Tylny zawias coś "brzdęka" prosze o pomoc

[redzikm]

Mam 2 nurtujące mnie problemy do których nie mogę dojść sam.

1.W prawym tylnym kole czasem coś brzdęka jakby jakiś pręt o cos zahaczał.
Raczej dzieje sie to jak zawieszenie ugina sie na "falistej" drodze, a nie na dołkach (dziurach).
I nasila sie na mokrej nawierzchni.

Nie mam pojecia co w tylnym zawiasie może o cos haczyć, a może jakiś element się zużył, (gumka, tulejka, coś z wachaczem)?

2.Drugi problem troche inny to "chrobotanie" tylnych kół przy szybkiej jeździe w ciasnym zakrecie, na rondzie, na parkingu. Nie ma znaczenia w która strone.
Podejżewałem bębny (okładziny).
A może macie jakieś inne pomysły. Zeby mi koła w koncu nie odpadły :(

Bardzo prosze o jakieś sugestie, może ktoś już sie spotkał w swoim aucie z czymś takim.

[TOMEK840123]

Mankamentem wielu Hond jest to o czym piszesz tzn. te strzelanie, chrobotanie itd. Przyczyną są sprężyny, dokładniej to dzieje się to w miejscu osadzenia sprężyn w kielichach zawiasów(czyt. sprężyn). Miałem to samo w Cifie Coupe V gen. i mam to samo w Cifie obecnym Coupe VI gen. Narazie patentu na to nie wynalazłem ale jak coś wymyśle to napewno o tym napisze. Ktoś tam kiedyś na forum pisał żeby podkładki z filcu nasączone olejem podłożyć. Nie wiem jak to się sprawdzi!
Sorki że się tak rozpisałem! :d
POZDRO

[redzikm]

To znaczy że spręzyna sie przekręca i wypada z gniazda??
A czy KONI, Bilstein itp. ma ten element dopracowany i po wymianie się to zmieni, czy bedzie ta sama sytuacja??

A co do obcierania to ktoś mi podpowiedział że moze to byc od korozji bebnów, zmeczenie materiału i na zakretach sie troche przegina i trze. (moze kwestia rozebrania i wyczyszczenia)

[TOMEK840123]

:/ Nie jestem w stanie powiedzieć co tam dokładnie dzieje się z tymi sprężynami ale to na 100% od nich pochodzi to strzelanie w zawiasach. Ja mam założone sprężyny Weitec na seryjnym amorze i nadal mi ''brzdękają''. Widocznie nie za bardzo są do siebie dopasowane tzn. sprężyna nie leży w kielichu jak powinna. :piwo: