Zobacz pełną wersję : Pilna pomoc !! EK3 Odpalił zgasł i koniec...
Witam serdecznie ;/
Problem mam następujący :
Po tygodniu bezczynności (wyjazd) odpaliłem Hankę bez większego problemu, tylko słaby aku dał o sobie znać.
Niestety zamarzł ręczny i w trakcie bujania auta ono mi zgasło (zadławiłem).
I padło... kiedy przekręcam stacyjkę do kręcenia rozrusznikiem, wszystko gaśnie.
Kiedy stacyjka jest w pozycji na samym zasilaniu to wszystko jest ok, tylko w momencie przekręcenia na rozrusznik wszystko pada... ?!
POMOCY PILNEJ PROSZĘ !
czy ktoś się spotkał z takim problemem ?
hahaha... problem tkwi w rozruszniku, lub po prostu masz aku. całkiem rozładowane, naładuj akumulator, i zobacz co wtedy...
a mogła się gdzieś masa upalić ?
sprawdz czy klema plusowa dobrze sie trzyma bo u mnie była luzna choc śróbka była dokrencona mocno i tez mi gasł czasami i niechciał zapalic i trzeba było poruszać klemą i odpalał wymieniłem już kleme i jest ok a tobie radze naładuj akumulator i powinno działać a jak nie to moim zdaniem szczotki w rozruszniku
Kasuję temat ;)
Ruszyło po doładowaniu (uff)
Dzięki ;)
Po nocce nie odpalił, taki sam objaw...
Wzięliśmy na klemy, odpalił od razu.
Po dojechaniu do domu i zgaszeniu - koniec - nie żyje.
Reset wszystkiego i koniec.
Nawet centralny nie działa.
Spróbuję po południu coś poszukać. Mam nadzieję, że tylko aku ;/
Tak to tylko akumulator :)
piotreek23
27-01-13, 10:37
Dokładnie :) jak mi padł 11 letni oryginalny jeszcze wtedy Panasonic ;) to reagowało tak samo..z tą różnicą iż u mnie włączał alarm :P po padzie zasilania.
@Edyta
Sprawdź napięcie spoczynkowe na klemach aku (po odstaniu nocki) jak będzie mniej niż 11V to można żegnać się z akumulatorem. Dodatkowo jeśli masz bez obsługowy to czasami się zdarza że to jednak obsługowy i pod pokrywką ma normalnie korki..ja tak załatwiłem Centre :D wyparowała sobie :cool:
najprawdopodobniej zwarcie celi akumulatora i sam się rozładowuje, można też sprawdzić pobór prądu na zgaszonym zamkniętym samochodzie, może być tak, że coś pobiera prąd podczas spoczynku...
Dałem go pod prostownik. Na aucie pokazywał nieco ponad 10V prąd ładowania trochę ponad 2A... Zobaczymy co będzie ;) no i musiałem klemy wyczyścić bo już ledwo przewodziły ;)
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2
piotreek23
27-01-13, 20:43
Trup na 90% się zasiarczył, i być może jest zwarcie w celach tak jak koledzy pisali. Gra nie warta świeczki kupuj nowy. Używanie takiego trupa grozi ze spalisz alternator i wtedy będą większe koszta.
Dodatkowo zobacz czy jest w nim "woda" bo być może jest suchy jak wiór. Tak czy siak ja bym się nie bawił.
Masz rację, jutro zamawiam nowy. Zaraz tego założę i sprawdzę, czy coś dało ładowanie. Jeszcze dzisiaj muszę na nockę jakoś dojechać ;)
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2
piotreek23
27-01-13, 22:20
Zobacz czy masz korki na nim. Czasami są dobrze ukryte i trzeba śrubokrętem podważać. Jeśli masz to koniecznie otwórz i uzupełnij wodą destylowaną do krawędzi płyt. Po tym spróbuj naładować.
Woda ok, pierwsza sprawdzona ;)
Zaskoczył od razu po ładowaniu ;)
Zobaczymy co będzie rano... Jak zaskoczy, to jeszcze jutro podłączę pod prostownik, a jak nie, to 170 zł w plecy ;P
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2
piotreek23
28-01-13, 11:50
Trzeba by go pewnie odśiarczyć czyli powinno się go ładować tak dwa impulsy ładujące jeden rozładowujący być może wymienić elektrolit etc..(zobacz czy dasz sobie radę załatwić prostownik z odsiarczaniem)/ Ja znalazłem taki http://www.tmspecial.pl/prostownik-ring-resc16-smartcharge16-p-16.html ale cena :D o wiele większa niż nowy aku.
Na elektrodzie widziałem temat (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic488915.html) o reanimacji takich trupów. Mimo wszystko uważam że jazda z takim akumulatorem to rosyjska ruletka raz ci zapali a 10 razy nie..kup nowy i miej spokój.
Tak BTW stary jest ten aku? ile ma lat?
Zgadzam się. Na razie, po tamtym ładowaniu odżył, noc także wytrzymał, bez problemu "paląc" rano.
Dało mu w kość to, że tydzień stał na mrozie bez ruszania. Ale zobaczymy, do pierwszych, kolejnych objawów wyczerpania i wymieniam na nowy.
Dodam jeszcze, że klemy (a w szczególności +) były bardzo zasiarczone, co również nie pomagało.
Dzięki za zainteresowanie ;)
piotreek23
28-01-13, 16:33
Spoko :)) sam przechodziłem sytuacje gdzie Centra bezobsługowa wyparowała bo była obsługowa :P tylko korki były pod klapką :) Teraz mam Vartę i wiem że bym musiał dziury wiercić wiertarką żeby się do cel dostać :P A bys widział moją panikę hahha u mnie w dodatku wzbudzał się alarm :P po takim padzie ;) A że stało się to dzien przed wyjazdem na wakacje :P to nie ryzykowałem w owczym pędzie szukałem akusia nowego w sobotę po 16 :P na szczęście mieli odpowiedni w Carmanie :cool:
Najgorsze to, że nie pokazywało problemów z ładowaniem... Sądzę że część problemów była przez zawalone klemy. Zasiarczone były strasznie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.