Szczery
25-01-13, 18:37
Cześć :)
Mam w ręku rozwierconą przepustnice którą nabyłem za parę zł.
Była strasznie "zaniedbana" więc rozebrałem ją na czynniki pierwsze i na początek z grubsza szczotka druciana, potem papier ścierny (setka chyba) i na koniec włóknina do polerowania. Niestety jest sporo miejsc gdzie nie mogę się dostać, bo zbyt grube mam widocznie śrubokręty i inne pilniki :P
No nie mogę doczyścić niektórych zakamarków.
Pojawił się pomysł by ją pomalować proszkowo, bo w pracy mam taka i koledzy mi to za free ogarną. Ale tu sie rodzi pytanko.
Można przepustnice do pieca pakować? Jest w nim z 200stC
Ośka od motylka jest na łożysku i są tam takie jakby twarde uszczelki (chyba gumowe). Czy ktoś malował proszkowo przepustnice? A może jest jakiś patent na wydłubanie tego łożyska z korpusu.
Map sensor, TPS, krokowy i wszystko inne co było można wymontować z niej (poza nieszczęsnym łożyskiem) już zostało wymontowane.
Dziękuje, pozdrawiam :)
Szczery :D
Mam w ręku rozwierconą przepustnice którą nabyłem za parę zł.
Była strasznie "zaniedbana" więc rozebrałem ją na czynniki pierwsze i na początek z grubsza szczotka druciana, potem papier ścierny (setka chyba) i na koniec włóknina do polerowania. Niestety jest sporo miejsc gdzie nie mogę się dostać, bo zbyt grube mam widocznie śrubokręty i inne pilniki :P
No nie mogę doczyścić niektórych zakamarków.
Pojawił się pomysł by ją pomalować proszkowo, bo w pracy mam taka i koledzy mi to za free ogarną. Ale tu sie rodzi pytanko.
Można przepustnice do pieca pakować? Jest w nim z 200stC
Ośka od motylka jest na łożysku i są tam takie jakby twarde uszczelki (chyba gumowe). Czy ktoś malował proszkowo przepustnice? A może jest jakiś patent na wydłubanie tego łożyska z korpusu.
Map sensor, TPS, krokowy i wszystko inne co było można wymontować z niej (poza nieszczęsnym łożyskiem) już zostało wymontowane.
Dziękuje, pozdrawiam :)
Szczery :D