Zobacz pełną wersję : Zamszowa/matowa deska rozdzielcza?
Tak sie zastanawiam nad czym takim jak zrobienie sobie deski rozdzielszej "matowej", nie odbijajacej swiatla.
W eksluzywnych autach deska jest obita jakims zamszowym materialem ale oddanie jej do tapicera to troche mija sie z celem. Moze okleic by ja jakims "zamszowym" materialem. A moze lakier http://www.almacolor.pl/katalog-produktow/lakiery-na-tworzywa/lakiery-do-obuwnictwa/lakiery-na-obcasy/lakier-o-efekcie-zamszu.html taki ktory daje matowy efekt? Wiadomo musi byc to wytrzymale by nie zciuchrac tego zaraz.
o takie cos https://lh3.googleusercontent.com/--2YaD0KGI0g/UH8bAk-B1OI/AAAAAAAAATw/0V8P1V8ksOU/s640/DSCN0021.JPG by bylo docelowo.
Robil ktos z was cos w tym stylu?
Najprosciej bedzie poflokowac deske - po to przeciez zostal stworzony flok - by w autach rajdowych kierowca nie obawial sie refleksow.
OOOOO. flok!
Zapomnialem nazwy.
:D
A czy takie flokowanie jestem w stanie samodzielnie przeprowadzic.
Wyjecie deski to z 20min zajmuje, mam gdzie. ale jak sam proces flokowania przeprowadzic. Koppromis cena/najwwyzsza jakosc mile widziany :D
EDIT:
Dobra, flokowanie samemu to wg google nie takire chopsiup, trzeba miec sprzet lub farta.
Mam puszke kleju w sprayu 3M i mnie korci by cos z tym zrobic konstruktywnego :D kolega w accordzie jakims materialem okleil polke z tylu, slupki i cos tam jeszcze i wyglada bajka ale dla mnie sie zbytnio blyszczy jak na deske, Chce cos zamszowego wlasnie. Co zamszowego, dosc wytrzymalego i elastycznego polecacie?
:)
Sam nie wyflokujesz, jeżeli nei masz doświadczenia i narzędzia, które kosztuje. Flokowanie deski nie jest drogie. Z tego co się orientuję (i widzę, żeś z okolic Pabianic) to na Szczecińskiej w Łodzi chłopaki flokują. Stówka za deske? Chyba lepiej wychodzi niż dłubanie samemu - jeżeli chodzi o jakość.
A deska jest najbardziej narażona na słońce i jak coś zrobisz nie tak to po pierwszym słoneczku bedzie kapa.. Tak jak kolega mówi.. Flok lub skóra pikowana tez fajnie wygląda. zajrzyj sobie i na pewno cos znajdziesz - http://www.interior-car-design.pl/gallery.htm
Szczery zagadaj do Tyńka bo jesli dobrze pamietam to chyba on ma deche we floku
Dzieki, zagadam napewno.
:)
bo jesli faktycznie koszt był by w okolicy 100-150 za deske to samemu szkoda nerwów i zachodu przy oklejaniu ala alcantarą.
Mi od słońca nic nie wyblakło albo nie zwróciłem uwagi:D Ja płaciłem chyba 70 zł ale jeśli w Łodzi robią za 100 zł to nie ma się co zastanawiać i rzeźbić samemu.
Mi od słońca nic nie wyblakło albo nie zwróciłem uwagi:D Ja płaciłem chyba 70 zł ale jeśli w Łodzi robią za 100 zł to nie ma się co zastanawiać i rzeźbić samemu.
