ABG
03-02-13, 23:45
Witam, od pewnego czasu myślę intensywnie nad zwiększeniem mocy w mojej EJ. Przeczytałem wiele tematów zarówno z opisem innych EJ jak i dotyczących czysto technicznych treści. Dalej jednak mam w głowie kilka planów, które zmieniają się co tydzień. Chciałbym Was prosić o radę, albo chociaż wyrażenie opinii co robić.
Opiszę więc co chodzi mi po głowie. Swap na B serię odpada. Dlaczego? Po prostu mnie na to nie stać. Za 5k tego nie zrobię, a więcej nie mam. Pozostaje więc D seria. Myślałem początkowo o kompresorze. To odpada – znów kasa.
Mam na pokładzie poczciwe d16y7. Zrobiony kolektor 4-2-1, wydech na 2”, w garażu czeka na wiosnę ssak od y8. Skrzynia S20, nowe sprzęgło. I teraz problem co dalej. Mam dwie, a może nawet 3 opcje, które sobie wbiłem do głowy. Zakładając ssaka i tak muszę ściągnąć głowicę od y7. (chciałbym obrobić to profi, strasznie nie lubię druciarstwa), dlatego:
1. ściągam głowicę od y7, robię kompletną obróbkę (planowanie 0.5, docieranie zaworów, wymiana uszczelniaczy, poszerzenie kanałów dolotowych itp.), zakładam ssaka od y8, wałek od w3, regulowane kółko, komp P06/28 i stroje.
2. zakładam głowicę od z6 i ssaka od y8, komp P06/28 i stroje
3. 1 i 2 opcja pewnie i tak spowodują wysypanie się dołu silnika, więc robić wcześniej remont czy udzierać dopóki coś nie padnie?
4. jeśli od razu remont to co robić? 1 czy 2 opcja? Z tego co się orientuję moce mogą być podobne….
5. Może od razu swap na d16z6, tylko boję się o stan silnika, żeby nie w*** się w bagno…
Wiem że się rozpisałem, ale już sam nie wiem co robić, wiosna tuż tuż, kasa będzie a w głowie pustka…
Opiszę więc co chodzi mi po głowie. Swap na B serię odpada. Dlaczego? Po prostu mnie na to nie stać. Za 5k tego nie zrobię, a więcej nie mam. Pozostaje więc D seria. Myślałem początkowo o kompresorze. To odpada – znów kasa.
Mam na pokładzie poczciwe d16y7. Zrobiony kolektor 4-2-1, wydech na 2”, w garażu czeka na wiosnę ssak od y8. Skrzynia S20, nowe sprzęgło. I teraz problem co dalej. Mam dwie, a może nawet 3 opcje, które sobie wbiłem do głowy. Zakładając ssaka i tak muszę ściągnąć głowicę od y7. (chciałbym obrobić to profi, strasznie nie lubię druciarstwa), dlatego:
1. ściągam głowicę od y7, robię kompletną obróbkę (planowanie 0.5, docieranie zaworów, wymiana uszczelniaczy, poszerzenie kanałów dolotowych itp.), zakładam ssaka od y8, wałek od w3, regulowane kółko, komp P06/28 i stroje.
2. zakładam głowicę od z6 i ssaka od y8, komp P06/28 i stroje
3. 1 i 2 opcja pewnie i tak spowodują wysypanie się dołu silnika, więc robić wcześniej remont czy udzierać dopóki coś nie padnie?
4. jeśli od razu remont to co robić? 1 czy 2 opcja? Z tego co się orientuję moce mogą być podobne….
5. Może od razu swap na d16z6, tylko boję się o stan silnika, żeby nie w*** się w bagno…
Wiem że się rozpisałem, ale już sam nie wiem co robić, wiosna tuż tuż, kasa będzie a w głowie pustka…