakieś ograniczniki były montowane w hankach także uważaj żeby cie mechanik na jakieś wirtualne koszta nie naciągnął...(swoją drogą mechanik powinien wiedzieć takie rzeczy chyba że krętacz)
O ile się nie mylę, to gość ten jest całkiem znanym i podobno dobrym warszawskim gaźnikowcem, więc mam nadzieję, że raczej nie muszę się obawiać.
Mówił mi, że był u niego gość z właśnie z takim samym autem (podejrzewam, że też 1.3 bo w tej budzie chyba tylko taki motor był z gaźnikiem) i twierdził, że leciał 180 i czuł, że ma jeszcze zapas na pedale gazu, ale był jakoś ograniczony, no więc ten gaźnikowiec coś tam mu ściągnął i teraz śmiga.
Czyli dobrze rozumiem, że d13b2 nie ma fabrycznie żadnego ograniczenia obrotów i odcięcia, ani na gaźniku, ani gdziekolwiek indziej? Bo trochę to dla mnie dziwne się wydaje.
No raczej nie choć ja tego na pewno nie wiem, niech sie wypowie jakiś właściciel 1.3 albo ktos kto to wie. Jak masz odcięcie obrotów to proste po pewnym zakresie obrotów (u mnie jest to około 6400) następuje odcięcie. Jak masz obrotomierz to możesz łatwo sprawdzić wciskając gaz do oporu i widzisz czy i kiedy ci odetnie ale w twoim cifie chyba nie ma obrotomierza. Ale dziwne bo jak jechał 180 i mówisz że coś go blokowało jak by to było odcięcie to by go odcięło na chwile i by wiedział że to odcięcie obrotów a nie COŚ. Ja jednak ci fachowo nie doradze.
WŁĄŚCICIELE 1.3: POMÓŻCIE TU KOLEDZE!!
W gaznikowcach moze wystepowac ogranicznik, jest tak w motocyklach, plytka w gazniku blokujaca uniesienie iglicy na full,mialem tak w swojej Hondzie VFR 750
Panowie, temat oklepany na maxa, 1.3 nie ma odciecia i zadnego ogranicznika (chyba ze mowimy o odblokowaniu 2. przepustnicy itp., ale to ingerencja w mechanike, a nie takei pierdniecie zeby kazdy sobie to sciagal i o tym wiedzial). Ten mechanik chyba jest troche oraniczony i chce cie naciagnac
posiadam obrotomierz i nie ma zadnego ograniczenia,
coś mi mowi ze mechanik chce cie wykulac.
Dokładnie śmierdzi to wajhą...grunt to uczciwy i dobry mechanik..Raczej chyba cieżko ropędzić autko aż tak że cie obroty odetną na ostatnim biegu!..(chyba ze masz jakies fajne mody ale nie masz pewnie) pomijając już fakt że w twoim modelu nie ma takowego ogranicznika..Ja na twoim miejscu udałbym się do innego mechanika, zapytaj jescze na forum może ktoś z twoich okolic poleci ci kogoś sprawdzonego od Hond..
mysle ze albo walek jakis robi ten mechanik albo chce odblokowac 2 przepustnice.
skolopendra
15-11-07, 14:56
albo walek jakis robi ten mechanik albo chce odblokowac 2 przepustnice.
albo sam jeszcze nie wie co zrobić ,a słowo honda znane jest mu z reklam ;)
Panowie, temat oklepany na maxa, 1.3 nie ma odciecia i zadnego ogranicznika (chyba ze mowimy o odblokowaniu 2. przepustnicy itp., ale to ingerencja w mechanike, a nie takei pierdniecie zeby kazdy sobie to sciagal i o tym wiedzial). Ten mechanik chyba jest troche oraniczony i chce cie naciagnac
a mnie sie wydaje, ze chodziło mu własnie o odblokowanie 2 przepustnicy..
to prawdopodobne...
Witam, no nie wiem czy ten mechanik robi wałek, mam coupe 95- 1.5-16v dojdzie do 7 tyś\min i kaplica, odcięcie i dalej nie ciągnie, nie wiem co jest ale jak to sie da zdjąć to sie na to pisze:-)
101 koni przy 5900rpm :afro:
Witam, no nie wiem czy ten mechanik robi wałek, mam coupe 95- 1.5-16v dojdzie do 7 tyś\min i kaplica, odcięcie i dalej nie ciągnie, nie wiem co jest ale jak to sie da zdjąć to sie na to pisze:-)
po co???????????????????????????????????????????
powyzej 7000 w KAZDYM D15 to juz tylko spadek..
i mocy i momentu...
dobra już wiem o co chodziło...
trochę się nie zrozumiałem z p.Winiarskim i faktycznie chodziło o odblokowanie drugiej przepustnicy.
a człowiek jest na prawdę bardzo w porządku. jeszcze jutro będę wiedział lepiej, jak odbiorę auto, ale sporo już z nim gadałem.
przy okazji wyszło czemu mi się auto waliło i faktycznie była to wina gaźnika. tyle że sam gaźnik wariował i się uszkodził przez to, że w paliwie znajdowała się dziwna substancja - i teraz co najbardziej wkurzające, są dwie najprawdopodobniejsze opcje, gdyż owa substancja była w słodkich grudkach:
- albo miałem cukier w zbiorniku (co uczynić mogli raczej tylko szwaby przed sprzedażą)
- albo miałem zatankowane "chrzczone" płynem chłodniczym paliwo (co wlał człowiek, który sprzedawał mi auto, albo sam osobiście zatankowałem takowe, na którejś z naprawdę markowych stacji, bo tylko na takich tankuję), bo z płynu chłodniczego może wytrącać się słodki glikol (czy coś w ten deseń).
a na bank przyszło to ze zbiornika, bo jeszcze przed gaźnikiem są ślady.
p.W. twierdzi, że to jego drugi taki przypadek w przeciągu 10 lat. wtedy był pewny, że było to borygo w paliwie, bo substancja była zielona.
w każdym bądź razie czeka mnie czyszczenie zbiornika. ktoś się orientuje gdzie można coś takiego fachowo i dobrze zrobić w warszawie i ile to mniej więcej kosztuje?
Lcfr - to w końcu japoniec, miło by było zamykać obrotomierz, (może w następnej zabawce którą chciałbym kiedyś mieć- prelude v-tec?) ale nic to, i tak Hania ciągnie ślicznie.
Z innej beczki: mam w niej stożek i strumienice , koncowy chce zmienić na mugen, tylko ten z charakterystycznym odgłosem ( taki, no wiecie- a'la wiertarka;-) patrzyłem na alledrogo, ale nie wiem który wybrać, orientujecie się może? Dzięki za poradę :piwo2:
Co do naszych stacji benzynowych to jest ogólnie bardzo słabo, myślę, że nawet Shell Ci nie pomoże, jak to polacy- i tak Cie zwałują byle tylko zarobić :/ ale żeby płyn do chłodnic?
Lcfr - to w końcu japoniec, miło by było zamykać obrotomierz, (może w następnej zabawce którą chciałbym kiedyś mieć- prelude v-tec?) ale nic to, i tak Hania ciągnie ślicznie.
Z innej beczki: mam w niej stożek i strumienice , koncowy chce zmienić na mugen, tylko ten z charakterystycznym odgłosem ( taki, no wiecie- a'la wiertarka;-) patrzyłem na alledrogo, ale nie wiem który wybrać, orientujecie się może? Dzięki za poradę :piwo2:
Co do naszych stacji benzynowych to jest ogólnie bardzo słabo, myślę, że nawet Shell Ci nie pomoże, jak to polacy- i tak Cie zwałują byle tylko zarobić :/ ale żeby płyn do chłodnic?
Ale po co zamykac obrotomierz skoro auto juz nie bedzie jechac??Tak dla lansu i zeby zarzynac silnik??
Co do modyfikacji to wywal strumienice i szukajka twoim przyjacielm.
Co do stacji to wcale nie jest tak zle. Jak tankujesz na normalnych stacjach a nie u kazia z jednym dystrybutorem pod plotem to problemu nie ma.Zobacz sobie wyniki kotroli stacji przez UOKIK.
Lcfr - to w końcu japoniec, miło by było zamykać obrotomierz, (może w następnej zabawce którą chciałbym kiedyś mieć- prelude v-tec?) ale nic to, i tak Hania ciągnie ślicznie.
heh... masz obrotomierz z redline 6500
wiec zamkniesz go....
na dodatek jak widze wiekszosc civic (szczególnie liczniki od d16z6 i b16a2) zawyza obroty...
czyli "zamykasz" wpadaja na "czerwone" a komp "mówi" ze bylo 200-300rpm mniej....
tak czy inaczej..
jak napisał
Ale po co zamykac obrotomierz skoro auto juz nie bedzie jechac??Tak dla lansu i zeby zarzynac silnik??
nie ma sensu
[popatrz na wykresy kazdego d15 (o d13 juz nie pisze)
powyzej 7000rpm to nie ma po co meczyc silnika...
no to mam problem... niedawno to auto kupiłem, ostatnio patrzę pod dywanik a tam leży taka wtyczka jak do telefonu kom. ( wpinana do gniazda od zapalniczki) idzie od niej kabelek, do komory silnika i dalej do przepustnicy. jakoś nie zaryzykowałem podłączenia tego i zobaczenia o ćo chodzi jakby. ****..... co to jest i co to robi ?????????????????????????????????? wie ktoś może, spodkaliście się z czymś takim???????
moze to jest wlacznik do wezyka nr3 i tam elektrozaworek, czyli sterowanie wczesniejszym otwarciem 3 przepustnicy. tyle ze nie jest non stop tylko gdy to wlacysz, daje kopa okupione wiekszym spalaniem, dlatego wlaczane na czas np wyscigow, nie wiem moze to jet to, czytalem ze chlopaki robia takie rzeczy, mowa o d13b2
hmm, tak myślałem, korci mnie to mega, chyba sprawdze jutro :d
moze to jest wlacznik do wezyka nr3 i tam elektrozaworek
On ma d15b7, ta opcja odpada
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.