Tak Tyniu, 70 zapłaciłeś za usługę, a ile zapłaciłeś za paliwo, żeby pojechać do tej wiochy gdzie to robiłeś? :P
PlushaQ ta cena ok 100zl za deche to potwierdzona informacja? Bo jesli tak to chyba cena naprawde do przełkniecia :) Szczerze myslalem ze takie flokowanie to duzo drozsza zabawa :D
też jestem zdziwiony ceną bo ludzie flokowane deski i po 400 zł sprzedają... do civa rzecz jasna
za deske srednio bierze sie 250. mialem flok w civiku wiec powiem wam tak. sprawa fajna, ale auto trzeba sprzatac raz na tydzien. flok czysci sie albo na polwilgotno, albo takimi piertolnikami do ubran. ja odkurzalem miekka koncowka odkurzacza. druga sprawa nie na kazdym plastiku w civicu ten flok sie trzyma. deska, tunel boczki ok. odlazil z progow i w bagazniku. generalnei na plastikach, do produkcji ktorych uzyto domieszek olejow itp. flok nie siedzi tak dobrze i mocno jak np. na boczku wiec trzeba mocno uwazac. poza tym jak dbasz i wiesz, ze ssam go nie oderwiesz to na spotach jest "łał, szał pał swist pipek" :) wnetrze mojego eg bylo cale czarne jak dupsko murzyna :) oslony sloneczne da sie wyflokowac, podsufitke tez. tlna polke mozna kupic grafitowa maksymalnie.
p.s. caly srodek w jajku wyniosl mnie 1400 zl - na dolnymslasku, 3 lata temu i sam skladalem i sam rozbieralem. trafily mi sie poprawki na slupkach, bo odeszlo no i w baganizku, ale to z mojej winy, bo zapomnialem ze wioze swap hebli od septica i dalem sie podpuscic i pooralem sobie tyl w bagazniku :D
Czyli mamy takie opcje.
1. Oddajemy do flockowania co sie tam nam chce miec w "zamszu" i kosztuje nas to nawet przyzwoicie ale aluko robi sie nie do wyjazdów na dysko do remizy z podpitymi znajomymi którzy na bank nam flock uszkodzą.
lub
2. Ryzykujemy i sami tapicerujemy (opcja niekoniecznie ekonomi, bo prawie napewno sie nam nie uda), lub oddajemy do tapicerowania co nie jest juz na bank tanie. Mamy wtedy dosc wytrzymały zamszyk na który mimo wszystko nadal trzeba uważać (wozimy tylko fajne koleżanki, w extremalnych przypadkach zdejmujemy obuwie :p).
W obu przypadkach jak kolega napisał mamy ogólny podziw na spotach itp na temat wnętrza auta i brak odblasków dechy w szybie, oraz trochę więcej sprzątania :D
Podobno takie "plastiki" we flocku mniej trzeszczą?
Moim zdaniem warto podjąć wyzwanie :D
dzięki wam :)
jak bedziesz wozil kogos z tylu to na bank ci to u*****, przetrze lub zadrze. chyba, ze bedziesz robil jak ja. albo nikogo nie wozilem, albo jak wozilem to kladklem koc, co mijalo sie z celem albo prosilem o ostroznosc. i tym samym kazdy bal sie ze mna jezdzic, ze cos zniszcza i beda placic i problem rozwiazal sie sam :) hehe oczywiscie ja jestem przeczulony wiec moze nie bedzie tak zle u Ciebie. generalnie u mnie w autach sie nie je, nie pije. wyjatek stanowi zona i szwagierka. nie mowiac o paleniu. od tego sa pauzy na trasie. pijanych nie wozilem wiec nie wiem. ale samo utrzymanie floku w jako takiej czystosci da sie utrzymac.
flok to magnes na meskie cipki. dziewczyny raczej sie tym nie jaraly a raczej baly, ze zabije za to jak ktoras cos usyfi :D
a wacco tez chce machnac flok, ale nie cale wnetrze tylko tunel, kawalek boczkow i tylne plastiki w boczku. decha mi nie odbija swiatla jak plakowana w civicu wiec deske sobie daruje.
Witam Witam. chciał bym powiedzieć że jak ktoś chce mieć Matowe plastiki wystarczy płyn do Szyb,
Rozpylić, zetrzeć ściereczką. Pozdrawiam :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.