PDA

Zobacz pełną wersję : Opony całoroczne



PLukasz
07-11-07, 22:54
witam,
co sądzicie o kupowaniu opon całorocznych ? czy na naszą polską zimę jest to dobre rozwiązanie ?
pierwsze pytanie czy do civic sedan d15z6 97r mogę swobodnie założyć 175x65 r14 ?
drugie czy taka opona http://oponeo.pl/producent1.asp?link=&id_produktu=50274&producent=Pirelli&model=P2500%20Euro&f=lista
to dobry wybór przy ewentualnym zdecydowaniu się na opony całoroczne ?

!markos
08-11-07, 03:01
co sądzicie o kupowaniu opon całorocznych ?daruj sobie

czy na naszą polską zimę jest to dobre rozwiązanie ?nie

czy taka opona (...) to dobry wybórw cenie tego calorocznego wynalazku kupisz dobre zimowki, wiec chyba nie ma sie nad czym zastanawiac..

majdan
08-11-07, 03:05
PLukasz -> szukaj -> całoroczne -> http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=21065

sadam
08-11-07, 07:55
to juz lepiej jak kupisz lekko uzuywane zimowki za grosze, skoro rozwazasz opony caloroczne

ceelx
08-11-07, 09:17
opon calorocznych juz nie ma !!
zostaly tylko niektore rozmiary z debicy nawigator. to jest opona wielosezonowa.
wszystkie opony caloroczne mialy znaczki M+S teraz na kazdej zimowej oponie jest taki znaczek i producenci opon nie robia juz wielosezonowek, przynajmniej z grup : goodyear, brigdestone, michelin, bfgoodridge, pierelli (chociaz nie pamietam dokladnie czy to nie jest z grupy michelin) ;)

tyle ode mnie :hinczyk:

karpik85
08-11-07, 09:31
Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego...

Tak na zdrowy rozum, to przecież wiadomo, ze opona zimowa ma inny skład mieszanki, zeby na mrozie nie twardniała, a co za tym idzie nie nadaje sie do stosowania w wyższych temperaturach, bo staje się zbyt miękka i nie gwarantuje odpowiedniego trzymania np. w zakrętach. Jeśli opona uniwersalna wielosezonowa będzie miała miękką gume na zime to w lecie w niej nie pojedziesz zbyt szybko i przy ruszaniu będzie piszczała na każdym skrzyżowaniu, natomiast jeśli będzie twardsza - bardziej na lato, to znów w zimie będzie się ślizgać na mrozach. Dodatkowo na zime przecież stosuje się całkowicie inną rzeźbe bieżnika, w lecie to ma wode odpowadzać, a w zimie znów lamelki mają sie w śnieg wgryzać itd Niema co sie rozpisywać, bo większość osób wie jak to jest z oponami i nie bede tu ameryki odkrywał.
Powiem tylko tak, ze jeździłem w poprzednim aucie w lecie i zimie na Dębicach Navigator i skutecznie wyleczyły mnie one z opon wielosezonowych. W lecie jak wjechałem w wode to całe auto tańczyło, na mokrym prowadziło się niepewnie, w zimie znów też nie dało się jeździć, z rowu mnie wyciągali po tym jak mnie tył wyprzedził na zakręcie, który pokonywałem z zawrotną prędkością ok 30-40 na godzine, po świerzym śniegu.

dymek
08-11-07, 10:54
W Kangoo mojego taty od nowości były "wzmocnione" całoroczne opony. Nie wiem czy różniły sie one od normalnych całorocznych. Te opony to kompletna porażka! W lecie na suchym słabo, hamowanie bardzo słabe, jak jest mokro to zupełnie do niczego aquaplaning (czy jakoś tam) - opona nie nadąża z odprowadzaniem wody, a o hamulcach można zapomnieć. W zimie podobnie - trochę głębszy śnieg i są problemy z ruszeniem. W teren też auto nie wjedzie.
Krótko mówiąc nie wiem po co w ogóle takie opony zrobili.

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego...

jjurgiel
08-11-07, 23:39
Krótko mówiąc nie wiem po co w ogóle takie opony zrobili

20 lat temu tylko takie były no ale wtedy maluchem tylko 90 można było jechać a teraz Hondą aż 90 się grzeje a poza tym to ja dinozaur jestem i nawet pamiętam czasy jak żadnych opon nie można było kupić...
jak patrzę na te ogromne ilości śniegu co roku na drodze to rzeczywiście zimowa opona przydaje się tak z pięć razy na zimę ale dobre samopoczucie bezcenne...
czekam na czasy kiedy standardem będą opony letnie na deszcz i suchą nawieszchnię producenci opon na pewno się ucieszą :aloha:

Slawkowski
09-11-07, 07:57
jak patrzę na te ogromne ilości śniegu co roku na drodze to rzeczywiście zimowa opona przydaje się tak z pięć razy na zimę ale dobre samopoczucie bezcenne...



