Zobacz pełną wersję : dzwon pokazal jenda wielka rdze - czy jest sens robić ?
Witam,
dzis zdarzyl mi sie dzwon - w załaczeniu zdjecie prawego tylu ktory oberwal najbardziej. Na zdjeciu widac jak wygladaja progi, jak dla mnie jedna wielka rdza. Przypuszczam ze tak wyglada caly prog z dwoch stron, powiedzcie mi prosze czy widzicie sens w naprawianiu tego auta ? Jest to civic 1.4 is '97. Ile mozna wziasc za taki samochod w tym stanie ? Oberwal prawy bok, drzwi pasazera przod w niewielkim stopniu, cale drzwi z tylu i ten caly blotnik tyl.
http://s7.postimage.org/6a3v8mwu3/2013_02_07_10_07_42.jpg
Daj fotke żeby było widac cały tył
Niestety nie zrobiłem wiecej zdjęc :( to jest prawy tyl, cale drzwi sa skasowane, rownież oberwały przednie drzwi. Druga strona, przod, czy tył auta nie ruszona. Oberwała prawa strona auta.
Jutro podjade do tego blacharza u którego zostawilem auto i porobie wiecej zdjec. Ogolnie jestem nastawiony na sprzedaz tego auta, jak dla mnie to juz jest za bardzo przegnite zeby wkladac 3k w blacharke + lakierowanie bo i tak bedzie to gnilo jak nie w jednym miejscu to w drugim. Auto mechanicznie nie bylo sie do czego przyczepic, ale coz.. Sprzeglo sie juz konczylo tylko. Jestem z Krakowa, ktos chce kupic :)?
Tak w ogóle to co się z nim stało dokładnie?
Nie bardzo rozumiem.. Chodzi o przyczyne tych zniszczeń ? Kolizja z innym pojazdem.
błotniki przednie mogę kupic jak cos :D
klakier dohc
07-02-13, 21:15
jesli tylko jedna strona ci oberwala to poszukaj drzwi w kolorze a tylko blotnik ci zostanie do odstawienia do blacharza wtedy z 3 tys koszt naprawy zejdzie ci na pol
No nie do konca tak jest bo slupek tez oberwal - w srodku auta po tej stronie ktora oberwala nie ma przeswietu miedzy fotelem a slupkiem a po drugiej jest. Pozatym te progi.. jedna wielka rdza..
Co by sie stalo jesli uderzenie byloby duzo mocniejsze ? Zastanawiam sie nad bezpieczenstwem jezdzac tak przezartym przez rdze autem.
O którym słupku mówisz? O tym środkowym? Jeśli tak, to ja bym sobie darował naprawę.
Co do rdzy, to sam wiesz najlepiej jak to wygląda. Zrób jakieś fotki, to rzucimy okiem.
Tak, o środkowym, wszedł trochę do środka auta. Podejde jutro do tego zakładu zrobię parę fotek. Jeśli chodzi o rdze to dopiero cos takiego widzę teraz, jak odpadla ta listwa na dole. No i mam kilka purchli po drugiej stronie wiec przypuszczam ze tak samo to wyglada od drugiej strony. To było naprawde niewielkie uderzenie( wypadkowa w chwili uderzenia to cos w granicach 30-40km/h), w infinity fx z ktorym mialem kolizje pękł tylko zderzak, a prosze bardzo co z Honda...
Są to niestety newralgiczne miejsca naszych Hondek, gdzie rdza uwielbia się pojawiac. Prędzej, czy później i tak musiałbyś wspawywac tzw. reparturki nadkoli tylnych bo to normalka a dla blacharzy prawie codziennośc :P Najlepiej, jeśli oceni i wyceni szpec. Jeśli furacz zadbany ze strony mechanicznej, sprawdzony to może warto się tym zając?
A czyja wina? Twoja czy Infinity?
Niestety moja ;( Auto generalnie mechanicznie sprawne, do wymiany tylko w sumie bylby w niedlugim czasie sprzeglo i amorki tyl, a to tez nie maly koszt. Gdyby oni zrobili to po kosztach, tzn zakupic cale drzwi w kolorze na allegro zamiast malowania elementu co kosztuje pewnie 300 zl to moze i by wyszlo jakos sensownie. No nic, jutro mam miec telefon z szacunkami, ale powiedzialo mi ogolnie ok 3k, a to mniej wiecej wartosc pojazdu przed kolizja.
Jak masz tknięty słupek, to ciekawe co z geometrią.
Jak doszło do tej kolizji?
Na sliskiej jezdni na zakrecie w prawo wyrzucilo mnie na przeciwny pas, widzac nadjezdzajacy samochod skrecilem w lewo w ktora mnie sciagalo tak zeby zdazyc smignac do rowu przed tym samochodem, jednak nie zdazylem i poszlo uderzenie na prawy tyl.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.