zimowka to nie tylko guma na snieg, jazda chociazby po mokrym jest duzo bezpieczniejsza i pewniejsza niz na gumach letnich.

od kilku sezonow smigam na zimowkach (od pazdziernika/listopada do marca/kwietnia) i wiem, ze juz to sie nie zmieni :) a samopoczucie.... no lepsze tez mam na pewno jak autko pewniej sie prowadzi.

ps. tez pamietam czasy kiedy wyboru nie bylo i sie bralo co w danym momencie bylo dostepne..z reguly byla to guma STOMIL Olsztyn :)

dogg69
09-11-07, 09:31
Jest stara prawda - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego.
Nie kupuj.

ivan667
09-11-07, 09:40
jazda chociazby po mokrym jest duzo bezpieczniejsza i pewniejsza niz na gumach letnich. tu sie nie zgodze, letnia lepiej odprowadza wode niz zimowka.

preferuje zimowke w zimie ale mialem goodyeary eagle f czy cos tam i to byly z tych wielosezonowych mialem zastrzezenia ale byly OK

!markos
09-11-07, 12:21
tu sie nie zgodze, letnia lepiej odprowadza wode niz zimowkaszczegolnie w niskich temperaturach :lol:

Slawkowski
09-11-07, 12:41
tu sie nie zgodze, letnia lepiej odprowadza wode niz zimowkaszczegolnie w niskich temperaturach :lol:

powaznie ???? :/
pomijam juz sklad mieszanki gumowej i jej odpornosci (wlasciwosci gumy przy nizszych temp., a nie np. szybkosc jej zuzycia)..... ale w duzej mierze to jak woda jest odprowadzana zalezy od bieznika jego rzezby, stanu.....
zreszta nie wiem, moze mam tylko takie subiektywne odczucie, ze na zimowkach lepiej mi sie smiga po mokrym :/ zreszta guma gumie nie jest rowna (mozna zreszta poczytac testy porownawcze opon, ktorych jest cala masa). wg mnie dobra zimowka musi dobrze odprowadzac wode.

ps. mowa ciagle o sezonie "zimowym" czyli jezdzie w nizszych temp., bo wiadomo, ze latem na zimowkach sie plywa bez wzgledu na nawierzchnie.

ceelx
09-11-07, 13:26
preferuje zimowke w zimie ale mialem goodyeary eagle f czy cos tam i to byly z tych wielosezonowych mialem zastrzezenia ale byly OK

goodyear eagle f1 gsd2, gsd3 to sa opony letnie a nie wielosezonowe

ivan667
09-11-07, 16:39
sorki to byly goodyear eagle vector cos takiego http://www.netcar.pl/opony/letnie/osobowe/goodyear/Opony+ca%B3oroczne+GOODYEAR+EAGLE+VECTOR+EV-2,115512346,6,i2.html

nie lubie polsrodkow ale z nimi kupilem auto i nie mialem kaski na nowe gumy wiec smigalem jesien-zima i na wiosne zmienilem na letnie.
Jesien wtedy byla sucha i ciepla-nie mialem zastrzezen natomiast zima, jezdzilem caly czas z mysla o tym ze to nie zimowki ale naprawde sprawowaly sie dobrze. ale i tak jakos zimowki to zimowki.

a odnośnie opon i mokrego przeczytajcie to:
http://motoryzacja.interia.pl/szukaj/news/nie-zmieniaj-opon-na-zimowe,999333,,2
jesli chodzi o jazde po mokrym to zgadzam sie z tym

Slawkowski
09-11-07, 17:56
a odnośnie opon i mokrego przeczytajcie to:
http://motoryzacja.interi...imowe,999333,,2
jesli chodzi o jazde po mokrym to zgadzam sie z tym

strasznie uogolniaja:
"Wiele testów przeprowadzanych przez niezależne organizacje potwierdza, że droga hamowania samochodu z oponami zimowymi na mokrej nawierzchni często bywa nawet o 10 m dłuższa, niż auta wyposażonego w opony letnie. Dzieje się tak dlatego, że opona zimowa ma gęsto ponacinany bieżnik (tzw. lamele, które odpowiadają za "wgryzanie się w śnieg"), ale ma też zdecydowanie mniej szerokich kanałów do odprowadzania wody."

zadnych konkretow, gdzie jest mowa w tym arykule o mieszance, twardosci gumy ??? i te 10 metrow (przy jakiej predkosci ???? na jakich gumach????)...... zawsze im guma bardziej miekka tym bardziej przyczepna...gdzie tu w ogole jest o tym mowa ???? zreszta jesli mowa o bieznikach to tez ciezko uogolniac, bo akurat pod tym wzgledem tez jest spory wybor.

i to:
"W okresie jesiennym temperatury stosunkowo rzadko spadają dużo poniżej zera a z nieba częściej niż białe płatki spada na nas ulewny deszcz."

przeciez zimowki sie juz sprawdzaja przy temp. ok. 10 st., a nie w temperaturze tylko ujemnej (!!!).... za to na oponach letnich guma juz mocno twardnieje przy temp. kilku stopni.

szkoda, ze pod tym artykulem nikt sie nie podpisal, a o czestym braku rzetelnosci dziennikarzy nie chce mi sie nawet pisac.

zreszta co by nie gadac czy sie jezdzi na zimowkach czy nie to rozsadku i wyobrazni nic nie zastapi.

nelq
09-11-07, 18:07
zreszta nie wiem, moze mam tylko takie subiektywne odczucie, ze na zimowkach lepiej mi sie smiga po mokrym

Zdecydownie się nie zgadzam. Do niedawna jeździłem na zajechanych oponach letnich na których prawie nie było bierznika (mało markowe), inne na osi przedniej i inne na tylnej. Teraz mam nowe zimówki Klebber'a i nawet przy temp ~10°C Klebbery zauważalnie gorzej trzymają się na mokrym w porówaniu do zdartych, tanich opon letnich.

Zimówki mają bierznik zaprojektowany do 'wgryzania' się w śnieg, a letnie do odprowadzania wody.

Ale wróćmy do tematu. Oponom całorocznym NIE. Zwłaszcza na polskie warunki.

ivan667
09-11-07, 18:17
popierami wlasnie to probowalem przekazac, opona letnia bedzie zawsze lepsza na wode. a zimowka lepsza na snieg. nie oszukujmy sie ze na lodzie jakakolwiek opona bedzie dobra. Jezeli ktos w to wierzy to powodzenia.

nelq
09-11-07, 18:21
Na lód tylko jedno jest dobre - kolce. ŻADNA opona zimowa nie poradzi sobie z lodem.

ivan667
09-11-07, 18:31
bylo mokro, sprawca wypadku mial opony... no wlasnie jakie? mowa o calibrze
http://polskalokalna.pl/galerie/polska-lokalna/karambol-w-wielkopolsce/zdjecie/duze,615793,6,270

Slawkowski
09-11-07, 18:36
to jak juz zaczynamy teoretyzowac poprzez artykuly to proponuje poczytac tez cos bardziej konkretnego (najlepiej powolutku i ze zrozumieniem) :dalej: OPONY ZIMOWE (http://www.ithink.pl/artykuly/styl-zycia/motoryzacja/opony-zimowe/)

i cytacik z niego:

"W Polsce notuje się wysokie opady deszczu, choć oczywiście w innych krajach bywają większe. Jednak pora letnia w większości krajów uchodzi za tę bardziej suchą. Powód jest prosty: choć zimą najczęściej pada śnieg (każdy jednak wie, że nim spadną pierwsze śniegi, najpierw leje, czasem nawet kilka tygodni), to właśnie ten śnieg topnieje już w temperaturze powyżej 0 stopni. Wystarczy więc jeden ciepły dzień, by gromadzący się od tygodnia śnieg zaczął spływać strumieniem wody. Właśnie ze względu na fakt, że zimowe drogi najczęściej są mokre, opony zimowe lepiej są przygotowane są do tego, by radzić sobie z nadmiarem wilgoci. Kanaliki obwodowe oraz kanaliki poprzeczne zwykle są liczniejsze oraz szersze. To pozwala na lepsze rozbijanie tafli wody, która może być bardzo niebezpieczna w czasie szybkiej jazdy i może powodować niekontrolowany poślizg, dokładniejsze gromadzenie jej w rowkach obwodowych oraz skuteczniejsze odprowadzanie jej kanalikami poprzecznymi."

ps. w tym artykule nawet autor podpisal sie imieniem i nazwiskiem :)

[ Dodano: Pią 09 Lis, 2007 ]

bylo mokro, sprawca wypadku mial opony... no wlasnie jakie? mowa o calibrze
http://polskalokalna.pl/galerie/polska-lokalna/karambol-w-wielkopolsce/zdjecie/duze,615793,6,270

"Karambol spowodował kierowca prowadzący opla calibrę. Mimo bardzo złych warunków atmosferycznych wyprzedzał kolumnę pojazdów jadących w kierunku Śmigla"

raczej bez znaczenia to bylo na jakich jechal przy braku rozsadku.

ygor
13-11-07, 12:57
osobiście używam zimówek ale trafiłem na dość ciekawy artykuł - autor opiera się o ADAC i twierdzi że są już mieszanki które dają radę zarówno przy +30 jak i -30 stopniach:

http://images33.fotosik.pl/43/1fe6e3eae9817d6fm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1fe6e3eae9817d6f.html)